Majówki 2014

Witam Ponownie i ostatni raz. może ten post ktoś przeczyta.


Chciałam się pożegnać z Wami, życzę każdej udanego rozwiązania. Nie będę już się udzielać na forum ( i tak robiłam to dość żadko) choć nie powinno wam to żadnej różnicy zrobić i tak nikt nie odpowiada.

Pozdrawiam

Mmusia- ale dlaczego odchodzisz od nas? Ja nie odpisałam Ci nic, bo szczerze mówiąc przeraziła mnie bardzo opowieść o Twojej koleżance (sama mam złe wyniki i się boje wiec nie chce dodatkowo się nakręcać).

agnieszka_23 tu nie chodzi o ostatni post czy wogóle ale ja i tak mało się odzywam a mam wrażenie że jak się odezwę to wszystkich dołuję. Będę Wam kibicować i podczytywać od czasu do czasu jak urodze to Wam napisze ale raczej juz postów nie będę umieszczać. Życzę Wam powodzenia

Kochana Mmusia nie uciekaj od nas...
Czasem posty są dołujące. Ale czytam i przeżywam każdy!!!.
Czuje się winna bo faktycznie powinnam napisać chociaż Że trzymam kciuki za was i za maleństwo, i żeby stresu juz nie było takiego więcej-myslałam jednak że to zbyt banalne kiedy sprawa była tak poważna...Nie wiedziałąm co odpisać...!!!

A nie przejmuj się że się zawieszamy czasem!!! :*:*:*
Nie chciałam Cię zestresować!!!
Nawet z mężem rozmawiałam o Twoim poście po przeczytaniu...tylko nie wiedziałam co odpisać.

Pisz pisz ja czytam!!!
Wybacz :*:*:*

Mmusia - no co ty... czekamy na wiadomosci. Nikogo nie dolujesz , tak to w zyciu bywa ze jest zle by moglo byc lepiej. Ja tez nie raz spotkalam sie z brakiem odzewu na ale nie wyszlam stad

W ogole to witam. Ja odwczoraj mam skurcze lydek. Wczoraj mialam troche twardszy niz zwyykle brzuch i pobolewal jakbym miala wzdecia ale nie mialam ich... ogolnie dzis jest dobrze. Wybieram sie na spacer i wybrac nie moge..

Mmusia- kochana to, że nie ma odzewu nie znaczy, że nikt nie czyta, ani się nie przejmuje. Uśmiechnięta bardzo dobrze opisała wszystko. Nie miałam pojęcia co pisac, a pisanie wszystko będzie dobrze w takiej sytuacji jest banalne.. Zostań z nami kochana wszystkie się wspieramy na wzajem, czytamy , nieraz po prostu nie wiadomo co napisać

U mnie bóle kręgosłupa na szczęście coraz rzadsze i mniej bolesne Brzuch rośnie jak na drożdżach. Jak zrobię jakąś fotkę to wrzucę No i zaczynają się problemy z depilacją, dziś się tak namęczyłam przy tym wszystkim

witajcie u mnie już lepiej po tej luteinie brzuch przestał bolec z czego bardzo się ciesze... brzuszek mam tez już spory później dodam zdjęcie jak mąż zrobi, pochwale się a co
Uśmiechnięta współczuje ci kochana upadku, dobrze że z dzidzia wszystko oki ja natomiast oparzyłam sobie troszkę dwa palce, mam nadzieje ze dzieciątko nie będzie miało żadnych śladów.
Paradise piękny brzusio;)
Gosia gratulacje siusiaka, nam synek na każdym usg pokazuje swojego hehe
Mmusia nie odchodź od nas, ciesze się ze wszystko dobrze się skończyło , ale co strachu się najedliście to wasze.
Marcynia może na te skurcze popij sobie soczek pomidorowy mi pomaga
Beaciaa ja tez zauważyłam ostatnio ze zaczyna być problem z depilacja, heheh szczególnie intymna nic nie widać brzuch zasłania.. a co to będzie później

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Karla-w moim przypadku wypicie soku pomidorowego jest równe dwa razy szybszego wydalenia go nie dla mnie on niestety:/
Gosia-wow hehehe jest i ON

marcynia napisał:

Karla-w moim przypadku wypicie soku pomidorowego jest równe dwa razy szybszego wydalenia go nie dla mnie on niestety:/
Gosia-wow hehehe jest i ON

czy u Ciebie maluch tez jest taki otwarty???

Kurcze, dziewczyny, właśnie oglądam wiadomości. Był materiał o tych bliźniętach z Włocławka. Koszmar!!! Nóż się w kieszeni otwiera!!! Poryczałam się! Żeby w takich czasach dochodziło do tak okropnych zaniedbań!

Gosia - hehe no nie az tak hehe
Nati- no to jest jakas masakra..

Cześć dziewczyny

Muszę wam powiedzieć że Szpital z Włocławka nie cieszy się najlepszą opinią Sama jestem z Włoclawka i jeśli jest wszystko w porządku to urodzisz szczęśliwie gorzej z pomocą
Personel też pozostawia wiele do życzenia

Cześć


agula1987 malec Witamy na naszym forum )

agnieszka23 a to jak na 23 tydzień to malutko przytyłaś a pokaż brzuszek EHHH szkoda że nic nie mówią na wizycie, chociaż to pewnie też zależy na jakiego gina się trafi.

danusiaa to wstaw wstaw bo też ciekawa jestem )

Mmusianie żegnaj się z nami, jak będziesz miała jeszcze ochotę się kiedyś odezwać, to pisz śmiało! ja też nieraz piszę i nikt mi nic na to nie odp, ale nie daję za wygraną i dalej pisze i pisze.

beaciaauf to dobrze, że z kręgosłupem już troszkę lepiej

Gosiadokładnie jest i ON mój nie jest taki otwarty ale trzeba przyznać że podczas tej wizyty bardziej się otworzył


ja dzisiaj byłam na kijkach ;D pół godzinki ;D

No Gosia dokladnie nasz synek tez jest taki otwarty, na kazdym usg chwali sie sprzetem..