ciaza i porod w Hiszpanii

Witajcie dziewczyny!

Az nie moge uwierzyc, ze znalazlam to forum,zupelnie przypadkiem jak buszowalam po necie szukajac pewnej info. Troszke sobie poczytalam wasze posty, zanim sie zapisalam. Jakos wydaje mi sie, ze milo tu jest i mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie do waszego grona

Troszke o mnie...Mieszkam w Hiszpanii od 6sciu lat,obecnie pod Madrytem. Jestem w 24 tyg.ciazy i bedzie synek, Gabriel. Date porodu mam wyznaczona na 12stego grudnia. Koncze wlasnie moje wakacje w Polsce (z ktorej pisze) i juz niedlugo wracam do Hiszpanii...az mi smutno jak sobie o tym pomysle

Aniu, gratuluje synka...czytalam z wypiekami na twarzy twoje ostatnie posty wyobrazajac sobie jak tu bedzie u mnie z moim maluszkiem. Nasze pociechy zreszta beda z tego samego rocznika, az trudno w to uwierzyc.

Czy sa tu mamy z Madrytu moze?
Buzka i dobranoc!

Czesc mamuski

Ostatnio troche nieobecna bylam, bo zapracowana, ale zaraz nadrobie. Na szczescie znowu weekend! Oh jak ten czas leci i niech leci jak najszybciej, bo dobilam do polowy i zaczyna mi sie juz dluzyc ta ciaza hihi Teraz zyje tylko do wtorku – USG polowkowe – mam nadzieje, ze sie w koncu kto mi sie tam wierci w brzuszku

Ania – ogromne gratulacje, tak sie milo czytalo Twoj post. Niech maly rosnie duzy i zdrowy !!!

Kamila – mam nadzieje, ze Carolince sie poprawilo. Jejku tak przykro czytac jak malenstwa choruja

Emisha – witaj na forum, ja tez tutaj od niedawna, ale juz zdazylam sie zaklimatyzowac czego i Tobie zycze

Jakie plany na weekend?

Ja znowu mam zamiar wybyc za Barcelone, chce teraz jak najlepiej wykorzystac ten czas poki jestem ¨w miare sprawna¨bo krzyz juz mi zaczyna niesamowicie dokuczac i boje sie, ze niedlugo to sie juz nigdzie nie rusze

No nic... trzymajcie sie cieplutko, ucalujcie maluszki i wyglaskajcie brzuszki ! (ale sie zrymowalo)

Witaj Emisha na forum i gratuluje ciazy moge zagwarantowac ze przyjmiemy Cie z otwartymi ramionami na forum tutaj jest kazda mamuska jak i przyszla mamuska mile widziana Gatita dzieki wielkie malutka w nocy miala znowu goraczke za to teraz juz nie ma zjadla dosyc dobrze cycka i spi na 13 idziemy do lekarza zobaczyc czy juz sa wyniki mam nadzieje ze sa i bedzie wiadomo co i jak!!Gatita odpoczywaj i tak jak piszesz korzystaj jak najwiecej milego odpoczynku zycze!!

Hej dziewczynki

Kamila tak mi przykro ze Carolinka chora. Biedna jak ja brzuszek boli i ta goraczka!!!miejmy nadzieje ze badania wykaza co za franca zlosliwa przyczepila sie do malenstwa. I ze szybciutko lekarze ja zlikwiduja. A Carolinka znow bedzie tym samym uroczym usmiechnietym brzdacem co zawsze..Ucaluj ja mocno i powiedz do uszka ze mocno trzymamy kciuki zeby predko wyzdrowiala.

Ania no tak to jest na poczatku-kupa papu,spanie i placz na zmiane Dani jeszcze nie wie ze mimo ze opuscil przytulny brzusio mamusi to jest tak samo bezpieczny ,chroniony i kochany-wiec musi glosno wyrazac swoje "opinie".Ale to sie szybciutko zmieni.Zaniedlugo sie zdziwisz ze jeszcze pare tygodni wczesniej to malenstwo umialo tylko plakac...ucaluj tego skarbunia ode mnie i takiej juz duzej Milenki

Emisha witaj i zapraszamy Gratuluje ciazy i synusia. Niech zdrowo sobie rosnie nie daje mamusi zbytnio w kosc(troszke musi,zeby mama wiedziala ze jest w ciazy )No to juz wassa dwie mamusie na grudzien-ciekawe czy ktores z dzidziow zrobi prezent bozonarodzeniowy
Ja jestem spod Madrytu-a konkretnie z poludniowej strony...ciesze sie ze wreszcie ktos z okolicy. wyglaskaj ode mnie Gabrielka i rozkoszuj sie jeszcze wakacjami w Polsce bo tu znow fala upalow atakuje...

