BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #521651 przez Nikaa
hej Dziewczyny jestem po kolejnej kontrolnej wizycie lekarskiej - dzidziuś dużo się rusza,serduszko pięknie bije :laugh: muszę kolejne badania kontrolne krwi i moczu porobić na następną wizytę :)
ja mam parowar i szczerze polecam :) wszystkie warzywa ( marchewka, brokuły, kalafior, fasolka itd.) od dłuższego czasu robię w parowarze zamiast gotować w wodzie - są naprawdę pyszne. Mi smakują bardziej niż te z wody. Ponadto ryby też robię na parze zamiast smażyć ( no poza karpiem :) ). Teraz ryby smażone u mnie w domu są coraz rzadziej - smakują nam te z parowaru- mięso jest delikatne. Dziś np. zrobiłam bitki z sosikiem + wielkopolskie pyzy ( na parowarze) i fasolka (też na parowarze). Szczerze polecam - u mnie się sprawdza :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521764 przez Kamilka22
Nikka bardzo się cieszę że wszystko jest dobrze:)

Ja też lubię warzywa na parze i soczki wyciskane własnoręcznie :) MNIAMII

Nie posiadam sokowirówki ale moja mamcia ma więc u niej sobie piję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521821 przez kaska1982
Hejka :) tak Wasz czytam i widze ze dzis tematyka kulinarna, az slinka mi cieknie. Ja dzis tez cały dzien w kuchni, ale raczej cukierniczo, bo robiłam tort i inne słodkości na urodzinki mojej mamy i tak juz do konca tygodnia pewnie zostanie, bo w piatek urodziny taty, a ze jako jedyna mam wolne to obiecałam, ze wszystko przygotuje, a co tam :)

ja tez uwielbiam soczki zrobione samodzielnie i sokowirówka codziennie działa :) niestety nie mam parowaru ale juz tyle dobrego o tym słyszałam, ze to bedzie chyba mój nastepny zakup. :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #521935 przez emi87
nadia witamy :) nie ma co panikowac, jeszcze urosniemy wszystkie hihi

a porawarek mam juz od dawna i uwielbiam w nim warzywka (marcheweczka,brokułki, ziemniaczane talarki w ziołach mmm) gotowac i kurczaka mmmm :)
kasiak o taaaak tez mi sie marzy sokowirówka :) który koktajl sie da to robie sobie blenderem (np mleko z bananem i brzoskwinia) no ale z jabłka czy marchewki nim nic nie wydusze :P

Nika super wieści :) tez na nast musze porobic badania (znowu mnie pokłuja lkeeee) :D

wy dzis pichcicie a ja cały dzień w pracy :P ale juz sobie godziny skracam bo nie jestem w stanie wysiedziec 10h.... :huh:

ciocia forumkowa głaszcze wszystkie brzusie :P :side:

i od wczoraj mam juz 4 miesiac (i wiekszosc z was tez) :) alez to piknie wyglada co? :) a od moich rodziców prominiuje szczęscie - serio!az miło sie na nich patrzy - dziadki uradowane nowina :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521945 przez Nikaa
emi87 super, że też już drugi trymestr :) no niestety trzeba dać się trochę nakłuć - ostatnio mam pecha każde badanie krwi i wychodzi mi siniak - wcześniej tak nie miałam. Wcześniej trafiałam na bardziej wprawione pielęgniarki :P No, ale co tam jak trzeba to trzeba i tyle... :blink:
emi87 poczekaj zobaczysz jak Dziadkowie będą szaleć z radości jak Maleństwo przyjdzie na ten świat :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521946 przez kaska1982
emi a możesz pić mleko? ja uwielbiam ale nadal mi po nim niedobrze, mimo ze nudności już dawno mnie opuściły. Jak napije się mleka, bez wględu czy w koktajlu, kakale czy samo mleko to od razu jest mi nie dobrze... :(

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521948 przez MadMar
Nikaa mnie ostatnio pani przy pobieraniu krwi poinformowała,że w ciąży często robią się siniaki, bo naczynia krwionośne są bardziej kruche- czy jakoś tak.
w każdym razie, też po pobieraniu wyglądam jak pokłóty narkoman- ale jak mus, to mus

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521959 przez Qltoorka
A ja właśnie wymiotuję jak kot....kiedy to się skończy??? :(
tak czekałam aż się I trymestr skończy, myślałam, że te okropne dolegliwości znikną...
oj, ja głupia, naiwna...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521974 przez kaska1982
Qltoorka trzymaj sie tam :kiss: dasz radę :) ale niestety nie zawsze wymioty konczą sie wraz z I trymestrem. Moja bratowa jest w 31 tyg i nadal ma bliskie spotkania z toaletą. Lekarz powiedział jej ostatnio ze niektóre kobiety mogą nawet całą ciąże wymiotować. Ale jest na to sposób, trzeba jeść wit b6 albo produkty które ją mają. Chociaz to i tak zalezy od organizmu. Przykro mi ze sie meczysz, Bidulko :(

