BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpień 2010

14 lata 10 miesiąc temu #20230 przez MoNiaaa
z tego co sie orientuje to u mnie w szpitalu chyba nie mozna sobie na rzyczenie wziac znieczulenia. gdyby byla taka mozliwosc to chyba bym sie zastanowila bo boje sie tego bolu strasznie i ze sobie rady nie dam

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20231 przez monami
Ja się najprawdopodobniej zdecyduję. mam ZZO w "pakiecie" w klinice, gdzie będę rodziła. mam niski próg wytrzymałości na ból i generalnie sama myśl o tym wszystkim mnie przeraża... Ech..że też dziecię musi się w bólach rodzić:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20232 przez MoNiaaa
a musisz palcic za to znieczulenie?? tez mnie przeraza ten bol i wogole sama mysl o porodzie. wiem ze jakos kazda da rade i dziecko wszystko wynagradza ale i tak cholernie sie boje! do tego bede sama rodzila najprawdopodobniej :( a wy jak planujecie same czy z mezem?

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20233 przez monami
Ja się zdecydowałam rodzić w klinice, w której płacę za poród i tam w cenie mam już znieczulenie. Z tego, co wiem, u mnie w Łodzi, w innych szpitalach zzo jest dostępne bez płacenia i można je sobie zażyczyć. Także, jeśli bym rodziła nawet i w państwowym szpitalu, pewnie miałabym dostęp do zzo bez opłat. (Dużo się zmieniło w tek kwestii od początku tego roku)
Co do porodu - będę rodzić z mężem. Bardzo mi na tym zależy..a i on chce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20235 przez Madzia89862
tak sie dolacze do dysluski i powiem ze bol nie jest taki straszny:)bo idzie wytrzymac:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20236 przez Gosia
Ja już byłam na USG i położenie jest główkowe, ale główka jest jeszcze dość wysoko, więc nie grozi porodem przedwczesnym.

Ja również boję się porodu no a najbardziej tego bólu. Jak się już zacznie to będę myślała tak: KAŻDY KOLEJNY SKURCZ OZNACZA KONIEC PORODU I MALEŃSTWO NA RĄCZKACH WIĘC WYTRZYM JESZCZE TROSZKĘ A NAGRODA JEST BLISKO :laugh:

Jutro wybieram się z mężem na porodówkę zobaczyć co i jak no i co w danym szpitalu wymagają. Dziewczyny ja myślę o porodzie w wodzie! Jutro się wszystkiego dowiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20237 przez paulinkaaa2202
A jeśli chodzi o to znieczulenie nie boicie się? mnie trochę przeraża ukłucie w kręgosłup, mam jakieś dziwne myśli że mi źle wbiją i mogę być kaleką. Wiem że to głupie ale takie myśli mi krążą po głowie. Ja będę rodzić w szpitalu państwowym i nie mam pojęcia czy wykonują znieczulenie. A jeśli chodzi o poród będę rodzić z narzeczonym on bardzo chce, chyba że będzie w pracy, to mama ze mną będzie, na pewno nie chce być sama

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20238 przez MoNiaaa
pewnie i idzie wytrzymac w koncu nie my pierwsze i nie ostatnie ale zawsze jest strach przed nieznanym. idziemy w ciemno i kazda ma jakies tam wyobrazenie o porodzie.oby poszlo szybko i sprawnie. ja tez chcialam z mezem i on tez chcial no ale niestety za wzgledu na prace w delegacji (ok 6/8 godz drogi od domu) pewnie nie bedzie to mozliwe :( chyba ze dzieciatko wybierze czas jak akurat taus bedzie w domku :):)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20239 przez paulinkaaa2202
Przecież kobiety rodziły, rodzą i będą rodzić i jakoś dały radę to dlaczego my mamy nie dać radę ?! na pewno damy ale strach jest coraz większy. Ja ostatnio długo siedziałam był grill i poszłam do wc usiadłam na kibelku i złapał mnie skurcz w kręgosłupie nie mogłam się ruszyć, ból był nie do wytrzymania i od tej pory coraz bardziej się boję :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20240 przez monami
Dobre podejście - każdy skurcz to jeden krok bliżej do przytulenia maleństwa :) Ja sobie zawsze powtarzam : " nie ja pierwsza i nie ostatnia" ale..co w głowie siedzi...to ohoho... Może strach jest tym większy, że ciąża pierwsza?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20241 przez Gosia
U nas w szpitalu państwowym znieczulenie ZZO jest bezpłatne, ale zależne od tego czy akurat anastazjolog jest na dyżurze i czy nie ma akurat jakieś opracji. Paulinko w szkole rodzenie położna mówiła, że to znieczulenie nie boli. Czujesz tylko takie malutkie ukłucie jak przy zastrzyku i działa raz dwa. Ale mówiła też że mamy próbować rodzić siłami natury chyba, że już nie damy rady.

Ja też idę rodzić z mężem. On kiedyś nie chciał iść, ale teraz bardzo chce i nawet mi mówi, że jak go będę próbowała wyrzucić to i tak się nie da i będzie przy mnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20242 przez monami
Paulinka - miałam tak samo...w nocy mnie taki ból złapał, że myślałam, że nie dam rady... położyłam się na podłodze i ruszyć się nie mogłam... Tak sobie wtedy pomyślałam właśnie o porodzie... :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20243 przez basik_twins
monami ZZO tj tzw pajączek? W krzyż?
Ja dzięki Bogu mam dwie inne możliwości z racji rodzenia za granicą :lol: i wybieram sobie takie w kroplówce w 100% bezpieczne dla mnie i dziecka, że jak mnie mocniej boli to sobie klikam i mi wiecej 'wycieka' i moge walić do upadłego bo mi nie zaniknie uczucie skórczu od tego, jeszcze jest jakieś jedno ale nie pamiętam.

Ja tam wiadomościami o wózku się nie przejmuje bo ja nie mam zbytnio wyboru a w sumie jedyne jakie znalazłam to ten i klasyczny a oba trzeba składać żeby wejść czy wyjść z domu więc jak np będę musiała mieć cesarke (duże ryzyko bliźniaki jednojajowe) to moge mieć problem w klasycznym z jedną obszerną gondolą się mocować przez drzwi żeby jej jeszcze na dworze zimą w ciape np nie upuścić nie upierdzielić.... wiec.... dla mnie to jedyna najleprza na wszystkie sposoby opcja.
Krzywe chodniki tez az tak mnie sie nie tycza tutaj robia za podatki chodniki i zjazdy z chodników - spoko loko damy rade :silly:

Paulinko wcale nie jestem znawczynią....
Wiesz ja z dwójką to jak jedna choćby coś kombinuje to ja to czuje bo mi brzuch rozrywa dosłownie i często konczy się rozwodnieniem bo ja mam wszystko z tyłu macica bardzo wysoko pod samym biustem wiec jak ona tam jedna łapkami nóżkami mnie poupycha to.... bum :blush:

takze mi sie tak brzuch nie wywija jak wam przy jednym on tam taki szkrabik pojedynczy moze sobie ponaciagac natomiast moje jak leza to juz macica jest dwa razy wieksza od waszej wiec juz za bardzo sie nie ponaciaga :( niestety i moje tak poszakec nie moga.

Ale ja stawiam na pupe, główki tak dzieci raczej nie wbijaja, bo karku jeszcze nie mają tak wyrobionego żeby sie tak sztywno wepchac w ten brzuchol :) tak mi sie wydaje

Piszą że niby w 32 powinno sie obrucic i tak już zostać ale mojej szwagierce robił psikusy i cały czas sie krecił na wszystkie strony wiec u niej jedyne co to jak beda skurcze rozwarcie to bedziemy sprawdzac....

A ja zaraz dam Ci focie może uda mi sie wyjasnic o co mi kaman

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20244 przez monami
Tak, racja, u nas w szkole rodzenia tez położne mówiły, że podanie znieczulenia nie boli i jest bezpieczne, środek nie dostaje się do krwi ani mamy ani malucha. Prawdopodobieństwo jakiegoś błędu jest znikome. Po zzo ból jest znacznie lżejszy - komfort rodzenia dziecka za to nieporównywalnie większy. Wiadomo, że każda z nas inaczej czuje ból...i warto zacząć bez zzo a ewentualnie później o nie poprosić, kiedy jest już zbyt ciężko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 10 miesiąc temu #20246 przez monami
zzo to nie to samo co pajączek. zzo działa tak jak to, o którym mówisz. Jak przestaje działać , lekarz dodaje więcej środka znieczulającego.

"Jak się robi znieczulenie zewnątrzoponowe
Przed wykonaniem znieczulenia położna przetoczy Ci litr płynów dożylnie, po to, by złagodzić wiążący się z nim niepożądany efekt obniżenia się ciśnienia krwi. Potem anestezjolog poprosi, byś położyła się na lewym boku i podciągnęła kolana do brzucha. Okolicę krzyżową pleców umyje Ci zimnym płynem dezynfekcyjnym, po czym znieczuli miejscowo skórę tam, gdzie wykona wkłucie. Przez światło igły wprowadzi cienki silikonowy cewnik w przestrzeń zewnątrzoponową. Jego końcówkę przymocuje Ci na plecach i poprosi, byś się położyła. Przez cewnik poda lek. Zabieg potrwa 10–15 minut. Efekt poczujesz po 15–20 minutach. Znieczulenie zaś będzie działać dwie godziny. Jeśli w tym czasie nie uda Ci się urodzić (co często się zdarza), otrzymasz kolejną dawkę."

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl