Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Dziewczyny czy któraś ma przepis na pyszne placki z cukinii? Jeśli tak to poproszę

Ja zawsze plastry cukinii obtaczałam w jajku i bułce tartej, tradycyjnie ale za to pysznie

Gochens ja robiłam placki ale z kabaczka...może z cukinii byłyby tak samo dobre. Tarłam kabaczek na tarce o dużych oczkach do tego żółty ser (też starty) , mąka (tak żeby związało, chociaż żółty ser też w tym pomaga...ale mąka też musi być) sól, pieprz...wymieszać i drewnianą łyżką nakładać na rozgrzany olej. To coś a'la ziemniaczane...ale nie wiem czy takie możesz jak karmisz piersią bo to smażone. Chyba że mały już przyzwyczajony...to ....SMACZNEGO...jeśli wypróbujesz ten przepis

Lenka śpi...trochę się powierciła w prawo i w lewo ale koniec końców zasnęła

oczywiscie abra to byl tylko moj sposob na maluszka ale w kazdym razie nie denerwuj sie napewno jestes super mama i dacie rade wszystkim przeciwnosciom. i staraj sie nie denerwowac.

Bartuś pięknie spi od 20... No normalnie Aniołek

Co do płaczu to jak już Bartuś mocno płacze to ja wrecz odwrotnie powera jakiegoś dostaje i zachowuje zimna krew ze aż dziwię się sama šobie - mój maz do pomocy się ńie nadajewówczas bo zdenerwowany lata i zestresowany - abra a może pomysl wtedy ze jestes jedyną osobą która może go uspokoić

Witam na nocnym chyba 5,30 h to będzie nasz czas bo od kilku dni właśnie tyle mija od ostatniego karmienia
Dziękuję za przepisy, właśnie słyszałam że placki z cukinii są pyszne a w sumie nigdy nie jadłam.

Ja jak wcześniej Alan płakał to samej też mi się ciężko na sercu robiło ale teraz już zachowuje zimną krew bo wiem że nic mu się nie dzieje złego, jest jedynie głodny, więc cyc i po sprawie

Kochane czy jak Wasze dzieci płaczą to mają łzy???

Gochens, mój tak gdzieś od 2-3 tyg płacze łzami jeśli ma powód do płaczu, bo np coś go boli albo ja za długo nie szłam jak on tylko kwilił itd... Jak jest baaardzo baaardzo głodny to też, ale jak ma małego głoda albo nic mu nie jest to tylko krzyczy bez łez. Jak płacze bo jest śpiący to też bez łez, ale za to wtedy mocno zaciska oczy i ich nie otwiera dopóki go nie położę albo ululam, wtedy otworzy troszkę sprawdzić czy może spać i śpi

Hej
u mnie dzis noc standardowa co 3 h musialam wstawać. O 7 wstałam mimo ze śpiaca jestem bo żołądek mnie rozbolał. Chyba wczoraj przesadziłam z colą. Naszczescie juz sie skonczyła (mielismy jej w domu troche po chrzcinach) zostala teraz tylko woda i pare soków ;-0 więc bezpiecznie.
Coś mi znowu dzis z nosa kapie
Violu proszę:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Abra co do bóli brzucha i biegunek to ja tu kiedys pisałam. U mnie na poczatku kolki to była normalka. Teraz troche juz się ogarnełam w tym temacie. Kilka razy udało mi sie synka uspokoić więc mam za każdym razem nadzieje że znów mi sie uda i juz biegunek tak czesto nie mam.

Gochens mój od dawna placze łzami. U moich znajomych dziecko w jednym oku ma zatkane kanaliki i jednym nie płacze.

A co do placków z cukinii to sa faktycznie pyszne. Tylko ja je traktuje jako dodatek bo mało ich wychodzi. Bardzo duzo wody trzeba wycisnąć i robie tak jak hania tylko bez sera

Kasiasia super wygladasz i tak naprawdę nie wiem czemu masz opory żeby się nie fotografować z synkiem ! Jeśli ostatnio się nie malujesz, wystarczy nałożyć trochę podkladu a włosy związać u góry i już to pamiątka nie tylko dla synka ale również dla Ciebie kochana. A i mezuska masz przystojniaka także cała rodzinka na medal.

