Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Srenka gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się cieszę jakbym to ja rodziła pięknie Weronisia waży pokaż nam tu później zdjęcie córci Ale fajnie będzie za jakis czas mamie pomagać , a synuś tacie
Urodziła się w imieniny mojego A.
miałaś szybki poród jak o 13 urodziłaś a od 5 rana nie śpisz 8h i po bólu ekstra
Jeszcze raz wielkie gratulacje !!!

Srenka gratulacje zdrowka dla was.

O ja o ja o ja!!!

SRENKA ggratulacje ogromne! Wracaj szybko do siebie ale Ci zazdroszczę że masz już Wercie obok.. Ja w sumie już niedługo ale nie mogę się doczekać

Czekamy zatem na zdjęcia kruszynki

Agusia a na ciebie czekamy na Fb kochana

Marta dzieki za nr, na pewno skorzystam i nie raz napisze co u nas teraz napisze tu, bo tel nie swiruje za bardzo

potrzebuje porady jak nie bac sie zrobic kupe jak sie ma szwy na odbycie? od rana wstrzymuje ze strachu choc wiem ze to moze tylko utwardzic a tym samym pogorszyc sytuacje...

jutro wychodzimy do domu, mala rozwija sie zdrowo tylko ze spaniem problem, bo tylko na rekach przy cycku... karmienie na lezaco to tez nie to... jestem mega senna ale szczesliwa
dziekuje za wszustkie mile slowa pozdrawiamy i tez calujemy

srenka ja tez miałam szwy między pipka a odbytem i tez powstrzymywałam ale jak mi się zachciało to nie było odwrotu i samo poszło...ja to robiłam w kibelku w pozycji półstojącej haha no inaczej nie szło i tak delikatnie, delikatnie i jakos poszło i nic nie popękało. Ja myslę że szwy sa elastyczne i nic nie powinno się stac.
Kurde ale temat haha...
Kto je niech nie czyta

Ja nie miałam szwów ale może jak Hania pisze pozycja półsiedząca no i jakieś śliwki czy coś żeby gładko poszło

Srenka kochana GRATULACJE !!!!!!!!!

Dzielna jestes a Twoja kruszynka pieknie wazyła ! Witaj Weronisia na swiecie ! :*

Buziaki dla Was i oddzywaj sie jak tylko bd mogła 3majcie sie cieplutko!

JA po cc tez powstrzymywałam pare dni :/

Srenka ogromne gratulacje

To i ja jestem, bo dostałam cynk, że Wiki już na świecie. Bardzo dziękuję za wiadomośc...przepraszam tylko, ale nie wiem, od której z Was:P

Srenka, nic się nie martw, nic nie popękasz...ja też byłam szyta od cipki po tyłek...tylko u mnie robili to jakimś stylem na okrętkę...szczerze, ja przez pierwsze kilka razy jak musiałam skorzystać z toalety zapodawałam sobie czopek glicerynowy, wówczas wiedziałam, że kupa będzie luźniejsza i nic mi się tam nie podzieje:P

Myślę, że wszystkie czekamy tu na zdjęcie Wiktorii

Ja zmykam bo lecę do pracy,..D. za chwilę ma przyjść, bo we środy musimy się tak zmieniać...
Emi baaaardzo w kratkę chodzi do przedszkola, obecnie po raz enty jest chory i do tego Artuś...

dzieki za podpowiedzi w wiadomym temacie ale widze ze zadna nie miala tego co ja, czyli szytego odbytu a wrecz zwieracza, dlatego nawet wstrzymywanie boli cholernie, ale juz po wszystkim poprosilam polozna o porade, dala worek na smieci, mialam rozlozyc pod prysznicem, ukleknac tak zeby mnie nic nie bolalo przy lekko wypietej pupie i na szerokich nogach, polac najpierw szwy woda, zeby strup zmiekl, potem czopek ale tego sobie darowalam bo juz samo szlo troszke krwi przy podtarciu widzialam ale moze pologowa byla tylko sie zaszwedala. wiadoma sprawe zawinelam i wyrzucilam i mam nadzieje na 2 dni spokoju przy takiej ilosci

za godzine dostaniemy wypis i bedziemy mogly wyjsc, maz juz w drodze bo sie doczekac nie mogl wieczorem jak maluchy pojda spac a ja juz bede wykapana to wstawie zdj, wiec jeszcze troche cierpliwosci i zobaczycie Weronke i nie tylko

Czekamy kochana i gratulujemy wiadomej sprawy

Agusia no jak to nie wiesz kto Ci dał cynka ?? przeciez to ja do Ciebie pisałam smsy i pisałam o Weronisi na świecie a nie o Wiktorii
Zdrówka dla dzieci !!!

srenka no to super że taka fajną podpowiedź dały piguły super że poszło bez problemu
czekamy na zdjęcie rodzeństwa

dziewczyny mam problem z internetem, jakas awaria na linii... na zdj musicie poczekac az naprawia a teraz sie pozale troche...
nie zdawalam sobie sprawy ze bedzie tak ciezko po powrocie do domu... Pawel ciagle broi, jest strasznie zazdrosny co wezme mala na rece to rez chce... mam nadzieje ze to chwilowe bo nie wyrabiam, dobrze ze nie udalo sie przeprowadzic bo bez mamy bym sobie nie poradzila...
cycki mam jak pamela tylko bola cholernie z nadmiaru mleka, mala tylko spi i spi a nie chce wypic swojej normy, juz wczoraj wieczorem laktator szedl w ruch, dzis na pewno tez pojdzie przed spaniem.
sluchajcie a moge to mleko Pawelkowi dawac? bo wczorajsze wypil i nawet nie wiedzial
a wczoraj zanim ogarnelam cala trojke (oczywiscie mezowi kolacje musialam zrobic tez bo stwierdzil ze po swoim jedzeniu dlugo nie pociagnie) to byla polnoc jak szlam sie kapac. Mam szczescie ze dzieciaczki super spaly, mala budzila sie co 3 godz jak w zegarku a to dla mnie duzo czasu na sen

Srenka mnie się wydaje ze spokojnie możesz dawać Pawelkowi swoje mleko Przecież niektóre kobiety karmią i do 2-3 rz wiec śmiało mi się wydaje..

Kurde nie dobrze ale może to przejściowe i Pawełek niedługo się zmieni? fajnie ze masz pomoc od mamy

Mnie też się wydaję że możesz podawać Pawełkowi swoje mleko
Pawełek zazdrosny bo miał mamę na wyłączność a teraz tak nie jest ...przejdzie mu...musi się przyzwyczaic do nowej sytuacji
A mąż by mógł się zlitować nad Tobą choćby przez pierwszy tydzień bidulko się namęczyłaś na porodówce, pozszywana to odpoczywać musisz i dochodzic do siebie
Fajnie że mama pomaga