Marcówki 2014

No fakt pogoda jest jak jest w końcu zima niech teraz pada i się wymrozibto może w marcu już nie będzie takich mrozów, tez robię śniadanko z małą zjemy dzisiaj kumpela przychodzi muszę pofarbować odrosty bo tak widać , że aż sie głupio czuje tym bardziej że na jasny ciemny kolor

Porto no to fajnie jak tak się czeka na swojego męża , w dodatku z e śniadankiem super ,no mój może w piątek wróci

Darmag nie wiem czy ten kocyk chciałaś pokazać,ale tez co jest b. ładny

Tak Domi trzeba jezdzić ostrożniej nawet nie wiedziałam ,że tyle kosztuje wyłącznie tej opcji

Witajcie! Jej ile napisalyscie od rana
Wszystkiego nie pamiętam.....
Ale tak PORTO odnośnie babci, to mogę rękoma i nogami podpisać się pod tym co napisała ROMA. NA wszystko trzeba czasu, a babcia może zwyczajnie nie chce być dla was ciężarem.... A nie zdaje sobie sprawy ze bez względu na wszystko i tak ja kochacie!

Kocyk super!

Poduszka w aucie, tak powinna być wyłączoną, jak i powinnyśmy ZAPINAĆ PASY! W przypadku kolizji pasy przytrzymaja nam brzuszek no a nie walniemy z impetem nim o deskę rozdzielczą. Z resztą uważam, po pow 36 tyg już nie powinnyśmy jeździć autem na pewno nie same i nie jako kierowca! Z koncentracja bywa różnie!

Ale mnie na siusiu cisnelo chyba od 6 i zamiast wstać i potem z jakimś komfortem leżeć to nie ale 2 litry lżej....noc miałam spokojna, IGI też był grzeczny
U mnie też zimno...choć już nie ma takich dużych mrozów, w okolicy weekendu to nawet około 8 st na plusie ma być
Ale mi burczy w brzuchu, jeść się chce, tylko kto tu wstanie

MIŁEGO DNIA!

Nie wiem czy widziałyście, bo mój post jest ostatni na poprzedniej stronie napisałam Wam co u Kojki

Faktycznie jakoś przeoczyłam ,że pisałaś o Kojce sory , dobrze ,ze u niej i malucha ok , ciekawe co u Agness?

I o Agness też się dowiedziałam wszystko u niej ok dalej jest w szpitalu

dzień dobry Mamusie

widzę, że ns forum same ranne ptaszki mamy ja zazwyczaj wstaje ok 9, ale z zasypianiem mam problemy. dziś spałam jak zabita, nawet nie wstawałam do łazienki. pęcherz obudził mnie o 8.30, także naprawde długo wytrzymałam

co do poduszki w aucie, to nawet jak nie ma opcji, żeby ją wyłaczyc to mozna jechac do mechanika i on podłącza pod komputer i wyłącza

ja już od jakiegoś czasu nie prowadzę auta, bo jestem strasznie rozkojarzona. jako pasażer też mam obawy, żeby jeździc- no chyba, że jakieś krótkie trasy.

no to miłego dnia i do później

Porto trzymam kciuki ze babci sie polepszylo, ja tez sprawdzalam cene kocyka jak juz kupilismy czy nie przeplacilam, ale okazalo sie ze nie, bo jak doliczyc koszty przesylki to to sie wyrownalo. Teraz doczytalam co u Kojki, niech sie trzyma i da znac co z tym krazkiem.

Ete, ja niestety autem jezdze i to sama... nie mam wyjscia, maz jak pracuje 300km od nas to musze, Kacpra do szkoly zawiesc czy chocby zakupy zrobic, a do szkoly mamy 4 km, w przeliczeniu z droga powrotna i potem kolejny raz zeby go odebrac to lacznie 16km, nie byla bym w stanie pokonac tego pieszo tym bardziej zima w te oblodziale chodniki. W poprzedniej ciazy tez poruszalam sie autem do ostatniej chwili, ze tak powiem. Wiosna to co innego,bo spokojnie mozna sobie spacerkiem isc, a w moim przypadku i tak auto to ta bezpieczniejsza wersja niz piechota. Teraz ferie to odpoczne od tego jezdzenia do szkoly, potem od 1 marca maz juz w domku bedzie wiec bedzie pomagal we wszystkim co mozliwe.

