Mamusie Lipcowe 2013

Moje szczęście kochane :*


A to nasza trójka

Magdalena ślicznie wyglądasz

Ja właśnie byłam połazić z 4 piętra. Czego się nie robi by już urodzić. Nudzę już Wam dzisiaj, Ale sama nie mogę sobie z tym poradzić

kaska1982 śliczy synio!!
I wow jacy wy z mężem jesteście do siebie podobni a to podobno bardzo dobrze służy małżeństwu myślałam że synio do ciebie podobny ale teraz to już nie wiem

kaska1982 przepiekne zdjecia:) szczesliwa rodzinka:) cieszy oczy:)

mycha7 nie nudzisz, rozumiem Cie doskonale, ja to juz nie wiem co mam robic ze soba...poprostu siedze i czekam i rąbie miske truskawek bo to juz ostatnia chyba:P

mycha7 ja mam tak popuchniete nogi ze jak chodze to boli wiec sobie darowałam schody,pojade wieczorem do kolezanki na plotki a teraz porzadkuje dysk twardy-zawsze jakies zajecia aby nie myslec i nie zwariowac

Witamy wszystkie mamy w dwupaku i te rozpakowane
Powodzenia w szpitalach, szybkiej i bezbolesnej akcji porodowej i bez cesarki jeszcze chwila i wypelnimy cala tabelke

Kaska rzeczywiście bardzo jesteście do siebie podobni a niuniu ładniutki i też już duży
Nam swego czasu ludzie nie chcieli wierzyć, ze jesteśmy malzenstwem a nie rodzeństwem. Ja jakoś wielkiego podobieństwa nie widzę miedzy nami, ale coz

Magda mam dokładnie tak samo. Czytam na bieżąco a jak tylko pomyślę żeby odpisać to Mały zaczyna miauczeć i trzeba lecieć z pieluchą i z cycem cos ugotować, posprzatac, wyjść na spacer, wykąpać się itp i kiedy
Oglądam zdjęcia ze szpitala i pierwszych dni w domu i jestem w szoku jak Sebek już urósł ubrałam mu ostatnio pajacyk to nie dało się dopiać, pieluchy ubieramy rozmiar 2, zrobił się pulchniutki i papulki ma takie słodkie
A jutro kończymy miesiac kiedy to minęło to nie mam pojęcia Smrodek na brzuszku dobrze sobie radzi, główkę już dość dlugo potrafi utrzymać i parę razy próbował sam zmienić pozycję. Mniej śpi a więcej obserwuje co się dzieje ciekawego, skupia wzrok w jednym punkcie i ma takiego śmiesznego zeza wtedy bardzo mądry jest i jeszcze bardziej kosiany
Nadal lubi robić psikusy na przewijaku. Rozwinął repertuar do robienia kupowej fontanny...wygląda jakby czekał na odpowiedni moment, skupia się i wali kupa na spore odległosci podłoga aż błyszczy od częstego mycia

Ide szybki prysznic wezmę, pierwszy raz jak sama ze Smrodkiem jestem w domu, tak to zawsze czekałam na małża ale trzeba bardziej o siebie zadbać tez pod jego nieobecnosc

A i zapomłam się pochwalić, że stabilizuje mi się laktacja. Cycki juz nie twardnieją od nadmiaru mleka, dyndają sobie spokojnie i czuje się calkiem dobrze bo nie bolą.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tiaaa mój ambitny plan o kąpieli wziął w łeb...Smrodek walnął kupsko dnia, a teraz wisi na cycu
No nic ululam go po jedzeniu i spróbuje znowu

A co tu cisza taka?? Rodzicie już??

kasiak ttaa rodzimy nadzieje że kiedyś to nastapi

Siwa dobrze to ujęłaś

Mamcie ciężarówki - czekam na Was i trzymam kciuki

bea2a, ja mam na początek taką tańszą Almelle...i z tego co widzę to ona pomimo tego, że niby tkana to nie jest tkana skośno-krzyżowo i może dlatego tak ciężko mi ją naciągnąć. Wygląda dla mnie jak zwykły materiał... Ale widzę, że mały nie płakał, a raczej smacznie spał jak go sobie założyłam, więc myślę, że śmiało mogę kupić lepszą i droższą Moja ma coś ponad 5 metrów, nie pamiętam już dokładnie, faktycznie jej długość dopasowuje się do wyoskości rodzica.

nala, gratulacje!!!a co do pokarmu to u mnie pojawił sie dopiero w 4 dobie po porodzie, wcześniej miałam tak jak Ty... A sutki bolały tylko przez 2 dni, teraz to nawet rozkosz
I czemu ja Cię nie mam w tabelce....?

