Mamusie LUTY 2017

Hej kobietki!
Ale dziś zimno. Byłam rano na pobraniu krwi, a teraz mam w planach prasowanie, trochę tego jest więc kilka odcinków serialu w międzyczasie zaliczę , potem zupka dyniowa na obiadek, chyba zrobię klasyczną (bo czasem dodaję mleczko kokosowe i azjatyckie przyprawy).
Dziewczyny, ale macie staż! My znamy się, co się w sumie równa byciu razem, 7 lat, a po ślubie 4 lata (czas leci jak szalony).
Dziewczyny dobrze, że macie dodatkowe badania. Jeśli tylko lekarz jest w jakiejś kwestii niepewny lepiej w tą stronę niż jakby miał coś przeoczyć.

Ja z mężem jesteśmy razem 10 lat(minęło w maju)a po ślubie 5 było 4 czerwca tak szybko zleciało że nawet nie wiem kiedy

Zubi Dziękuję

Mulian my też jesteśmy razem 7 lat 4 po ślubie

Też muszę się wziąć za prasowanie ale mi Artek nie pozwala kolejny dzień się drze chyba tak paskudnie przechodzi bunt dwulatka

Mavi nikt nie ma wady u nas, chyba ze względu na poprzednią ciążę woli sprawdzać wzdłuż i wszerz czy wszystko gra

I ja dziś stertę do prasowania mam, koleżanka do mnie przyjeżdża to wkońcu mam motywację żeby to zrobić

My z mężem też znamy się 7 lat, a 6 lat po ślubie. 3 miesiące się spotykaliśmy i mąż poprosił mnie o rękę, 9 miesięcy później ślub, a 10 miesięcy dalej urodził się synek. Mało mieliśmy czasu aby nacieszyć się sobą, trochę mi tego brakuje. Mimo to cieszę się że jest jak jest i nic bym nie zmieniła:)

Masuska to faktycznie szybko u nas też szybkie tempo było, tylko trochę na odwrót bo po pół roku znajomości chcieliśmy mieć dzidzie i jak wyszło to dopiero ślub zaplanowaliśmy

Kejt my też najpierw postaraliśmy się o dzidzie a później ślub

Od 17.10 w Lidlu spodnie ocieplane na szelkach, narciarskie, rozmiar 86-116 za 49,99. W najnowszej gazetce.

Kejt ja to w twoim wieku absolutnie o dziecku nie myślałam. Dość późno poznałam moją miłość, a jeszcze chcieliśmy najpierw się nacieszyć sobą, pozwiedzać świat. Ale teraz myślę, że jakbym miała wcześniej dziecko to by było lepiej. Jak patrzę po znajomych to najlepsze relacje z dziećmi mają osoby, które się o nie postarały tuż po 20. Teraz z dziećmi żyją i dogadują się jak przyjaciele (no prawie bo oczywiście różnica pokoleń jest). Razem szaleją, chodzą na koncerty, jeżdżą na narty świetnie się wspólnie bawiąc....itd.

Ja również mam cię górę prasowania u nas w listopadzie minie 9 lat bycia razem, a w sierpniu mieliśmy drugą rocznicę ślubu:)
Z dzidzią było u nas tak, że już dawno chcieliśmy dziecko, ale ciągle to odkładałam, bo studia, potem niepewna praca, potem jak w końcu dostalam umowę na czas nieokreślony to znowu miałam problemy zdrowotne i musiałam mieć operację laparoskopem, ogólnie zawsze był nieodpowiedni moment, bo zawsze coś. W końcu się zdecydowalismy i na szczęście szybko się udało, bo latka lecą a czas szybko ucieka niestety

To i ja się chwalę: 9,5roku razem, po ślubie 7lat

Ja dziś to praca, po pracy dentysta z córką, zakupy, obiad, sprzątanie po remoncie
Trochę jestem już zmęczona ciągłym życiem w biegu...Nawet nie odczuwam tego, ze jestem w ciąży. Z córką, jak byłam w ciąży to każdego dnia w wsłuchiwałam się w jakiś znak od niej, ech...
Tak sobie po marudziłam, w końcu jesień i deszcz pada

Ja to zawsze się zarzekałam że nie będę miała dzieci aż pewnego dnia się obudziłam i zapragnęłam zostać mamą no i 1,5 miesiąca później zaszłam w ciążę, okazało się że M chciał już wcześniej dzidziusia ale mi nie powiedział bo bał się mojej reakcji Po 1 usg jak się okazało że jest tylko jedno maleństwo podjęliśmy decyzję o trójeczce

Tak bardzo chciałam mieć córkę a teraz cieszę się jak dziecko, że jednak będzie synuś przyszła mi dzisiaj pościel w dinusie, jeszcze muszę zamówić z Kubusiem Puchatkiem ale chyba dopiero w przyszłym miesiącu bo teraz jednak zamawiam wózek,

Megi rzeczywiście byś mogła trochę zwolnić tępo przynajmniej szybciej czas zleci. Pamiętam jak w 1 ciąży się strasznie dłużyło, w 2 jakoś to leciało, a teraz to nie mam na nic czasu a tu już 22 tydzień

Honka Zwolnić tempo? i kto to mówi, mama prawie trójki dzieci Kochana czasem nawet bym chciała, ale jakoś wszystko się samo nakręca, jak machina. Z pracy jeszcze nie chcę rezygnować, a dni lecą jak szalone!

dzień dobry
nie było mnie chwilę a tu już 6 str do nadrobienia
sonia gratuluję córci
Kejt pochwalisz się zdj w sukni?
Inezka super że po wizycie wszystko okey
mavi Ty to masz faktycznie sporaśny brzuszek
Sander gratuluję drugiej córci
honka j zawsze mówiłam że pierwsze dziecko będę mieć po 30
masuska ja się chyba przejdę do Lidla ale po sweterek
Joanna u nas też była w sierpniu druga rocznica ślubu
ogólnie znamy się z 10 lat ale nigdy nam po drodze do siebie nie było, poprostu byliśmy znajomymi co czasem wyskoczą na piwo albo imprezę, później kontakt się urwał na jakieś 5 lat, spotkaliśmy się znowu przez przypadek i nagle bach . Jakby mi ktoś kiedyś powiedział że P. będzie moim mężem albo chociaż chłopakiem to chyba bym go do psychiatry wysłała

Megi ja mam na tyle dobrze, że czasami w "pracy" kładę się na sofie, włączam bajki i odpoczywam w tej ciąży po naszych przejściach naprawdę robię bardzo mało Dużo leżę i odpoczywam, co do mnie nie podobne ale czego się nie robi dla dzieci