Mamusie LUTY 2017

Kejt, trzymam kciuki,zeby wszystko było w porządku!! Wyprawką się nie martw, z pomocą męża skompletujesz co trzeba no i są zakupy w necie.

Honka, zdrowia dla młodego. Dostał lek to będzie już tylko lepiej.

Nie byłam w lidlu rano, więc nie wiem czy teraz jest sens tam jechać..czy cokolwiek zostało.

Kejt mocno 3mam kciuki,pisz prosze ze szpitala i dawaj znać

Honka ucho to koszmar,w dzieciństwie przechodzilam i do dzis to pamiętam! Gorzej,jak bol zęba Oby szybko przeszło!

Mężczyzna chory....skąd ja znam ten stan
U mnie tez do dupy-fachowcy nie przyszli klasc panele,bo zapomnieli o nas!A to firma polecana przez Castorame i mąż jutro będzie sam kłaść po pracy wieczorem:(
Łóżko zamiast w tym tygodniu ma byc za tydzień w środę,a szafa zamiast teraz będzie za 2 tygodnie!
Jutro lekarz to chodź z tego się ciesze

Dziś mam doła z tego wszystkiego i jak bym mogla to bym chyba sie winem upila
Wszystko ciężko idzie,a to remont jednego pokoju-dobrze,ze domu nie stawiamy

Megi rozumiem Cię doskonale, też nie lubię, jak coś się tak rozciąga w czasie. Daj znać jak po wizycie u lekarza
Byłam dzisiaj w Lidlu ale nie kupiłam nic, bo wszytko przebrane. Zostały same duże rozmiary, a jak było coś mniejszego to na dziewczynkę Biedronkę muszę atakować we czwartek z rana, bo znowu mi wszystko wykupią a myslę też o zakupie kocyka, bo widziałam w gazetce z biedronki, ale jeszcze muszę go obejrzeć na żywo, czy fajnej jakości
Mama mi dziś mówiła, że zachomikowała kilka zabawek po moim bracie 12-letnim, bo on się nimi prawie w ogóle nie bawił jak był mały, więc są jak nowe, brat wolał puzzle, rysowanie itp niż autka i że jak chce to będą dla maluszka jak troszkę podrośnie

Megi czasem tak bywa, że wszystko się wydaje być przeciwko nam i chce się tylko usiąść i płakać, tudzież upić ale co się odwlecze to nie uciecze.
Ja tez mam jutro lekarza, polowkowe usg. Także jutro przed nami ciekawy dzień

Megi ale pech czasem tak bywa

Joanna ja mam kilka ciuszków po nas, niektóre 34 letnie, książecki i zabawki też z tym, że mój najmłodszy brat ma 19 lat

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

A mi znowuż brzuch się stawia wczoraj przeleżała cały dzień i było oki, wieczorek trochę pochodziłam, ogarnęłam pranie z chłopcami się pobawiłam i całą noc mi dokuczał dzisiaj znowuż mam w planach leżenie

U mnie zgroza teściowa miała zawał teraz jest w trakcie zabiegu koronografi
Ja chora nadal
Cała noc nie spalam bp brzuch milam jak kamień chyba wczoraj przesadzilam że sprzątaniem dziś staram się odpoczywać ale stres robi swoje

A i zapomniałam dla wiadomośći wszystkich sinupret w ciazy zakazany

Honka książeczki chyba też jeszcze są, nawet cała reklamówka, a z ubranek nie ma już nic, bo mama wszystko rozdawała na bieżąco jak Kuba wyrastał ja się cieszę, że chociaż te zabawki zostawiła, bo oprócz tego nie mamy kompletnie nic, wszystko musimy kupować od zera, więc chętnie przygarniamy różne rzeczy
Co do brzucha, rozumiem Cię doskonale, wczoraj też mało leżałam przez dzień i w nocy miałam dokładnie to co Ty, w do tego skurcz lewej nogi ciągle... Dzisiaj mam zamiar więcej leniuchować.
Dajcie znać dziewczyny jak po wizytach u lekarzy.

Mavi przykro mi, mam nadzieję, że zabieg się uda i z teściową będzie wszystko dobrze!!

Powiem wam dziewczyny że mój mąż się zawsze ze mnie nasmiewa jak go ostrzegam że śniła mi się mama bądź brat (oboje nie żyją) że coś się wydarzy a teraz chyba zacznie mi wierzyć kurcze stresuje się siedzę w domu i mnie nosi :-S

Mavi mam nadzieję, że zabieg teściowej się powiedzie. Na pewno musi przystopować i bardziej zadbać o siebie jak już organizm dojdzie do siebie po zawale. A co do snów ja bym nie żartowała, jest wiele osób, które coś tam przeczuwają. Np. moja mama też miała różne sny przed zawałami taty.

Ja już po połówkowym. Wszystko w normie, dobrze się rozwija. Dzidzia coraz fajniej widoczna na usg, słodkie są te stópeczki i rączulki . Masuska mój termin jednak bardziej prawdopodobny 20 luty więc możesz mnie tam znów przestawić w tabelce w wolnej chwili. Już teraz to dziewczynka na 100%, sama widziałam bardzo dokładnie .

Dziewczyny ja też nie mam nic więc wszystko musimy sami kupować, no trudno.

Honka już ja widzę te Twoje leżakowanie z gromadą dzieci ;P

Mavi współczuję, wierze ze wszystko będzie dobrze też mam prorocze sny, M również się ze mnie śmieje

Mulian mam to szczęście że M ma 3 dni wolnego, on się zajmuje domem i dziećmi a ja leże (co chwila żartuje że 3 dniówki za Oskara on weźmie )
To macie małą księżniczkę wspaniale

Mulian gratulacje córeczki cieszę się, że wszystko dobrze! Maleństwa są słodkie, też nie mogę się napatrzeć na zdjęcia mojego maluszka, mamy kilka ujęć w 4d i tak ładnie widać buzię, tak realistycznie, że w końcu powiesiłam je sobie na lodówce
Honka to dobrze, że masz przynajmniej okazję odpocząć

Ha mam wózek przed chwila kurier przyniósł świetny taki jak go zapamiętałam

Dziewczyny wstawcie zdjęcia maluszków, chociaż oko nacieszyć ja nie mam zdjęcia Kubusia z ostatniego usg

Honka super, a jaki zamówiłaś wózek? Ja obserwuje cały czas OLX bo chciałam jakiś używany fajny kupić, ale co trafi się okazja i w stylu, który mi się podoba, to mój R mówi, że za wcześnie, bo nie mamy go gdzie trzymać za bardzo poki co. A to trzeba szybko się decydować, bo wózka zaraz nie ma bo go wykupują najwyżej kupimy nowy jak nie będzie później żadnej ciekawej oferty. Co do zdjęć, ja też ich nie dostaje, bo chodzę na kasę chorych i one zostają w mojej kartotece. Tylko na połówkowe pojechalismy sobie zrobić takie dokładne usg 4d, ale to prywatnie we własnym zakresie, zapłaciliśmy dlatego mamy zdjęcia to jedno z nich