Mamusia WRZESIEŃ2010

gratulujemy i szybkiego powrotu do zdrowia i formy zycze

Mika gratuluje!Początki zawsze są trudne ale jak każda matka sobie poradzisz!Potem już wszystko będzie dobrze tylko potrzeba czasu!Buziaki dla Jasia

Mika gratulacje:)
Ja jak na razie siedze i czekam...
Dziewczynki mam takie pytanie jak wyglądał u Was czop?? Bo tak teraz sie zastanawiam czy to nie byl właśnie czop, bo póżniej jak poszłam jeszcze do ubikacji to na wkładce miałam taki lepki kleisty śluz zabarwiony na brązowo... Może to czop pomalutku odchodzi??

To właśnie był czop!

Dokładnie Iwo to był czop - najlepiej go porównać do kleju budaprenu.

Miko moje gratulacje! Super, że masz już Maleństwo przy sobie. Wracaj szybko do zdrówka i pisz koniecznie o Maluszku.

Raczek u nas Tymuś śpi superowo, choć jak mleko zaczęło mi się zmieniać i prócz siary pojawiło się mleko w piersiach to powiem Ci, że nie spał dobrze, ale też wtedy z jedzeniem były cyrki, co chwilę chciał jeść, ale po kilku łyczkach przestawał, robił kupkę, zasypiał na chwilkę i znów to samo.
Nie zapeszając - mieliśmy tylko jedna taką noc i mam nadzieję, że teraz da nam się trochę wyspać nasz Synuś. Wczoraj na przykład jak zjadł o 23 to potem obudził się o 3 i potem po 7. Więc generalnie nie jest źle. Dajemy radę się wyspać i odpocząć. A to ważne bo siły potrzeba dużo.

Już siedzę, po wyjęciu tych szwów, co prawda na oponce, ale już nie boli, bardzo się z tego cieszę, bo łatwiej mi się karmi na siedząco.
Mamusie pozdrawiam Was bardzo gorąco.
Ciekawa jestem co z resztą wrześniówek.
Nie rozpakowanym życzę szybkiego tulenia Maluszka:)

Mika gratuluję,cieszymy się razem z tobą,ze juz jestescie w domku,poradzisz sobie buziaczki,w razie pytań pisz.

aha a moze wypadac po trosze czy od razy duza ilosc?? bo tego nie bylo duzo tylko tak troszke no ale jednak... teraz na razie nic...

Mika serdeczne gratulacje!! nasze Jaśki maja ta sama datę urodzin . Fajnie sie złożyło .
Szybkiego powrotu do zdrowia życzymy .

Ale szybko dziewczyny zaczęłyśmy się rozpakowywać . a nie dawno wszystkie siedziałyśmy jak na szpilkach.

Dziewczynki nie rozpakowane trzymamy za was kciuki i życzymy wam abyście szybko do nas dołączyły.

dobrej nocki wam życze .

moze powoli odchodzic..

mnie w wiekszych kawalkach i z mala iloscia krwi odchodzil na dwa dni przed porodem, ale znam przypadek co byl maly czop z mala zylka krwi i odszedl na 2 godziny przed porodem. czasem moze nawet do 2 tyg odchodzic, wiec nie ma reguly.

Oby bylo szybko Zycze Wam.!!!!

Hejka!!!
ja nadal w domu i pewnie jutro szpital mnie czeka bo nic sie nie dzieje nienawidze szpitali i jakos latwiej isc tam jak juz zaczne rodzic niz samej sie zglosic ale trudno...no chyba ze jakims cudem dzis mnie wezmie no zobaczymy jak to bedzie...
Mika gratuluje!!!i super ze wszystko dobrze sie skonczylo.
Milego dnia!!
Pozdrawiam!!!

Batmanik jeszcze wszystko może się wydarzyć. A najwspanialsze jest to, że już lada dzień będziesz tulić swoje Maleństwo:)
Trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród:)

Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje i słowa wsparcia:)
Raczek, faktycznie nasze Jaśki urodziły się w tym samym dniu !
Dziś czuję się bardzo dobrze psychicznie, już mi wszystko poprzechodziło.
Rana też już boli coraz mniej, już mogę normalnie funkcjonować.
Mój Jasio na początku spał po godzinie, potem pół godziny karmienia i znów godzina snu.
Jak już wyszliśmy ze szpitala to w domu przespał jak na razie maksymalnie dwie godziny ciągiem.
Powiedzcie mi dziewczyny ile kupek robią w ciągu doby Wasze Maleństwa? Bo mój Szkrab dziś do 11 już zrobił chyba ze 3. Czy to normalne? Czy może jem coś co Mu nie pasuje?
A jak z dietą? Jecie wszystko czy czegoś szczególnie omijacie?
Ja słyszałam że nie powinnam jeść słodyczy, smażonego mięsa, żółtego sera itp. Tylko lekko strawne rzeczy: ryż, makaron, delikatne mięso.

Batmanik, trzymam kciuki za szybki poród !

Dla mnie po porodzie najlepszym środkiem znieczulającym był mój Jasio, jak mi Go przynosili to nic mnie nie bolało, na prawdę aż się sama dziwiłam.

Aha, powiedzcie mi jeszcze czy możemy wyjść na krótki spacer? Ładna dzis pogoda i chciałabym to wykorzystać, wydaje mi się że na pół godziny moglibyśmy wyjść z domu. Jak to u Was było?

Pozdrowienia Mamusie i przyszłe też
Miłego dnia !!

Mika serdeczne gratulacje
Jaś może robić kupkę po każdym jedzonku i jest to jak najbardziej normalne
Myślę że na pół godziny możecie spokojnie wyjść na spacer Ja przez pierwsze dni po urodzeniu jadłam bardzo ostrożnie a po tygodniu zaczełam jeść normalnie w małych ilościach a teraz jem już wszystko włącznie z cebulą, czosnkiem i słodyczami

pozdrawiamy

Witajcie
Na sam początek serdecznie gratuluję dziewczynom Maleństw gratuluję i zazdroszczę, bo My się jeszcze trzymamy w dwupaku. Miałam spore zaległości z forum, internet zrywał połączenie, komp niesprawny bo zawirusowany, więc ominęło mnie sporo I oświećcie mnie, co u Kasi86, bo doczytałam że ją zatrzymano w szpitalu, ale co dalej? nie odezwała się, czy gdzieś pominęłam jej posta? U mnie wszystko ok, Bartek waży ok 3253 kg,, rozwarcie mam 1- 2,5 -3 więc mam nadzieję, że jeszcze chwila moment i mały będzie z nami! I zupełnie z innej beczki- Roxanko, pozazdrościłam Ci umiejętności zrobienia sweterka dla Tymusia, wzięłam się do roboty i zrobiłam na drutach komplet sweterek, buciki i czapeczka z pomponami pękam z dumy, że posiadłam nową umiejętność, jestem Twoją dłużniczką
Pozdrawiam Was gorąco, i do przeczytania na bieżąco