Mamusia WRZESIEŃ2010

heh to fajnie masz z Zusia naprawde madra dziewczynka z niej:)
pewnie musi to uroczo wygladac jak tak sie razem zabawiaja

sama jestem zdziwiona tym ,że tak fajnie się razem bawią ,bo przeważnie dzieci w wieku Zuzi to są bardzo zazdrosne i zabierają zabawki a ona wszystkim sie dzieli czasem to muszę pilnować ,żeby Jasiowi jakiegoś ciastka nie dała bo ona lubi bawić się w gotowanie i w przyjęcie i rozstawia swój serwis plastikowy i na niby wlewa kawę i herbatkę i daje wszystkim pić no i Jasiowi tez daje a przy tym mówi ,żeby uważał ,bo gorące oj już niedługo zobaczysz jakie to jest szczęście mieć 2 maluchów w domu ,a jak fajnie będą się bawić i buszować,to nie to samo co jedno dziecko . do nas przychodzi taka koleżanka z córeczka oliwią i si ę obie bawią w dom a jak idą do domu to OLIWKA płacze ,bo u ZUZI TO JEST FAJNIE NO I JEŚĆ DZIECI LUBIA W GRUPCE WTEDY WSZYSTKO ZJEDZĄ NAWET JAK CZEGOŚ NIE LUBIĄ

no dokladie u mnie poczatki beda trudne ale pozniej ach bedzie cudnie choc mysle ze Igorek nie bedzie taki dla dzidzi jak moj siostrzeniec dla niego ktory jest starsy o 9 mies bo raz ze Alanek jest rozpieszczony a dwa Igorek bedzie mial dzidzie na codzien i mysle ze nie bedzie lobuzem dla rodzenstwa...

u nas ZUZIA na początku to nie chciała podejść do JASIA i trzymała się na dystans nawet niewolno było jej kocyka Jasiowi dać ,bo był plącz ale ,to tylko na początku a za to teraz to coraz więcej się bawią ze sobą nawet w wózku na spacerze czasem jadą razem

ja jestem dobrej mysli ze Igorek bedzie fair:)
juz wstal lobuz poliki czerwone musze mu dzis krem z filtrem kupic bo nawet parasolka nie mozna go zaslonic bo trzyma jej sie jakby kto mial mu ja zabrac no i oczywiscie konczy sie ze calkiem sciaga parasolke io nie da sobie jej zabrac tak sie kurczowo trzymal wczoraj parasolki z nie dal sie z wozka wyciagnac;)

MOŻE MIAŁ BYĆ DZIEWCZYNKĄ NASZ TEŻ JAK SIĘ CZEGOŚ U CZEPI TO JUŻ KONIEC I NIE MA ZMIŁUJ SIĘ

dzień dobry

u mnie dziś nocka znowu fajna...o 4 wstała u udawała wyspana ale polezała troszke i zasnela znwou i potem jedzonko o 6;15 i wstała dopiero 8;15 ja sie wyspałam, obudziłam sie i nie miałam co robić

a Mila moja nie da sie wrobić w rozcienczanie... już to przerabiałam... bo ona raczej nie lubi pić..i jak bedzie miała mało słodkie to połknie 5 razy i koniec...i przez cały dzien by nie piła gdybym dawała jej mało słodkie...a tak to wypija mi na dzien 100 soczku 100-200 herbatki...ta herbatka nie jest tak zrobiona jak pisza na opakowaniu ale mimo wszystko jest słodka...

kurde u mnie dzis w pogodzie pokazuja 27 stopni...jak ja mam Mile ubrać na dwor...w rajtuzki??? na gołe nogi?? boziu nie wiem... moze takie lajcikowe rajstopki jej założe te tzw "stylonki" aj...zaś dylemat..

batmanik ja wiem co ty przezywasz...ja miałam takie 3 miesiace...płakała dniami i nocami..spała tylko na rekach i tylko przy cycku....mam gesia skórke jak o tym pomysle.wspołczuje ci i oby to jak najszybciej sie sdkonczyło

heh a u mnie kartka to standard bez kartki pół zakupów nie zrobie...

ja JASIOWI NAKŁADAM SPODENKI I SKARPETKI A NA GORE TO O JEDNO UBRANKO WIĘCEJ JAK DLA SIEBIE A U NAS JEST 23 NA +

ja tez mam dylemat jak ubrac malego szczegolnie ze ja mieszkam na ,,gorce" i u nas nie raz wieje a jak schodze na spacer juz nie wiec mam to samo Kasiu ja to go dzis chyba w krotkie spodenki ubiore 3/4 i krtki rekaw...bo u mnie 26 niby ma byc ale wyjde zobaczyc jak jest

no okropny mam dylemat...ubiore jej ładnego bodziaka na długi rekaw spodniczke ale jak to z tymi rajtuzkami zrobić...hmm jeszce pomysle...moja gwiazda dzis tak pospała ze teraz nie wiem o ktorej pojdzie spac..nrazie to siedzi mi na kolanach i ani widac spanie....

a ja juz koncze zupke gotowac
ja mojego ubralam wczoraj w cienskie spodenki i body z dl rekawem i bylo mu ok

a u mnie nad obiadem znak ?/??? nie mam pomyslu ale jasiek się budzi więc zmykamy na spacerek

Raczek ja mojej mamie od poczatku nie dawalam za wygrana, od poczatku sie z nia klocilam i pokazywalam ze mam swoje zdanie. Ale ona to poprostu lubi, tak bylo i bedzie. Mozna sie cale zycie z nia klocic i tak bedzie tak samo... MYSLE ZE ona sie juz nie zmieni

my po małym spacerku a mnie naszlo na bułeczki z jagodami i już się pieką

moj synek sie uspal wstanie pojemy i smigamy na spacerek albo po chustawke jeszcze nie wiadomo ale zakupy pewne