BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE 2009 :)

11 lata 11 miesiąc temu #353339 przez Madzia89862
dziewczyny dziekuje.. jednakze taki stan jest juz od okolo roku... psychicznie czasem wysiadam. nie placze bo nie mam juz sily.. czuje sie jak jakis zaszczuty pies. nic mi nie wolno. wytycza co moge czego nie. jesli uda mi sie z kims wieczorem umowic na kawe z kolezanka czy cos.. wytycza godzine powrotu. nie daj boze sie spoxnie to awantura i nie obchodzi go ze maly spi i moze go obudzic... jest mi ciezko. zwlaszcza ze relacje z moja matka tez nie sa za dobre bo i wsumie nigdy nie byly. zawsze pupilem jej byl moj brat a ja bylam na uboczu.... swojemu proponowalam terapie malzenska by ktos nam pomogl bo sami sobie nie damy rady. jeden mowi ciagle na drugiego. to tylko powiedzial ze z siebie debila robic nie bedzie. chcialam walczyc..ale skoro on nie chce?
moze faktycznie moj blad ze zaczelam sie buntowac i zapragnelam kontaktu z innymi ludmi.?by moc chociaz sie na zywo odezwac do kogos. oderwac sie od rzeczywistosci poprzez wlasnie taki wypad..?nie wiem juz naprawde. mysle ze gdy tylko bedzie ten spadek, odejde od niego i mysle czy by nie wyjechac wtedy na stale za granice i tam zaczac zyc na nowo??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #353365 przez Mirella
Magda, ja nie lubię słowa rozwód, no ale jak trzeba będzie..... nie może być tak że nie masz swojego życia bo masz dziecko. Chociaz powiem Ci że jak też sporo po prostu siedze w domu, zwariowałabym jak nic gdyby nie net, ale też uciekam z domu jak mogę. I tez nie zawsze mój mąż to rozumie... Ale nie zabrania mi niczego, taki odważny to nie jest :P

Jeżeli masz szanse na start za granicą to czemu nie, ale w ciemno nie jedź szczególnie z dzieckiem, może być bardzo ciężko. A i granice teraz otwarte, zagranica dziś to nie to co dawniej. Ale jak masz dokąd jechać i widoki na pracę i nowe życie to jak najbardziej jestem za :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #353553 przez _aga86_
Madzia nie obwiniaj sie!!! Ty jak kazdy czlowiek, zeby normalnie funkcjonowac potrzebuje chwili prywatnosci. Ja tez wiekszosc czasu siedze z mala, ale jak juz czuje potrzebe wyjsca i nie mowie tu o jakis "imprezach" czy cos tylko o zwyklym spotkaniu z kumpela na kawe to umawiam sie z moim M pare dni wczesniej i poprostu ide (nie jest to zbyt czesto, wiec moj M to rozumie- na szczescie). Mam kolezanki, ktore maja dzieci, wiec zazwyczaj ide z Julcia, ale czasami kazda z nas chce na spokojnie sobie porozmawiac i wtedy sie umawiamy.
Madzia moze Ty idz do psychologa?? Wydaje mi sie, ze masz zbyt niska samoocene, a taki specjalista zapewne pomoglby Ci ja zwiekszyc. Jak On nie chce to trudno- na sile doroslego faceta nie zaciagniesz. Ty probowalas. Widac, ze sie meczysz. Ale wszystko w Twoich rekach.
Co do wyjazdu zagranice; jak masz zaufana osobe, do ktorej mozesz jechac to sprobuj- czemu nie, ale jesli nie masz takiej osoby to powiem Ci, ze bedzie Ci ciezko. Zagranica juz nie jest tak kolorowo jak kiedys.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #354323 przez Madzia89862
Agus myslałam o tym ale to nie kwestia niskiej samooceny, bo znam swoja wartosc,wiem jaka jestem,akceptuje siebie,chcialabym dazyc jednak dosamorealizacji i spelnienia.. on mi to utrudnia.ja wiem ze kij ma dwa konce i nikt nigdy nie jest bez winy.dlatego chcialabym odbyc terapie rodzinna,partnerska.. ja go wolami nie zaciagne on sam musi chciec..wyszlam z incjatywa..a i moze tam ktos powie ze nie ma sensu o to walczyc?
wiem jednak ze nawet gdybysmy sie rozstali to nasze kontakty beda dobre ze wzgledu na malego.to jest pocieszjace

