Sierpniówki 2014

To naturalne,że boimy się tego czego nie znamy... Ja z kolei boję się znowu porodu (mimo,że mój nie był traumatyczny- choć oczywiście wydawało mi się,że umieram ) przeraża mnie to jak potem wszystko ogarnę- dwojke dzieci,karmienie piersią. Ciąża cóz,możemy sie tylko zdrowo odzywiac i dbac o siebie o reszcie decyduje góra,wiec nie warto sie zadręczać

O jak miło zaczyna się zaludniać

Witaj Essence - Twój Aleksander starszy o dwa tygodnie od mojej Marty też się trochę obawiam jak to będzie z dwójką dzieci, tym bardziej, że moja córcia jest niesamowicie zazdrosna o kotkę, i nie wiem jak to będzie jak pojawi się dziecko.

Witaj Asia - a czego się boisz? O fasolkę? O przyszłość? Porodu? Napisz coś więcej, to może uda nam się choć trochę Cię pocieszyć?

Boziu od tygodnia próbuję nadać paczkę, i nic, właśnie próbuję się dodzwonić na infolinię i jestem ciekawa co dziś mi powiedzą

Essence ja ogólnie boję się szpitali - sam budynek przyprawia mnie o zawroty głowy, nie wiem jak mój organizm zachowałby się gdybym miała iśc tam leżeć ogólnie tchórz jestem i już, mdleję od razu. Nie wiem czy to fobia jakaś czy co ? Ja mogę w ciąży chodzić, ale wolałabym by ktoś urodził za mnie A co do samej ciąży mówisz o zdrowym odżywaniu, a powiem Ci że ja to ewenement jestem, bo mam ciągotki do niezdrowego żarcia ciągle jadłam zdrowo, a teraz moje jedzenie wygląda tragicznie - słodycze, pepsi, pizza - takie mam smaki ! staram się to opanować jakoś, ale ciężko jest mam nadzieję że szybko mi przejdzie bo kropek mały a matka będzie się turlała

Ann jak to od tygodnia próbujesz nadać paczkę ? Pocztą? Czy jak?

tak wogole to przepraszam za brak polskich liter.moje dziecko wydlubalo mi prawego alta i tak wyglada to moje pisanie Czasem mi sie uda wcisnąć Co do jedzenia,ja wymiotowalam do 5tego miesiaca,schudlam przez to 5 kg,ale udało mi sie to odbić z nadwyżką,bo prawie 30 kg Nie no żart,mialam zatrucie ciążowe pod koniec i strasznie spuchłam,wiec wiekszosc to byla woda. Do chwili,gdy minely mi mdłosci to jadlam tylko kromke chleba z bialym serem ewentualnie dżem truskawkowy i czasem mialam ochote na pizze. Inne rzeczy drażnily mnie na tyle,że podczas gotowania obiadu musialam siedziec zamknieta w pokoju to było straszne. Na niezdrowe przekąski pora przyszla pozniej i tak bylo niestety do konca, dzien przed porodem jadłam jeszcze w szpitalu kebaba...

Essence to ja staram się i będę starała się wagi pilnować mimo wszystko - zdrowe rzeczy OK bez ograniczeń, ale takie śmieciowe żarcie to raczej chcę raz na jakiś czas.. póki co tylko na to mam smaki, więc jem, ale będę się pilnowała coraz bardziej. Nawet nie wiecie jaką mam ochotę na kurczaki z KFC.. pociąć bym się za nie dała, ale że do najbliższego KFC mam 30km to mnie trochę hamuje Mam nadzieję że ochota na owoce i warzywka mi przyjdzie wkrótce

Hehe Aggi to ja tak samo miałam w pierwszej ciąży. Nigdy nie jem fast foodów, a zamęczałam męża żeby mnie na cheesburgera zabrał i colę

