ciaza i porod w Hiszpanii

Hej hej poszlam dolekarza i zmniejszyl dawke antyb 5.5 na 3.3 i przepisal takie cos co ma ja wzmocnic. One tez wczesniej brala antyb i mimo wszystko byla ok... A wiecie tym razem z tesciowa ok po tym jak jej erek powiedzial ostatnim razem ze jesli sie nie ogarnie to sie za czesto nie bedziemy widziec ale jak go nie ma to pokaxuje pazurki. Dzisiaj rsno sie pytam - zodia zawsze taka rano apatyczna- nie nie zawsze sie z nami bawi - acha czyli hej sie pogorszylo- mina (mina bo uwazala ze jue msm sie czym nartwic) - ja dslej- w ndz mialam przeczucie (babvia wie, intuicja matcxyna) ze mamy jechac do szpitala i dzieki bogu ze pojechalismy. Dzisiaj tez mam pezeczucue- a ona ns to - Zosia jux w sobote powinna byla do szpitala jechac. I jak tu nie kupic tarczy z rzutkami z jej zdjecirm ns srodku????
Kiniak czy w pl sklepie jest maka ziemniaczana?? Musze kupic! To hit w naszym zlobku a teraz nawet miescie bo jedna mama ma apteke i klientom rozdaje moja make!!! A jak przynioslam do zlobka bo kolezance zosi juz sterydy przepisywali to sie na mnie jak na glupia patrzyli..

dziewczyny da sie kupic w hiszpanii swieze drozdze?! gdzie i jak sie nazywaja?

Jest maka ziemn. w Pl sklepie , kosztuje cos ok 1.30 e, nie pamieta dokladnie. Zosia bardzo wysoka, Jamalek zreszta tez . Moj Maksio na roczzek mial 75cm i 10.5kg. A co za magiczne dzialanie ma maka ziemniaczana bo sama nie wiem...

O kurcze nie wchodzilam na forum i mi sie zapomnialo
Spoznione zyczenia roczkowe dla Zosienki i Maxa!!!!!!!

Agathe o kurcze tyle czekania na urgencias z chora Zosienka. Wspolczuje.
Wow ale wazy!!! Moja pszczolka na roczek 8200 i 74 cm dluga. Wiec juz nie modelka )) Ale za to od malego dba o linie ))))
Super ze data slubu wybrana. Zycze zeby przygotowania sprawnie poszly.
A tarcza z T dobry pomysl. Zrob sobie taka i sie bedziesz wyzywac

Kiniak jeszcze tylko troszke i bedziesz tulic Alicje. Cuuuudnie
Kapiel w krochmalu (maka ziemniaczana) zbawienne przy problemach skornych, szczegolnie jak swedzi wiem cos o tym bo ja alergik skorny jestem i jak bylam mala mama dla zlagodzenia kapala mnie w wodzie z dodatkiem maki ziemniaczanej.

Moje dziecie niedlugo zacznie chodzic do zlobka. Znalezlismy jeden blisko domu i nam sie spodobal i Maji tez sie podobalo. Troche drogo ale fajnie ze blisko domu i jest dwujezyczny. Do tego rodzice moga przyjsc po dziecko kiedy chca, kiedy chca moga wejsc do zlobka i na sale i zobaczyc jak tam sie sprawuje dzieciaczek. Maja zacznie tam chodzic od polowy lutego, bo 2.02 lece do pl i jak wroce to ja tam poslemy. Ciekawe czy szybko sie zaklimatyzuje i kiedy zlapie pierwsze chorobsko...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aaa i prosze o jakies fotki ze spotania na szczycie Zosia vs. Jamalek

