STARANIA O CIAZE

No Grazia z tego co wiem to Białystok jest tani Podobno tamtejsza klinika jest o połowę tańsza niż Warszawska Moja koleżanka z Warszawy właśnie w Białymstoku miała zabieg i udało się za pierwszym razem, niedługo jej synek dwa latka skończy
Dziewczyny to teraz trzymamy kciuki żeby się Grazia zakwalifikowała do zabiegu

Asieńka, no no, dzielna jesteś Tak troszkę Ci pozazdrościłam, ja mam dziecko a nie mam pojęcia jak poró wygląda....
To tak jest, że jak się dziecko na ręce weźmie to się zapomina że się go nie chciało, że inne plany i inne głupoty. Dziecko w jednej chwili staje się całym światem, to jest piękne
Ale wiecie co? Ja strasznie naiwna jestem, bo myślałam, że w czasach kiedy dużo ludzi żyje bez ślubu i w ogóle panuje baaaardzo duża swoboda obyczajów pojęcie "bękart" zniknęło, a tu zeby matka się od córki odwracała bo babcią będzie????

Eash, no widzę ze nareszcie jesteś w dobrych rękach, aż miło poczytać Też nigdy nie widziałam takiego testu a już tyyyyle ich zrobiłam...
Ależ ta medycyna do przodu poszła od mojego ostatniego testu
A imiona dla szkraba już wybieracie?
Z pracodawcą to sie jeszcze moze wstrzymaj trochę, do końca trzeciego miesiąca może Cię bezkarnie z pracy wyrzucić, dopiero potem prawo Cię chroni, takie popaprane prawo mamy

oj tak to nasze prawo.:(ale co zrobic:(mirella to kto twoim zdaniem pochwali sie teraz fasoleczka?

Madzia, ja się boję głośno obstawiać, ale swój typ mam.... Ale nie chcę nikomu przykrości robić więc trzymam kciuki za wszystkie równo

no masz racje.palnelam teraz.;/

A tam palnęłaś Fajnie byłoby się znowu o coś założyć, ale tu temat dość delikatny to nam nie wypada, co innego gdybyśmy też się starały

Ale możemy się o coś innego założyć. Ja obstawiam ze Ilona do końca tygodnia urodzi, dziewczyny co Wy na to?

Asienka
no historie niesamowite, co do pierwszej to niby ogladalam programy ze do konca ciazy kobiety nie wiedza ale nadal mnie zastanawia ze tak moze byc.
a co do drugiej to smutna histyoria ale naszczescie z dobrym zakonczeniem i nawet powiem Ci ze troche zazdroszcze asystowania przy porodzie. no i duuuzo zdrowia, szczescia i zaparcia dla twojej kolezanki

eash
no ja tez od razu nie zaczilam o co kama w tym tescie hihih. super jeszcze raz gratuluje. a i dobrze ze wybralas sie prywatnie do gina. tylko dziwi mnie to ze kazal Ci zrobic zwykly test a nie bete z krwi, ja na twoim miejscu na wszelki wypadek bym zrobila taki i taki i bym poszla do niego na kontrole z dwoma wynikami tak na wszelki wypadek. wiem ze bede z krwi to czesto sie robi i patrzy czy rosnie caly czas.

grazia
mam nadzieje ze z Twoim in vitro wyjdzie jak najlepiej i za pierwszym razem nalezi Ci sie! no i glowa do gory i mniej tylko pozytywne mysli zadnych negatywow!!
i wpadaj tu do nas czesto bo my czekamy

Mirella
nie wiedzialam ze do 3 miesiaca moga z pracy wyrzucic myslalam ze ciezarna jest od pierwszego dnia chroniona. hmmm

no 3maj za nas kciuki i czaaaruj czaaaruj bo my tu juz normalnie wlosy zaczynamy rwac z nerwow ze jeszcze sie nie udalo

@ przyszla juz na 100% tylko ze znow mi sie cykle pochrzanily mialam juz w miare regularne co 32-33 dni a tu masz babo placek ta małpa przyszla po 27d. nie wiem co juz moze byc nie tak ze znowu sie rozregulowala ? a do tego jak nigdy wczoraj mnie jajniki napitalaly, nie mam bolesnych @ wiec to mnie zdziwilo i zmartwilo. normalnie oszalec mozna. przychodza nawet taki glupie mysli ze moze bylam w ciazy ale jajeczko nie dalo rady sie zagniezdzic i dlatego tak szybko ten okres ehhh dosyc myslenia bo mi na dobre to nie wychodzi

czesc dziewczyny narazie jakos staram sie nie myslec o zabiegu na dzien dzisiejszy najwazniejsze to dostanie kredyt , czuje sie tak sobie ale nie jest az tak zle ,radze sobie praca a tam niestety nie ma czsu na rozmyslania , jesli chodzi o koszt in vitro to szcuje sie od 7-10 tysiecy zalezy od leków jakimi bede stymulowana ,tak ja pisala Eash tak wlasnie przygotowuja do zabiegu najpierw podaja leki obserwuja cykl a pozniej biopsja i transfer i wyczekiwanie cale 14 dni a pozniej WIELKA radosc , Eash pamietasz jak ty sie nad soba uzalalas wiec wiesz jak ja czy inne dziewczyny znosza porazke z nieudanym cyklem i brakiem ciazy mamy sie wspierac a nie dolowac , pamietaj my o tobie tez ciagle myslalysmy i ci dopingowalysmy abys ujrzala dwie krechy a wiec trzymaj sie kochana abys szczesliwie znoscila ciaze a pozniej lekkiego rozwiazania , Ilonka tobie zycze latwego rozwiazania aby z twoich oczu poplynely wielkie lzy radosci ze wasze malenstwo jest z wami i niezapominaj o nas my czekamy na wiadomosci i fluidy ztwojej strony pozdrawiam , Eash glowa do góry

Boże Graziu kochana trzymam kciukole.

