BezpiecznaCiaza112023

Mamusia WRZESIEŃ2010

12 lata 11 miesiąc temu #117514 przez Batmanik
heh to tak samo jak ja pojechalam do porodu autem do szpitala bo juz bylam po terminie i musialam sie zglosic a ze mnie nie przyjeli to juz do drugiego szpitala musielismy kierowce wziasc i tak jezdzil do mnie przez tydz z 20 km i musial nadrabiac by moja mame zabrac to poszlo po kieszeni za paliwo no i tez po wyjsciu ze szpitala od razu jezdzilam ale namawiam go zeby jednak zrobil prawko bo biedny cale zycie nie mial kiedy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117516 przez raczek10
HEJ NO ZŁA JESTEM W OGÓLE ZALOGOWAĆ MNIE NIE CHCIAŁO :angry: :angry: :angry:
no i Zuzia wróciła na suwaczku :laugh: coś musiałam skasować :blink:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117559 przez kasia86
dlatego teraz chce wynajac mieszkanie ale moj nie chce sie zgodzic no i przez nia bedziemy mieszkac osobno

mysle i mysle inie rozumiem :silly: wytłumaczysz jak to jest??

kurcze co mam zrobić zeby moja Milena zjadła jakis inny obiadek...ona jada tylko słoik marchewki z ryzem i domowy rosołek...nic innego nie chce...co ja sie nakabinuje...co chwile coś nowego gotuje.. albo kupuje słoiki które leca w całości do smieci...
juz takimi sposobami probowałam ja wrobić i nic..nawet do tej jej marchewki z ryzem próbowałam domiksować coś...nawet gram mieska wyczuje i juz jest bleee.
wczoraj była proba domowej zupki i było fuj a dziś pomidorowa ze słoiczka i jeszcze wiekrze fuj, a otworzyłam słoik jejulubionej ii zjadłam az jej sie uszka trzesły...raz sie tak uwziełam i tak kabinowałam, 2 łyżki marchewki i buch 3 łyżka czego innego...to wtedy tak sie zrazila i ze zamykała buzie jak tylko widziła łyzeczke...nawet tej swojej marchewki nie chciała jesc..
w chwili desperacji ( ze nie je miesa) próbowałam dać jej zupe z butelki i tez nie dało rady...
teraz troszenke sie uda przemycić mieska w rosołku ale tylko troszkeale juz coś tamzje wiec juz sie tak nie martwie...

noo ale kurcze chciała bym zeby jadła inne zdrowe rzeczy...co zrobić...poradzcie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117615 przez Batmanik
pojechalam po ta hustawke bo zadz do goscia i powiedzial ze nie wyslal kasy bo nie wiedzila czy ja sie pzyp[adkiem nie rozmysle i nie zazycze sobie wysylki a z hustawki jestem zadowolona bo niespodzianka- ma rozkladane plecki jakby Niuniek usnal:)
Kasia bo ja tak szybko i nie zawsze do konca zrozumiale pisze
wiesz mieszkamy z nia( choc teraz jestem u rodzicow jak go nie ma) i ona sie wtraca ciagle chce dziecko jest flejtuchem cale chrzciny za nas zaplanowala zejsc do lazienki nie moge bo ta zaraz z kuchni leb wystawia kto to idzie caly czas kuchnie okupuje no i zaglada co robie co biore z lodowki co z szafki wiec wole isc zmyc naczynia jak ona juz pojdzie spac no i jak to mi kiedys powiedziala ze dziadkowie tez maja prawa do dziecka i nam sie tak wpierdziela i jak nigdy przez nia sie klocimy czesto byl czas ze moi rodzice nie mogli przyjechac bo zaraz pokazywala nerwy nam no i przez to chce odrobine prywatnosci i chce wynajac mieszkanie choc D...nie chce sie zgodzic na wynajem bo zawsze znajdzie jakas wymowke wiec mu oswiadczylam ze pomimo tego ja sama wynajme bo tam sie czuje jak w wiezieniu wiec stwierdzil ze jak ma mieszkac bez nas to nie wraca....
och mysle ze juz bardziej przzyblizylam Ci sytuacjie bo naprawde jest wiele jeszcze innych rzeczy bym mogla tu napisac o niej, a jeszcze tylko dodam ze kilkakrotnie powiedzialam jej doslownie zeby sie nie wpierd.... i nic nie pomoglo:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117618 przez kasia86
już wszystko rozumiem...
wiesz..jeśli macie możliwości (czyt. pieniązki) na wynajem to koniecznie to zrób...tesciowa zniszczy ci zwiazek jestem tego całkowicie pewna... uciekaj z tamtad jesli tylko mozesz..nie bedziecie miec szczesliwej rodziny jesli bedzie taka "zołza" wiecznie patrzyła na rece i komentowała...
ja mam troszke podobna sytuacje tylko z moja mama..ona tez chodzi i burka...kapcie juz,karmcie juz, na dworze byłaś, witaminy dałaś...i wiecznie o boze o boze...
czytajac to moze nie jest u mnie tak zle jak u cebie ale wiem jak to potraf denerwować i jak potrafimy z A sie przez to wszystko kłucić...tylko ze my to obydwoje wiemy e wszystko bedzie w jak najleprzym pozadku jak w koncu sie z tad wyprowadzimy...nie jest łatwo ale kąbinujemy i mam nadzieje ze w koncu jakis przypływ pieniazków lub jakas okazja uwolni nas od mieszkania tutaj...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117621 przez raczek10
w końcu jestem i mam nadzieje ,ze mnie nie wyloguje :angry: bo caly dzień dzisiaj net mi się muli .

