Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

jest tam ktos?

Padać przestaje to wszystkie mamusie uciekły
Dzidziuś nie taki przedpotopowy ten komp, jak net działa. Czego Ci brakuje żeby zdjęcie wkleić? Może coś wymyślimy?

ano pewnie to przez pogodę znikamy...

Wróciłam do pracy, dlatego mam mniej czasu na klikanie pracuję co prawda 4 godzinki dziennie, ale wczoraj byłam jeszcze na kursie norweskiego, jutro też mam, więc we wtorki i czwartki niemalże nie odpalam komputerka.
W pracy ok, czuję się chyba coraz lepiej, bolą mnie plecy ale nie narzekam, czuję, że ruch to to czego potrzebowałam...może nie będę tak szybko przybierała na wadze bo i posiłki jem teraz regularniej

Jutro USG...o niczym innym nie myślę tylko o tym czy usłyszę "wszystko dobrze proszę się nie martwić" Marzę o tym...

Kivi, ale Ty masz łatwe do realizacji marzenia, pozazdrościć tylko..... Ja jak coś wymyślę albo wymarzę to nie wiadomo śmiać się płakać czy za głowę łapać

I zdjęcie jutro pokaż, już powinno być widać rączki i nóżki, albo jak ja mówiłam w ciąży: rączki nóżki i paluszki

czekamy z niecierpliwoscia na zdjatko kivi:0cieszymy sie razem z toba i musi byc wszytsko dobrze

jutro moje kolejne i chyba jedno z ważniejszych USG...więc proszę trzymajcie kciuki o 14! postaram się w ramach wdzięczności odrazu jutro wrzucić fotkę...albo pojutrze najpóźniej...

Tymczasem załączam fotkę mojego brzuchola

Wielki prawda?

Hey dziewczyny

kivi ślicznie wyglądasz z tym brzuszkiem

Ja obecnie jesteś w 9 tygodniu ciąży.. i taki mały brzuszek tez mi się już robi

Fajnie dziewczyny ze w sumie czujecie się dobrze, ja tez czasami wymiotuje, ale nie regularnie a dziś się czuje dobrze wiec i tez mam polepszony humorek

Ja miesiąc temu dowiedziałam się ze jestem w ciąży i strasznie się bałam powiedzieć szefowi, bo umowa mi się skończyła 04.05 2010 i dopiero w firmie pracuje od stycznia. Ale koniec kwietnia mu powiedziałam ze jestem w ciąży, i strasznie się ucieszył. Powiedział, ze jestem pierwsza kobieta w ciąży w firmie i teraz co dzień się mnie pyta jak się czuje. Nawet dostałam już umowę na czas nie określony, powiem wam ze strasznie mi ulżyło.

Ja idę 11.06 znowu do ginekologa i później wkleję zdjęcie USG mojego maleństwa

A jeszcze wam coś muszę powiedzieć ... właśnie tydzień temu się dowiedziałam ze moja dobra koleżanka tez jest w ciąży i tez tak jak ja jest w 2 miesiącu ciąży. Wiec mamy następną grudniowa mamuśkę

Pozdrawiam Buziaki dla was

kivi - prześliczny masz ten brzuszek aż Ci zazdroszcze że tak go już widać czekamy na usg kivi i reszty grudniowych mam:)

Hej dziewczyny...jestem...

i ...Nie mam dobrych wieści, na Usg okazało się że moja dzidzia BYĆ MOŻE ma za duży fałd karkowy (wiecie co toznaczy?) wynik wyszedł wyższy niż norma co może świadczyć o chorobie dzidzi.. mam oczywiście zdjęcia i jak chcecie wkleję mojego gumisia, jest śliczny i poza tym wynikiem wszystko było ok, dokazywał, skakał i ustawiał się do zdjęć

Smutno mi i jestem niemalże zrozpaczona, doktor wysłała mnie do najlepszej babki w szpitalu na powtórzenie badania, już jutro...ponoć jestem szczęściarą, że mi się udało tak szybko...

Trzymajcie kciuki mój mąż jest dziś nad wymiar optymistycznie nastawiony, bo kolejne pomiary były już ok, ale...ten pierwszy już mnie nastawił rozpaczliwie do sytuacji... czy ja zawsze muszę mieć tak pod górkę (((((((((((((((((

Chce mi się wyć, płakać, krzyczeć, boli mnie głowa z nerwów, nie wiem co myśleć, dobrze, że już jutro będę wiedziała...

a oto nasz maluszek...

Hej, kivi, głowa do góry, wszystko będzie dobrze. Jesteś pod dobrymi skrzydłami, skoro lekarz od razu dzieli się wszelkimi wątpliwościami i od razu załatwia konsultację. Wielu jest takich, którzy nie pozwalają sobie przyznać się do ewent. błędów :/ Nie napisałaś jak dużo ten wynik przekracza normę, i nam laikom pewnie nawet nie wiele by to mówiło, ale wydaje mi się,że te słowa "być może", "może świadczyć" - oznacza, że niewiele. Przecież tyle się mówi, że pomiar usg zależy od umiejętności lekarza (nie to żebym kwestionowała) i czasami po prostu od tego jaki punkt odniesienia weźmie się do pomiaru.

Podam Ci swój przykład. Na samym początku ciąży trafiłam do szpitala z lekkim plamieniem (już należało nazwać to krwawieniem prawdę mówiąc ). Lekarz na pogotowiu wynalazł u mnie cystę (torbiel) na jajniku. Zmierzył - 5x6 cm. Hmmm, średnia. Kwalifikuje się już do operacji...a jak tu 'ciachać" jak ciąża taka młodziutka... Następnego dnia wypuścili mnie do domu i poszłam jeszcze raz na badanie, tym razem do swojego ginekologa. On zmierzył swoim aparatem - 4x5 cm, czyli jeszcze niewielka, spokojnie można zostawić i tylko obserwować. Sama się zastanawiam kto miał rację, ale to nie jest najważniejsze. Popatrz, jaki może być rozstrzał w pomiarze. Tu chodziło o wytyczenie dwóch linii na obszarze o kształcie owalu. Twój bejbiuszek to przecież juz jest bardzo ładnie ukształtowany człowieczek, tu jeszcze łatwiej o błąd. Naprawdę, chciałabym Cię choć troszkę uspokoić, choć na pewno całkiem się nie uda.
Ja też mam ostatnio jakieś nieznośne fazy po ostatnim plamieniu. Z dnia na dzień przestały mnie męczyć mdłości i boleć cycki, normalnie miałam wrażenie, że "wracam do siebie". A dziś znów wszystko z dolegliwościami powróciło. Szkoda, ze nie przespałam całej nocy obawiając się najgoprszych scenariuszy :/

Trzymaj się!!!

kivi - maluszek jest prześliczny napewno jutro okaze sie ze to nic złego zobaczysz ale rozumiem Cie i wiem jaki stres dzisiaj przezyłaś...jestem z Toba - czekam jutro na wieści po konsultacji!trzymaj sie Kochana

dziękuję Wam dziewczyny

Wynik wyszedł 2,7-3...a norma jest do 2,5
Prawdopodobieństwo jest małe, zapytałam wprost czy np. pół na pół a Pani doktor powiedziała, że zdecydowanie mniej i bym była dobrej myśli, na szczęście nosek jest ok, to też ważny czynnik i ilość paluszków - wszystko w normie, tylko ten nieszczęsny NT w prawidłowym położeniu wyszedł za wysoki...

Mam dobrą doktor, bynajmniej ja ją tak odbieram, naprawdę dba o mnie i robi wszystko co może by mi pomóc, ona urposiła by USG jutro zrobiła własnie ta najlepsza ...

Zobaczymy

jest nie wielka roznica odbiegajaca od normy z tego co piszesz:(ale jutro bedziesz wiedziala i miala pewnosc:)bedzie dobrze

a oto jeszcze załączam Gumisia cd.

właśnie na tym 2 zdjęciu widać poszerzony fałd karkowy....

strasznie się boję