MAMY LISTOPADOWE :-)

Gorla no niewiele je, ale przybiera prawidłowo na wadze także nie martwię się tym

O Basia sie odnalazla

Sander no mama nadzieje ze Pola teraz bedzie chetnie siedziec u babci i daj znac jak po szczepieniu. My mamy 27 marca. My wybralismy te 5w1 wiec bedzie jeszcze jedno oprocz tego w marcu.
Poli obcinam pazurki 2 razy w tygodniu I coraz lepiej jej idzie jedzenie z butelki, je o wiele wiecej niz wczesniej ufff

A i u mnie tez bialo ja chce wiosne!!!!

Słuchajcie, jak mówimy o jedzeniu... My mamy pierwszą próbę jedzenia łyżeczką. Najpierw dałam mu samą łyżeczkę żeby podziumdział sobie, potem dałam nią mu kropelkę mleczka na niej- wypluł. Więc spróbowałam dać odrobinkę kleiku. Zjadł łyżeczkę. Przy kolejnych już się kręcił, wypluwał, potem zamknął usta i wgl nie chciał otworzyć. Więc poszłam po butelkę żeby go nie zrazić. Co robić? ja wiem,że on nie umie jeść łyżeczką, że musimy się tego nauczyć ale jak? Żeby się nie denerwował i nie zniechęcił ...

Zuzia a może spróbuj nie kleik a kaszke(lepszy slodszy smak;) )np bobovita z morelami po 4 mc klarcia na pierwszy raz zjadła wczoraj miseczkę z 80ml jak odsuwałam łyżeczke to sie złościła ze nie ma amu ))
za tydzien podłogi na budowie juhuuuu a teraz wybieram kolory ścian i tapet do pokoji dzieciaków szalenstwooo ile tego jest:)

Wczoraj chciałam odpisać, ale nie zdążyłam.

Gorla my u neurologa też ok Jeszcze kontrola pod koniec kwietnia. Isia miała 4 punkty w 1 minucie życia - to chyba była zamartwica czy coś takiego, w każdym razie masaż serca i tlen itd... ale w 3 m.ż. już 10 punktów Na szczęście nic o tym nie widziałam bo bym chyba wstała z tego stołu!!!!! A wy dlaczego musicie chodzić bo też nie pamiętam??

A dziewczyny powiedzcie kiedy obcinacie pazurki?? Bo ja mam zawsze z tym problem, bo jak np pije mleko ale i tak macha tymi łapkami... a jak zasypia to się boje że ją obudzę...

No i mam pytanie wczoraj Iza dostała mleko na śpiąco zupełnie pierwszy raz, czy Wy odbijacie po takim karmieniu??? Bo ona tak spała że nawet ją wzięłam wyżej ale tak jej łepek spadał że ją wtuliłam w siebie i pochodziłam chwilkę a nic się nie odbiło.

Na szczepieniu było bardzo dobrze!!!! Zapomniałam dodać że to dopiero nasze drugie szczepienie po szpitalu. Pierwsze wkucie chwilke zapiszczała, przy drugim odrobiną dłużej ale żeby nie wiadomo co to nie W domu spała 3h, karmienie, 1/2 h pobawiła się zabawkami ale była taka ospała, potem znów drzemka chyba 2 h i obudziła się z iskierkami w oczach!!! Wróciła do normy Ale zrobiła nam numer wieczorem bo po kąpieli wypiła tylko 50 ml... w żaden sposób nie mogłam jej więcej wcisnąć.. i zaraz padła. Zaczęła popiskiwać tak po 2 h więc jej dałam to mleko na śpiąco. I spała do 5tej.
Izka waży 6150, więc przez miesiąc przytyła 570 gram, nie wiem czy to troche nie za mało?

Zuzu dawałaś mu kleik przez butelkę prawda?? To może podaj mu już słoiczek jednoskładnikowy?? albo właśnie kaszkę?? Isia tez nie jest zadowolona jak jej łyżeczeke wciskam ale nie ma wyjścia

Basiu ale masz "żartą" córeczkę!!! Ale to wszystko dobrze świadczy
No i budowa... achhh super jest urządzać... tylko tyle znaków zapytania... czy to z tym a to z tamtym... a kuchnia to w ogóle... bo to na ładnych parę lat... ja nie wiem jak ją zrobić No i rozmieszczenie gniazdek na przykład tez ważne żeby potem było ok... No i ta podłogówka.. sama nie wiem

