- Posty: 1355
- Otrzymane podziękowania: 3
Mamusie Luty 2014 !
10 lata 1 miesiąc temu #859038 przez kasiek21
moje najsłodsze malenstwo 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859049 przez aisod
Hej!
Dawno mnie tu nie było, ale staram się czytać Niestety z dwójką maluchów w domu trochę ciężko 
Jak nie jedno to drugie coś chce 
My na szczepienie idziemy we środę, więc w końcu sprawdzę ile ta moja kruszyna waży. Aż jestem ciekawa, bo bardzo żerna jest Czasami co godzinę z obu cyców zjada 
Śliczne te lutowe Dzieciaczki tam rosną Aż chce je się schrupać.
Pozdrawiam
Dawno mnie tu nie było, ale staram się czytać
Niestety z dwójką maluchów w domu trochę ciężko Jak nie jedno to drugie coś chce My na szczepienie idziemy we środę, więc w końcu sprawdzę ile ta moja kruszyna waży. Aż jestem ciekawa, bo bardzo żerna jest
Czasami co godzinę z obu cyców zjada Śliczne te lutowe Dzieciaczki tam rosną
Aż chce je się schrupać.Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859154 przez tweety1992
Hej hej laski Melduję się po spacerku 2 godzinnym rodzinnym Poszliśmy skorzystać z pięknej wiosennej pogody Mała spała i nadal śpi jak zabita.
A teraz relacje z wizyt u lekarzy. To tak :
Pediatra : Poszliśmy na 12.30 mała odstawiła taki cyrk że aż się lekarka dziwiło co ona tak się drze. Okazało się że moje kochane dziecko przybrało przez te 3 tygodnie 590 g czyli waży na chwilę obecną 4020 g. Ma potówki i trądzik niemowlęcy poza tym wszytsko idealnie. Z zaleceń mamy myć buzkę wodą przegotowaną , chodzić na wizyty do chirurga , dawać witaminę D3 i iść po 6 tyg do szczepienia.
Ortopeda :
Zrobił małej USG i okazuje się że prawe bioderko ok a lewe jest niedorozwinięte i małe także mamy przyjść na wizytę kontrolną 17.04.
Mnie tak ciągnie kręgosłup że chodzić nie umiem z bólu. Zmęczona jestem a zaraz czeka mnie latanie koło małej bo się obudzi na jedzenie i zmianę pieluchy.
Melduję się po spacerku 2 godzinnym rodzinnym Poszliśmy skorzystać z pięknej wiosennej pogody Mała spała i nadal śpi jak zabita.A teraz relacje z wizyt u lekarzy. To tak :
Pediatra : Poszliśmy na 12.30 mała odstawiła taki cyrk że aż się lekarka dziwiło co ona tak się drze. Okazało się że moje kochane dziecko przybrało przez te 3 tygodnie 590 g czyli waży na chwilę obecną 4020 g. Ma potówki i trądzik niemowlęcy poza tym wszytsko idealnie. Z zaleceń mamy myć buzkę wodą przegotowaną , chodzić na wizyty do chirurga , dawać witaminę D3 i iść po 6 tyg do szczepienia.
Ortopeda :
Zrobił małej USG i okazuje się że prawe bioderko ok a lewe jest niedorozwinięte i małe także mamy przyjść na wizytę kontrolną 17.04.
Mnie tak ciągnie kręgosłup że chodzić nie umiem z bólu. Zmęczona jestem a zaraz czeka mnie latanie koło małej bo się obudzi na jedzenie i zmianę pieluchy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859182 przez issska1986
Sie ma z wieczora 
Kurdę ja tez czytam, ale nie odp.
Aisod jesteś w zupełności usprawiedliwiona...
My dzisiaj też byłyśmy na spacerku dwa razy, o 18 z drugiego wróciłyśmy taka ładna pogoda, a jutro, uwaga 18 stopni
prawdziwa wiosna 
kasiek,wola super dzieciaczki... jak ja zazdroszcze,ze te wasze maluchy lubią te bujawki, moja to 5 min, robi swojego chińczyka, czerwona i ryk!!! kurde ona to na przekór światu musi być...
ale moze z czasem polubi... może się boi...
