Mamusie Wrzesień 2017

Ślicznie dziewczyny wyglądacie 3mam kciuki za jutrzejsze połówkowe Paulina i Natalia czekam na dobre wieści!
Jeżeli chodzi o nasze mieszkanie to niestety nie jest za duże.... 60m2, pokój Mai, nasza sypialnia, duży pokój z aneksem kuchennym, jedna łazienka i spory hol. Na razie łóżeczka będą u mas w sypialni ale intensywnie myślimy o kupnie czegoś wiekszego, chciałabym taką szeregówkę 120 metrową z małym ogródkiem! Jest tylko problem, bo zostało nam jeszcze 1/3 kredytu za mieszkanie do splacenia.... słyszałam, że można sprzedać mieszkanie z kredytem ale jeszcze nie zorientowałam się jak to wygląda. Mamy trochę czasu, do dwóch lat najwyżej dzieciaki będą spały z nami w sypialni (dobry środek antykoncepcyjny, hahahaha zero intymności)

To i tak lepsza sytuacja dziewczyny my nie mamy sypialni od 4 lat
Natalka wychodzę z tego samego założenia do 2 lat jakoś to będzie... I my mamy kredyt.... ale dość niska rata wiec za wynajem by się zwróciło ale czekamy na jakąś okazję chce coś gotowego .. nie chce się budować to za dużo pieniędzy pochłania...

Hej dziewczyny u nas tez wszystko ok Młody w końcu się rozkopał i daje czadu szczególnie wieczorami We wtorek mam połówkowe mam nadzieję ze będzie ok wczoraj odebrałam wyniki z morfologii i moczu wydają się być ok dodatkowo robiłam badania wątroby bo mnie coś skóra swędzi i moja Pani Alergolog zleciła mi badania w kierunku cholestazy ale wyniki są tez z tego co widzę oka moje swędzenia skóry jak co roku pewnie związane są z alergią
Niestety co 2 dni jestem zmuszona brać zyrtec mam nadzieję że maluch nie ucierpi... A codo wyprawki to jakoś szczególnie nie szaleje do tej pory kupiła tylko w lidlu kilka ciuszków no i wózek mam już zaklepany bo odkupujemy od znajomych Odezwę się we wtorek po badaniach co i jak trzymajcie się ciepło

Czesc dziewczyny super brzuszki macie ....ja juz po wizycie no i czego się wczoraj dowiedziałam? że u mnie w brzuszku mieszka chłopczyk tuż to niespodzianka ha a miała być Lena w dodatku mój synuś okazał sie być już dużym całkiem chłopcem ma 430g i z wielkości dzieciaczka poród wychodzi mi na 10 wrzesnia a z miesiączki mam na 18 września jutro czeka mnie wesele ale powiem Wam szczerze że jakos tego nie odczuwam jade bo jade ....a to zdjęcię mojego brzuchola

Wszystkie brzuszki piękne Udanych wizyt połówkowych! Widzę, że przeważają u nas Chłopcy! My na 100% będziemy - mam nadzieję, wiedzieć 8 maja na połówkowych. Już się nie mogę doczekać. Wtedy też ruszę z wyprawką. Póki co mam kilka ciuszków, poluję na leżaczek Tiny Love. Zauważyłam u siebie, że czasami twardnieje mi brzuch - podejrzewam, że to macica. Ale biorę Asmag i pomaga.
Mam też problem z zaparciami i tu polecam bardzo mocno preparat Laximama. Niestety żadne naturalne metody, dieta nie pomagały

Paulina jak tam ?

Ja jestem wykończona... dopiero wróciłam. Ale dziewczynki pozostają dziewczynkami mają się bardzo dobrze. Fikaja koziołki jedna się odwróciła leży głowa w dole ale to może się zmienić. Są wielkie jak smoki nie wiem który wymiar bierzecie pod uwagę Hadloc czy Shepard? W każdym razie z mniejszego wynika ze maja 500 i prawie 600 gram tak je ładnie wychodowalam.

Meldujemy się i my po majówce byliśmy w Zakopanem na tydzien, ale to co dobre szybko się kończy i czas wracać do obowiązków wizytę mamy dopiero 17maja. Tak myślę że czas powoli szykować coś z wyprawki więc przytachalam ubrania po Mgdzie żeby zobaczyć czego brakuje i co...? Mam jeden mały kartonik z samymi spodenkami i bluzkami ;( trzeba wszystko kupić...no ale cóż. Jak wracalimy z majówki to doszliśmy do wniosku że chyba musimy zmienić samochód mamy co tawda kombi ale jest strasznie mała miejsca z tyłu.. za kierowcą nie zmieści się fotelik ani od Magdy ani nosidełko