witam sie noworocznie,prawie rok mnie nie bylo(choc w przerwach w pracy cos podczytuje ale pisac to juz ciezko) i tak troche glupio, tzn. ze jak mam problem to pisze, ale zaraz sie wytlumacze , pracuje w systemie 6 dni(plus nadgodziny obowiazkowe) na 2 wolne, a wtedy to juz jest tylko tata,tata,pilka i na podworko wiec malo czasu zostaje, ale ja nie o tym chcialem pisac, bo ... no troche glupio ze sie facet zali, ale nie jest dobrze z moim dzieckiem,moja zona tak zalamana, ze nie moge o tym z nia rozmawiac,nie jest mi latwo ale wiem ze ona o wiele gorzej to przezywa, u Marcela dwa dni temu stwierdzono autyzm; wysokofunkcjonujacy(chociaz tyle), i tak jest mi przykro, bo moja zona ciagle na cos zwracala uwage, ze tam czegos nie robi czy dziwnie sie zachowuje, a ja tego nie widzialem, zreszta nikt nic nie zauwazal, a nasza pediatra ,uwazala zone za przewrazliwiona mame,i nic dziwnego nie widziala, no ale coz jakos zyc trzeba, tymbardziej, ze nasza psycholog mowi ze marcel jest na tyle maly ze to wszystko latwiej bedzie wyrownac, no zobaczymy, szczerze mowiac to jestem przerazony, tymbardziej ze kolejka na terapie jest dluga, przyjdzie nam czekac ok. 6 miesiecy, a moze wy cos wiecie o innych mozliwosciach albo ktos z waszych znajomych, jestesmy zieloni w tym temacie , oj nie jest latwo
pozdrawiam wszystkie dzieciaczki,niech rosna zdrowo

hej Tatusiu!! bardzo dobrze, ze do nas piszesz i nie ma co byc Ci glupio.. czasami latwiej sie wyzalic wirtualnie niz rozmawiac z bliskimi o problemie. Daj zonie troche czasu, zeby mogla to przebolec po swojemu i zeby zebrala sily... Nie mozesz sie obwiniac, ze nic nie zauwazyles, bo po pierwsze nie jestes lekarzem, a po drugie u takiego maluszka nie jest latwo jednoznacznie zauwazyc wszystkie objawy i przypisac je do spektrum. Sam napisales, ze nawet pediatra przez dlugi czas bagatelizowala obawy zony. Musicie sie teraz wzajemnie bardzo wspierac, zeby razem pomoc Marcelkowi.

6 miesiecy to dlugi okres oczekiwania... sprawdzcie czy nie ma w waszej okolicy jakis niepublicznych osrodkow rehabilitacyjnych zeby mozna bylo zapisac Marcela na dodatkowe godziny terapii, no i mysle, ze wazne aby dotrzec do innych rodzicow dzieci autystycznych, (np. przez forum, grupy), ktorzy maja juz doswiadczenie i moga okazac sie dla Was "kopalnia wiedzy" na temat i gdzie sie udac i przede wszystkim ogromnym wsparciem.

Jest mi naprawde bardzo przykro, sama wiem jak to jest sie martwic o zdrowie dziecka, bo caly czas sie martwie, czy z moim synkiem bedzie wszystko ok, czy na ktoryms etapie rozwoju nie wyjdzie jakies powiklanie ze skrajnego wczesniactwa....

Trzymam za Was ogromnie kciuki. Szczescie, ze Marcel zostal tak szybko zdiagnozowany i oczywiscie, ze jest wysokofunkcjonujacy. Na pewno z pomoca terapii bedzie sie swietnie rozwijal, a zachowania ze spektrum nie beda nawet zauwazalne.. trzeba wierzyc! przesylam ogromne buziaki dla calej Waszej rodzinki i zycze duzo sily! a Ty pisz do nas, odzywaj sie, kiedy tylko bedziesz chcial sie wygadac... po to tu jestesmy!

Tatusiu, witaj wsrod nas, przesylamy Wam cieple mysli z Barcelony. Jest mi szalenie przykro czytac Twoj post ale na pewno ze wszystkim sobie poradzicie.
Ja rowniez szukalabym pomocy na forach internetowych. takie miejsca to skarbnice wiedzy.
i jesli jest to mozliwe zaczelabym placic na Marcelka prywatne ubezpieczenie (trzeba tylko sprawdzic dokladnie czy beda z tego korzysci) i szukala lekarzy i terapii prywatnych (uzupelniajac panstwowe leczenie).

Tatus Niech Ci nie bedzie glupio. Zawsze tu mozesz zajrzec i napisac o tym co Ci lezy na duszy.