A propo kąpieli to moja od razu uwielbia, poza tym lubi szczepionki, lubi czyszczenie noska solą fiz., generalnie lubi same przerąbane rzeczy, gdzie inne dzieciaczki płaczą.. a przy rzeczach takich jak zakładanie czapki smarowanie buzi kremem i ubieranie w kombinezon jest niemiłosierny wrzask 
Kurdę ja tez czytam, ale nie odp.
Aisod jesteś w zupełności usprawiedliwiona...
My dzisiaj też byłyśmy na spacerku dwa razy, o 18 z drugiego wróciłyśmy taka ładna pogoda, a jutro, uwaga 18 stopni
prawdziwa wiosna kasiek,wola super dzieciaczki... jak ja zazdroszcze,ze te wasze maluchy lubią te bujawki, moja to 5 min, robi swojego chińczyka, czerwona i ryk!!! kurde ona to na przekór światu musi być...
ale moze z czasem polubi... może się boi...A propo kąpieli to moja od razu uwielbia, poza tym lubi szczepionki, lubi czyszczenie noska solą fiz., generalnie lubi same przerąbane rzeczy, gdzie inne dzieciaczki płaczą.. a przy rzeczach takich jak zakładanie czapki
smarowanie buzi kremem i ubieranie w kombinezon jest niemiłosierny wrzask Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859249 przez Ewo84
Witam!
Przepraszam za ciszę ale od urodzenia Tosi same problemy i kłopoty jak nie jedno chore to drugie. Mała zaliczyła już wirusowy nieżyt jelit, trzy dni w szpitalu, masa badań, leki itp. Od 10 dni jest dobrze- odpukać. Dziś mieliśmy wizytę kontrolną, wyniki krwi są w porządku, młoda waży 4200 i rozwija się prawidłowo. Nadal bierze probiotyki na florę jelit.
Jak się u młodej uspokoiło to starszy skręcił nogę i mam szpital w domu od początku:)
Macie śliczne dzieciołki. Rosną jak na drożdżach.
Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę. Moja raczej taka nie będzie, Tośka usnęła o 19.30 i nadal śpi. W nocy może być ciekawie
Przepraszam za ciszę ale od urodzenia Tosi same problemy i kłopoty jak nie jedno chore to drugie. Mała zaliczyła już wirusowy nieżyt jelit, trzy dni w szpitalu, masa badań, leki itp. Od 10 dni jest dobrze- odpukać. Dziś mieliśmy wizytę kontrolną, wyniki krwi są w porządku, młoda waży 4200 i rozwija się prawidłowo. Nadal bierze probiotyki na florę jelit.
Jak się u młodej uspokoiło to starszy skręcił nogę i mam szpital w domu od początku:)
Macie śliczne dzieciołki. Rosną jak na drożdżach.
Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę. Moja raczej taka nie będzie, Tośka usnęła o 19.30 i nadal śpi. W nocy może być ciekawie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859799 przez issska1986
WITAM,
BYŁA POŁOŻNA, PĘPEK TRZYMA SIĘ JUŻ TYLKO NA ŚRODKU, KAZAŁA ROZROBIONYM SPIRYTEM PRZEMYWAĆ I NA DNIACH MA ODPAŚĆ... POWIEDZIAŁA,ZE PO PROSTU BYŁ MOCNO PRZYLEGAJĄCY NA ŚRODKU I DLATEGO TAK DŁUGO, BO TAK TO BYŁ BARDZO SUCHUTKI OD POCZĄTKU...
I TO BY BYŁO NA TYLE...
ZARAZ ZNOWU CHYBA PÓJDĘ NA SPACER TAK ŁADNIE JEST W KOŃCU WIOSNA, ZROBI SIĘ CIEPLEJ TO NA FORUM BĘDZIE JEDEN WPIS NA TYDZIEŃ
MIŁEGO, SŁONECZNEGO DNIA
BYŁA POŁOŻNA, PĘPEK TRZYMA SIĘ JUŻ TYLKO NA ŚRODKU, KAZAŁA ROZROBIONYM SPIRYTEM PRZEMYWAĆ I NA DNIACH MA ODPAŚĆ... POWIEDZIAŁA,ZE PO PROSTU BYŁ MOCNO PRZYLEGAJĄCY NA ŚRODKU I DLATEGO TAK DŁUGO, BO TAK TO BYŁ BARDZO SUCHUTKI OD POCZĄTKU...
