BezpiecznaCiaza112023

PRACA

12 lata 5 miesiąc temu #216372 przez bombel779
ilona napisał:

:silly: :silly: :silly:

Apropo pracy i rodzicielstwa :) mamy króciutką lekturkę autorstwa Naszej forumowej koleżanki ;)
wrolimamy.pl/2011/10/16/kobieta-spelnion...ama-czy-bizneswoman/


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #216575 przez Angua
Bombel779- dzięki-świetny ten artykuł. Pokrzepił mnie, nie powiem!

09.06.2011r.-Mikołaj jest wśród nas!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #216584 przez bombel779
Angua napisał:

Bombel779- dzięki-świetny ten artykuł. Pokrzepił mnie, nie powiem!

Bardzo mnie to cieszy!!!! :)
Zaglądaj do Nas częściej :) co 2 dni pojawia się nowy wpis :) A autorkami owych wpisów jesteśmy MY - FORUMOWICZKI ;) A więc (nie)zwykłe Mamy!!! ;) :D
Zapraszam ;)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #221721 przez emma
witajcie!
jutro zaczynam 21. tydzien i moge powiedziec, ze mam wielkie szczescie - z wielu powodow: czuje sie swietnie, brzuszek juz dosyc spory, ale na razie mi nie przeszkadza, a szefowa przyjela wiadomosc o mojej ciazy bardzo dobrze, choc wiem ze slyszenia, ze roznie to bywa - wiec do pracy chodze bardzo chetnie, choc jest oddalona od mojego miejsca zamieszkania ok. 40 km. dojezdzam sobie i mam nadzieje dojezdzac do rozwiazania :). wiadomo, ze czasami jestem zmeczona i chcialabym sobie odpoczac, ale bywa, ze w weekend tak sie wynudze, ze z radoscia wstaje w poniedzialek o 6 i szczerze mowiac nie wiem, co robilabym na zwolnieniu - bo ile mozna prac i sprzatac? ;) ale chyba kazdy powinien robic to, co lubi i na co mu zdrowie pozwala. zycze wiec pracujacym i niepracujacym mamom duzo zdrowia! :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #222233 przez lusieńka
Hej dziewczyny,
jestem w 25 tyg. ciąży i od 21 tyg. ciąży jestem na zwolnieniu. Do tego tematu należy podejść bardzo indywidualnie, każda z nas jest inna , ma inną historię za sobą zarówno zdrowotną jak i na stanowisku pracy.
Jestem młodym architektem, moja praca to głównie ślęczenie przed komputerem jak i szereg różnych spotkań.Bardzo cenię sobie swoją pracę, i nie wyobrażałam sobie do niedawna rezygnacji z niej,dużo się natrudziłam aby ją zdobyć i utrzymać.Dzisiejszy rynek pracy nie jest łatwy.
Ale razem z mężem nie wyobrażałam sobie również rodziny bez dziecka, więc zaryzykowałam i postawiłam wszystko na jedną kartę albo mój dotychczasowy pracodawca okaże swoje ludzkie oblicze albo się pożegnamy.( należy tu dodać że wykonywanie tak zwanego "wolnego zawodu"wiąże się z różnymi "dziwnymi" i nie do końca sprawiedliwymi umowami).
O dziwo mój szef poszedł mi na rękę i teraz mam pewność urlopu macierzyńskiego a po nim mam gdzie wrócić do pracy ( co prawda moja pensja na zwolnieniu zmniejszyła się o premię która stanowi dużą część uposażania ale jeszcze przyjdzie czas na wyrywanie sobie rękawów w ciężkiej pracy. Teraz najważniejsza jest " premia" pod moim sercem ;) ).Czy skorzystam z urlopu wychowawczego, jeszcze nie wiem, jeśli już nie w całości, może kilka miesięcy.Tak czy inaczej pomyślę o tym póżniej, po urodzeniu Naszego Filipka.
Na tą chwilę cieszę się każdą chwilą z moim brzuszkiem, spokojem i radością jaką daje mi każde kopnięcie mojego Filipa.W pracy w ciągłym biegu nie miałabym tej możliwośći