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #356088 przez _aga86_
No niestety niekiedy rozstanie jest jedynym rozwiazaniem. Dziecko bedzie szczesliwsze jak bedzie mialo szczesliwych rodzicow- nawet jesli oznacza to, ze bedziecie osobno. Oczywiscie najwazniejsze jest to, zeby maly mial kontakt z obojgiem rodzicow, ale z tego co piszesz wszystko wskazuje na to, ze ten kontakt pozostanie.
A moze rozlaka dobrze Wam zrobi i kazdy na spokojnie wszystko przemysli, zawalczycie o Wasz zwiazek i do siebie wrocicie. NIe mozna wykluczac takiej ewentualnosci :) Trzymam kciuki i zycze szczescia!!! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #358859 przez Mirella
Sto lat sto lat niech żyje żyje nam!!!! A kto??? Aleks!!!!!!!!!!!

Naszego pierwszego trzylatka Aleksa buziakujemy jak nie wiem co :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:


Madzia, ja mam nadzieję że jednak się mimo wszystko dogadacie, choćby ze względu na Filipka, kontakty kontaktami ale to nie to samo co pełna rodzina, tylko oboje musicie chcieć, w pojedynkę nic nie zdziałasz, taka jest smutna prawda.

Kurcze, tyle już widziałam na forum porozpadanych par, co to się dzieje z tą wielką miłością po kilku latach???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #359360 przez _aga86_
Aleks wszystkiego naj...lepszego i spelnienia wszystkich marzen!!!
Ja jutro ide na 3 urodzinki- jejku lada moment i Julcia bedzie miala 3 latka. Normalnie nie wierze w to jak ten czas szybko leci...

Z tymi rozpadami zwiazkow to jakas plaga... Co chwile ktos sie rozstaje :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #359429 przez jedynaczka
Nasz pierwszy trzylatek! Wszystkiego najlepszego dla Aleksa !! :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #359435 przez Mirella
Jedynaczka a Ty znowu jak duch przemykasz?! Opowiadaj co słychać!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #359777 przez jedynaczka
Jakiż znów duch Mirella ?? :D
czytam Was w miare regularnie, ale ostatnio cisza tutaj..
u nas bez większych zmian, jak tylko pogoda dopisuje spędzamy prawie całe dnie na świeżym powietrzu, Mikołaja ciężko namówić żeby przyszedł do domu coś zjeść... wiec nawet posiłki je poza domem :D
ma uczulenie na słońce, byliśmy u lekarza, codziennie wieczorem musze go smarować kremem łagodzącym, a poza tym to chyba nic sie nie zmieniło, z mową dalej ciężko, lekarz ostatnio stwierdził że daje mu cały maj na rozgadanie się, a później pewnie logopeda, ale to wszystko sie jeszcze okaże.
Nie przejmuje się już tym, ja go rozumiem w każdym razie :D w końcu sie rozgada tak że każdy bedzie go rozumiał, na dzień dzisiejszy jak to sie mówi buzia mu się nie zamyka, od rana do wieczora po swojemu gada, takie typowe "zdanie" Mikołaja wygląda tak:
"Mamo niuniu tup tup tato dzidzi mlem mlem" :D
co oznacza że Mikołaj chce iść na lody do tego pana co ma małe dziecko :)
a jak u Was mijają ciepłe dni?
Wasze pociechy śpią jeszcze w ciągu dnia? u nas to zalezy o której eM wstanie rano, ale przeważnie jeszcze śpi od 1 godz do 2.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #361974 przez _aga86_
Moja Julka juz od kilku miesiecy nie spi w dzien.
Wyjatkiem jest jak ma temperature- dzisiaj niestety tak jest i sama mowila, ze chce isc spac i spi od 2 h. Ale to tylko wyjatkowa sytuacja.
Co do mowy: mojej kolezanki corka 12stego skonczyla 3 latka i tez malo mowi. Jak juz to pojedyncze slowa w dodatku ciezko niektore slowa zrozumiec i duzo mowi po swojemu typu bleble....
Mama tej dziewczynki tez daje jej jeszcze chwile i jesli sie nie rozgada idzie do logopedy.
Co do cieplych dni hmmm.... w UK w przeciagu miesiaca byly moze 3 cieple dni, ale i tak trzeba bylo miec dlugi rekaw, bo zazwyczaj troche wialo. Mowie Wam masakra jakas. Juz nie wiem jakie zabawy wymyslac, bo niestety wiekszosc czasu spedzamy w domu ze wzgledu na pogode. Zazdroszcze Wam tych cieplych dni...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #362776 przez jedynaczka
Aga, już nie masz czego zazdrościć... przynajmniej u nas (na podkarpaciu) pada już od niedzieli i z tego co prognozy pokazują dopiero w piątek popołudniu ma się rozpogodzić i podnieść temp, teraz u nas o 10 rano jest na termometrze aż 8.5 stopnia ;/
Cięzko z Mikołajem w domu już 3ci dzień wytrzymać... jak tylko da się to wychodzimy na podwórko nawet na 10 minut i już jest lepiej na duszy :D
teraz własnie bawi się ciastoliną i mam chwile spokoju, a tak to tak samo jak i u Ciebie Aga, co chwile trzeba wymyślać inną zabawe...eh
to Twoja koleżanka ma podobne zmartwienie do mojego...
u nas pojawiają się od czasu do czasu nowe słowa, i nasz pediatra mówi że to bardzo dobry znak..
ale mamy teraz "za płotem" dwu latka, który wszystko już mówi, śpiewa piosenki, mówi na pamięć wierszyki a nawet rozpoznaje każdy samochód :D
więc różnica po między 2 letnim Bartusiem a prawie 3 letnim Mikołajem jest dosłownie kosmiczna...

