Majówki 2014

Troche się boję dziewczyny mam przeczucie że skieruje mnie do szpitala.

usia jak dla mnie skurcze to nic niepokojacego jak widzisz kazda z nas ma je juz dosc dlugo No ale ta krew jednak pokazuje ze faktycznie cos zaczyna sie dziac Powodzenia kochana!!

Usia - nie boj sie, czas na Ciebie Oj jak ja bym chciala byc na Twoim miejscu! Ja to sie modle o porod! Mam juz dosc brzuchaaaa!

usia dokładnie czas na Ciebie już My tu niektóre już modlimy się by rodzić.
paradise no ja właśnie tak mam z tym siusianiem już od dłuższego czasu więc też nie lubię nocy
A'propos skurczy oczywiście mam od rana ale narazie spokojne I mniej bolesne. Za to strasznie mi się odbija I swędzi mnie ciało.

hej
u mnie nadal nic wczoraj silne skorcze, ale nieregularne , i dalsza czesc tego czopa odchodzi,
usia-jesli nie jest to tzw zywa krew to raczej oznacza czop juz mi tyle czasu temu odszedl kawal i co dalej nic

paradise-wspolczuje nocy ale wlasnie mialam tak samo przez dlugi czas, przeszlo mi pare dni temu i teraz na nowo, z tym ze nie chodze juz tak czasto do toalety ok 5 razy.Oj kochana mało dni ci zostalo na suwaczku... dawaj dawaj

ja dzis dzwonilam do poloznej ale jak narazie nie odbiera jak zwykle ale moze jest w pracy lub po nicnej zmianie zostawilam wiadomosc do kontaktu, zaczelam powaznie myslec o cesarce jednak troche pozno, i napewno wiekszosc z was stwierdzi ze jestem glupia ze to robię, i ze dla wygody.Ale ja sobie nie wybacze jesli spanikuje dziecko bezie niedotlenione albo zemdleje albo cholera wie co jeszcze.Wiec jakos te pare minut dopoki dziecka nie wyciagna pewnie przetrwam ale ile godzin bede w bolach nikt nie wie, ile rozkurczowe ile parte.Do tego dziecko duze no martwie sie bardzo tym, niewiem czy jeszcze dadza mi termin w tym tyg wkoncu moj termin jest na za tydzien a to juz dosc pozno.Czekam co ona mi powie czy sie zgodzi itd.Ona wie ze panikuje ja nie moge spac w nocy, mam koszmary budze sie kilkakrotnie i jestem cala spocona mokra wrecz musze sie przebierac i ciagle sie macam czy mi wody nie odeszly.Tragedia mysle ze to takofobia.Z reszta nie od dzis mam z tym problem.Zapytacie to po co zachodzilas w ciaze-hmmm no tak jakos po 13 latach z moim wyszlo ze los zdecydowal.

patka89-jak znajdziesz chwilke napisz mi na priv jak ta twoja cesarka przebiegala. dziekuje Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Tak sobie wczoraj leżałam przed spaniem:-)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oleczka : cesarka nie jest straszna nic a nic.Dostajesz znieczulenie i oni robią swoje Ja na sale wjechałam 8:50 a o 9:10 mała już była z Nami.Owszem póżniej jeszcze trochę czasu musisz poleżeć na sali pooperacyjnej ale nie jest źle położne naprawdę się opiekują także dajesz rady a na drugi dzień co sama byłam w szoku normalnie już sobie chodziłam i nie bolało.
Szczerze bardziej bolało mnie po wyrostku niż po cesarce.
A jak zobaczyłam malutką to byłam taka dumna,że w ogóle niczego nie czułam i zapomniałam,że leże na stolę i Oni mnie szyją
no i to jest 12 dzień i już nie ma śladu po tym,że miałam cesarkę blizna już zagojona po prostu jestem w szoku.Także cesarka nie taka zła jak ją malują..

usia ciekawe co z tego wyniknie..czekamy na wieści po wizycie
mallgoonia gratulacje !!
Ja po dzisiejszej wizycie..na wczoraj termin, a u mnie nic od poprzedniej wizyty się nie zmieniło..dostałam skierowanie na poniedziałek do szpitala na cc więc liczę, że we wtorek albo środę mi ją zrobią..tak się boję..nie umiem uwierzyć, że to już..ten ostatni czas się tak ciągnie, ale cała ciąża tak szybko przeleciała

Witajcie melduje siepo wczorajszej nieobecnosci nie stety ale cos mi forum nie działało i nie mogłam nic napisac.Ja jeszcze dwupaku.Wieczorkami spacerujemy z mężem ale ja juz ledwo chodze nogi odmawiaja mi posłuszenstwa Całymi dniami krzatam sie po domu jak obłakana hahahha nudzi mi sie strasznie Wczoraj zjadłam cała miske truskawek myslałam ze oszaleje ze szczescia a dzisaj mam zamair zjesc znowu hahahha


biedroneczka paradiseJa tez nienawidzi nocy z tym sisusianiem to naprawde meczonca sprawa do tego mam tysiace rozmyslen które mnie dołuja :(Wole dzien jakos tak nie mysle i jestem bardzej wyciszona

paradiseKochana ja mam to samo jak ide zrobic siusiu to zaczyna bolec mnie brzuch a potem przechodzi ciekawa jestem dla czego

Kobiety dostalam skierowanie do szpitala. Rozwarcie na 2 palce i częste skurcze dochodzące do 100. Kochane jadę rodzić ale dsie boje, nogi mi sie trzesa. Jestem strasznie podekscytowana. Trzymajcie kciuki

usia napisał:

Kobiety dostalam skierowanie do szpitala. Rozwarcie na 2 palce i częste skurcze dochodzące do 100. Kochane jadę rodzić ale dsie boje, nogi mi sie trzesa. Jestem strasznie podekscytowana. Trzymajcie kciuki

A jednak! Super! Trzymam kciuki! Pamiętaj o oddychaniu w czasie skurczu i będzie git! Tule!!!

usia rowniez trzymam kciuki!! buziaki

Gosiu Dziękuję za zainteresowanie. ..u mnie troche lepiej z samopoczuciem i nawet dzisiaj wybralam sie na 7km spacer wróciłam odkurzylam zrobilam obiad powiesilam pranie posprzatalam z Leksza ale teraz znoqu sie pogarsza bóle podbrzusza krzyża i w ogóle napływ uplawow .... do tego dzisiaj mija rok od śmierci TATY ; ( jestem bardzo smutna ; (

Usia- trzymam kciuki żeby się rozkrecilo! ja zostałam wypisana że szpitala z rozwarciem 2cm i skurczami dochodzacymi do 128 tyle że były nieregularne

Gosia- co do serduszka Twojej Zojki to chciałabym Ci polecić prof.Joannę Dangel bo właśnie od niej wracamy. Przyjmuje na ul.Agatowej w Warszawie.możesz sobie poczytać o niej w internecie.bardzo fajna kobieta i super fachowiec!Jak masz skierowanie to bezpłatnie.można zadzwonić że pilna sprawa i po przesłaniu dokumentów mailem ona samą decyduje kiedy przyjąć.naprawdę polecam!no chyba że już u niej byliście;)