Testy owulacyjne - stosujecie?

bry;)
ulka no jak to to po czym wnioskuje Meli synusia po tych 50%
ej no morza mam dość, ale ja bym nosa z tego spa nie wystawiła tylko bym się pławiła w basenie, w jakuzi i znowu w basenie

ej, dzisiaj mamy z Kręglem 1 rocznice ślubu a go nie ma rosół gotuje nad morzem

a poza tym słonko świeci, za chwile wstawiam pranie- wiem wiem niedzierla nie powinno się pracować tylko celebrować ale pranie Kubusiowych szmatek toż to celebracja sama w sobie
a i wstałam dzisiaj jakaś taka spokojna, zadowolona, hmmmm jak nie ja ostatnio

Majka, no to nie tylko ja miałam dobrą nocke hehehe

Bry 

Anabell – ja wszystko wiem i zdaje sobie z tego sprawe (czasu z dzieckiem nieodzyskam ) , ale ja wyboru nie mam . Jak się nie zgodze to już mogę tam niewracac – prawo prywaciarza. O podwyzce tez mogę Se pomarzyc. Dziewczyny które mnie znają od początku wiedzą ze mój szej jest … no wiedzą jaki jest i epitety o nim tutaj tez już były .

Jutro jade na rozmowe to się okaze jak to będzie.

Meli – chłopak na 50% to i dziewczynka na 50 %

Ulka – no się wie ze w ciązy ładnie wyglądasz bo kazda z nas tak wciazy wygladała/wygląda/będzie wyglądac 

Ada – mam nadzieje ze już się lepiej czujesz, ale ja w ciazy z synkiem czulam caly czas gorącz , a z córką mi było non stop zimno – tak wiec ten tego

Moof i Julka– oooo no wlasnie widze ze wy pamiętacie jak to u mnie z robotą jest … 

Pinezka – taka kolezanka to skarb 

Mesy – śliczny Patryczek – „daj mamcia buziaka” 

Ann – dobrze ze tylko na śliwie się skonczyło , a zdjęcia .. za kilka lat będziecie się smiac z tego oglądając te zdjęcia

Zoi – mam nadzieje ze tak zostanie i Mała będzie ciągnąc ile się da

Aggoi – super zdjęcie

Majka – no i super ze się udało – czyli po dobrej mysli

Anabell – no wlasnie ja tez nie rozumiem takiego gadania. Nie wiem czy już to tutaj pisalam ale napisze jeszcze raz. Do nas ZAWSZE wszyscy mówią ze nam „się udało” bo mamy parke. Ja wtedy odpowiadam że „TAK , UDAŁO SIĘ BO MAMY 2 ZDROWYCH DZIECI” wtedy im się głupio robi zazwyczaj. Zastanawiałam się co by ludzie mówili gdybym miała 2 synków – „nie udało wam się”? no dla mnie to jest głupie i niezrozumiałe bo dla mnie od samego początku liczyło się tylko zdrowie a nie płec.

Ada – dobrze ze już się lepiej czujesz , a gilgotaniem się napawaj ile się da bo nawet się nie obejrzysz i już będzie cie gilgotał/ła od zewnątrz

Ulka – zdecydowanie popieram

Ferri – czyli grzeczny synus będzie jak posłuchal mamusi i się obrucił  a z spaiem to nie pomoge bo ja sama nie spałam pod koniec ciazy

Mesy - a na opakowaniu nie jest napisane od jakiego wieku ten bujaczek? Dziewczyny z kwietniówek takie podobne mialy i od urodzenia wkladały Az do jakis 4/5 miesiecy – zalezy jak dzieci szybko rosły

Feri – no i mówilam ze z płynem będzie git

Ja się goliłam trzymając noge na sedesie ;p

Na razie to tyle – postaram się was doczytas zaś

Dzień dobry

Kurna Gwiazdka oby sie szybko polepszyło

Asia K ja to wieczny zmarzluch jestem, praktycznie od małego cały czas mam stopy i dłonie zimne, taki zimorodek ze mnie

A my wczoraj mieliśmy gości, dziś teście przyjeżdżają. Piękna pogoda, za chwile wybieram się z Mężulkiem na spacer

Miłej niedzieli!

Bry

Męża nie ma ale pogoda cudna to sie zapakowalysmy z mama i dziewczynkami i poszlysmy na gielde coniedzielna. Swiat na glowie stanął. Niektorych ciuchow ceny tam jak w galeriach. Przeplacilam jedne getry Marcie ale przynajmniej wiem ze jej sie podobaja i bedzie nosila.

Gwiazdka krwinki ruszyly z produkcja?

Asia K jak napisalas zw wracasz to wkasnie takiego komentarza od ciebie sie spodziewałam ja pewnie wroce niewiele pozniej bo po 6 m-cach bo kasa nam potrzebna

hej Kościółek zaliczony teraz odpoczynek i obiadek trza zrobić

Gwiazdka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Antek żółwika przybija to będzie dobrze a ty do gina sie wybierasz ?

Ann ja przy Kornelii już miałam te kłopoty z ulewaniem najeździłam sie po lekarzach kupowałam najdroższe mleko i nic nie dawało dopiero przy Natalii skapnęłam się o co chodzi krople zmieniałam na kapsułki i starałam sie dawać pomiędzy karmieniami i było ok teraz widzę że wit k i wit d są w jednej kapsułce to chyba cenowo lepiej wychodzi też zauważyłam że na giełdzie przeginają z cenami i niektóre rzeczy to byle jakie ale od czasu do czasu lubię jechać

edit
rozmawiałam z kuzynką i u niej teraz była sytuacja odwrotna po kapsułkach dziecko ulewało a po wit w kroplach nie więc trzeba dostosować co dziecku pasuje a co nie

Ferr no musi być wszystko pod ręką bo teraz takie bystrzaki sie rodzą że strach nawet na chwilę na przewijaku same zostawić ej ja myślałam że po brzuszku czy coś w tym stylu a ty mi z takim czymś wyjeżdżasz tyle to my wiemy od początku bez lekarza i usg
a w tym spa to mogę dużo korzystać czy raczej się ograniczać ?? bo wiem że ciężarne mają pewne ograniczenia to wszystkiego naj naj szcześliwych lat w małżeństwie niedługo złote gody będziecie obchodzić bo czas tak zasuwa


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Majka brawo dla Misi a Tosia jak mówisz jeszcze mała i do 4 latek takie wypadki na pewno będą sie zdarzać ale rzadko

Asia K wiem jak jest ale trzymamy kciuki może coś wskórasz
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do wyglądu to byłam zaskoczona bo z dziewczynkami w ciąży nigdy mi nikt czegoś takiego nie powiedział i byłam zaskoczona ale teraz biorę luteinę to znów zbrzydnę już pojawiły sie pierwsze wulkany a było tak pięknie

Ulcia, z ciekawości wyklikałam co można a nie można w ksiązy w spa
Jakim zabiegom spa może poddać się kobieta w ciąży, a jakich powinna unikać?

Kobieta w ciąży nie powinna poddawać się zabiegom wykorzystującym działanie ciepła bądź powodującym w konsekwencji termiczne podgrzanie tkanek. Należą do nich zabiegi takie jak:

sauna,
łaźnie parowe,
solarium,
jacuzzi,
wapozon,
prądy,
ultradźwięki.

no więc no, jakuzi odpada, ale dooopeczke w basenie pomoczyć możesz i maske parafinową na stópki i łapki też możesz dać

Asia, no prywaciarze rządzą się swoimi prawami a tego Twojego drania znamy
możesz też pracować na macierzyńskim na umowie o dzieło, kasa wpadnie a zusa nie opłacasz, a ubezpieczenie masz z racji macierzyńskiego

Ulcia, dziękuję ,dziękuję Kręgla nie mam koło siebie dzisiaj bo on tam a ja tu i taka z dooopy ta nasza pierwsza rocznica jakaś ale cóz poradze. Ale za życzenia dziękuje

Julka tak właśnie myślałam że saunę i jacuzzi to na 100 % odpuszczę zobaczymy czy oprócz basenu z czegoś skorzystam a co tam na nas czeka to dowiem się na miejscu bo nie wiem
ja sie zastanawiałam czy jechać a tu widzę że nie jedna by sie ze mną z chęcią zamieniała

edit

Ferr jakoś nie zauważyłam twojego posta ale dziękuję że sie pofatygowałaś i sprawdziłaś co można a czego nie moze na coś sie załapię oprócz basenu i leżaka jak kręgiel wróci to sobie odbijecie

Przeraża mnie polityka prorodzinna w tym kraju
My mamy odrobinę oszczędności, a poza tym mąż pracuje. Jeśli nie będziemy głodem przymierać, to ustaliliśmy, że zostaje z dziećmi do czasu aż pójdą do przedszkola. Straszne to jednak jest, że nie należy nam się nic, ani becikowe, ani zasiłek wychowawczy, ani ulgi podatkowe. Mąż ma własną firmę, zajmuje się sprzętem ciężkim więc musi mieć samochód do transportu, części do maszyn też cholernie drogie - w końcu maszyny po 1,5 mln złotych są. Jedno łożysko do maszyny po 15 tysięcy złotych. Tym samym kwoty na fakturach często spore, podatki olbrzymie, ale kogo to w zusie obchodzi, że żeby naprawic maszyne, trzeba te czesci kupić, załatwić transport, opłacić kierowce? Dojechać na drugi koniec polski czy na ukraine czy słowacje... że pensja która trafia do portfela normalna. Ich interesuje że jest firma, obraca wysokimi kosztami sprzedaży i zakupu więc każda ulga na dziecko odpada. Co ich obchodzi realny zarobek. Co im wygodniej interpretować, tak interpretują.

nowa strona?

chyba tak

Zgadzam się polityka prorodzinna u nas w kraju to jedna wielka masakra jest

Edit. Gilgoty zaczynają przekształcać się w lekkie kopniaki niedawno poczułam dwa razy puknięcie z prawej strony brzucha pod pępkiem, a przed chwilą dwa razy z lewej strony

bry
a raczej 'niebry'

melduję 39st gorączki od godziny 12 nie umiem zbić paracetamolem
cycek boli jak cholera a nigdzie nie wychodziłam znów chyba zawiniło okno


a takie plany na weekend miałam bo super pogoda dziś ...
no i nie dość że z mlekiem nie wyrabiam - na styk młody ma to jeszcze teraz mniej leci z tej chorej

no to sie pożaliłam...
poczytam was i ide leżeć

ferr odpowiadam na pytanie odnośnie szpitala. W sumie wzięłam wszystko co napisane mieli. z rzeczy które emek mi dowoził to mega dużo tych podpasek wielgachnych idzie pamperów jedna paczka mi na styk starczyła - ostatni w dniu wypisu zużyłam. Smoczka nie ma na liście jak chcesz to możesz wziąść - ja miałam i w ostatni dzień młody dostawał jak marudził szlafroka nie trzeba jeśli nie jesteś zmarzluch. prowiant sobie możesz spakować bo ja np nie wzięłam nic prócz herbatników a urodziłam po kolacji i sie niezałapałam majciochy te siatkowe weź choć i tak zakładasz tylko jak do kibelka idziesz bo lekarze nie pozwalają leżeć w nich bo sie kisi wszystko koszule z dwie sobie weź bo pod prysznica zeby miec na przebranie. jesli włosy bedziesz myc to suszarka ja wytrzymałam ale wstyd było wychodzic haha wode mineralną sobie wez ja na porodowke brałam. nie wiem co chcesz jeszcze wiedziec??? pytaj jak co. ja na jednej scianie mam łóżeczko na drugiej komode ale obok łóżeczka malutki stoliczek. co do przewijaka to równiez mam sztywny jak dziewczyny i na nim pampery, chusteczki pod reka

moof ulewa ale zdarza sie mu na odległość i mam wrazenie ze wszystko co zjadł to wylatuje

ulka tak daje k+d bo mi kazali