Mamusie LUTY 2017

Hej dziewuchy.
Kejt ja mam wizytę jutro.
Ja póki co odświeżyłam łazienkę, samo malowanie to pikuś ale przygotowywania i potem sprzątanie...niecierpię. Wczoraj padłam z bólem głowy, może się farby nawdychałam
Honka z Ciebie to jest żelazna babka, nie do zdarcia
Megi ale malutki brzuszek, u mnie to ze dwa razy taki, przynajmniej ja go tak odbieram. To wszystko dla mnie takie nowe i często przerażające, powiem Wam, że mam takie chwile , że mnie panika napada.
Sander czas rzeczywiście leci jak szalony, dopiero szłam na zwolnienie, a już dwa miesiące w domu siedzę, zupełnie tego nie czuję, jakby mnie z tydzień w pracy nie było.

Witam się w kolejny upalny dzień
Mulian daj znać jak po wizycie
Sander ah nie ma to jak teściowa
Kejt jak tam praca mgr?
honka powodzenia dla Artka
Dziewczyny śliczne brzuszki zgrabniutkie, mój jest większy
Cały tydzień u mnie ma być gorąco, nie wiem jak ja to wytrzymam, już wolę jak jest chłodniej

Jestem daliśmy radę na szczęście moja siostra go zaprowadziła (przed macierzyńskim pracowała w jego grupie) a ja stałam i przez okno patrzyłam , trochę płakał ale pani wzięła go na ręce a my poszłyśmy bo ja też zaczynałam płakać. Odebrałam Malca też z siostrą bo mi by nie udzieliły tak szczegółowej informacji ale wszystko dobrze, mówiły że co chwila zaczynał płakać ale szybko się uspokajał i chce wracać dzielny mój. le się rozpisałam

Mulian sprzątanie po remoncie najgorsze

Sander na teściową zawsze można liczyć

Kejt dlatego tak żal tego mego dzieciaczka w przedszkolu zostawiać ale musi się nauczyć angielskiego żeby w szkole miał lżej.

A wczoraj mąż poczuł siłę wieczornych kopniaczków

Pochwalcie się brzuszkami, tez bym chciała mieć już większy... W końcu to wyjątkowy stan w życiu, najpiękniejszy czas
Honka najważniejsze że nie było tragedii, ale w tygodniu pewnie i tak będzie trudno... bo serce Matki zawsze pęka nawet jak wiesz ze nic mu się nie dzieje. Trzymam kciuki!!!
U kogoś jeszcze juz czuć ruch??? U mnie nic szukam, analizuje ale to nie to. Z Iza późno czułam ruchy chyba 20-21 tydzień to może teraz tez....
Co do kafelek to ja mam w takich cały parter, salon, kuchnia, pokój, przedpokój - wszystko w jednej płaszczyźnie w takich samych płytkach, imitacja drewna kolor nie zupełnie jasny i bardzo mi się sprawdza nie widać tak na nich zanieczyszczeń :-P

Sander mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, większość z tych przedszkolanek kojarzy bo po Adama często właził do środka i zawsze któraś go zagadnęła i na ręce wzięła, bo on "taki słodki "

A napisz mi proszę jak sprawdzają się płytki w zimie? nie ciągnie od nich? bo ja bardzo chcę w kuchni i toalecie ale M twierdzi że będzie za zimno od nich, dodam że lubię chodzić na boso

Ja mam ogrzewanie podłogowe... Latem są przyjemnie zimne a zimą lekko letni i chodźi się po nich super. Ale bez podlogowki to nie polecam do salonu czy pokoju.