Gatita ty tez odpoczywaj ile mozesz -dbaj o plecki-przydadza sie jeszcze(i to baaaardzo sie przydadza)Ale z ciebie poetka

My zaliczylysmy wczoraj szczepienia i pediatre .wiec juz wazymy 6720 g i mierzymy 65cm.
przy okazji zgubilam ,albo mi zwineli komorke i jestem wsciekla -bo mialam tam full zdjec i filmikow z Milenka wlasciwie od pierwszych chwil no i doooopa.
milego dnia dziewczynki....moj skarb sie obudzil

Witam dziewczynki,

A kto tu jeszcze z grudnia jest??U mnie raczej na Gwiazdke sie nie pojawi,bo mam termin na 12

Anusska, ja jestem z polnocnej czesci Madrytu, a raczej spod Madrytu! Wiem, ze upaly sa okrutne i po prostu az drze na sama mysl o powrocie :-(Widze, ze fajna Milenke masz,super imie, podobne do mojego (Emilia, ale w rodzinie na mnie Mila wolaja)

Kamila y Gatita, dzieki za powitanie!! Gatita, jak znosisz ciaze? Chodzisz prywatnie czy panstwowo?Ja i tak i tak, ale wkrotce trzeba bedzie podjac decyzje niestety o porodzie i w kropce jestem, co wybrac.

Kamila, zycze Malej szybkiego powrotu do zdrowia!

A teraz dwa pytanka mam do was, mam nadzieje, ze niezbyt uciazliwe:

1. Jak tu sie instaluje suwaczek? Przepatrzylam wszystkie opcje i nie moge sie polapac!

2. hm...moje nazwisko sie konczy na ´´ska´´ tak wiec nie chce, zeby moj synek mial dziewczynskie nazwisko slyszalyscie moze jak sie zalatwia, o ile sie da zalatwic, zmiane nazwiska, tak, zeby bylo ´´ski´´?? Gdzies kiedys mi sie obilo o uszy,ze to nie za prosta sprawa

BUZKA i tez wam zycze milego weekendu...ja juz sie smutna robie, z tydzien powrot do Hiszpanii

Kamila – no to oby goraczka juz przeszla Carolci na dobre, mam nadzieje, ze wyniki pokaza, ze to nic powaznego!

Anuskka – Wspolczuje straty telefonu Wiem co czujesz, bo ja z kolei z wlasnej glupoty w ciagu ostatniego miesiaca zalalam 2 telefony (1 w kuchni polozylam na mokrym, a 2 zalala fala, bo lezalam troszke zbyt blisko morza) i obydwa sa kaput , chociaz rozkrecilam i wysuszylam... a tez mnostwo zdjec tam mialam grrrr Jak bede w Polsce, to zaniose do naprawy, moze cos da sie odzyskac...

Emisha – ciaze znosze w miare dobrze, to znaczy poczatki byly ciezkie – mdlosci cale dnie, ale od kiedy to minelo – to naprawde niebo a ziemia jedyne co mnie teraz meczy, to nieszczesne odnawiajace sie zapalenie pecherza i jestem juz na 3 z rzedu antybiotyku... Do lekarza chodze panstwowo i w sumie jestem zadowolona, wiem juz w ktorym szpitalu bede rodzic – tam tez mam robione USG od poczatku ciazy, wiec znam juz czesc lekarzy i poloznych, ktorzy pracuja tez na porodowce

Korzystaj z urlopu w PL Ja jade 7 wrzesnia na 10 dni i nie moge sie po prostu doczekac !!! dni odliczam bedzie to moj ostatni wyjazd do Polski przed porodem i pewnie troche czasu zleci zanim znowu sie wybiore... bo balabym sie latac w koncowce ciazy, jak tez z nowonarodzonym maluchem...

