MAMY LISTOPADOWE :-)

cos chyba mojeo postu nimooo...;/

Oooo Magdalen gratulacje raz jeszcze
Śliczne księżniczki

A Ty jak się czujesz? Poród rzeczywiście expresowy lżejszy od pierwszego? Starsza siostra zazdrosna? Czy opiekuncza? Opowiadają co u Was

Witam się wieczorne
Kaska u nas na szczęście mama moja nam kupuje ciuchy w USA i nam je przysyła. Więc chociaż na to kasy niewydajemy.
U nas dziś słowo dnia bułeczka
Dzisiaj Ala sikała się dwa razy na kanapę i cztery razy na podłogę. Ale zajarzyła że jak na sika w majtki to ma mokro i jest jej niewygodnie. Także walczymy dalej z pozbyciem się pieluch.
Magdalem składam gratulacje masz piękne córeczki. Jak tak patrzę nanie to myślę że czas na rodzeństwo dla Ali

Trufla rodzeństwo powiadasz ... ? Ja to zawsze chciałam mieć dwojkę z małą różnicą wieku ale jakos mi się odwidzialo muszę iść do pracy odpocząć psychicznie. Chociaz pewnie jak by były pieniądze a nie ciągłe kredyty to bym inaczej pisała
tylko kto by za mnie urodził? Βο ja już nie chcę

Trufla to Kacperek robi tak jak Ala ...w majtki. Chociaż na działce jak chodzi z gola pupą to przykuca.w domu tak samo. Ale naloze majtki albo pampersa i wtedy nie patrzy....

No u Nas z odpieluszkowaniem też ciężko... Trufla chyba będziesz pierwsza!! Będziesz nam służyła radami
Ale za to Iza zaczęła wreszcie kąpać w baseniku okazało że Isia musi mieć kocyk rozłożony przed basenikiem... Bo z trawy nie raczy wejść....
Ja też chciałam szybko drugie ale od kad Isia zrobiła się taka paskudna to się zastanawiam czy w ogóle będę jeszcze miała... Ale plan był taki sam
Magdalen bardzo Ci gratuluje!!! No i córeczki masz śliczne!! jak się ogarniesz to napisz jak sobie radzisz i jaka byla reakcja Małej?
Co do wesela to mi mówili i my się tego trzymalismy że daje się tyle co za miejsca i dobrze jak coś na górkę. Ale dla mnie teraz to nierealne!!! Mam nadzieję zr nikt nie będzie slubowal...

No my robimy 2 tygodnie przerwy w odpieluchowaniu i po tym czasie jeszcze raz spróbujemy. Ja jeszcze z Alą muszę siedzieć w domu przynajmniej jeszcze cały przyszły rok albo teraz się zdecydujemy na drugie dziecko. A jak nie to Ala będzie jedynakiem ale tego bym nie chciała. A z kasą u nas też jest ciężko bo też niestety mamy kredyty na głowie. Ale jam już 32 lata także już czasu mam niewiele A niestety trzeba zdążyć jeszcze wychować dzieci. A dzisiejsze słowo dnia to niebo także moje dziecko w mowie się rozkręca .

no ładnie wam idzie , faktycznie słówka pochłania!!!! Tylko się cieszyć No i z dzidziusiem w sumie by pasowało Byś poczekała jeszcze troche pyk następne i kolejne 3 lata spokoju z pracą Jeżeli oczywiście tego chcesz? Ala za rok będzie już mądrzejsza i w ogóle. Ale jak z kasą ?? U nas to też główny czynnik, też płacimy kredyt na dom.... koszmar jakiś... a co gorsza zarobek się zmniejszył o 1000 zł w stosunku do tego co było jak braliśmy kredyt no i doszło dziecko... ledwo dajemy rade z miesiąca na miesiąc... a co tu o zimie mówić....

No wiem co tej mojej łobuzicy jest!!! Poszukałam o buncie dwulatka - zawsze uważałam że to bzdura.... ale wszystko się zgadza!!!!!!!! Dosłownie wszystko!!!!!! Więc jeszcze jakieś 5-6 miesięcy i powinno być z głowy Obym przetrwała jakoś....

U Nas dziś załamanie pogody było a u Was jak?

Myślimy o drugim dziecku bo my już nie tacy młodzi. Ale jak mi ma się trafić taki model jak Ala to się odechciewa. My mamy kredyt na dom i na samochód. Dochodzą jeszcze bieżące miesięczne rachunki choć mąż zarabia dość dobrze. Ale zawsze coś nagłego wypada jak np. choroba Ali to kasa idzie też na lekarstwa.
Na szczęście mamy już drzewo na zimę bo palimy się kominkiem. U nas jest na szczęście ładna pogoda bo dziś nie pada. Bo przez ostatnie dni u nas padało dobrze bo odeszło nam podlewanie trawy

Moja przeszła chyba już bunt dwulatka bo się trochę uspokoiła. Choć zdarza jej się napady histerii i wymuszania wszystkiego u wszystkich osób w domu
A w piątek wjeżdżamy na tydzień do mojego taty to sobie trochę odpocznę

A kominek daje radę? My mamy piec na ekogroszek ale z paleniskiem i całe lato wodę grzejemy drzewem. No i to podlewanie też męczące... Isia miała dziś w końcu szczepienie. Była z moja mama, więcej krzyku było przy badaniu niż przy zastrzyku. No i byłam kupić karnisz do Isi, wybrałam za 150 zł. Potem zobaczyłam na allegro że taki sam kosztuje 63 zł.... Jadę go jutro oddać, mam nadzieję że go przyjmą... No i kupię też do sypialni

Trufla bez przesady. 32 toż stara nie jesteś ale to już działacie w sprawie rodzeństwa czy to na razie tylko taki pomysł? a ile staraliście się o Alę?
czemu przestajesz próbować z odpieluchowaniem??
Super, że Ala co raz więcej mówi. Kacper też zaczyna się starać. U nas nowe słowo to koła no ale nie łączy jeszcze wyrazów. Tzn mówi np tata wrrrr czyli tata jedzie ale żeby 2 słowa takie już porządne a nie dźwiękonaśladowcze to nie.

Co do odpieluchowania to Kacper w ciągu 2 godzin zrobił siku 11 razy z czego 5 do nocnika. Kuma już tylko czasem nie zdąży, albo zapomina się jak się czymś za bardzo ekscytuje i bawi. Jestem dobrej myśli, chociaż jak tylko chodzę i sprzątam to troszkę brakuje mi cierpliwości....

Sander czy ja Cię dobrze zrozumiałam... mowisz, że jak Iza płacze to robisz jej krzywdę? ja to uważam, że jak będziesz jej pozwalała rządzić to zrobisz jej krzywdę i sobie. Popłacze i przestanie. Zobaczysz, że będzie płakała za każdym wymuszeniem mniej. Przynajmniej u nas tak to działa.

Na allegro czasami można znaleźć fajne okazje. Przecież to połowę taniej. W ciągu 7 dni muszą Ci przyjąć.

a u nas dziś pada smutno mi troszkę ale przez to wzięłam się za Kacpra sikanie heheh w weekend podobno znowu mają być upały. Po 30 parę stopni

Kacper za to stał się prawdziwym jedynakiem. W piaskownicy nie chce się dzielić swoimi zabawkami. Krzyczy, że nie i płacze. O matulkooooo. Dobrze, że dzieciom zabawek nie zabiera. A no i umie się wymieniać. Jak ktoś coś mu da to on też

No witam Was
Dziekuje , czuje sie dobrze choc troche jestem wykonczona nerwowo
Czy poród lzejszy od pierwszego ?? hmm.. raczeeej mozna powiedziec , ze tak.. bol byl kosmiczny ale szybko minelo
Amelka juz za nim wrocilam do domu z Nina pokochala siostrzyczke heh calowala tel jak jej pokazywali dzidzie teraz hmm jest zazdrosna napewno ale nie odstepowalaby jej na krok. ciagle wisi na lozeczku caluje glaszcze przytula, kochana jesst wynosi pampersy siostry podaje wszystko cyca trzyma niuni heh, z poczatku sama chciala cyca ciagnac hehehe a pozniej ona chciala cycem mala karmic... ubaw mielismy po pachy z nia... ale ja nie mam do niej sil...wszystko mnie wnerwia, cos chyba sobie nie bardzo radze teraz z nia... ciagle sa krzyki placz wymuszanie . a mnie nosi odrazu.., ale jakos to bedzie
Ninka tez cwaniara sie zrobila, wygodnisia tylko na rekach by spala , poloze to jest taki placz az sie zanosi.... teraz zachrypnieta jest od placz bo brzuszek ja bolal...ale chwilowo minely problemy z brzusiem.
ogolnie no jest wszystko powiedzmy w porzadku .

Piszecie , ze dzieciaki juz gadaja sporo moja to ni w zab.. eh. znaczy mama tata babcia dziadek pilka nie tak i takie tam ibne to od dawna mowi ale ogolnie to jakis zastoj z gadaniem... a te jej stekanie to tez mnie z rownowagi wyprowadza.... ona siedzi tu sama zero dzieci to tak jest.. jakby miala stycznosc z dziecmi i wieksza liczba osob to by szybciej to gadanie jej poszlo... a tuu niciii....;/
z odparzeniami pupy to my tez sie mamy... yh ale szybko sie lecza ostatnio a z sikaniem do nocnika tyo tak samo lipa... teraz ja nie mam czasu to nie wiem kiedy sie nauczy... ;/
noo dobra to tak na tyle buuziaki pa

Hej
My jesteśmy u mojego taty z Alą. Ja mam trochę spokoju bo dziadek się nią zajmuje. Ala nauczyła się mówić dziadek
A ostatnio pytam się Ali co robi księżyc na niebie to mówi że świeci
Ala w ogóle nie chce siadać na nocnik także nie jest na to gotowa. Po prostu nic na siłę.
My o Alę staraliśmy się 1,5 roku więc dość długo. Ale jeszcze decyzji nie podjęliśmy.
My mamy kominek z płaszczem wodnym dzięki temu ogrzewa nam górę i duł. A wodę podgrzewamy sobie gazem ziemnym.Bo mamy piec na gaz także wychodzi mam taniej ogrzanie domu przez zimę kominkiem. Odpiszę resztę później bo mały zbój mi nie daje.

Ja tylko na moment się melduje!!! Robie pierwszy raz bezy... ciekawe czy wyjdą.... Lece sie kąpać zaraz bo rano znów Isia pospać nie da Postaram się jutro odezwać. PS. Pogoda średnia u Nas a u Was?

Hej
Daj znać czy wyszły bezy To może je zrobię jak wrócę do domu. Odezwę się później bo Ala wstała.