Może jak to takie drogie to rzeczywiście w Białym spróbować jak Mirelka mówi że tyle tańszy no a chyba jakość ta sama. Zresztą co tam dopasujesz sobie jak Ci bedzie pasować trzymam kciukole.
Kurde laska jak Ci sie uda to sie chyba wszystkie tu poryczymy z radości.
Normalnie sie aż chyba pomodle za Ciebie kobito

dziewczyny wlasnie ja bede miala in vitro w Bialymstoku tam wlasnie tyle ten zabieg kosztuje i z tego co lekarz mój powiedzial najlepsze maja wyniki dziekuje ze jestescie ze mna bede was informowac o wszystkim na bierzaco pozdrawiam

A ja i tak będę trzymac kciuki żebyś zdążyła sama przed zabiegiem a kredyt wydała na wyprawkę Kurcze, straszny koszt to in vitro....

Magga no takie prawo mamy durne.... naprawdę tak jest, a weź przedłuż umowę na czas określony z taką kobietą to zaraz będzie że zus naciągasz jeśli jesteś pracodawcą. Oczywiście kobieta może się nie przyznać, ale co jak jest na zwolnieniu?
No przerąbane w kwestii pracy są pierwsze trzy miesiące.... a to przecież najtrudniejsze miesiące, największa rewolucja dla organizmu, no i dziecko wtedy sie najbardziej rozwija

hmm.ilona..no ja mowie dla odmiany ze nie:)chyba ze wywolaja

oj Grazia, ale to jest ogromny koszt... ale wierze, że dacie sobie radę ze wszystkim, że się uda, tym razem musi, jestem pewna pisz na bieżąco, co u ciebie, na jakim etapie jesteś, czy wszystko w porządku. trzymamy kciuki i też, tak jak Mirella, mam wielką nadzieję, że kredyt pójdzie na wyprawkę, bo jeszcze przed zabiegiem sie okaże, że już masz w brzuszku maluszka

a może Ilona już urodziła, co? bo narazie na forum jej nie widać...

a widzicie, zaskoczyłam was z tym testem oryginalnym, hehe pani w aptece pokazała mi kilka do wyboru i ten był jakis taki długi, większy kartonik od pozostałych, to wzięłam. a w środku niespodzianka - zamiast dwóch kresek to trzy i nie poziome, a na krzyż. sama pierwszy raz taki robilam.

nad imionami myślimy już od dawna. dla dziewczynki bezsprzecznie Hanna, a w zapasie mamy jeszcze Kalinę ( a nuż bliźniaki ). a dla chłopca ciągle się wahamy. myslimy o Wojciechu, Antonim, Mikołaju, pojawił się pomysł na Jakuba. Jest też parę imion, które nam sie podobają, ale są już w rodzinie i nie chcemy powtarzać - np. Julia, przepiękne imię dla dziewczynki. Generalnie podobają nam się imiona tradycyjne, zwyczajne, nie udziwnione, chrześcijańskie lub słowiańskie.

hmm Mikołaj bardzo mi sie podoba to imie ale Jakub...jest rywalizacja:)Grazia 3 mam kciuki.wierze ze ci sie uda faktycznie przed zabiegiem.

eash
ja dla dziewczynki to mam 2 imiona Zosia albo Julia a dla chłopca to w sumie nie mam bo zawsze chcialam miec dziewczynke i jakos zawsze raczej mysle o imnieniu dla dziewczynki hihi moj brat dał Franciszek super imie no ale juz teraz ja nie bede mogla dac. jak oczywiscie w koncu nam sie uda

grazia
wielkie 3manie kciukow za Ciebie

wiecie kogo dawno nie bylo kivi ktos wie cos ie dzieje z nia

a co do ilony to pisala wczoraj czy przed wczora, ze popoludniu ma sie zglosic na izbe przyjec, wiec pewnie biedulka lezy i ja karmioa oksydoxicylina(czy ajk to sie nazywa zawsze mam problem) albo jest juz szczesliwa mamusika

oh, dziewczyny, a umnie sie zaczynaja juz pierwsze poranne mdlosci. dotad mialam tylko wieczorami, to mniejszy problem, bo zwijalam sie w klebek i zasypialam jakos, a rano przeciez trzeba do pracy... takie dziwne te mdlosci - w ciagu pierwszych 2-3 godzin od wstania z lozka mam takie "ataki", nagle robi mi sie strasznie slabo, goraco, oblewa mnie pot i czuje nudnosci i zbiera mi siena wymioty... szybko otwieram okno i po paru minutach mija. a po 10 minutach powtorka. jakos dotad nie wymiotowalam, odpukac... jak sobie z tym radzic bez lekarstw? myslicie, ze jest szansa, ze niedlugo przejdzie, czy raczej zamieni sie to w regularne wymioty?

i powiedzcie, czy na naszym forum jest jakis watek typu "bazarek", gdzie by mozna odkupic cos uzywanego dla malucha? mam na mysli wozek. zaczelam sie nad tym zastanawiac duzo na wyrost i wpadlam w panike jak zobaczylam ceny. najtanszy nowy to koszt rzedu tysiaca zl, matko kochana... chce kupic taki 3 w 1 - godnola, spacerowka i fotelik od razu. szukam jeszcze na autogieldzie i zagladam na allegro, ale akurat do allegro jakos nie mam zaufania...