Sierpniówki 2015

kasiorek0310 napisał: Witam dziewczyny dzięki za wieści odnośnie zusu i wypłat mam nadzieje ze beda normalnie a nie ze z opóźnieniami bo na to pozwolić sobie nie mogę

8kasia8 witamy ale nas tu sie robi duzo fajniutko a tutaj jest milo przynajmniej ja nie narzekam o i widzę jestes ze stron które znam mam tam rodzinkę ja tez chodzę prywatnie a pracujesz czy jesteś na zwolnieniu rodzinka juz powiadomiona czy jeszcze czekacie

miłego dnia

nie pracuję, miałam umowę do końca grudnia, więc pod koniec zaniosłam zwolnienie (bez problemu wystawione, bo poprzednią ciąże poroniłam) i będę na zasiłku do porodu

najbliżsi, szef, kadrowa i najlepsza koleżanka z pracy wiedzą - postanowiliśmy tym razem powiedzieć śmiało,
poprzednią ciążę "ukrywałam" i najbliżsi dowiedzieli się o ciąży jak poroniłam w 11tygodniu w szpitalu

Ja juz normalnie nie mam siły... mdłości znów wróciły, znów się męczę...
Wy tez macie dziewczyny taki dziwny posmak w ustach
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Bo on mi towarzyszy praktycznie od poczatku i wzmaga tez mdlosci...

cześć Kochane znalazłam Was wreszcie bo szukałam w wątku "Przyszłe Mamy 2015" i tam nie było nikogo. A jesteście tu ależ się cieszę że już taka gromadka

Mam na imię Agnieszka, jestem szczęśliwą Mamusią 14-miesięcznego Emusia i oczekujemy teraz z Mężem na naszego drugiego Skarba Termin będę znała równo za tydzień bo wtedy mam wizytę u mej dr i USG obecnie jestem w 9 tyg. i z cyklu wyliczyłam że ten szczęśliwy dzień będzie tak ok. 21 sierpnia

buźki dla Was Kochane!!

Hej
Ja dziś po wizycie Słyszałam jak ślicznie i mocno bije serduszko i widziałam mojego małego ludzika Mierzy 4.2 cm cud, miód Za tydzień prenatalne prywatnie
ahh i zmartwił mnie trochę lekarz bo zapytałam czy po cc mogłabym urodzić naturalnie po takim odstępie czasu ... powiedział, że skoro Kuba nie chciał wejść w kanał rodny i się wycofywał to może oznaczać, ze mam za wąską miednice i nici z porodu ale mogę próbować bo mogło być też tak że źle się główką ustawił ... któraś z Was jest po cc?

tysiiiak
Kochana ja właśnie oczekuję na wizytę, mam o 19.00 Już się nie mogę doczekać!!!!
Też jestem po cc i niestety wiem o czym mówisz. Strasznie ciężko doszłam do siebie po cc, dlatego marzę o naturalnym porodzie!!! boję się kolejnego cc, tym bardziej, że w planach mam jeszcze jedno dzidzi...

Tysiiiak i Natinka spokojnie możecie rodzić naturalnie po cc. A już na pewno próbujcie!!

Mi udało się naszego pierwszego Synka urodzić naturalnie, choć nie bez przeszkód bo lekarz chciał mi robić cc, ale się nie zgodziłam bo byłam pewna że dam radę naturalnie i co ważne miałam wsparcie w Mężu i położnej. Miałam plan porodu i tego się trzymałam. Rodziłam w pozycji wertykalnej, w kucki, i to Wam mocno polecam bo poród w takiej pozycji to po prostu REWELACJA. Urodziłam bez żadnych problemów I praktycznie naprawdę zero bólu bez żadnych znieczulaczy ani nic. Po prostu razem z grawitacją Sam moment rozwarcia leżałam i wtedy owszem bolało, ale to właśnie przez lekarza bo się uparł i nie chciał pozwolić mi wstać i się ruszać a to najlepsze na ból i na naturalne przyspieszenie rozwarcia. Całe szczęście przy 8 cm mogłam już wstąc bo sobie poszedł i położna z Mężem od razu mnie do pionu postawili i dalej poszło jak z płatka i bezboleśnie W pozycji stojącej Maleństwo najlepiej wpasuje się w kanał rodny i w ogóle to naprawdę duuuużo łatwiej tak mu wyjść na ten świat Polecam każdej z Was zawalczyć o taką możliwość porodu - naprawdę warto, bo dzięki temu poród jest naprawdę fantastycznym wspomnieniem!

Natinka jak po wizycie??

Agnieszkazst ja chcę próbować czytam sobie historie na stronie naturalniepocesarce.pl i podbudowują mnie, że jednak się da Przez jakiś czas po cc się obwiniałam, że nie dałam rady i coś ze mną nie tak chociaż myśląc racjonalnie wiedziałam że to bzdury... Co do pozycji przy parciu to przerobiłam chyba z 5 nie no pewnie przesadzam ;D ale w kilku próbowałam. Zresztą zjawiło się koło mnie z 10 osób i mi pomagali

Kasia, Agnieszka witajcie

Kasiorek no własnie o te badania mi chodziło. Nie wiem, może nie miałas skierowania bo chodzisz prywatnie. Ja chodze na NFZ i w pierwszej ciąży miałam skierowanie i teraz też. Chociaż teoretycznie lekarz nie ma obowiązku kierować na te badania jeśli nie ma wskazań. U nas takie badanie w pierwszym trymestrze kosztuje 400 zł

Zorya tak jak piszą dziewczyny z tymi terminami to różnie bywa. Ja Oliwkę urodziłam wg OM tydzien po terminie, natomiast od początku lekarze mówili, że ciąża jest młodsza i urodziła się równo w terminie wyznaczonym na pierwszym USG

Kasia to Ci się w ostatniej chwili udało z tą pracą to macierzyński też Ci będzie przysługiwał?? W 6 tyg to chyba jeszcze nie były prenatalne, a co wtedy badali/mierzyli??

Magiczna szkoda, że dolegliwości wróciły oj ja na pewno nie mam takiego uczucia bo u mnie mycie zębów prawie kończy się

Tysiak cudnie widać maleństwo nie martw się na zapas, może tym razem uda się SN, a z tym obwinianiem się to faktycznie głupoty Ci po głowie chodziły

Natinka pisz nam tu szybko co i jak po wizycie

Agnieszka mi przy porodzie kazały się szybko kłaść na łóżko i ruszyć się nie mogłam, nie wiem może dlatego, że jak zajechałam do szpitala to miałam już 7 cm, ale ogólnie personel w szpitalu był tragiczny i strasznie niemiły, do tej pory mam traume jak myślę o tej położnej

Ja prawdopodobnie będę pracowała jeszcze tylko do końca stycznia, a później już w domciu

Ja od dziś na zwolnieniu
No głupie myslenie ale to jeszcze pewnie przez chormony po ciąży ;P

Tysiak teraz patrzę na Twój suwaczek ciązowy, ze on chyba coś nie teges??

No muszę to zmienić bo albo się cofa albo stoi w miejscu. Pewnie jak odswierzysz str to będzie ok ale wkurzona mnie jutro to zmienię

Witajcie kochane, już piszę
Jestem po wizycie, miałam tylko badanie na foteliku, gdyż za wcześnie na kolejne usg, ale usłyszałam zdziwienie "jak ładnie rośnie"!!! więc miła wiadomość, leki odstawiam hurra!!! Badania wszystkie w normie.
Kolejna wizyta za 2 tyg 22.01. z dokładnymi pomiarami na USG
Na razie do pracy sobie chodzę Ależ jestem szczęśliwa!!!!

Oczywiście pytałam o tę nieszczęsną cesarkę i jeśli nie ułoży się pośladkowo i wyrażę zgodę to będzie naturalny

Coś się głodna zrobiłam, zjadłabym wątróbkę z musztardą...

A jak mężusie/partnerzy, cieszą się zapewne... Mój Jaruś najchętniej zamknąłby mnie pod klosz, żebym najchętniej nic nie robiła, więc wygód troszkę mam, śniadanko na stole co dzień czeka. To muszę korzystać chociaż te 9 miesięcy

Hej!
Odebrałam wyniki i nie jest dobrze. Mam niski progesteron tylko 18, 64. Jadę dziś do ginekologa trzymajcie kciuki. Poza tym mam jakieś bakterie w moczu, co świadczy o ostrym zapaleniu układu moczowego. O bym usłyszała dziś serduszko.

tysiiiak super dzidzia.

natinka super, że wszystko dobrze

Agnieszka Witam nową mamusię. mamy zbliżony termin

Zorya Nie martw się kochana! O ile internety nie kłamią to norma wynosi 9-47 ng/ml - do 12. tygodnia ciąży.
Na pewno uslyszysz serduszko i wszystko będzie dobrze ! Trzymam kciuki;)
Tysiiak Super ,że widziałaś swojego maluszka i masz zdjęcie! NIestety z cc nie pomogę , bo to moja pierwsza ciąża
natinka Fajnie usłyszeć dobre wiadomości na wizycie Mój J też się cieszy i dba o mnie jak nigdy, ale mam wrażenie ,że to jeszcze do niego nie dociera Tzn cieszy się ale chyba jeszcze nie jest do końca świadomy. Bardziej skupia się na mnie niż na maleństwie, ale to ponoć tak jest,że więź ojca z dzieckiem pojawia się dopiero po narodzinach. Jak będzie w praktyce to zobaczymy, bo to nasz pierwszy dzidziuś także nie mamy doświadczenia

Prawidłowe poziomy progesteronu podczas ciąży [+/-10ng/ml][6]:

4 tydzień - 21.6 ng/ml
6 tydzień - 26.2 ng/ml
8 tydzień - 25.9 ng/ml
10 tydzień - 30 ng/ml
12 tydzień - 33.4 ng/ml
14 tydzień - 39.5 ng/ml
16 tydzień - 47.8 ng/ml
18 tydzień - 51.8 ng/ml
20 tydzień - 55.6 ng/ml
22 tydzień - 65 ng/ml
24 tydzień - 72.2 ng/ml
26 tydzień - 81.6 ng/ml
28 tydzień - 90.4 ng/ml
30 tydzień - 104.5 ng/ml
32 tydzień - 118.2 ng/ml
34 tydzień - 134.8 ng/ml
36 tydzień - 152.3 ng/ml
38 tydzień - 159.4 ng/ml
40 tydzień - 166.2 ng/ml
A ja cos takiego znalazłam i jestem na granicy