STARANIE O CIAZE cz.2

Mirella no nareszcie się odezwałaś Duśka piękna i jak już panienka Zostałaś rozgrzeszona za to zdjęcie

Marta M napisał:

iwonta a Ty zobaczysz że te 6 godzin to szybko zleci, zwłaszcza jak się jest po narkozie, ja to po znieczuleniu nie mogłam palcem u nogi ruszyć, żeby mnie podmyć musiały mi nogi podnosić we trzy i cieszę się że Mają opiekował się wtedy ktoś inny bo ja nie byłam w stanie...ale myślałam że dziecko Ci pokażą i choć na 5 sekund położą na piersiach

mam nadzieje ze tak bedzie!

Mirellka jak miło, że napisałaś Kochana jeśli chodzi o mnie to ja będę testować ok. 20 maja, nie wcześniej, jeśli coś z tych moich pęcherzyków trzech wykiełkowało narazie czekam i odliczam...
Śliczną masz tą Dusię oczka, usta, włoski - no piękna jest po prostu
aaa, no i zdrówka dużo dla Was


Dave - ale ładnej parki się dorobiłaś

Gosia - jak sytuacja u Ciebie??? kciuki nadal trzymam!

Dzięki Mirelka za opowieść o Twojej cesarce

Dave jakie masz piękne skarby w domku!!!!!!!

Iwonta Twój obecny podpis podoba mi się najbardziej

studentkaae napisał:

Gosia - jak sytuacja u Ciebie??? kciuki nadal trzymam!

Kochana u mnie czekanie, za jakieś 10 dni @ ma przyjść z jednego jestem zadowolona...od kilku miesięcy dałam sobie spokój z wykresami, a w tym cyklu bawię się zaś, chciałam zobaczyć czy już całkiem się spsułam no ale jak na razie wykresik prawidłowy, wynika z niego że owu była więćc choć tu jakiś plus

Dzięki za kciuki ja za Ciebie też trzymam mocno

Edit: studentka pomyliło mi się myślalam ze do mnie hahha

dzięki kochane za życzenia

No w końcu Mirell się odezwała - uffffff bo ja myślałam ,że znowu szpital jakiś czy cuś Ci się stało. A Duśka boska

Dave nie mogę się napatrzeć na takie piękne dzieciaczki

Mirelka trzymajcie się dzielnie wszyscy i mam nadzieję że to już końcówka tych dziadowskich chorób u Was...ja wiedziałam że niemożliwe żebyś się na nas obraziła, myślałam właśnie że coś złego się dziać musi skoro nie piszesz...tak czy siak jestem pewna że koniec z tym i dobre czasy idą A taką Dusinką gwiazdeczką to i ja bym się chwaliła...nieziemnskie ma oczęta i ta ich oprawa...boska! Oczywiście przez małe B

Gosiaku mój Kochany o Ciebie też pytam i kciukasy trzymam
oo, to w podobnym terminie jak ja masz mieć termin NIEprzyjścia @
podziwiam Cię za cierpliwość i samodyscyplinę z tymi wykresami... ja to nie mam natchnienia na te wszystkie tempki, śluzy, szyjki itp... a może to lenistwo?? hmmm, nie wiem.

Ingrid - STO LATEK również ode mnie

dobra juz zostaje przy tym podpisie ktory jest heh
mam zmienne nastroje, w koncu jestem w ciazy hehe

UWAGA! pytanie za 100 punktów!
czy w ciąży można jeść oscypki?????????
tata pojechał służbowo do zakopca i zamówiłam sobie oscypka ale nie wiem czy jest sens żeby go wiózł całą polskę jeśli nie mogę... co myślicie na ten temat???

Studentka
No w szyjki się nie bawię w sumie umiem rozpoznać kiedy się "otwiera" na @ ale nie zdrowo też tak badać co dzień szyjkę, śluz to wiadomo się czuje i widzi chcąc nie chcąc, a z zabawa z termometrem to faktycznie musiałam nauczyć się na nowo bo zdażało mi się usnąć z nim także drzemka musowo włączona co bym nie pochłoneła termometra

gosiak napisał:

Studentka
No w szyjki się nie bawię w sumie umiem rozpoznać kiedy się "otwiera" na @ ale nie zdrowo też tak badać co dzień szyjkę, śluz to wiadomo się czuje i widzi chcąc nie chcąc, a z zabawa z termometrem to faktycznie musiałam nauczyć się na nowo bo zdażało mi się usnąć z nim także drzemka musowo włączona co bym nie pochłoneła termometra

hahaha, dobre - to Ty faktycznie uważaj, żeby zamiast Groszka sobie termometra nie wyhodować tam w środku

studentkaae napisał:

gosiak napisał:

Studentka
No w szyjki się nie bawię w sumie umiem rozpoznać kiedy się "otwiera" na @ ale nie zdrowo też tak badać co dzień szyjkę, śluz to wiadomo się czuje i widzi chcąc nie chcąc, a z zabawa z termometrem to faktycznie musiałam nauczyć się na nowo bo zdażało mi się usnąć z nim także drzemka musowo włączona co bym nie pochłoneła termometra

hahaha, dobre - to Ty faktycznie uważaj, żeby zamiast Groszka sobie termometra nie wyhodować tam w środku

Heh w moim przypadku to chyba bardziej możliwe jak uhodować grocha

gosiak napisał:

studentkaae napisał:

gosiak napisał:

Studentka
No w szyjki się nie bawię w sumie umiem rozpoznać kiedy się "otwiera" na @ ale nie zdrowo też tak badać co dzień szyjkę, śluz to wiadomo się czuje i widzi chcąc nie chcąc, a z zabawa z termometrem to faktycznie musiałam nauczyć się na nowo bo zdażało mi się usnąć z nim także drzemka musowo włączona co bym nie pochłoneła termometra

hahaha, dobre - to Ty faktycznie uważaj, żeby zamiast Groszka sobie termometra nie wyhodować tam w środku

Heh w moim przypadku to chyba bardziej możliwe jak uhodować grocha

no a wiesz czemu?? bo Ty po prostu będziesz Fasolkę mieć, a nie Groszka

bry ))

Mirellllllllllllllllllllllllllllllllka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<3

ale się dzisiaj wynudziłam ani loda ani gofera nie sprzedałam - noo ludziów nie ma przez to pale jak dzika świnia na polanie wiem nie powinnam i jest mi wstyd ale noooo gupia jestem i we wrześniu rzucę aj promis


co tam jeszcze? która mi tu testa wrzuci bo muszę się napatrzeć
a wiecie ,że mi na owu wciąż 3 kreszki wychodzą mówie wam na 2groszki powaszka

Lacrunia, oby tak do końca było żeby nic nie dolegało, no pewnie kąpiel w wannie cięzka i golenie uciążliwe, ale to już chwiluńka została

Gosiak, Ty jesteś niemozliwa, zasnąc z termometrem, dobrze że jak się obudziłaś pod paszką go nie miałaś bo by Ci wynik błędny wyszedł

Sis, a Ty już clonujesz czy czekasz?? bo mi się chyba pomieszało