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #241463 przez eash
lusieńka, ja też byłam na zwolnieniu od połowy ciąży, mimo że nie byłam obłożnie chora. wczesniej pracowałam poświęcając się pracy bez reszty i potrzebowałam zwolnienia, żeby się zdystansować, wyciszyć, odpocząć i psychicznie i fizycznie, poświęcić czas sobie, maluszkowi, mężowi, domowi... nie żałuję, tamten czas, podobnie jak macierzyński - łącznie blisko roczna przerwa w zatrudnieniu - wspominam wspaniale i nie zamieniłabym go na nic innego. teraz jestem w drugiej ciąży i... nie zamierzam iść na wolne :) zupełnie inaczej podchodzę do pracy, z większym dystansem, nie angażując się tak bardzo w sprawy zawodowe, nie stresując sie tyle. i dzięki temu mogę pracować, a robię to chętnie, zwłaszcza, że mam parę groszy więcej niż bym miała na zwolnieiu lekarskim. trochę tęsknię za naszą corcią, ale generalnie jest mi dobrze w pracy. więc - zwolnienie to bardzo indywidualna sprawa i nie krytykuję ani tych, które z niego korzystają, ani tych, które do porodu zasuwają do pracy :) sama zaliczam obie sytuacje ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #489548 przez x
wiadomość skasowana
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #497075 przez ziii
Ja dopiero kilka dni temu dowiedziałam się o ciąży i już zastanawiam się kiedy i jak powiedzieć o tym szefowi. Mam specyficzną sytuację, bo szef mieszka na stałe zagranicą (jest obcokrajowcem), a mój etat wiąże się nie tylko z dużą samodzielnością (czyt. odpowiedzialnością) jak i częstymi podróżami służbowymi. Póki co nie chcę jeszcze informować pracodawcy o swoim stanie (zwłaszcza, że już raz byłam w ciąży - poroniłam, więc chciałabym odczekać do 2 trymestru), więc tylko kombinuję jak się wywinąć od spotkań z klientami i spędzania czasu w samolocie... Jakies pomysły? :blink: Dobrze chociaż, że zbliżają się święta - wzięłam urlop i liczę na kilka dni spokoju...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #585396 przez avocado92
Ja gdy tylko dowiedziałam się o ciązy natychmiast powiedziałam szefowi,zareagował hmm no nie był zadowolony,ale zapewniłam go że będę pracować tak długo jak dam radę i aż do zeszłego tygodnia czyli prawie 7 miesięcy cały czas pracowała,pracowałabym dalej ale jest ryzyko wcześniejszego porodu więc wolę nie ryzykować.chociaż wiem że szef itak docenił że pracowałam tak długo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #589949 przez JakaJaKachna
Avocado, ja tez cały czas pracuję, jestem teraz w 24 tygodniu i mam nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas popracuję.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #728647 przez kristi*
Wszystko zależy od rodzaju pracy i od tego jak się czuje przyszła mama.
Ja po pierwszych badaniach od razu dostałam zwolnienie, pracuję na stacji paliw tylko na noce, po 12h stania przed komputerem i oczywiście mnóstwo nerwów (klienci często się kłócą), najgorzej było jak w trakcie obsługi klienta mi się niedobrze zrobiło - zastanawiałam się czy wytrzymam czy od razu uciekać z kasy - :).
tak więc teraz odpoczywam i powracam do dziennego trybu życia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #745187 przez karolcia1919
witam.mam nie typowa sprawe.
od 4.02 do 3.08 odbywalam staz z UP od 3.08 do 30.11 przedluzyli mi umowe...

od lutego do 14.08 pracowalam ...od 14.08 poszlam na L4 ...doktor wypisal mi zwolnienie do 20.09 (do terminu porodu)
czy lekarz moze wypisac mi zwolnienie po porodzie ???
bo urlop macierzynski na stazu nie przysluguje...

wiem ze do konca stzu Up bd wyplacal mi stypedium stazowe...
ale czy moga mi rozwiazac umowe po 90dniach???
jesli ktos cos wie prosze bardzo o odpowiedz.
pozdrawiam mamuski i zycze duzo zdrowka dls mamusiek rozpakowanych i tych przed porodem;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #813481 przez renia
Ja zamierzam pracować jak najdłużej. Mam pracę biurową więc nie jest zagrożeniem dla dziecka. Nie wytrzymałabym jakbym musiała nudzić się sama w domu tyle czasu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #955803 przez AgusiaKRK
Ja też chciałabym pracować jak najdłużej, no może ostatni miesiąc-dwa sobie odpuścić, żeby odpocząć i bardziej skoncentrować się na przygotowaniu do porodu i skompletowaniu wyprawki dla dziecka. Poza tym ostatnie tygodnie to będzie lato :) Na razie wszystko jest dobrze, nie ma zagrożenia dla ciąży, a ja czuję się świetnie, więc będę pracować, a zimą i tak siedziałabym w czterech ścianach. Ale też jak najbardziej rozumiem te przyszłe mamy, które mają pracę ciężką albo stresującą i idą na zwolnienie. Nic krytykuję też tych, które po prostu czują potrzebę, żeby zrobić sobie przerwę i szanuję każdą decyzję, chociaż mnie brakowałoby chyba trochę pracy ;) Myślę, że tak naprawdę każda z nas czuje, co będzie najlepsze dla niej i dla dziecka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #978021 przez ulencja
ja pierwszą ciążę przepracowałam praktycznie całą :) W końcu lekarz się wkurzył i powiedział że mam iść na zwolnienie i koniec :) Co fakt czułam się wspaniale:) Bez dolegliwości mdłości i innych rewolucji. Z drugą poszłam w 3 miesiącu ciąży. Raz że dała mi do wiwatu. Przed długi czas moim najlepszym przyjacielem był sedes, dwa fajnie było więcej czasu spędzić ze starszą córką (po macierzyńskim zaraz wróciłam do pracy)
Więc - to indywidualna sprawa - i każda z nas w danej sytuacji powinna wybrać to co najlepsze dla niej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl