Styczniówki 2014 =)

Jolu, mnie też kilka 100% skurczy wychodziło na ktg. Były juz regularne co 4 min. Na IP się wyciszaly te bolesne, co czułam delikatnie wychodziło do 100. Jeśli częstotliwość skurczy sie nie nasila i nie są regularne mnie zawsze mówili, ze macica pracuje, przygotowywune sie do porodu. Jeśli sie skurcze nasilają i są coraz bardziej regularne zrób sobie ciepła kąpiel, prysznic. Jeśli sie nie wycisza to znaczy ze są to juz te porodowe. Wtedy najlepiej podjechać naIP i zrobić ktg. Porodowe juz wszystkie wychodzą ładnie do 100. Jeśli nie czujesz ruchów maluszka też zawsze możesz podjechać na ktg sprawdzić czy wszstko ok. Mnie by nigdy nie puścili po ktg bez odliczenia chociaż kilku ruchów. Jak maluszek spal to kazali odwrócić sie na drugi bok i brutalnie budzili poruszając brzuch. Tak zawsze robili na IP przy szpitalu. Jolu, absolutnie pilnuj ruchów maluszka bo na tym etapie ma coraz mniej miejsca i jest coraz większe zagrożenie. Nie będę wymieniać. Moja mala też sie zrobiła w pewnym momencie mniej aktywna ale wtedy jem coś słodkiego i sie zaczyna ruszać. Jeżeli cokolwiek Cię niepokoi zawsze masz prawo podjechać na IP sprawdzić czy wszystko w porządku. A lekarz widział wyniki KTG?

Dziewczyny pisalyscie o przetłuszczających się włosach. Ja się od kilku dni poce tak niemiłosiernie, ze włosy rano mam jak po myciu a pisana nie ma suchej nitki. To jest niesamowicie uciążliwe a za ciepło w mieszkaniu nie ma bo okna otwarte non stop na wietrzenie. Domownikom chłodno a po mnie tak pot spływa ze aż ocieram chusteczka pot z twarzy. Tego nie miałam w pierwszej ciąży.

Motylek, oczywiscie zle napisalam, bo to jest orbitrek, takie urzadzenie do cwiczen, najlepiej wpisz w google, bo sama niewiele ci wtlumacze

A jesli chodzi o ktg, to u mnie nie odlacza dopoki nie zaznaczy sie kilku ruchow, a jak malenstwo spi, to tak jak ulcia pisze, kaza sie poprzekrecac, ruszaja brzuchem, itp

A ja mam chyba dopiero pierwsze skurcze przepowiadajace (chyba jako ostatnia bo wiele z was o tym pisało), bol jak na okres, mniej wiecej co 10min po 25-30 sekund. I jestem glodna ale strasznie nie chce mi sie wstac

Anitulka Trzymam kciuki
Dziewczyny ja wczoraj miałam lekarza i tak nie robił i usg ani nie zapisał na kolejną wizytę bo podczas badania główka małego jest bardzo nisko i dokładnie czułam ją jak badał...
Życzył mi powodzenia bo na jego oko kwestia dni kiedy urodzę(jeśli do czwartku nie urodze mam dzwonić i się umówić po l4 bo mam do piątku). Po badaniu tak mnie zaczeło skręcac własnie w miejscu gdzie mały ma główkę, że nie mogłam ani usiąść na dupie za przeproszeniem, a chodziłam zgieta w pól.Przeszło po kilku godzinach,a już myślałam, że sie zaczyna. Teraz tą główkę czuję jak chodzę, uciska mnie.

Bella- jak leżałam ostatnio w szpitalu to też jak mnie badali to czułam główkę Malutkiej i też nie mogłam usiąść. Bolało cholernie (może dlatego tak strasznie boję się tego porodu, bo jak zwykłe badanie mnie tak bolało, to co dopiero te skurcze parte.. )

U mnie było wczoraj dziesiątki telefonów czy już urodziłam ale nic mnie nie kłuje, żadnych bóli...nic

Mi za każdym razem jak robili KTG to nie mogli z podziwu wyjść, że dziecko może być tak ruchliwe Lenka chyba wyczuwa te badania, bo za każdym razem kopie wprost w tą głowicę od KTG

Kurczę, ja mam to ktg ciągle a nic nie wiem, co tam wychodzi. Denerwuje mnie to. Ale czuję ruchy, teraz mniej niż kiedyś, ale jednak wyczulona jestem i się przewraca ta Hania. Tylko wieczorami jakoś bardziej tańcuje, ale grunt, że się wierci.
Bella - trzymaj się dzielnie i dawaj nam znać, co i jak.
Ja też nie mam bóli w ogóle jak dotąd. Tj. boli mnie spojenie łonowe od kilku dni i bardzo boli mnie dół brzucha (właściwie to już wzgórek łonowy) nieraz jak chodzę, a nieraz jak się przewracam z boku na bok.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wczoraj spakowalam torbe i przez cala noc snily mi sie akcje z porodem... wiedzialam ze tak bedzie.
Wogole mam wrazenie ze czegos nie mam zapakowanego. Normalnie jakas schiza mi sie wlaczyla ze torba i mala walizka to za duzo "paczek" . W sumie do walizki wlozylam pampersy, chusteczki nawilzane, 2 paczki podkladow bella dla siebie i rozek. Najwiecej miejsca zajal mi szlafrok. Myslicie ze lepiej zapakowac walizke z rzeczami dla malej a torbe z rzeczami dla siebie czy to nie rzutuje? . Ile pakunkow bralyscie do szpitala?

Dokładnie sobie pomyślałam jak Zanka1989, że skoro po badaniu tak bardzo boli to jak ja poród przeżyje....szok taki ból, że jak przeszło to spałam jak dziecko wykończona

Dziewczyny jak myslicie mozna sie tym przejmowac, ze nie chodze juz do toalety w nocy? Ostatni taz siku robie ok 23 potrafie nie wstawac w nocy i dopiero ok 9.30 rano pojsc do toalwty...
Ogolnie przez ciaze nie chodzilam czesto do kibelka, max w jedna noc bylam 3 razy, tak to wstawalam zazwyczaj raz.
Nie wiem czy to wynika z mojego lenistwa, czy mam sie martwic jakos...
Wiecie cos na ten temat?

Krecia - ja mam jedną torbę taką na kółkach, żeby było wygodnie, ale tez mi się wydaję, że taka duża (ale ja dla Malutkiej nawet jednego pampersa nie biorę, bo wszystko szpital gwarantuje, więc też mam mniej tych pakunków). Najwięcej miejsca zajął mi szlafrok i te podkłady poporodowe ..no i mój przyjaciel inhalator

Krecia ja jestem spakowana osobno. Nadal nie wiem czy mam wszystko. To nie koniec swiata, jak cos to ktos dowiezie jakies pierdoly:)

dominiczka moze po prostu malo pijesz i datego tak czesto nie wstajesz w nocy. albo wstajesz i nie pameitasz - tak tez bywa...

Dominiczka, ja przez cala ciaze w nocy mze ze 3 razy wstalam w nocy na siku (ale obudzil mnie glod, a siku to przy okazji).

Od 6:40 ciagle mam te skurcze co okolo 10min., po kapieli byl spokoj pol godziny, a pozniej znowu co 10min ale strasznie promeniuje do kregoslupa... Cos zaczynam powoli wątpić, ze to tylko surcze przepowiadajace... Czy moze ktoras z was tez tak miala i przeszlo? Bo nie wiem czy lozeczko ubierac

Wlasnie za dnia latam co chwile do kibelka.. kurcze tez sie zastanawialam nad tym, ze moze nie pamietam, ale zejsc dwa pietra w dol i nie pamietac tego..

Dziewczyny, sprawa cisnienia tetniczego krwi.. przez cala ciaze mialam idealne 120/80 a od tygodnia mam 150/90.. nie wiem czemu mi sie tak zmienilo.. u was jak wyglada sprawa cisnienia?

Anitulka chyba coś się szykuje dawaj nam znać o ile dasz radę.

Ja do toalety chodzę bardzo często. Dzisiaj w nocy co równa godzine.. Ale też za każdym razem pije szklankę wody bo tak mnie suszy w nocy.