KASIA nasz Jasiek tez slabo jadł inne rzeczy ale po malu się nauczył a teraz to mleka nie chce tylko wszystko to co my jemy i ja jemu daję prawie wszystko do spróbowania ,żeby zobaczyc co mu smakuje :)

Batmaniku nic ci nie poradzę jedyne rozwiązanie to trochę odpocząć od tego babska :S i nie mieć z nia żadnego kontaktu a twój d wtedy wybierze to co najbardziej kocha :huh:choć to głupio brzmi wybrać :( bo powinno być tak ,że wilk syty i owca cała u nas tesciowa na początku troszeczkę się włanczała i mialam wrazenie jakby chciała nas kontrolować i na co kase wydajemy ale sobie porozmawiałam z nią od serca a nie było to miłe ale za to mam spokój i ona mnie bardzo lubi i rozumiemy się bez słów :laugh:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117627 przez Batmanik
ja z nia rozmawialam i nic a dzis jej sasiadka napisala mi sms ze akumlatorek jest potrzebny do kosiarki i zebym przywiozla wiec nawet do D matki nie pojecha;lam tylko zostawilam to u sasiadki i nie mam najmniejszego zamiaru sie z nia kontaktowac tyle ze mi sie po nocach sni :angry:
Kasiu jedyne co pomyslalam jak Ci pomoc to to zeby zmiksowac cos ale widze ze ten pomysl nie wypalil wiec ja nie mam pojecia jak Ci doradzic moze poprostu wkoncu sama Mala nauczy sie wcinac jedzonko:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117714 przez Martuska
Ja mam to samo co Wy dziewczyny z moją matką, tylko całe szczęście mam osobne mieszkanie do którego mogę sobie wrócić jak mam jej towarzystwa dosyć. Dzisiaj bez uprzedzenia przyszla .. mialam nieposprzatane i wogóle po tej kłótni ostatniej nie chciałam się z nią spotykać. No ale dobra przyszła, przeprosiła więc suma sumarum jakoś to przełknęłam. Ale później jak ich odwiedziłam znów było to samo. cytuję: ty jesteś leń śmierdzący dlatego jak przyszło dziecko na świat to ty jesteś wieeeeeeeeeeeeeeeeelce zmęczona, pójdziesz do pracy to dopiero będziesz umeirała. I tak oto nie mam prawa przy takim Małym dziecku być zmęczona bo jest spokojne. Ale ona je widzi 1,2,3 godziny w ciągu dnia a ja je widzę 24 godz na dobe 7 razy w tyg. Ja zajmuję się Małym cały czas, ja go myję, karmię, przebieram, bawię się z nim i pod koniec dnia naprawdę człowiek jest mega zmęczony nawet jakby Mały był spokojny w miarę a co dopiero jak ma okropny dzień. Ale ona wie swoje i już musiała powiedzieć swój stały tekst że czemu ubieram się w tą bluzkę czy w tamte spodnie, a to że Mikołaj był brzydko ubrany na komunię Kacpra. Ach już nie mam siły to jest walka z wiatrakami. Ta kobieta nic nie zrozumie tylko wiecznie będzie mnie przepraszała po czasie za swoje zachowanie tylko może być już za późno :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117796 przez Batmanik
Witam!!!
a co tu dzis nikogo nie ma???
jej moj synek jest obledny ja sie klade wczoraj po22 a ten zrobil sobie pobudke i tak sie krecil przez sen az do 12 :(
my za niedlugo smigamy zawiesc kolezanke bo dostala skierowanie do pracy
a Martuska jak tam z Twoja praca?
ja bym sie juz do niej nie odezwala pomimo jej prob moze to da Twojej mamie do zrozumienia ze robi nie tak po nnie musialaby przepraszac gdyby nie miala nic na sumieniu nie krzywdz i nie przepraszaj- prosta zasada
a ja mojemu wczoraj powiedzialam o pracy w szwecji na caly rok bo sie biedny oburzyl czyim kosztem- bo biedny tak jest z nami cala zime a tak to wcale by go nie bylo ale napisalam mu ze jak oferuja zakwaterowanie i ja moglabym tam byc to zeby sie nawet nie zastanawial...ja juz mam na zupke wszystko naszykowane no tylko zostalo ugotowac
a co tam u Was?
milego dnia!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117799 przez Batmanik
no wlasnie do niej zadz i powiedziala ze nie jedziemy dzis tylko szkoda ze nie dala mi znac o tym wczesniej :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117803 przez raczek10
do mnie moja mama dzisiaj zadzwoniła i się żaliła ,że jej ojciec żyć nie daje tylko zawsze jakieś ale ma a on niedawno był w szpitalu na neurologi i tam mu stwierdzili ,że jakieś przewlekle zaburzenia psychiczno depresyjne ma . A ona rady sobie nie daje z nim . Weźmie rentę to na chuju muju wyda a potem kredyt bierze . na życie mamie nie daje ani na opłaty nic się nie dokłada no i w ogóle jakby w innym świecie był .NO i jak jej pomóc sama nie wiem ,bo on już tak daje do palnika ,ze kwalifikuje się na oddział zamknięty sam nie jest wstanie sobie poradzić w życiu . NO i wiek ma swój bo 74 lata a samochodem jeździ jak szalony i dużo stłuczek miał i już policja dawno kazała mu przestać jeździć ,bo biedy komuś na robi :ohmy: a on dalej swoje no normalnie tragedia z nim jest . co robić w prawdzie tu my piszemy o naszych pociechach a nie o rodzicach :dry: ale to tak trudno z tym samemu być . JA zauważyłam ,że moja mama iż dla mnie nie by ła najlepsza ,bo z perspektywy czasu to zawsze wybierała racje ojca a mnie to kiedyś bolało ,bo z nim zawsze było nie tak a mnie zawsze się wydawało ,że każda matka powinna iść a dzieckiem a potem za mężem no ale w życiu to różnie jest :dry: to własnie teraz szuka u mnie wsparcia a ja sama nie wiem , bo wrazie czego jej się odwidzi i ja zostanę ta najgorsza a ojciec to taki manipulant i on wie ,ze ja sobie nie pozwole na glowę wejśc i ze mna ma najmniejszy kontakt . NA święta jestesmy przy stole wszyscy ale ja z nim mam zimne relacje. CZASEM TYLKO O WNUKI PYTA CO TAM :blush:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117808 przez raczek10
KURCZE GDZIEŚ MI PÓŁ POSTA UCIĘŁO :angry: ALBO NIE SKOPIOWAŁAM :S
NO NAPISZE JESZCZE RAZ ;