Hej Mamusie Ale miałam nieprzyjemne zdarzenie wczoraj Wracałam od Rodziców do domu samochodem i stanęłam na czerwonym świetle przed takim mostem. Auto za mną wjechało mi w tył (nie wiem czy dana osoba się zapatrzyła) ale akurat w tym momencie światło zmieniło się na zielone i te auto co stało za mną wyprzedziło mnie i odjechało. Zanim się zorientowałam co się stało nie zdążyłam spisać tablic. Za to ja wjechałam w auto stojące przede mną. Facet na mnie zaczął się drzeć - zamieszanie. Ale spasował jak zobaczył, że jestem w ciąży. Ani mojemu samochodowi, ani jemu nic się nie stało także o tyle dobrze. Ale mną w aucie konkretnie szarpnęło - nie zapinałam pasów - i teraz już nie wiem czy lepiej je zapinać czy nie. Na początku nic mi nie było ale wieczorem dostałam takiego bólu pleców, że pojechaliśmy na pogotowie. Lekarz robił mi usg z 20 min - z Dzidzią wszystko ok to najważniejsze. Chciał mnie na 3 dni zatrzymać na obserwacji ale się nie zgodziłam, powiedziałam, że jak jutro będzie mnie boleć to wtedy się jeszcze raz zgłoszę. I dzisiaj rano jest o wiele lepiej. O 13 mam połówkowe to jeszcze lekarz raz stwierdzi, czy rzeczywiście jest potrzeba żeby zostać w tym szpitalu. Dzidzia ładnie się rusza, plecy troszkę odpuściły. Ale Dziewczyny co to za ludzie, że ten ktoś odjechał. Z nerwów po prostu się tam rozpłakałam (jechałam bez Męża) dobrze, że ten mężczyzna, w którego ja wjechałam był normalny.
Dobrze, że za chwilkę połówkowe...mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Moniek wpsolczuje nerwów i zdarzenia idiotów na tym świecie nie brakuje i niestety spora ich część ma prawo jazdy... Najważniejsze że Wam się nic nie stało

Cześć wam
Byłam u teściowej i nie pisałam. Z nami wszystko okej, Władzio w piątek ważył 384 g idzie idealnie z tyg ciąży. Zaraz lecę do naszego na wizytę...dziś raczej bez usg bo po co Martwi mnie tylko to, że mam spadki cukru, ale może to normalne w ciąży?

Młody mój choruje, leci na antybiotyku...na szczęście od piątku już mu lepiej bo moża by było się wykończyć.

My mieszkamy w dużym domu, ale z babcią i moim tatą więc w sumie mamy dwa pokoje i łązienkę, kuchnię z babcią. Dzieciaki mają swój pokój no i nasz dzienno sypialniany heh Junior będzie spał z nami a później nie wiem jak to będzie nie będę się wyprowadzać raczej.

PaulinaJ super że wszystko ok

Moniek również współczuje zdarzenia i tych nerwów . Jak po połówkowym ?

Emiliaa a to psikus hehe gratulację chłopczyka, śliczny brzuszek

Ja jutro ma te usg i będą badać główkę trzymajcie kciuki :*

Karolinka daj koniecznie znać co i jak.
My niestety polowkowe mamy do poprawki Nasza Niunia (tak! Lekarz potwierdził, że to dziewczynka ) naciagnela kolanka na buzke i ulozyla się w literę C przez co połowy badania nie udało sie wykonać. Także jedziemy jutro na 15. Na prenatalnych było dokładnie to samo tylko wtedy obrocila się tyłem. Już nawet lekarz stwierdził "Ale mi się dziecko trafiło"
Uparciuszek
Rodzina dziwnie zareagowała na naszą wiadomość o dziewczynce. Wszyscy nastawili się na chłopca bo podobno... nie zbrzydłam w ciąży. Przesądy. Ale czasami aż mi przykro było po reakcji niektórych

Moniek gratulacje

A reakcja sie nie przejmuj. Wazne ze wszystko oki i ze sie cieszycie U mnie przy Lili tesciu mial nadzieje ze jednak moze cos urosnie jej i bedzie chlopak, przy Natalce to samo i w sumie taki jakis mi niesmak pozostal po tych jego widzimisie. A ja sie bardzo cieszylam z jednej i z drugiej córeczki

Jestem po usg główka dalej jest mniejsza niż wiek ciąży ale rośnie a to najważniejsze, pobrali mi krew do badania i za 3 tygodnie kolejne usg
Panna Hanna dziś zarzuciła nogi na głowę i pokazała pięknie co skrywa i na pewno jest Hanką
a i mała waży 548g

Hej
Wpadam z pytaniem.... Jakie materace kupujecie dla dzieci?
Kokos gryka odpada widziałam te robaki na własne oczy