MałgosiaSz, GRATULACJE! I dziękujemy za wieści od męża Ale super mąż :)Słucha się żony

karolinap, a Ty miałaś regularne miesiączki? Mnie się wydaje, że te terminy porodu to czasem się nie sprawdzają właśnie wtedy, gdy kobita nie ma regularnych cykli, więc i owulacja/zapłodnienie musiało nastąpić później, bo generalnie termin wylicza się z góry zakładając, że kobieta ma cykle 28dniowe...
A tak w ogole to nie martw się tym, że nie jest tak jak chciałaś... To nie jest ważne jak, ważne, żeby było wszystko ok z Tobą i małą... Pomyśl kochana, o tym co spotkało naszą Patrizię czy Natalię... Zdrowie jest najważniejsze, a nie to czy wszystko będzie wg scenariusza Ja też miałam wywoływany poród oxy i innymi specyfikami, tak jak Kamilka czy Jamajka i naprawdę nie było źle i nie mam poczucia, że to było "nienaturalne"...

bisbas, mnie bolał brzuch podczas karmienia, ale był to ból jak przy miesiączce... I bolało mnie tylko przez kilka pierwszych dni.

dziubasek, a to jak mój szkrab w 10 dni przybrał dokładnie 470g to znaczy, że to aż za dużo?

kaska1982, nie wiem niestety nic o tym tradziku. A jestes pewna, ze to to? Nam sie czasem tez pojawiaja jakies krostki i po jakims czasie znikaja... Polozna powiedziala, ze to moze byc nawet taka alergia pokarmowa, która szybko ustepuje...
I mój mąż tez dziś do pracy pierwszy dzien... Szkoda, fajnie jest jak jestesmy tak wszyscy, rodzinnie...
Slicznie wygladacie na tym rodzinnym zdjęciu

magda, to Ty urodzinki dziś masz? STO LAT! STO LAT! NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!!!! Wszystkiego NAJ kochana
No i pięknie wyglądacie

kasiak podziwiam, że już się odważyłas...

Qltoorka to chyba dobrze ze tyle przybral , w końcu to mezczyzna
Madzialenka właśnie ty dzisiaj swietujesz???? No to wypije herbatkę na laktację za twoje zdrowie Buzki kochana

A ja położyłam moje lasencje i myślałam ze też sobie drzemne a tu dupa nie mogę zasnac

A Dorkiszon rodzi czy dalej przemeblowuje chalupke

Ja jeszcze nie rodzę...mąż do mnie dzwonił dzisiaj dwa razy i pytał czy coś się dzieje....już też go męczy to czekanie. Zadzwonił przed chwilą, żeby mnie poinformować, że szwagierka jego siostry właśnie rodzi - ma cesarkę - a termin miała na 17 lipca. Za godzinkę jadę do lekarza - już się nie mogę doczekać bo to jedyna atrakcja na dzisiaj Może jak wrócę to jeszcze poprasuje.

Ogólnie marazm na forum bo mamy zajęte dziećmi a ciężarówki nie w humorze bo nie mogą się rozpakować...

Si! Dziś świętuję. Okrągła rocznica. 28 lat
To oddaję moje życzenia Mamom Nierozpakowanym: Wzorem Księżnej Kate rozpakowujcie się!

Dzięki Dziewczynki

Madziu kochana Jest co świętować!! Twoje 28 urodziny i 4 tydzień Twego pierworodnego Wszystkiego co najlepsze mam nadzieję, że małż Cię dzisiaj rozpieści porządnie

Bisbas niestety konowały mają rację Kurczenie się macicy jest dużo bardziej bolesne po kolejnych ciążach/porodach. Możesz brać paracetamol, nic innego nie pomoże, niestety. Ja też niby o tym wiedziałam wcześniej, ale nie spodziewałam się, że to aż taki ból. Po pierwszym porodzie w ogóle nie odczuwałam kurczenia się macicy, a teraz czułam się jakbym rodziła z dzieckiem przy cycu Pocieszyć Cię tylko mogę, że paracetamol pomaga.. a z każdym dniem ból jest mniejszy.. do tygodnia nie powinnaś już nic czuć! Dasz radę

Kaśka ten rumień ma bardzo dużo noworodków. Być może to jeszcze wpływ Twoich hormonów ciążowych na Mateuszka. Nie wiem czy to się czymś smaruje, ale na pewno znika bez śladu. Dla spokoju ducha lepiej pokazać się pediatrze

Karolinap mój poród niby sam się rozpoczął, bo wody mi odchodziły, a i tak musieli indukować i oxy w ruch poszła bo żadnych kurczy nie miałam. Ciężko zaplanować taką rzecz jaką jest poród. Najwidoczniej w Twoim przypadku tak miało być i tak niech będzie Trzeba się cieszyć, że Pola będzie wkrótce z Wami i na tym się skupić

Dziubas Mój Mikołaj waży już 3950g, a jak wychodził ze szpitala równo tydzień temu to miał 3650, więc w tydzień przybrał 300g Ale z moją Lalą było tak, że przytyła ponad kilogram w miesiąc.. i tez mi p. doktor gratulowała pokarmu Qltoorka to nie jest absolutnie za dużo.. tylko możliwe, że te kolki się pojawiły bo Twój Mikuś po prostu dużo je Moja Lala właśnie tak miała

Madzialenka wszystkiego Najlepszego na nowej, rodzicielskiej drodze życia