I TO BY BYŁO NA TYLE...
ZARAZ ZNOWU CHYBA PÓJDĘ NA SPACER TAK ŁADNIE JEST
W KOŃCU WIOSNA, ZROBI SIĘ CIEPLEJ TO NA FORUM BĘDZIE JEDEN WPIS NA TYDZIEŃ MIŁEGO, SŁONECZNEGO DNIA
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859832 przez andzia90
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859833 przez issska1986
ja założyłam czapkę i taki kombinezon na polarku i bez przykrycia żadnego...
niby warstwa więcej niż my, ale ja sama nie wiem jak mam się ubrać w taka pogodę...
niby warstwa więcej niż my, ale ja sama nie wiem jak mam się ubrać w taka pogodę...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #859979 przez kasiek21
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #860207 przez Marudka
hej mamuski:)
moje dziecko grzecznie zjadlo i lezy sama w lozeczku i powoli odpływa:)
dzis wykorzystalysmy piekna pogode na 2 spacerki z przerwa na powrot do domu zeby mama i corka cos zjadly
Marysia tylko poloze ja do wozka od razu kima:)
Ja ubralam ja dzis w body z krotkim rekawem pajac bluzo-kurtka i do spiworka w wozku ale tak nie do konca zapietego.
nie wiem jak pogoda na jutro bo dzis nawet wiadomosci nie ogladalam
moje dziecko grzecznie zjadlo i lezy sama w lozeczku i powoli odpływa:)
dzis wykorzystalysmy piekna pogode na 2 spacerki z przerwa na powrot do domu zeby mama i corka cos zjadly
Marysia tylko poloze ja do wozka od razu kima:)
Ja ubralam ja dzis w body z krotkim rekawem pajac bluzo-kurtka i do spiworka w wozku ale tak nie do konca zapietego.
nie wiem jak pogoda na jutro bo dzis nawet wiadomosci nie ogladalam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #860508 przez Deta1987
hej dziewczyny:) ja dopiero teraz pisze bo miałam nie miła przygode:(
ogolnie zaczne od poczatku :
my w czwartek bylismy na szczepieniu malutki raz zapłakał a tak byl bardzo dzielny ,potem byłam z moja mama na spacerze i miedzy czasie do fryzjera poszłam a mały z mama dalej spaceroał, po powrotcie do domu mały spał kolo mojej mamy i nagle zapłakał wiec ja szybko mowie ze pewnie jest głodny i chce jesc a tu nagle patrze a onb sie zapowietrzył probowałysmy z mama go reanimowac to na chwile łapał oddech i znowu to samo to szybko pogotowie wezała moja siostra zanim ono przyjechalo to Kubus juz normalnie oddychał ale tak z 5 min probowałysmy go ocucic ja oni przyjechali to powiedzieli tylko ze dzieci tak maja i ze panikuj !!!!!!!!!!!!GNOJE JEDNE W PIATEK POSZLAM DO PEDIATRY I MU MOWIE JAK BYŁO ON DAL NAM SKIEROWANIE DO LARYNGOLOGA I NEUROLOGA BO MOZE TO BYC COS POWAZNEGO TAK WIEC Z kuUBUSIEM PO LEKARZACH BEDE JEZZIC. mam tylko nadzieje ze wiecej cos takiego sie nie powtórzy bo serce mi peknie :(tak mysle ze moze to byc tez reakcja na szczepionke tylko licze ze przy kolejnej tak juz nie bedzie :(wczoraj i dzis juz lepiej jest nie dopuszczam aby maly plakal i tak zamiast wesela robimy obiad weselny bo malego z obca osoba nie zostswie jak tak nam robi TERAZ LICZY SIE TYLKO JEGO ZDROWIE 
ogolnie zaczne od poczatku :
my w czwartek bylismy na szczepieniu malutki raz zapłakał a tak byl bardzo dzielny ,potem byłam z moja mama na spacerze i miedzy czasie do fryzjera poszłam a mały z mama dalej spaceroał, po powrotcie do domu mały spał kolo mojej mamy i nagle zapłakał wiec ja szybko mowie ze pewnie jest głodny i chce jesc a tu nagle patrze a onb sie zapowietrzył probowałysmy z mama go reanimowac to na chwile łapał oddech i znowu to samo to szybko pogotowie wezała moja siostra zanim ono przyjechalo to Kubus juz normalnie oddychał ale tak z 5 min probowałysmy go ocucic