A no lipa bo my nie damy rady zrobić ogrzewania podłogowego, za dużo roboty a czasu za mało Ale właśnie chciałam tylko w kuchni i toalecie a korytarz i salon to panele ale w takiej sytuacji chyba wszędzie położymy panele

Ja kopniaczki czuje już bardzo zdecydowane, moja akrobatka musi mieć sporo siły żeby aż tak przez tłuszczyk było czuć ale u mnie już wczoraj pyknął 20 tydzień super że to tak szybko leci

Mena praca skończona, zostało mi czekać na akceptację od promotora

Ja też już czuje mocne kopniaczki. Ostatnio Marcel był bardzo zdziwiony jak miał głowę na moim brzuchu i Mała mu kopniaka dała jego mina była bezcenna
Kejt u mnie jutro mija termin oddania prac do dziekanatu, dzwonilam dzisiaj do rektoratu a praca dalej nie sprawdzona no i nie zatwierdzona

No to czeka nas chyba kolejny termin ja mam miesiąc ostateczny jeszcze

Honka widzę, że mamy Adasiów w bardzo podobnym wieku Twój urodził się jużw 2013 r.? Powodzenia w przedszkolu Mój drugi tydzień chodzi

Mena
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do imienia to Tomasz mi się wiele lat podobał i miałam postanowienie, że jak będę miała syna to na pewno nazwę go Tomasz. I co, wyszedł Adam Ale Tomek jest ok, swojskie normalne imię.

Olcia 1998 spróbuj płukankę do gardła Septosan, mi zawsze pomaga, w aptece kosztuje 5-6zł.

Sonia już w 14 tc robiłaś wyniki w kierunku cukrzycy?

ładne brzuszki macie dziewczyny i jakie szczupłe jesteście

Ja ruchy czuję już od 14 tc. Wczoraj maluch tak mnie kopał na samym dole że aż bolało

Melduję się po dzisiejszej wizycie. Szyjka 29 mm, pessar siedzi mocno i trzyma wszystko w ryzach. Blizna na razie się nie rozchodzi dalej. Doktor pokazał nam dzidzię, mąż też był na wizycie. Wszystko dobrze. I na 95% chłopiec
A jeśli chodzi o imiona to mój mąż mnie wzruszył. Chce nazwać malucha Jerzy, po moim zmarłym Tatusiu. Ja jeszcze jestem w lekkim szoku i nie jestem zdecydowana.

Kejt ja bym musiała pisać podanie o powtarzanie semestru, co nie koniecznie mi odpowiada , szczególnie że ja wywiazalam się z terminów
Princess mój gin mówi że z moja blizna wygląda na to że okey ale powiedział też że pozwoli mi próbować jeśli dzieciątko będzie miało poniżej 4kg. Hmm ja odpowiadam jak ktoś zapyta, na szczęście nie dużo osób jest aż tak ciekawskich . Oj zanim to do Polski dojdzie to na pewno trochę czasu minie . Grono chlopaczkow się powiększa . super że po wizycie wszystko okey no i że pessar siedzi wkoncu dobrze

Princess ta Adaś jest z 9 stycznia 2013 r
To masz 95% na synusia Tomusia:D

Cały dzień marzyłam o łóżeczku a teraz jak chłopcy śpią to mi zmęczenie przeszło
Artek dzisiaj się zachowywał jak aniołek przedszkole chyba tak na niego podziałało

Mena u mnie taka sytuacja, że niewiele osób wie w ogóle o ciąży a co dopiero o jakichś szczególach nie mam w obecnej ciąży jakoś ochoty się dzielić z nikim oprócz męża i mamy. Dziś jak wyszliśmy z wizyty i mąż od razu rzucił się do telefonu, żeby ogłosić, że to najprawdopodobniej drugi syn, mnie zirytował. Pozwoliłam mu tylko do brata napisać.

Bardzo dobrze, że z Twoją blizną wszystko dobrze, tylko się cieszyć a Twój Marcyś w którym tc się urodził i ile ważył? ta operacja reperująca bliznę zapewno dużo czasu zajmie bo najpierw się lekarze wyszkolić muszą w nowości. Ale ja na trzecie dziecko zdecydowałabym się minimum 5 lat po porodzie obecnego. Więc może już byłaby dostępna. W sumie to nie wiem czy bez niej będę się mogła za cokolwiek zabierać

Honka nieee, Tomek to na pewno nie będzie przeszło mi to imię na dobre. Albo będzie Jurek po moim Tacie albo jeszcze się pomyśli. A jeśli jeszcze jakimś cudem (OBY ) okazał się dziewczynką to byłaby chyba Alicja.
To fajnie, że przedszkole podpasowało synkowi.

A mój Adaś urodził się 12.02.2013 i termin porodu obecnie wypada mi w urodziny mojego synka