Zastanawialam sie caly dzien co Ci napisac i wlasciwie Gatita ujela w slowa moje mysli.Przede wszystkim nie mozecie sie obwiniac za nic-skoro pediatra odrzucal wszystkie sugestie,wiec pewnie postawienie diagnozy nie bylo proste a i zachowania Marcela nie wskazuja na jakies problemy.Domyslam sie jak bardzo to przezywacie .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
To co chcialam napisac to to ze trzeba troche czasu zeby "zzyc sie"z mysla,ze Wasz synek potrzebuje pomocy i dobrze byloby zeby terapia zaczela sie jak najszybciej-nie tylko ze wzgledu na niego,ale i dla Was-bo moze widzac postepy synka byloby Wam latwiej.



Ucaluj mocno Marcelka od nas,pewnie duzy juz z niego chlopczyk.Jestesmy z Wami i bardzo trzymamy kciuki,zeby wszystko sie jakos poukladalo. A Ty zagladaj kiedy chcesz i jak tylko masz ochote napisac (albo pokazac nam synka ) to jestes tu mile widziany.

Dziewczyny czy wy szczepilyscie dzieci na ta szczepionke na 1 roczek? mmr. Kurcze boje sie zaszczepic Zosie. Ta szczepionka jest bardzo kontrowersyjna, naprawde sie jej boje. Mozna odmowic szczepienia?
Kiniak ja make ziemn stosuje zamiast kremu do pupy. Jest najlepsza na odparzenia.

Hej Mamusie i Tatus

Szczesliwego Nowego Roku, przyajmniej by byl lepszy od starego,

no i gartulacja dla Zosi rosnij zdrowo mamie i tacie

Jamalka pokazcie dawno go nie bylo, Mileka super, ale te tło i te zabawki faktycznie pachnie sotro prlem lepiej takie zdjecie wesole rozbawione a nie na sztywniaka no ale Milenka wkazdej pozie super wyglada a jak misiami zarzadza


Tatusiu, zycze duzo sily i wytrwania, teraz nie ma co myslec, tylkosprawdzić czy faktycznie diagnoza jest trafana, najlepiej jak kilku lekarzy potwierdzi,sa w necie grupy rodzicow z podobnymi problemi w tedy latwiej zaczerpnac jakies info.
wiem, ze u mojego brata etz lekarz mame nastraszyl wodogłowiem b byl na axa chudy i glowa weksza od klatki piersiowej, co sie ajeldki stresu ale czekali do 3 3lat i wszystko wporzadku. wqierze, ze z Marcelkiem bedzie dobrze, tak jak pisala Anuska akzde dziecko jet niepowtarzalne. Sama tez sie boje o mojego synka bo niektore rzeczy spia, i ciezko wczesniej cos zauwazyc, a wkazdej chwili moze cos wyskoczyc. Zycze siły dacie radę!!

kiniak o matko to juz w kazdej chwili bedzie z nami Alicja czekamy na Nią tak samo jak Ty Zosia niech bedzie gotowa na rywalke, tez pewie bedzie mala czarnulka w BCN
Gatita, co tam wszedzie dobrze ale u mamy najlepiej, pomoze Ci przy malym, a jakij pracy szukasz? z ta praca wszedzie nie ciekawie

Agathee a na co ta szczepionka? mozna zawsze odmowic szczepienia tylko w pl sa obowiazkowe. ja na gruzlice musze doszczepic małego

no my na dupie siedzimy w Es znaczy ja, Andres niekoniecznie u nas etz niedlugo roczek lecimy z tej okazji do moich rodzicow poswietowac a reszta zobaczymy jak sie ułoży, duzo postanowien na en rok oby wszystko poszlo jak trzeba!
pozdrawiam cieplo, buziaki

Agathe ja szczepilam na triple-virica, Jamal zareagowal bardzo dobrze, tylko troche mial temperature wieczorem, ale nastepnego dnia juz byl perfecto.
Wiem, ze pisza duzo zlego, ale z drugiej strony ja bym sie bala nie zaszczepic. Poza tym jak Zosinek chodzi do zlobka - to nie wymagaja aktualnych szczepien?

My juz w PL i Annaem ma racje - nie ma jak u Mamy docelowo mysle zeby wrocic do ES, ale niech mlody troche podrosnie jeszcze. jak chodzi o prace o do tej pory pracowalam najpierw w banku, a potem w korporacji informatycznej, zajmowalam sie szkoleniami i przedluzaniem umow na support dla firm, a skonczylam zarzadzanie i marketing. Ale szczerze... nuda i poczucie, ze nie robie nic wartosciowego dla swiata dlatego teraz ostro mysle nad przebranzowieniem jak juz pisalam wczesniej... moze fizjoterapia dziecieca - od jakiegos czasu chodzi mi po glowie..

Annaem - Jamalek byl chyba niedawno, ale wrzuce jakies nowe foto na dniach ale za to naszego najmlodszego Andresika dawno nie widzialam daj jakies foto plissss

Dzien doberek

Nie zagladalam bo bylam sama przez 3 dni. A pszczola absorbujaca.

Tatusiu wspolczuje bardzoi zycze aby diagnoza sie nie sprawdzila. Ale jesli niestety tak jest to ne zalamujcie sie. Najwazniejsze to abyscie wspierali sie wzajemnie. Dziewczyny dobrz doradzaja abys szukal informacji i pomocy w internecie, na forach internetowych. Pojdzie tez zasiegnac opini do innego psychologa czy lekarza. No i chyba bedziecie musieli zaczac terapie prywatnie, bo terminy przez ss to jakas paranoja. Moze warto byloby wykupic ubezpieczenie prywatne dla malego.
Zreszta widze ze sie powtarzam i juz dziewczyny ci doradzily to samo. Trzymaj sie tatusiu i duzo sily, cierpliwosci zycze tobie i twojej zonie.

Agathe ja szczepilam i pszczole nic nie bylo po szczepieniu. Ja staram sie nie myslec o komplikacjach po szczepieniu, bardziej boje sie tego co by bylo gdybym nie zaszczepila. Za to uwazam ze szczepic trzeba tylko i wylacznie dziecko absolutnie zdrowe, jakby pszczola miala chocby katar to bym z nia na szczepienie nie poszla.
O prsoze nie wiedzialam ze maka ziemniaczana pomaga na odparzenia pupy. Pszczola na szczescie jeszcze nigdy nie miala odparzonej pupki ale zachowam to informacje w razie wu.

Kiniak co tam u ciebie?

czesc dziewczyny, bardzo wam dziekuje za cieple slowa i wsparcie, to daje sile do dzialania no i swiadomosc ze ktos cie wyslucha tez bardzo pomaga
a ja mam dzisiaj super humor, tydzien temu rozmawialismy z Marcela pania ze zlobka(chodzi do panstwowego), obiecala, ze ze swojej strony postara sie pomoc na ile bedzie mogla ale ze zlobek tez bedzie w tym temacie dzialal, i wlasnie dzis zadzwonili, Marcel bedzie mial w zlobku terapeute(1,5 godz. dziennie), i to juz od przyszlego tyg.,trzeba jeszcze tylko pare formalnosci dopelnic, a po za tym jutro mamy spotkanie z psychologiem w prywatnym osrodku dla dzieci ze spektrum, wiec cos sie w koncu zaczyna dziac
wiecie, ja tez zawsze myslalem,ze dziecko z autyzmem ma taki swoj zamkniety swiat,nie patrzy w oczy,nie reaguje,itd.nawet raz w przychodni byla taka dziewczynka,ok. 5 lat,nic nie mowila,tylko wydawala jakies piski,zdawalo sie ze nikogo nie zauwaza,trzepotala raczkami i zabierala ludziom rozne przedmioty, a Marcel, super pogodne wesole dziecko, ktore zawsze patrzy w oczy i slucha z uwaga, nie ma jakiegos swojego swiata ani dziwnych zachowan, dlatego ciezko bylo mi go polaczyc z autyzmem,
ale sie rozpisalem,koncze, bo za chwile jakas epopeja o autyzmie z tego wyjdzie, jeszcze raz bardzo dziekuje za wsparcie i pozdrawiam

hej. Ja tak na chwile-mam ostatnio full pracy i nie wyrabiam.
Gatita swietnie ze jestescie w Polsce. Jamalek skorzysta z obecnosci dziadkow,a Ty realizuj swoje plany. fizjoterapia dziecieca-super sprawa pomagac chorym dzieciom...

Agathe nie moge z Twoja T -musi miec racje -co za babsztyl
ja szczepilam milenke na wszystko. wiem ,ze teraz jest moda na nieszczepienie -a niech sie dziecko samo uodporni,ale sama wiesz ile Cie kosztuje uodpornianie Zosi w zlobku-co krok to choroba... Moze nie mam eacji i kiedys okaze sie ze jednak nieszczepienie to super rzecz-ale jesli moge zaoszczedzic dziecku jakiejs choroby to wole zaszczepic.U nas zadna szczepionka nie wywolala ani goraczki,ani nic.( Bo to po przeciwgrypowej to bylo jednak zapalenie ucha)
A jak Zosinek? Wyzdrowiala?I jak impreza urodzinowa?

Kasiah tfu tfu-zadnych chorobsk-moze Mai to nie spotka. no i pojdzie sobie Pszczola do zloba Dwujezyczny-fajny.Moje dziecie nauczylo sie liczyc po ang do trzech w swoim

Annaem kurcze na wlasnie-jeszcze nam Andres zostal z pierwszej tury "przedroczkowy"
I -pokaz go nam-dobrze pisze Gatita

Tatus to super wiadomosci ze zlobka-widzisz, bedzie dobrze. A P Dyrektor zlobka-brawo-musi byc swietnym czlowiekiem ,ze tak zareagowala. A tak w ogole to wlasnie przedwczoraj pomyslalam o TObie,bo moj syn ogladal jekis program w TV i(jeden z tych naukowych)Mowili wlasnie o osobach z autyzmem. Podobno wiele z nich wykazuje wybitne uzdolnienia w pewnych kierunkach,nawet jesli inne rzeczy sprawiaja im trudnosc.Ze np. zapamietuja dlugie ciagi cyfr itp...
A Ty pisz co tylko chcesz-z checia bedziemy kibicowac Marcelkowi w terapii.

Oglaszam wszem i wobec ze ja sie chyba zaczelam uodparniac na zlobek.Milenka kaszle drugi tydzien- a mnie nic Glupio tak sie cieszyc ale jesli nie mozemy uniknac tych Milusiowych wirusow to lepiej jak ja moge byc na chdzie

Hej hej

Mala spi z tata na sofie
Muffinki w piekarniku, mmmm juz mi slinka leci

Zapomnialam wam napisac ze zrobilam testy genetyczne na ta mutacje co ma moja sis i jej synek. I wyszly negatywne wiec nic nie stoi na drodze aby pszczola miala rodzenstwo. Chyba jakos po wakacjach zaczniemy starania, ale to sie jeszcze zobaczy bo czasem mam mieszane mysli.
Jakby co to ktoras chce mi potowarzyszyc.

kasia ja ja ja!!! dzisiaj prasowalam ubranka Zosi i juz takie 'duze' ze moge zelazkiem przejechac i tak sobie przypomnialam te malusienkie ciuszki i taaaaaaaaaaaaaak mi sie zachcialo byc znow w ciazy:)) ale musze czekac do po slubie teraz. tez mam dylemat czy miec juz teraz czy np poczekac 3 lata? bo tak zajde w ciaze i juz 'po zawodach' nigdy wiecej. eRek nie chce 3:( moze zmieni zdanie chociaz jak na to wszystko zarobic? ja nie wiem jak u was ale my oboje pracujemy i nam zwykle do konca mc kasa ledwo starcza

tatus ale super wiesci!!! ale super zlobek!! dyrektorka stanela na wysokosci zadania!!
jejku to skad wiedzieliscie ze Marcelek jednak ma autyzm? rzeczywiscie potrzeba bylo sprawnego oka zeby wykryc chorobe skoro on taki pogodny. a w zlobku nic tez nie zauwazyli? teraz bedzie juz tylko lepiej, pomoga jemu i wam na pewno.


kaaasiu!! potrzebuje inspiracji na slub! jakie mialas buty, gdzie kupilas? i jakie kwiaty? moglabys wstawic zdjecie? a fryzjer etc? drogie to jest? musze sie zaczac interesowac bo narazie ma suknie i tylko tyle. potrzebuje tez sukienki dla Zosi! Anuskka czemu nie mieszkasz w Bcn? poprosilabym zebys jej cos uszyla:) dziadki teraz w burgos dom kupili to mnie nawet w madrycie pewnie nie bedzie dlugo bo na wielkanoc tam jedziemy.