ja oni przyjechali to powiedzieli tylko ze dzieci tak maja i ze panikuj !!!!!!!!!!!!GNOJE JEDNE W PIATEK POSZLAM DO PEDIATRY I MU MOWIE JAK BYŁO ON DAL NAM SKIEROWANIE DO LARYNGOLOGA I NEUROLOGA BO MOZE TO BYC COS POWAZNEGO TAK WIEC Z kuUBUSIEM PO LEKARZACH BEDE JEZZIC. mam tylko nadzieje ze wiecej cos takiego sie nie powtórzy bo serce mi peknie :(tak mysle ze moze to byc tez reakcja na szczepionke tylko licze ze przy kolejnej tak juz nie bedzie :(wczoraj i dzis juz lepiej jest nie dopuszczam aby maly plakal i tak zamiast wesela robimy obiad weselny bo malego z obca osoba nie zostswie jak tak nam robi TERAZ LICZY SIE TYLKO JEGO ZDROWIE Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #860513 przez Deta1987
A TO MOJ BRZDAC
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #860519 przez Deta1987
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #860917 przez wola82
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #861130 przez kasiek21
wola
tak jesteśmy w szpital ... miałam pisać ale zawsze kurcze tam zdążę napisać a jak biorę się za napisanie tu to moje dziecię już daje o sobie znać...
jesteśmy w szpitalu bo mały ma szmery na oskrzelach... objawów właściwie zbytnich nie było... pojechałam z nim na pogotowie bo po prostu nie podobało mi się jego zachowanie. był jakiś taki inny. ale normalnie jadł normalnie się uśmiechał no ale jednak był taki inny... na pogotowiu pani dyktor nas zbadała ale powiedziała że jest czysto ale dla pewności dala skierowanie do szpitala żeby zbadał pediatra... no i okazało się że jednak sa szmery na oskrzelach... do wieczora byliśmy tylko za samych inchalacjiach... jednak przy wieczornym obchodzie doktor zadecydowała antybiotyk bo inchalacjie nie pomagały, nie było poprawy ale też się nie pogarsza... pobrali też wymaz z noska i gardla... no i zrobili prześwietlenie płuc i oskrzeli... w dadatku mały jest bardzo nie spokojny... do tego cały czas chce być na rekach, i to najgorsze że nie chce siedzieć w sali a chce być na korytazu a tam mamy zabronione przebywać bo wirusy jest ciężko.. nie wiem kiedy wyjdziemy... a w czwartek mamy wizytę w poradni audiologicznej... eh.
tak jesteśmy w szpital ... miałam pisać ale zawsze kurcze tam zdążę napisać a jak biorę się za napisanie tu to moje dziecię już daje o sobie znać...
jesteśmy w szpitalu bo mały ma szmery na oskrzelach... objawów właściwie zbytnich nie było... pojechałam z nim na pogotowie bo po prostu nie podobało mi się jego zachowanie. był jakiś taki inny. ale normalnie jadł normalnie się uśmiechał no ale jednak był taki inny... na pogotowiu pani dyktor nas zbadała ale powiedziała że jest czysto ale dla pewności dala skierowanie do szpitala żeby zbadał pediatra... no i okazało się że jednak sa szmery na oskrzelach... do wieczora byliśmy tylko za samych inchalacjiach... jednak przy wieczornym obchodzie doktor zadecydowała antybiotyk
bo inchalacjie nie pomagały, nie było poprawy ale też się nie pogarsza... pobrali też wymaz z noska i gardla... no i zrobili prześwietlenie płuc i oskrzeli... w dadatku mały jest bardzo nie spokojny... do tego cały czas chce być na rekach, i to najgorsze że nie chce siedzieć w sali a chce być na korytazu a tam mamy zabronione przebywać bo wirusy jest ciężko.. nie wiem kiedy wyjdziemy... a w czwartek mamy wizytę w poradni audiologicznej... eh. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