Roma, moje wlosy to tez ni w "5" ni w "9"... juz odrosly, a ja nie wiem czy sciac czy zapuszczac, moze poczekam do rozwiazania i wtedy pomysle co dalej.

Ale naskrobaliście:-*:)porto dobrze ze u kojki dobrze i ze agness tez Oki :)Niech sie tam nasze piękne mamusie trzymaja cieplutko:):)ja wstaje na śniadanko:):)do potem mamusie:)

Porto no to fajnie ,że u Agness też wszystko gra , dobrze że jakoś na razie jest u nas wszystkich w porządku
Darmag ja chociaż bym chciała poczekać do porodu z włosami to nie da rady odrosty nie ciekawe ale nie będę na razie obcinać bo co do tego to też nie jestem zdecydowana
MamaMikołaja no my ranne ptaszki zawsze pierwsza wstaje Moni i to taki nas mały zwyczaj ja w każdym bądz razie się przyzwyczaiłam

Witam się

Znowu miałam problemy z zaśnięciem. Może podświadomie zaczynam się powoli denerwować. W nocy napadało u mnie śniegu. Idę zaraz do miasta kupić coś dla małej
Co to zzo to nawet nie wiem czy u nas jest. Wiem, że podają gaz rozweselający, jak to położna powiedziała: lepiej niech sobie mama pooddycha i się oszołomi niż będzie krzyczeć

Moni moja też ma bardzo często czkawkę. Tylko szkoda, że zawsze wtedy kiedy próbuję usnąć

Anita malinki i miodzik. Stosuj póki Cię jeszcze nie rozłożyło

Darmag ja też dostałam grzechotkę. Myślałam, że się nie załapie ale jednak przyszła, po czym na stronie pisali, że już się limit wyczerpał.

Pala dość późno masz zgagę. Ciągle mam nadzieję, że u mnie się nie pojawi. Ponoć lody śmietankowe łagodzą A, że masz na nie ochotę to tym bardziej

Domi też słyszałam o tej poduszce. Ale nie wiem, czy w każdym aucie da się ją wyłączyć... Ciekawych informacji się dowiadujesz na tej szkole.

Porto ja też kupiłam ten kocyk w wersji mniejszej. Dokładnie taki jak chcesz kupić i jest bardzo fajny. Gruby i miły w dotyku. Ja polecam

Ete u mnie też często leń wygrywa i nie wstaję. A później biegiem do łazienki

Mamo Mikołaja ja mam podobnie. Ciężko im się skupić jak prowadzę, ale nieraz muszę gdzieś sama podjechać. I też lubię pospać do 9 jak nie dłużej.

Miłego dnia. Lecę na te zakupki

Szlak mnie trafia :/ Napisałam na Fb że jestem połamana i obolała kumpela napisała mi po chamsku to co ty powiesz po porodzie:/ na to jej odpisałam że jak nie wie o co chodzi to niech nie komentuje a ona ze ma w drodze drugie dziecko i że wie i że mam się nie spinać jak gumka w majtkach:/ bo nie jestem jedyna w ciąży :/:/:/ NO NORMALNIE NIENAWIDZĘ TAKICH OSÓB BO TO JEST WYMĄDRZANIE SIĘ :/;/;/;/;/


Podniosła mi ciśnienie:/

Sorki za zaśmiecanie Ale nie miałam komu się wygadać

:
witam mamusie po kolejnej nie przespanej nocy wczoraj pisałam ze ma spokój z bólami brzucha no i proszę jak na zawołanie trochę się ogarnęłam małego do przedszkola wysłał i teraz mam trochę luzy idę sobie poleżeć i jak na razie życzę spokojnego dnia [img][url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/b81c881336.png[/url][/img]

No Moni rozumiem ,ze sie wkurzyłaś ale ludzie są różni i różnie reagują na to co piszemy jedni biorą pod uwage Twoje uczucia inni raczej uważają że sie przesadza tak już jest nie martw sie nam możesz zawsze napisać co i jak i na pewno nikt nie będzie złośliwie nic komentował

Ulisia to Twój synek jest 2009r ? bo moja tak w tym roku skończy 5 ale dopiero w pazdzierniku , a wyczytam z tabelki ,że masz czterolatka

Marlena u mnie też jest gaz rozweselający mam nadzieję że nie będzie trzeba z niego korzystać

To moja córcia
Dziękuje Roma:) :*

No Moni świetny brzuszek