nasz JASIU dzisiaj spał spokojnie od 21 do 6 ,30 i tylko 1 raz się zbudził a ja tez się super wyspałam :)

moja to nigdy mnie nie przeprosiła za to co robiła całe życie :( a teraz to chce żyć naszym życiem ,bo swoje ma spieprzone no ale cóz to tylko matka i jaka by nie była to dla nas poświeciła kawałek swojego życia i tak jak umiała nas wychowała albo tak jak życie jej pozwoliło :dry: ja mam dobrze bo ja niczego nie owijam w bawełne i zawsze powiem co mi na sercu lez i to kazdemu nawet jak nie znam :) ale dzięki temu zawsze spadam na 4 łapy nawet jak juz się wydaje sytuacja bez wyjścia u mnie zawsze jakieś pozytywne jest :lol:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117810 przez Batmanik
nie mam pojecia Raczek co Ci doradzic ach te nasze perypetie rodzinne:( i to wlasnie najgorzej w takiech sprawach cokolwiek doradzic
och zalatw mu oddzial zamkniety- chyba to byloby najlepsze rozwiazanie...
widze ze kazda z nas ma pod gorke z rodzina ciekawe tylko kiedy nam bedzie z gorki???

a moj smyk robi postepy dalam go do chodzika wlaczylam bajki i zostawilam go tam na srodku pokoju poszlam pozmywac a on stoi przy szafkach i probuje cos sciagnac:) ach lobuz jeden no i jest bez kapcia juz i skarpetki:) nie nadazam mu ubierac:)
a ja od tyg schudlam 1 kg i dzis pierwszy raz w ciazy zwymoitowalam i calkiem inaczej przechodze ta ciaze wiec sie ludze ze to moze dziewczynka ale Raczek Ty wiesz najlepiej jak sie ciaze znosi z dziewczynkami a jak z chlopcami??ale pewnie nawet z dziewczynkami kazda ciaze znosilas inaczej???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117817 przez raczek10
Z dziewczynami starszymi to nigdy nie miałam mdłości ale z Zuzia to było tragedia myślałam ze życie wy-zygam :blink: no i myślałam ,ze chłopak będzie :laugh: a z jasiem to na samym początku odrzuciło mnie od słodkiego i schudł łam 11 kg w pierwszych 2 miesiącach no ale jadłam tylko gruszki i winogron i to kilogramami . I wiesz co ja specjalnie nie lubię winogronu i gruszek ale wtedy to było coś a moja siostra mi mówiła od początku ,ze chłopak bo ja inna jestem niż z dziewczynami no i ja całą l ciąże przebiegałam z JASIEM a z Zuzia przespałam :laugh:

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #117823 przez Batmanik
heh kurcze to nie bede snu sobie teorii poczekam moze na wizycie sie okaze teraz bo to ngdy tak nie wiadomo ja z Igorkiem nie bylam leniem tez smigalam ale spiaca bylam a teraz na odwrot nie wiem okaze sie u lekarza bo narobie sobie nadzieji a pozniej bedzie placz jak w zeszlym roku jak sie okazalo ze bedzie chlopczyk:) ale sie ciesze i to bardzo i nie zaluje :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl