Mamusie LUTY 2017

witam dziewczyny
u mnie dziś piękna pogoda słoneczko i upalnie będzie niestety w życiu już nie tak słonecznie tez mam kryzys małżeński no i córa chora wieczorem jechałam na nocny dyżur bo gorączka 39,3 okazało się że początek anginy no i antybiotyk dobrze że moje dzieciaczki rzadko chorują w sumie 1-2razy do roku wiec nie jest źle
w czwartek mam wizytę u gin już nie mogę się doczekać zobaczyć juniora
dalej mamy dylemat co do imienia i zdecydowaliśmy że chyba młody będzie nazywała się jak mój mąż czyli Tomasz junior co myślicie o tym ze dziecko nosi takie samo imię co tata
ja do godz.14-15 działam oka potem to mnie takie zmęczenie ogarnia ze nie mam siły na nic tez tak macie ?
macie już listę wyprawową ? ja próbuje jakoś spisać sobie to co mam kupić ale jakoś opornie mi to idzie
Honka ty juz masz prawie wszystko może napiszesz co jest koniecznie niezbędne przy maluszku bo ja już zapomniałam jak to było
wczoraj byłam w ikea i podoba mi się takie stolik do przewijania ma któraś może taki ? praktyczny ?
www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20045205/

Princess dzięki za link .
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

U mnie dzisiaj słonecznie i gorąco 30 stopni ma być wiecie że ja w dalszym ciągu zmagam się z katarem nie chce mnie opuścić
Sander fajnie że zapanował względny spokój u Ciebie

Sander trzymam za Was kciuki oby wszystko się szczęśliwie ułożyło

Dodi napiszę co mam a Ty sama oceń co jest niezbędne, bo co mamuśka to inne potrzeby
-smoczki uspokajające "lovi"
- 5 czapeczek bawełnianych ( muszę dokupić grubszą na spacery)
-10 pieluch tetrowych białych , 6 kolorowych
-13 bodów z krótkim rękawem
-8 bodów z długim rękawem
-19 pajaców
-5 śpiochów ( mam je z sentymentu bo nie lubię ich używać)
-6 spodenek
-3 grube bluzy ( raczej się nie przydadzą ale po Artku mi zostały)
-1 sweterek,1 dresik
-rożek ( mam po chłopcach ale nie używałam)
- 3 ręczniczki
-2 śpiworki do spania
- 5 pieluszek flanelowych podszytych warstwą wodoodporną ( będę używała jako maty do przewijania)
- kosz Mojżesza ( do salonu)(mam piętrowy dom)
-łóżeczko ( do dziecięcego pokoiku)
W naszej sypialni postawię kołyskę bo mi siostra obiecała
- kołderka i podusia do łóżeczka ( chcę kupić nową) i 3 zmiany pościeli+ 3 prześcieradła ( dla Artka używałam 2 kołderek na zmiane bo on bardzo często wymiotował)
- kołderka i podusia to kosza i kołyski + po 2 zmiany pościeli + 2 prześcieradła( też od sis dostanę )
- wanienka najlepsza jest ze stelażem
-kombinezon na zimę rozmiar 68
-butelki " dr brown's"
- sterylizator ( dla chłopców nie miała, ale teraz mam w zestawie z butelkami)
-skarpetki
-niedrapki

jeszcze znajoma obiecała mi podgrzewacz do butelek, nie miał i bardzo odczułam jego brak przy nocnych karmieniach

chyba tyle
Co do przewijaka to siostra ma na komodzie i bardzo sobie go chwali ( ma mi oddać z tym że ja go zamontuje na łóżeczku).
Co do imienia ja nie mam nic przeciwko ( też chciałam dać po tatusiu, ale M się nie zgadza ) a Tomki to spokojne dzieciaczki

U nas chyba będzie Kamil albo Marysia, M wybierał

Mena może ten katar to objaw ciąży?
Ale wkurzające są takie "dobre rady" mi ich nikt nie prawi bo to bardzo ryzykowne przy moim charakterze

-

Witamy w ten upalny juz poranek,dzisiaj umowilismy sie z rodzinka na grila,a ja od rana ledwo zywa...gardlo zawalone do tego doszedl katar,kupilam sobie wczoraj te tabletki na gardlo prenalen i zobaczymy jak dzialaja.Syn z przedszkola zlapal juz katar,ale tam juz prawie wszystkie dzieci smarkate mam nadzieje ze gardla ode mnie nie zlapie
W poniedzialek wizyta a po lekarzu lece do fryzjera

Hej dziewczyny!
Sander cieszę się, że masz trochę spokoju, nerwy są teraz do niczego niepotrzebne.
Honka, super, że napisałaś co masz. Mam jakąś listę od bratowej, ale każda rada doświadczonej mamy jest w cenie
U nas też gorąco, ale za to powietrze dziś fajnie pachnie, letnio, póki co rześko i przyjemnie. Wizja jesieni na chwilę odroczona
Dodi, mi też siły nie wróciły tak jak bym tego oczekiwała. Drugi trymestr miał być pełen energii, a ja jestem rozleniwiona i nic mi się nie chce.
Olcia, też się wybieram do fryzjera, i pazurki hybrydowe chcę sobie zrobić, w końcu to że siedzę na zwolnieniu nie oznacza, że muszę się zapuszczać

Miłego dnia dziewczyny!

Mulian napisałaś o hybrydach to od razu mi się teściowa przypomniała jak dzwoni i mówi że w ciąży nie można robić paznokci a noi włosów przeciez też nie mogę farbować

DODI nie martw się kryzysy nam wszystkim się zdarzają, myślę że nie ma co się denerwować zwłaszcza teraz:-) Jutro będzie lepiej. Jak Was czytam to zazdroszczę tego optymizmu i zakupów ja czekam od wizyty do wizyty:-) i może w listopadzie pomyślę o czymś dla maluszka. Aktualnie u mnie 14 tydzień i cukrzyca ciążowa wyszła więc kłucie dodatkowe, no ale cóż oby mały słodziak rósł zdrowo to reszta się ułoży. Miłego dzionka Wam życze, u nas 30 st. ufff

a i jeszcze jedno co do fryzjera ja bym nie wysiedziała godziny na fotelu + mdłości, więc czekam na lepsze samopoczucie

Eeee Kejt mnie takie przesądy nie interesują ;P
Poczytałam, popytałam i wiem, że farbowanie jest dopuszczalne, ale ja tylko chcę podciąć. A o paznokciach nic nie słyszałam, że nie można, tyle że do porodu powinno się nie mieć pomalowanych bo coś tak kontrolują po kolorze płytki. Dobrze, że moja teściowa nie jest taka zabobonna i wtrącalska

Moje drogie w tej chwili są tak dobre farby i bezpieczne że naprawdę nie ma sie co obawiac
U mnie dziś też gorąco niestety musiała iść do pracy bo umówione klientki od kilku miesięcy na czesanie
Ja wyprawkę też będę kompletowac później
Ale fajnie się czyta bo odrazu w głowie się układa co jeszcze potrzebne
Pozdrawiam serdecznie

U nas cały dzień leje deszcz a ja robię 3 pranie jeszcze kołdrę muszę wyprać bo mi Adaś łóżko zasikał drugi dzień z rzędu poluje na grubsze piżamki dla niego ale jeszcze nie ma a on w nocy marznie bo śpi na kołdrze a nie pod nią

Mulian lista listą a i tak każda mama używa co innego i inaczej ubiera dziecko, np. moja bratowa uwielbiała zestaw body+ kaftanik+ śpioszki ja tego nie znoszę wolę body + pajac, a śpioszki jak muszę złożyć ( bo dostanę w prezencie) to w cieplejsze dni z bodami
:

Ja też bardziej za spiszkami jestem, ale to wszystko wychodzi dopiero w praniu :-P i każda mama ma inaczej. Jeżeli chodzi o pieluchy tetrowe to kupiłam dla Isi 3 szt, użyłam jedna i to dwa czy trzy razy. Szmatki do buzi robiłam z flaneli, takiej przyjemnej i to się bardzo przydało, pocielam na małe i poobszywalam. To tak z mojego doświadczenia, napewno szmatki tak samo zrobię, a reszta zobaczymy, jeszcze jest czas.
Jutro jadę z koleżanką do Gdańska, taki spontaniczny wyjazd, przynajmniej się odpreze

A piekłam dziś chleb, mam bardzo fajny przepis, trzeba tylko razem wszystko wrzucić i po robocie!
Nazywa się fenomenalnie prosty chlebek. Gorąco polecam!!
No i chyba coś w końcu widać u mnie! A jak tam u Was??

Sander bardzo ładnie wyglądasz udanego relaksu

Pozdrawiam z bardzo upalnego świętokrzyskiego

Ja nie wiem jak się to mi sprawdzi ale mam dla maluszka takie zestawy body plus spodenki, noi tez pajacyki