Co do suwaczka:
Ja zrobilam sobie na tej stronce www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html
I jak juz przejdziesz wszystkie kroki – wybierzesz tlo, wskazowke, wprowadzisz dane to kopiujesz kod HTML i wklejasz w Profil --> Ustawienia forum --> Moj profil i wklejasz kod w polu Podpis na dole i wyslij Mam nadzieje, ze w miare jasno to napisalam

A co do nazwiska dla malego, to nie mam pojecia, ale chyba (poprawcie mnie dziewczyny jesli sie myle) akt urodzenia wystawia szpital i na jego podstawie sporzadza sie reszte dokumentow, wiec ja bym uderzyla do szpitala juz wczesniej zeby im wytlumaczyc co i jak z odmiana polskiego nazwiska, a jesli nie zrozumieja (co jest bardzo prawdopodobne) albo zapomna (rowniez bardzo prawdopodobne) i dostaniesz akt urodzenia np. na Gabriel Kowalska... to ja bym osobiscie nie wyszla ze szpitala dopoki by mi tego nie poprawili bo pozniej na pewno bylyby problemy z tym ale to tak tylko na zdrowy chlopski rozum

Czesc Gwiazdeczki,

Emisha, witaj!!! Fajnie, ze nasze grono sie powieksza. Gratuluje pociechy. Ja jakis miesiac wczesniej mam w planie, ze "wybuchne"

Suwaczek sobie mozesz stworzyc wchodzac w menu na stronie, to najwyzsze "suwaczki", tam wpisujesz dane i wybierasz sobie wzorki, jakie Ci sie podobaja, a nastepnie aplikacja podaje Ci kod, ktory musisz skopiowac do ustawien swojego profilu.

Nazwisko, jezeli tutaj bedziesz rejestrowala Malego, to chyba w urzedzie da sie takie sprawy wytlumaczyc? Choc nie wiem, bo ja akurat mam nieodmienne nazwisko. Z tym ze jak w Polsce chcialam dokument o mojej zdolnosci do zamazpojscia i musialam podac jak ewentualny potomek bedzie sie nazywal, pani nie przyjela innej opcji jak nazwisko podwojne ale z kreseczka. Jeszcze inne dziewczyny wiem ze mialy w ogole problemy co do kolejnosci nazwisk itd. Ehhhh, papierologia. Na pewno znajdziesz rozwiazanie, a ja bym na Twoim miejscu zadzwonila ewentualnie do ambasady i spytala o ewentualne mozliwe rozwiazania i zeby Ci dali ewentualnie jakis papierek, ze tak to u nas sie odmienia (?). No nie wiem, tak tylko kombinuje.

Ahhhh Gumisiu, no i gratulacje zalatwienia sprawy kolki. tfu tfu tfu znowu, odpukac w niemalowane. Bryanek na pewno juz teraz caly szczesliwy i usmiechniety przy zadowolonych i wypoczetych rodzicach?

Oj, Kamilka, mam nadzieje, ze Carolcia szybko wroci do formy. Taka sliczna usmiechnieta Kruszyna nie powinna byc smutna i cierpiaca. Mocno mocno trzymam kciuki, zeby szybko wykryli co to i zeby wrocila do normy.

Ania_83, ciesze sie, ze idzie Wam coraz lepiej. Z zapartym tchem czytam o Waszych przygodach, bo przeciez juz za moment mnie czeka podobny los. Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie tak dobrze i szybko jak u Ciebie. Buziaczki . Ucaluj go od ciotki zza miedzy, ktora juz sie nie moze doczekac, aby go zobaczyc

Anuskka, ale ze mnie ciapa, zapomnialam zyczyc Milence wszystkiego najlepszego. Pol roku to juz duza panna i do tego siedzaca . Ohhhh, moze telefon jeszcze sie znajdzie? Oby!!!

Gatita, widzisz, tak jak przy Anusce, to przy Tobie jestem ciapa to juz teraz ciapa ze mnie do kwadratu, bo nie zauwazylam Twojego super zdjecia. Slicznie Ci z brzusiem. No i taka faktycznie Gatita z Ciebie . Super!!! No i powodzenia na polowkowym. Trzymam kciukasy. Chlopaka bys chciala? A jak czujesz? Mi wszyscy naokolo mowili, ze pewnie bedzie dziewczyna, ja czulam ze bedzie kawaler, i faktycznie taki ladny ptako sie pokazal (podobno, bo mamuska liczyla nozki te duze, na male nie zwracala uwagi, za to tatus zajmowal sie szczegolami hihihia).

Ja mialam "badanie" u ginekologa w ten wtorek. Wszysko oki, oprocz minimalnej anemii. Wiec zelazo juz na polce i posilki bogatsze w produkty zelazodajne jeszcze bardziej swiadomie przygotowywane. Mam nadzieje, ze to, ze nie biore wszystkich witamin tylko yodocefol nie sprawi, ze cos bedzie zle. Staram sie jesc zdrowo, bogato i odpowiednio,, tez sobie nie odmawiam, jak jestem glodna. Tfu tfu, juz nie zapeszam.

No i oprocz tego Dziewczyny, u mnie wicia gniazda ciag dalszy. Wczoraj moze mialam spadek formy i tylko podszylam firanki, a tak to lenilam sie na basenie i wloczylam po sklepach, no i trochu bylam nieznosna i marudna, ale dzis mi troszku przeszlo. Jakie mialam napady smutku ehhhh, z byle powodu wczoraj sie tak rozrykiwalam, ze az samej mi bylo glupio.

W srode dostalismy tort pieluchowy od naszej hiszpanskiej galezi rodziny. Tez sie poryczalam hihihi. Normalnie placzek ze mnie jak ta lala.


I wiecie co, dziady zamkneli Zara Home u nas i go przemeblowuja. Moze to i dobrze dla naszych finansow. No ale za to lozeczko przyjdzie szybciej i co prawda bez szafy, ale mysle ze juz w przyszlym tygodniu bede mogla Wam zaprezentowac jak mniej wiecej bedzie spal Javi. Generalnie wyszlo bialo-bezowo, z niebieskimi akcentami wykonczeniowymi. Jak na razie jestem baaardzo zadowolona z efektow. Z firanami i zaslonami tak milusio sie zrobilo. Minichatka dla mojego Krasnoludka hihihi. Ojjj, jak ja go wytarmosze jak tylko sie pojawi .

Kasiah, Agathe888 co tam u Was? Jak Wasze samopoczucia. Ja oprocz napadow melancholii i slabszej formy ogolnej (wszystko musze niestety juz robic na opcji slow), to czuje sie super i Wam tez tego zycze.

Buziaczki i milego piateczku. Do szybkiego napiszonka

Wlasnie przeczytalam...Aniu gratulacje mamusiu, ucaluj malego od wirtualnych ciotek !!!

Emisha witaj i rozgosc sie u nas. Ja tez mam termin na grudzien, na 18-go tak wiec jestem kilka dni za toba
Co do tego nazwiska to moje tez konczy sie na „-ska” ale wg dwoch lekarzy spodziewam sie dziewczynki wiec narazie problem z glowy. Ja bym na twoim miejscu zapytala sie w registro civil czy jest to mozliwe. Do ambasady tez mozesz zadzwonic i sie zapytac czy nie moga wystawic jakiegos dokumentu o odmianie nazwisk polskich.

Gatita mi tez sie jakos dluzy ta ciaza. Juz sie nie moge doczekac grudnia... Trzymam kciuki zeby sie dzidzia do usg ladnie ulozyla i zebyscie w koncu sie dowiedzieli kto to taki

Kamila – jak tam Carolinka? Lepiej ?

Anuskka – jak duuza juz twoja corcia, pieknie rosnie

Gumis – jak dobrze ze herbatka zaczyna dzialac, pewnie w koncu odetchnelas, trzyma kciuki zeby juz nie wrocily te paskudne kolki

Lenita juz nie moge sie doczekac jak zaprezentujesz nam pokoik dla Javiego.

Mam pytanie dla mamus juz tulacych swoje pociechy. Powiedzcie mi pod czym spi taki maluszek ? Anuskka ty urodzilas jeszcze zima, jak ubierlas mala do spania i czym ja przykrywalas aby bylo jej cieplo, ale sie nie przegrzala ?

Lenita - jejku jak ja Ci zazdroszcze tego przygotowania pokoiku dla malego juz! Ja caly czas jestem na etapie poszukiwania nowego mieszkania, wiec z kupnem takich rzeczy jak lozeczko czy szafa musze sie wstrzymac poki co... Co do placzliwosci, to nie martw sie – mam to samo !!! cos zobacze, jakas piosenka, film, reklama.. a ja juz lzy w oczach. Albo siedze w pracy, czytam historie z porodow na forach i chlipie jak nienormalna hehehe jeszcze ostatnio znajoma polecila mi film ONO www.filmweb.pl/Ono na ktorym tak plakalam, ze myslalam, ze sie nie uspokoje... UFFFFF

Co do maluszka, to w sumie sama nie wiem jak czuje... Od zawsze chcialam miec coreczke, zeby kupowac jej sliczne sukieneczki, ladnie czesac, a pozniej wyslac na lekcje tanca i do szkoly muzycznej
poza tym tak mi sie zawsze wydawalo, ze jednak z coreczka matka ma zawsze blizszy kontakt niz z synkiem... Sama mam super kontakt z moja mama i jest moja najlepsza przyjaciolka
wiec na poczatku mialam przeczucie, ze bedzie dziewczynka, ale od jakiegos czasu cos mi mowi, ze jednak chlopiec... ale to chyba dlatego, ze moje ¨otoczenie¨ mi nieustannie wmawia chlopca na podstawie ¨zabobonow¨ np. ze niby wygladam ladnie w ciazy, to musi byc chlopak hehe
No ale zobaczymy... tak czy siak cisnienie na dziewczynke mi ostatnio spadlo i teraz juz zupelnie mi obojetnie. Zeby tylko wszystko bylo z nim/nia dobrze!!!

Hej Kasiah, no oby nam jak najszybciej zlecialo tak jak pisalam wczesniej, to i tak Ci zazdroszcze mega, ze dzidzia prawdopobnie juz bedzie z Toba na swieta
aaa no i dobre pytanie, bo tez sie nad tym zastanawialam ostatnio, ale slyszalam, ze dziecka nie powinno sie niczym przykrywac do spania, bo jest ryzyko tego, ze moze sie zakryc takim kocykiem... i podobno wystarczy cieplo ubierac do spania, albo moze spac w rozku albo w otulaczku

Gatita, no ja wlasnie tez slyszlam ze lepiej zeby na poczatku nie przykrywac, najlepiej zeby spalo w rozku lub spiworku. Tylko nie wiem czy u mnie zda to rezultat. Termin mam na grudzien wiec juz zima. Problem jest taki ze u tutaj na Costa del sol w domach nie ma ogrzewania i zima jest naprawde zimno w srodku. Na zewnatrz w ciagu dnia czesto jest 20 stopni ale dom, w ktorym mieszkamy to stary budynek i ma grube sciany wiec nie zdazy sie zagrzac od slonca w ciagu dnia i wieczorami i w nocy jest naprawe zimno. Czesto z rana jak wstawalam to zima mialam ok 17-18 stopni wiec naprawde zimno. Moge troche dogrzac dom klimatyzacja i elektrycznym grzejnikiem ale temperatura wzrasta tylko o 1-2 stopnie i jak wylaczam ogrzewanie to od razu robi sie znowu zimno. I tak sie zastanawiam co mam kupic dla Malej do lozeczka.

wow. ale ruszylyscie z kopyta..

Emisha pierwsza opcja imienia dla malej byla wlasnie Emilia Ale pozniej tatus i braciszek wpadli na pomysl zeby nazwac dzidzie Milenka(tak miala na imie pierwsza przedszkolna"milosc" mojego syna-jak widac to prawda ze pierwsza nie rdzewieje )
Co do nazwiska to tu wszystkie papiery wystawia registro civil . moje nazwisko tez konczy sie na ska i w akcie slubu (z Polski)jest napisane jak beda je miec odmieniane dzieci.Do registro musielismy miec przetlumaczony akt slubu ,wiec przypuszczam ze gdyby byl syn tez nie byloby problemu.Nie wiem jaka jest twoja sytuacjaale moze podejdz sobie zawczasu i dopytaj poki jeszcze w razie ewentualnej (jak to okreslila Lenita) papierologii masz wiecej sily na ganianie po urzedach.