Pytam o łzy bo mój nie płacze łzami ... ma zazwyczaj zwilzone oczy ale nigdy nie było łez nawet kiedy darl się w nieboglosy nie wiem czy powinnam się niepokoić, i ostatnio zauważyłam że jego kupy są istną wodą... czytalam o tym właśnie, że to może być odwodnienie ale ciemieniaczka nie ma zapadnietego. No i właśnie jednym z objawów odwodnienia jest płacz bez łez, tyle, że on kurde nigdy nie płakał że łzami. No i sprawdzilam te centyle waga 50 a wzrost 75... z tym że słyszałam, że dzieciaki w tym wieku mają jeszcze przykurcze i ciężko im zmierzyć wzrost prawdziwy.
Ehh martwię się teraz tymi łzami

Gochens Kubuś też jak płacze,to już mu lecą łzy..

Kasiaasia Mam nadzieje,że też mi to przejdzie..

Dzisiaj idziemy do poradni preluksacyjnej, na USG bioderek, pierwsze, zobaczymy co nam lekarz powie

Kasia super wyglądasz Maz faktycznie ciacho

Gochens moze twoj pozniej zacnie lzawic ... jak ma zwilzone oczka to chyba ok moj Bartus tez mial najpierw wilgotne oczka i nie zawsze placze lzami ... takze nie martw sie tylko obserwuj

Witam

Kasia fajnie wygladacie...co Ty chcesz od siebie normalna kobieta ale ja też nie lubię się focić. Lenka ma ze mną może ze 3-4 zdjęcia.

Lena obudziła się na mleko o 6 rano i później jeszcze zasnęła do 8.30

Lenka jeśli mocniej płacze to też łzami i pierwsze łzy pojawiły jej się jak skończyła miesiąc. Ale Gochens powiem ci że łezki jak jej wylecą to z jednego oka ze dwie i z drugiego też ze dwie...a troszkę zbiera się w oku i wylatuje jak zamknie oczka...więc nie wiem też czy to poprawne.

Ja też przy płaczu Lenki zachowuję zimną krew, nawet jak płacze mocno. Tak jak Gochens wiem, że krzywda jej się nie dzieje więc nie panikuję. Z kolei mój to od razu i zaraz twierdzi że coś jej jest...a wystarczy pokazac jakaś fajna zabawkę, czy wziąć na ręce i spokój jest
Lena przeważnie płaczem pokazuje głód (ma tak już od urodzenia, że już teraz, natychmiast musi mieć flachę bo inaczej ryk i trzeba robic w kilka sekund mleko albo płacze jak już jej się coś znudzi )

Gochens - pójdź może do lekarza i zapytaj się...pediatra powinien wiedzieć czy wszystko okej, przecież to lekarz ogólny od dzieci i na pewno uczył się też od kiedy dziecko powinno mieć łzy itp.

U nas od poniedziałku codziennie są upały. Po 30 stopni...masakra. W przyszłym tygodniu jeszcze po 28 ma być i już później koniec i po około 17-20 stopni.

Miłego dnia

Hej Mamuśki witam się i ja !

Ja ostatnio nie mam weny żeby pisać, ale podczytuję cały czas.

Bartuś coraz grzeczniejszy, pyskuje do swoich zabawek strasznie a jak dłużej jakaś nie gra lub się nie rusza to się złości i w płacz a jakby się dało to całą piąstkę by miał w buzi.
Ja chyba kurde będę już karmić tylko mm, bo coś malusio z piersi leci
Wczoraj siedziałam pół dnia z laktatorem i mało co było kiszka aż mi się smutno zrobiło bo to dla mnie cudne uczucie mieć go przy piersi.
Wczoraj na spacerze tak się rozdarł, że wszyscy na mnie patrzyli i już z dobrymi radami lecieli (jakbym była jakąś celebrytką to chciałabym takiego zainteresowania teraz niekoniecznie )
Dzisiaj rano po myciu włosów jak rozczesywałam to normalnie szczęka mi opadła ile ich zostało, czas na jakieś witaminy.

aha proszę mi powiedzieć jak mam umieścić fotkę widoczną tylko dla zalogowanych bo ja nie wiem )))

Dzięki dziewczyny

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Od rana znow tomus u mnie na rekach, bo inaczej sie budzi i płacze. Zjadł tylko 30ml i w placz
Chyba znow dzis nie wyjde z nim na dwor. No chyba ze spracowany maz potem ze mna wyjdzie