a tak poza tym to gdzie się wszyscy podziali?
Manga - opowiadaj jak Aleks w przedszkolu?? Jak w wieku 3lat ??:D
Moniq pewnie zajęta... Tak przy okazji spóźnione gratulacje :kiss:
Mirella też coś cisza :)
już nie wspomne o reszcie dziewczyn...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #363012 przez Mirella
Jedynaczka, mnie to na staraczkach najłatwiej zastać, a tutaj zaglądam owszem, ale nie piszę codziennie.

Klaudia już dawno nie śpi w dzień, ale zdarzają sie wyjątki, niedawno zasnęła na dworze na karimacie, ale się zdziwiłam! Jak dziś zaśnie po południu to się na odmianę nie zdziwię bo pogoda senna, a w nocy w sumie mało spała, moze 10 godzin.

Mnie się wydaje że jak Mikołaj gada po swojemu to nie jest źle, teraz tylko kwestia żeby załapał "dorosłe" słownictwo :) Klaudia dużo mówi i coraz łatwiej się z nia porozumieć, ale na przykład udaje że nie słyszy pytań na które trzeba odpowiedzieć tak lub nie, nie chce mówić jak się nazywa, ile ma latek, a potrafi nazwać wszystkie zwierzątka w ksiażce i powiedzieć co które robi ;)

Od paru dni przychodzą do nas dzieci sąsiadów i chociaż ja po takiej wizycie mam klasyczną migrenę to pozwalam im przychodzić bo widzę że Klaudia się bardzo cieszy z tych wizyt i bardzo korzysta na tym. One są starsze od niej i wciągają ją w zabawy których ona nie zna, a najfajniejsze jest to że im to wcale nie przeszkadza że ona taka mała i niekumata :lol:

Co do uczuleń to u nas pyłki na odmianę, Klaudia odziedziczyła po mnie i chorujemy razem, brzozy już za nami, teraz czekamy na trawy ;) Ostatnio sporo kaszle i poszliśmy z nią do pediatry, dała tez syropek na alergię. Przy okazji się dowiedziałam że przekształciła się w lekarza rodzinnego i teraz ja też mogę się u niej leczyć :lol: ucieszyłam się bo ona fajna i ma fajne podejście, takie konkretne ale spokojne, i nie pakuje dziecku antybiotyków bez sensu, a na przykład na atak kaszlu zaleca miód.

Madziu gdzie jesteś co słychać???

Fakt, cisza tu odkąd jest awaria na forum.... szkoda :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #364155 przez gosia2324
Mirella jaki masz syrop na alergie?
Bo by znow trafilismy do szpotal z zapaleniem krtani, i dostalismy (na czarna godzine )pulmicort do nebulizacji.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #364167 przez Mirella
Gosia, Clemastin Duśka dostała. A pulmicort coś mi się kojarzy że w zeszłym roku dostała ale nie zdążyłam użyć bo deszcze spadły i pyłki się skończyły. Nawet nebulizatora nie zdązyłam kupić, zobaczymy jak to będzie teraz ;)

A że tak zapytam to Kuba czy Jagódka tak cierpi?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl