Mamusie pazdziernik 2014

Hej dziewczyny!
Chwilę mnie nie było, ale nadrobiłam część waszych postów

Kilka dni temu dostałam większego plamienia niż zwykle (nie było jakieś super duże, ale zaniepokoiło mnie) i postanowiłam pojechać na Izbę Przyjęć. Okazało się, że fasolka cała i zdrowa i nawet widziałam ją na USG Widok niesamowity i niepowtarzalny. Zdjęć niestety nie dostałam - zostały do dokumentacji w szpitalu Ale w poniedziałek mam już "normalne" USG

Miłego wieczoru

Ja też miałam zgagę a synek łysolek Na głowie miał z 20 włosków ale wytarły mu się w tydzień i do tej pory jest łysawy

Co do masażu piersi to polecam bardzo przy przepełnionych, można nawet upuścić kilkanaście kropli, wtedy dziecko łatwiej łapie sutek, bo jest miękki i troszkę dłuższy niż przepełniony, ale ja rzadko miałam przepełnione piersi... Przeważnie martwiłam się czy mam dość mleczka, bo tylko kilka razy zdarzyły mi się wycieki, kiedy mały dłużej pospał...

Co do spania....
Każde dziecko jest inne...
Pawełek od urodzenia do czwartego miesiąca miał taki cykl spania, że po kąpieli wieczornej i kolacyjnym cycu spał 5 godz i pobudki co 2 godz przez resztę doby (w dzień robił coraz dłuższe przerwy w spaniu ale sen zawsze 2 godz) Potem coś mu się odwidziało i przez tydzień przesypiał całe noce, a potem jak się zaczęła masakra tak trwa do tej pory, nie pośpi ciągiem dłużej niż 2 godz a to nogi między szczebelkami się zaplączą, a to się rozkopie i mu zimno, a to smoczek potrzebuje, a przewrócić z brzucha przez sen nie idzie... Ciągle coś... A je raz w nocy 120ml mm, od miesiąca, wcześniej 2 razy, nie daję mu więcej bo pewnie by wciągnął ale oduczam stopniowo nocnego jedzenia...

Ja wczoraj miałam ciągnięcia w podbrzuszu i też się martwiłam, cała aż się trzęsłam, bo tak zaczęło się plamienie jak poroniłam, ze najpierw mnie trochę ciągnęło, a potem pojawiły się kropelki krwi i dziś latałam co chwila do łazienki, wiecie po co... Ale pod wieczór już mi nerwy się uspokoiły, że nic złego się nie dzieje, 3 herbaty z melisy pomogły choć dziś też delikatnie mnie "pociąga" mam nadzieję że to wiązania macicy się rozciągają... I nic złego się nie dzieje... To ten "zły czas" Wtedy też byłam w 9 tygodniu...

malvi ; dobrze że te plamienia to nic poważnego , a bierzesz coś na te plamienia tz. progesteron ?:)ale fajnie że zobaczyłaś fasolkę ja swoją zobaczę we wtorek i już nie mogę się doczekać

a co do spania dzieciaczków ..to ja pierwszą noc całą przespałam jak Kornelka miała półtora roku i do dziś przesypia całe noce ale wraz z przesanymi nocami poszły w zapomnienie drzemki w dzień

srenka_918 ; mnie też czasami cos ciągnie w podbrzuszu. a czasami to boli całe podbrzusze po nospie przechodzi ale jak mnie zaczyna boleć to też cześciej w toalecie jestem i sprawdzam czy nie plamie

Cześć dziewczyny

Malvi Przykro mi, że musiałaś się tak stresować ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze

Srenka Też miewam czasem takie pobolewanie w brzuchu, wtedy od razu biore nospe i przechodzi. Wiem co czujesz, dla mnie 9 tc również będzie wyjątkowo stresujący gdyż 1 ciąze straciłam właśnie w tym czasie. Dziwie się, że takie rzeczy dzieją sie często w 9-12tc skoro to 6-8tc są najtrudniejsze i najwiecej się wtedy może nie udać. Ale to już nie temat na to forum.

Mam do Was wszystkich pytanie. Czy któraś planuje USG genetyczne w 11-14tc ?

Powiem Wam szczerze że nie mam nospy w domu... Jakoś 2 tyg temu pobolewał mnie brzusio (ale wtedy przesadziłam z noszeniem małego) i wzięłam ostatnie 2 tabletki jakie mi zostały po zeszłej ciąży... Pora kupić... Lepiej mieć w zanadrzu.

Ja genetycznych żadnych badań nie robię, nie jesteśmy obciążeni genetycznie, pierwsze dziecko zdrowe... A niech się coś okażę, to będę się stresować... Wolę nie wiedzieć Ale zwykłe USG lubię jak jest zrobione dokładnie

Muszę skorzystać że synek już śpi i też się położyć... Dobranoc

Hej dziewczyny ja chyba będe listopadówką tak z moich obliczeń wynika ale jak to Gin powiedzial będzie cięcie więc może zaplanują na koniec pażdziernika sama nie wiem tak czy tak i tak będzie Skorpionica jak mamusia
mam do Was pytanie od kilku dni bardzo pobolewa mnie brzuch biorę duphaston i niby ból się zmniejszył aleprzy jakim kolwiek gwałtownym ruchu zaraz czuje jakieś Mega naciągnięcie w podbrzuszu lub silniejsze w lewej pachwinie czy któraś przechodzi coś podobnego???

.

julka z pierwszej ciąży nic nie pamiętam to bylo 13 lat temu ....
owszem w kolejnych miewalam bóle ale ten jest taki inny hmmmm nie moge żadnego gwaltownego ruchu wykonać...nawet jak z łóżka schodze to muszę po woli wydaje mi się to dziwne na tak wczesną ciąże ...mam wrażenie,że jeśli nie będe uważać to coś mi w środku pęknie takie dziwnie uczucie
hmmmm obstawiam przy dziewuszce juz mam dwie i trzecia by się przydala ...mąż też twierdzi,że mogla by być dziewczynka więc już w te strone kombinuje
A Ty kochana zaczni się oszczędzać ...

hej
Mnie też tak czasem pobolewa brzuch, podbrzusze, zazwyczaj pod wieczór. Pomaga ja się na chwilę położę, ale zaraz się stresuję i latam co chwila do wc.

Co do badań genetycznych to nie znam się na tym ale mi mówili że zaleca się robić po 20 tygodniu, w 11-14 tyg też się robi?

Julka, cieszę się że wszystko w porządku, staraj się trochę oszczędzać Ja też mam przeczucie że będzie chłopak, ale jak by okazało się że dziewczynka to będzie Julka:) Najważniejsze żeby było zdrowe.
U nas pogoda dalej tragiczna, pochmurno zimno a miało już od dziś się poprawiać.

.

A o tym nie wiedziałam, dzięki. O przerwaniu ciąży nie ma mowy, ale samo badanie może i warto zrobić.
Co do chłopca to trochę większy problem ale może Artur albo Bartosz, jakoś każde imię dziwnie mi się z kimś kojarzy

Witam
już ogarnęłam mieszkanko ,zakupy zrobione ,rosołek się gotuje i kapustka na pierogi a ja mam chwile dla siebie
co do pobolewania podbrzusza to mnie też często boli ciągnie... wczoraj to mnie nawet ten ból wystraszył , bo po nospie nie bardzo chciał przejść

ja żadnych dodatkowych badań nie robię ,żadnego usg genetycznego ; tylko to co lekarz robi. w pierwszej ciązy tez nie robiłam

julka dobrze ze wszystko już w porządku

u nas też ładnie ,słonko fajnie świeci moje dziecko od wczoraj gorączkuje wiec ja jestem uziemiona w domu

Wszystkiego najlepszego kobietki

Vika Też tak miałam i troche się naczytałam na ten temat. Prawdopodobnie jest to zupełnie normalne, nasila się właśnie przy nagłym ruchu, dźwiganiu lub po prostu po ciężkim dniu.
To uczucie jakby miało rozerwać w środku, zdarza mi się przy kichaniu…koszmar…jak na złość kicham tak często jak nigdy.

Julka uważaj na siebie, plamienie to oznaka, że trzeba przystopować więc jak najwięcej wyleguj

Ja przy córci robiłam badanie genetyczne w obu cyklach w 12tc i w 20tc. Podczas tego badania sprawdza się również serduszko i jego przepływy. U nas to był właśnie powód ponieważ ze strony męża jest spore zagrożenie wad serca.
Szwagierka prawie straciłaby synka bo nie wiedziała, że ma chore serduszko i rodzila naturalnie. Dziecko wymeczyło się, miało niedotlenienie i to jeszcze pogorszyło jego stan. W konsekwencji cudem przeżył. Tak więc ja mam podstawy, żeby wykonać to badanie tylko nie wiem czy zdecydujemy się na oba, czy dopiero ok. 20tc.

Skąd Wy bierzecie siły na sprzątanie itp.? Żadna nie narzeka na mdłości..zazdroszczę. Do tego jeszcze mnie gardło boli od wczoraj

Dzięki dziewczyny...kurcze może i naturalne są te bóle ale jakos troszkę mnie niepokoja
no nic może miną w najbliższym czasie ...
ja w 12 tygodniu miałam robione tak zwane badanie genetyczne na normalnym usg ale bylo wszystko sprawdzone i opisane a już w 20 tyg poszlam na badanie 3D/4D zaplacilam 100 zł i też wszystko dokladnie sprawdzal i opisywał...pamiętam,że serduszko bylo w kolorze
i jeszcze jakoś pod koniec bylam po raz trzeci
teraz też mam zamiar iśc przynajmniej trzy razy

O to badanie genetyczne to chodzi wam o to usg prenatalne. Ja miałam w pierwszej ciąży i teraz też będę robić, nie trzeba za nie dodatkowo płacić (wizyty wszystkie mam prywatnie). Szczerze to nawet myślałam że usg prenatalne jest obowiązkowe a to drugie badanie co się coś tam pobiera jest dobrowolne;-) ale ja to jestem średnio zorientowana w temacie ciąży

Razem z mężem chcielibyśmy drugą córkę więc pewnie trafi się chłopak! Za pierwszym razem chcieliśmy synka a teraz świata nie widzimy po za nasza królewna, choć jak się dowiedzieliśmy że będzie dziewczynka to byliśmy lekko rozczarowani

VIKA te dosyć mocne bóle brzucha u ciebie może dlatego są tak odczuwalne ponieważ jakk widzę nie dawno rodziła. Jeszcze nie wszystko w 100% mogło wróciło do normy i możesz mocniej odczuwać rozciąganie.
Mnie najczęściej boli jak dźwigam albo mam za dużo aktywności. Choć ze względu na mojego krwiaka to najlepiej jakbym ciągle leżała i nic nie dźwigała ale niestety czasem muszę podnieść mojego małego pączka. W tej ciąży muszę brać duphaston i mam wrażenie że dzięki niemy nie mam żadnych dolegliwości!