Pozdrawiam dziewczynki!!!
PS. Wrzucę zdjęcia z jedzenia

Heheh a to nasze forum to powinno być nie "będe mamą 2012" tylko "jestem mamą 2012" - powinno się zmieniać automatycznie

Sander widzę,że też karmisz w foteliku samochodowym

Chyba macie Dziewczyny rację ... Że na tej łyżeczce powinno być coś smaczniejszego niż kleik. Spróbuję w weekend z deserkiem albo tą kaszką ... Bo od wczoraj ma nowy smak herbatki ( jabłkowa z melisą ) a nie chcę na raz dać za dużo nowości .. Wiecie ,że całkim całkiem ta herbatka

Sander ja obcinam M jak śpi paznokcie. Nie wybudza się. Za to u stóp ma każdy innej długości bo ma takie łaskotki,że obcinam po jednym góra 2 żeby go nie wybudzić

A i czytałam gdzieś ,że w połowie 3 msc już dziecko powinno wolniej przybierać na wadzę , nie tak jak na początku nawet po 1 kg na miesiąc. Więc jak Ci doktorka nic nie powiedziała jest ok

Kuchnie ... Mi się podobają ciemne np czarno czerwona Mój kolega ma taką i na ciemnych blatach nie widać paluchów itp a ja zawsze byłam przekonana,że ciemne blaty są ciągle brudne od odcisków

Dziewczyny, kiedy parapetówka?

Sander skoro doktor nic nie powiedziala na temat jej wagi to mysle ze jest w porzadku i nie ma co sie martwic teraz dzieciaczki będą juz mniej przybierac na wadze niz na poczatku. Ciekawa jestem ile moja wazy dokladnie?

Pazurki tez obcinam na spiąco bo inaczej to tak macha tymi rączkami ze sie boje ze jej palca utne
Ja jak karmie Pole "na spiocha" to biore ją zeby jej sie odbilo tez. Nie wybudza sie, zazwyczaj jej sie po chwili odbija, ale tez sie zdarza ze nie odbija jej sie dlugo to ją odkladam do lozeczka bo mnie rece bolą od noszenia jej

Zuzu a no bo Kacper to pucaty. Lubi sobie chłopak zjeść Ogólnie to ma drobną budowę tylko no... no sama rozumiesz hehe te fałdki. Moja klucha kochana
14 lutego ważył 5900 więc chyba znowu nie tak dużo. Tylko,że on 3kg się urodził
Teraz ważenie 29 bo i wtedy szczepienie

Doszły zdjęcia?

hmm co do jedzenia z łyżeczki to Ci niestety nic nie poradzę. Kacper nie umie jeść z butli, ale z łyżki to mu wychodzi. Otwiera dzioba aż miło. Może dziewczyny mają rację,że najpierw jabłuszko albo coś słodszego. A karmisz go z takiej specjalnej przystosowanej do wieku???

Sander jeżeli lekarz nic nie powiedział to chyba prawidłowo. Faktycznie dzieciaki im są starsze tym mniej przybierają. Ale Iza chyba długa jest co??

Jak się udały urodziny? co fajnego zrobiłaś/??? mogłabyś podać mi jeszcze raz przepis na ten chleb bo sobie nie zapisałam a mam taką ochotę mmm

My będziemy remontować od czerwca i też jest już szukanie co i jak. Pełno fajnych rzeczy tylko mieć pieniądze

Co do paznokci to ja obcinam jak on nie śpi. Śpi po 15 minut więc wolę nie ryzykować utraty mojej przerwy

Ewelka Ty dajesz słoiczki? bo chyba tylko Ty i Gorla karmicie już piersią??

Ja tak jak Ewelka pochodzę na śpiocha, jak się odbije to ok a jak nie no to już trudno. Gdybym miała tak w nocy chodzić to bym nie spała chyba nic a nic i tak śpię może z 5 h łącznie

Basia co tam sobie kupiłaś na wycieczce? pozwiedzałaś coś? Dobrze,że masz takiego męża,że dzieci ogarnął, bo mój to jak ma zostać cały dzień( jak jadę na studia) to głowa go boli. No ale fakt faktem Kacper to trudne dziecko

Piękne zdjęcia!!
A tak sobie na nie patrzę i patrzę i Wy nakładacie takie śmieszne papucie dzieciakom. Tak tylko do zdjęcia czy one w tym chodzą???

Mam łyżeczki dla dzieci od 3 msc życia czyli jedne z najmniejszych. Są ładne, kolorowe...

Kaska sprawdzaŁAM pocztę ale mam same meile z horoskopami... A Twojego ni widu

Kaska ja jeszcze nie dawalam zadnych sloiczkow, zadnych kleikow. Jeszcze sie z tym wstrzymuje
Dziewczyny ja uslyczalam w jakim sprogramie, chyba w DDTV, gdy bylo wlasnie o rozszerzaniu diety malucha, zeby sie nie zrazać jak dziecko na początku wypluwa nowosci jakie mu podajemy. Podobno potrzeba ok 10 prób aby dziecko zaakceptowało nowy smak. Nie wiem czy to prawda ale tak mowili

Ewelka a tak z ciekawości nie chcesz poszerzać diety? Czy boisz się jakiś problemów z brzuszkiem?

Pocieszyłaś mnie tym co napisałaś Ja podjęłam jedną próbę z łyżeczką, w weekend spróbujemy od nowa i już bez przerw.

Nie nie chodzi o problemy z brzuszkiem Jak sie karmi piersia to mozna rozszerzac diete po 6 miesiacu, ale gdyby nie to ze na uczelnie musze jezdzic, a Pola tak srednio wtedy je z butelki, to bym czekala do skonczenia tego 6 miesiaca. Ale tak to powiedzialam sobie ze zaczne jej wprowadzac nowosci wczesniej, jak bedzie miala ok 4,5 miesiaca, zeby wlasnie tez jadla cos innego niz mleko kiedy mnie nie bedzie

Maciejowy jak tylko butle zobaczy to tak macha rękami i nogami jak by miał zaraz odlecieć

Co myślicie o nowym papieżu? Raczej taki sympatyczny starszy pan Jak nigdy się emocjonowałam takimi wydarzeniami ten jakoś mnie urzekł

Dziś podałam M marchewkę. Jadł. Miałyście rację,że na łyżeczkę trzeba położyć coś smaczniejszego Zjadł troszkę, uszy się trzęsły, odwróciłam się po pieluszkę i patrzę a cała marchew co ją zjadł a trochę tego było na śliniaku i już ręce i rękawy w tym umazane .... a tak nam dobrze szło

Zuzu bardzo się ciesze że lepiej z tymi słoiczkami My dziś wprowadziliśmy kaszke ale na łyżeczce kiepsko jej idzie. Dostała do mleka do butli troche ale miałam zły smoczek i kiepsko leciało. Pojechałam na małe zakupy i kupiłam smoczek większy i nową butelke bo "była potrzebna". Ja się nie moge powstrzymać żeby jej czegoś nie kupić... a to jeszcze smoczek z termometrem, termos do mleka i coś tam jeszcze... Patrzyłam też ubranka na chrzest - takie zwykłe 76 zł a kieca z taftą (chyba) 102 zł... Ale wracając do tej kaszki na noc jej dałam na 140 ml mm 2 łyżki stołowe kaszki. Dobrze leciało i zjadła 120 ml więc mam nadzieje że będzie lepiej spała. Mam zamiar wprowadzić system słoiczek do drugiego śniadania i kaszka na noc

Czy któraś dawała do mleka w butli kaszkę??? Bo nie wiem w jakich proporcjach robić...

Byłyśmy u kardiologa i mam dobre wieści! Dziurka w sercu prawie zarosła i jest teraz mikroskopijna Więc wszystko dobrze!! Szczerze mówiąc bałam się tej wizyty, że się okaże że ma jakąś poważną wadę i ta dziurka nie zarasta.

Zuzu Izka też mnie machła dziś jak łyżeczkę trzymałam z kaszką i kaszka na kanapie i foteliku. Ja karmie w foteliku bo mi powiedziała rehabilitantka że leżaczki są nie dobre na kręgosłup, po za tym jak miała 2 miesiące to zabawki z tego leżaczka sie odczepiły i na nią spadły!! Więc zaraz poszedł w odstawkę. a samej to ciężko karmić jedną ręko - przynajmniej ja sobie jeszcze nie radze.

Co do papieża to mi też się spodobał!! Jakoś takie pozytywne nastawienie mam do niego. On jest taki "normalny".

Patrzyłam na foteliki w sklepie dziecięcym...ale te ceny jak z kosmosu... 1020 zł... mnie na to nie stać. Popatrzę na allegro to pewnie znajdę coś w normalnej cenie!