Essence niezbyt fajnie znosiłaś pierwszą ciążę, oby ta przeszła gładko

Aggi do Anglii kurierem, ale przez firmę pośredniczącą bo dobrą cenę dali i kurier najpierw coś pomylił i powiedział w firmie że paczka nadana - jak nadana jak nadal u mnie stoi , a potem nie miał czasu niby odebrać, ale firma gadała co innego a kurier co innego. No dziś ponoć ma już zlecenie i przyjedzie po nią. Już jak na szpilkach siedzę. Ma jeszcze 3 godziny

Ann wczoraj się mężowi śmiałam że kropek na następnym zdjęciu już będzie pucuś utuczony Ale za te kurczaki z KFC o mamo.. serio pociąć bym się dała jak nigdy A to z tą paczką to grubsza sprawa sama nie wiedziałabym co zrobić, kurcze nieźle namieszali.. trzymam kciuki by wkońcu te paczkę wzięli i dostarczyli

Nos swędzi, gardło piecze i jeszcze krzyże od kichania naderwane Męka.
Jade na 16 do endo, ale najchętniej nos pod kołdrę bym włożyła.

witam nowe ciężarówki

Aggi heh, rozumiem. Też mnie ciąglo do KFC, namówiłam eMka po badaniach, bo robiłam ostatnio na czczoo. Tak mnie ssało w żołądku, że szok A fast-food to było zbawienie Mniammm
Tylko już mi pogroził, że tak to nie mogę się odżywiać

missyy no jak mój gin by się dowiedział na czym kropek chowany od małego to by mnie chyba pochlastał.. słodki kropek z niego będzie jak pączek w maśle bo 80% mojego odżywiania to słodycze ostatnio trzymam kciuki za wizytę :* Ja jutro/pojutrze idę na badania na czczo to może też małża namówię

aggi napisał:

missyy no jak mój gin by się dowiedział na czym kropek chowany od małego to by mnie chyba pochlastał.. słodki kropek z niego będzie jak pączek w maśle bo 80% mojego odżywiania to słodycze ostatnio trzymam kciuki za wizytę :* Ja jutro/pojutrze idę na badania na czczo to może też małża namówię

raz nie zaszkodzi Powiedz, że należy Ci się nagroda za to, że tak dzielnie zniosłaś pobranie krwi, a teraz taka głodna jesteś... Musi się ugiąć
Teraz kurcze miewam takie chwilówki i już znów ciągnie mnie do jedzenia, ale bardziej coś słonego i niestety pikantnego

Ja też albo bardzo słodkie, albo słone i kwaśne jednocześnie zupki mi podchodzą mniam chyba jedyne co jem zdrowego a tak to pizza, pepsi, sphagetti bym zjadła ooooooo ostatnio to miałam zajawkę na ketchup pikantny - do kanapek lałam litrami

aggi napisał:

Ja też albo bardzo słodkie, albo słone i kwaśne jednocześnie zupki mi podchodzą mniam chyba jedyne co jem zdrowego a tak to pizza, pepsi, sphagetti bym zjadła ooooooo

Wszystko co tyczace i niezdrowe
od kilku dni mam ochotę na kapustę kiszoną hehe, w markecie tak ładnie pachniała i do dziś chodzi za mną
Odnośnie pepsi, hihii, mieliśmy zonka a kfc, jemy, jemy, mąż poszedł po napój, ok, to pijemy, zabrało, to mówie, żeby nalał, a potem wielkie hallooo. "Ej, a Ty pepsi nie mozesz pić, ja pierdziele, zapomniałem"

missyy hahha A to mój kupuje wody niegazowane i soki specjalnie dla mnie I kawy mi już nie proponuje, tylko herbatkę robi zawsze ale na KFC musi się zgodzić bo będzie spał w gościnnym

aggi napisał:

missyy hahha A to mój kupuje wody niegazowane i soki specjalnie dla mnie I kawy mi już nie proponuje, tylko herbatkę robi zawsze ale na KFC musi się zgodzić bo będzie spał w gościnnym

oj, taakk. pozna co to znaczy nie spelnić zachcianki ciężarnej seseese