Gatita odwazna jestes ze jeszcze sie wybierasz do Polski .
Co do papierkow to tu jest zupelnie inaczej niz w Polsce.Szpital wystawia tylko papierek ze urodzilas dziecko i nie ma on zadnej mocy prawnej-to tylko informacja i tyle... Gdzies na poczatku watku opisywalam moje doswiadczenia zwiazane z cala ta procedura. Tragedia!!! za wszystkim ganiaja rodzice i sa rzeczy ktore trzeba zrobic w pierwszym tygodniu!!Masakra.M.in wlasnie libro de familia i akt urodzenia.

Gatita na pewno bedzie wszystko ok z dzidzia-i gwarantuje ze nawet jesli bedzie chlopiec oszalejesz tak samo na jego punkcie jak gdyby to byla mala dziewczyneczka.

Lenita dzieki za zyczonka dla Milenki. rzeczywiscie to juz kawal panny..I w ogole moglabym tu caly felieton napisac jak pieknie robi to czy tamto...No cudo moje ukochane poprostu

Kasiah no wiedzialam ze jeszcze kogos sie spodziewamy w grudniu!!!ale skleroza coraz szybciej postepujaca ,plus zdziecinnienie spowodowane przebywaniem z niemowlakiem no i sorry zupelnie zapomnialam ktore to ma byc to swiateczne bebe. Prposze w ramach przeprosin wyglaskac podwojnie maluszka od cioci
Co do spania to ja mam spiworek taki cieplutki gdzie jest duzo miejsca na nozki(zamiast nogawek ma "worek na nozki"),bez rekawkow-cos takiego: blog.mamasybebes.com/sacos-para-dormir-de-tuc-tuc.html ubieralam Milenke normalnie w kaftanik i spioszki,albo w pajacyka i do spiworka. Fajne to jest bo dziecko ma nozki swobodne moze sobie fikac no i machac raczkami. Na poczatku mozna tez ukladac w rozku-niektore maluszki potrzebuja nawet byc tak otulone.czuja sie wtedy bardziej jak u mamy w brzuszku.Teraz ze wzgledu na temperatury Milenka spi w samym bodziaku bez przykrycia


oj to szczepienie wczorajsze nie mialo dobrego wplywu na Lenke. Strasznie dzis rozdrazniona
A pisalam wam jak udaje kaszel?Jak nieraz azlnela sobie to mowilismy ojej!!!tonem jakbysmy byli przerazeni. teraz ma radoche i udaje kaszlaca. Wczoraj az kobiety w aptece smialy sie ze strasznie chora

Kasiah u mnie tez w domu w zimie daje chlodek(ostatnie pietro i z trzech stron sciany bez sasiadow)Ja mysle ze jesli przykryjesz kocykiem dziecko w rozku albo w spiworku(tak do poziomu ponizej ramionek) to ono samo nie jest jeszcze na poczatku w stanie zakryc sobie buzi.Na glowke zalozysz czapeczke-albo oprocz spiworka czy rozka wlozysz maluszka jeszcze do tego saco co bedziesz uzywac na spacerach

anuskka wielkie dzieki. Tak wlasnie myslam zeby kupic taki spiworek i moze w rozek tez sie zaopatrze. I zobacze jak to wyjdzie w "praniu". Najwyzej zaloze jeszcze na glowke cienka czapeczke... jakos trzeba bedzie sobie radzic, moze tej zimy nie bedzie tak zimno w domu, zobaczymy

Kamila widze ze jestes. i jak wyniki

Ale sie rozpisalyscie tak bylo cochutko a tu nagle nawal postow ale ja uwielbiam Was czytac!! Carolcia chyba troszke lepiej narazie miala ostatnia goraczke o 4 nad ranem ale mecza ja strasznie kupki jak robi to sie prezy i placze biedactwo juz nie ma czym robic tych kupek a co do lekarza to masakra jeszcze nie ma wynikow mam przyjsc w poniedzialek ale dal papier z opisana cala choroba ze w razie jakby zaczela znowu goraczkowac albo by byly wymioty mam jechac do szpitala mam nadzieje ze nie bedzie potrzebny ten papier ze go nie wykorzystamy!!normalnie placze jak moja myszka sie tak meczy dobrze ze takie dzieci tego nie pamietaja Gatita a sprobuj wlozyc baterie i telefon do ryzu ja kiedys zalalam telefon i tak kazali mi zrobic i dzialal tylko ja to zrobila odrazu nie wiem czy po czasie cos to da no ale nie zaszkodzi sprobowac ok zmykam dziewczyny do mojej ksiezniczki buziaki