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521978 przez emi87
moge mleko, jaak mam na niego wene to pije i mi nie szkodzi :) teraz jadłam gofry z bita smietana i zagryzłam konserwowymi ogórami hehe ja na szczescie nie wymiotuje, czasem mam tylko mdłości ale ne jakies mordercze.


a zeby nie było siniakow przy pobiraniu trzeba długo uciskac dziurke po wkłuciu_tak mi ostatnio tłumaczyła pielegniarka i faktycznie 2 raz w zyciu nie miałam siniakja!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521980 przez Qltoorka
A ja Wam, trochę ze wstydem, powiem, że nie wszyscy dziadkowie reagują tak jakbyśmy się spodziewali... o dziwo...
Ja mam rodziców opiekuńczych, ot, normalna rodzina, jednakże mój ojciec nie potrafi okazywać uczuć i gdy w niedzielę pojechaliśmy wciąż tryskający radością do moich rodziców pochwalić się filmem z usg to mój tata rzucił tekstem, że on nie będzie ogladał jakichś tam obrazków, zobaczy jak się urodzi....
Mówię Wam, w zyciu się po nim czegoś takiego nie spodziewałam...nie pamiętam kto mnie tak ostatnio zranił... i to mój własny tata i dziadek mojego dziecka... udało mu się odebrać nam całą radość ;( już nie mówię jak mi wstyd było za niego przed moim mężem...
od trzech dni nie potrafię się już nawet uśmiechnąć...
A tak się pięknie zaczął ten Nowy Rok.... :dry:
Przepraszam, ale chyba musiałam się tym z kimś podzielić...a myślę, że nie zrobię tego nawet przed przyjaciółkami, bo tak mi wstyd za moją rodzinę... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521987 przez emi87
Qltoorka przykro mi <tule> moze tata boi sie o wnusia i boi sie cieszyc zeby znowu nie bylo jakis przykrosci? moze nie potrafi okazac ze sie o was boi? na pewno kocha was i wnusia :) moze z nim porozmawiaj i powiedz ze cie to zraniło. wiesz jak to faceci, zwłaszcza ci starszej daty :) nie martw sie kochana, masz zdrowego dzidziusia, wspaniałego męża i NA PEWNO kochajacych cała wasza trójke dziadków :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #521992 przez kaska1982
Qltoorka nie dziwie sie ze Ci smutno :( ale czasem tak bywa... mój teść jak sie dowiedziałze jestem w ciąży to nawet w zaden sposób nie okazał ze sie cieszy, a mieszkamy pod jednym dachem. Ani razzu nie zapytał nawet jak sie czuje, nawet gdy wróciłam ze szpitala po zagrozeniu. Nikomu tez nie powiedział ze bedzie dziadkiem, a o innych sprawach to rozpowiada na prawo i lewo. Nawet zdjecia z usg nie chciał obejrzec i udał ze nic go to nie obchodzi. Bardziej interesuje go mój pies niz dziecko. Ale coż... życie.
Wiem ze to nie to samo co tata i ze gdy mówi cos takiego własny ojciec to musi byc cholernie przykro, ale nie łam się, jak sie dzidziuś urodzi, to dziadek oszaleje na jego punkcie :) Jestem tego pewna :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #522015 przez Qltoorka
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy...
Ja liczę na to, że z czasem po prostu ta przykrość rozejdzie się po kościach, wiecie jak to z rodziną bywa...różnie, a rodziców się nie wybiera...ale chyba bardziej boję się, że mój mąż nigdy mu tego nie zapomni, on jest nawet bardziej drażliwy i pamiętliwy niż ja, zupełnie jak "baba w ciąży"...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #522066 przez Lacrijka
Qltoorka - nic sie nie przejmuj..U mnie była podobna sytuacja ale ze strony rodziców eMka. Pojechalismy do nich zeby powiedziec zaraz po wizycie to wyobraź sobie eMka tata nawet nam nie pogratulował a mama kiedy powiedzielismy że będą bliźnięta to odrzekła, cytuje - " No trudno, jakoś damy radę" :ohmy: To jest dopiero cios !
Od tej pory jakos nie potrafie na nich przychylnie patrzec.. Ale nie było świat czy urodzin zeby mi wnuka nie życzyli i jak nam nie wychodzilo pare lat to głupie docinki były a teraz ??? A srał ich pies.. Odwdzięcze sie jak juz dzieciatka będą na świecie !!

Nie śpie juz od 5 bo dzis mamy prenatalne..jejuśkuuu, jak ja sie boje :( :( :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl