BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 5 miesiąc temu #783343 przez alba77

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Karolinkanice trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!
chciałam się pochwalić że Nataszka przewraca się z plecków na brzuszek :)

a tak z innej beczki to właśnie oglądam fakty i jak słyszę o tych pedofilach w czarnych kiecach to się rzygać chce ....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783346 przez dorkiszon
karolinka biedaczek to ciekawe co mu jest ? daj znać.
Ja miałam wczoraj też niezła akcje z Kubą, aż sie wystraszyłam. Leże już sobie w łóżku mój śpi Jakub śpi ja sobie ogladałam TV ;) Za chwile taki płacz jakby Kubusiowi reke odcieli conajmniej. Wyskoczyłam bez pantofli z łóżka biegnę do jego łóżeczka dwa kroki myślałam, że to zły sen , bo już tak nie raz miał. Wtedy nagle bez ostrzeżenia ostro płacze , ale rusze dwa razy łóżeczkiem i znowu śpi, a tu nic nie zadziałało. Wziełam go na ręce, a on tak płakał jakby miał jakiś szał. Normalnie nie mogłam go uspokoić. Na dodatek tak jakby mi mdlał na rękach myslałam, ze zjadę na zawał. No i prawdopodobnie bolał, go brzuch, bo kurczył nóżki więc szybko mu dałam infakol. Potem juz uspokoiłam mojego syneczka , ale sama nie mogłam zasnąć do 24 tak mi skoczyła adrenalina. Normalnie już sie widziałam jak biegne do szpitala, a mam kilka metrów do dziecięcego.

Pozatym dzis u nas piekna pogoda cieplutko 23 stopnie. Kubuś spał bite 3 godziny, az go musiałam budzić jak wyciagałam z wózka, bo trzymam wózek w aucie, bo niechce mi sie znosić bez windy po schodach.
Potem sie z nim bawiłam w domu, ze myslałam, ze sama padne :). No i wykapałam już chłopczyka i sobie śpi, a wczoraj mi poszedł o 20 więc myslałam, że dziś też tak pójdzie , bo sie przestawił, ale nie :)

Uni niezła mialaś akcję z tym facetem i długo dałaś radę. Dobrze, ze to zakończyłaś, bo zapewne wiesz jak niektóre baby żyja z takim katem do końca. Najgorsze jak sa juz dzieci.
Przypomniala mi się moja babcia. Miała męża alkoholika i robił awantury i raz ją udeżył ona do dziś mówi, ze nie pamieta co wtedy wzieła do ręki i tak mu wp.... , że facet, aż zastygł w bezruchu. Potem spakowała walizki po kilku dniach miała wtedy dwójkę małych dzieci moja mame i jej siostrę, a on jeszcze ja odprowadził na dworzec , bo pocisła mu kity, ze jedzie z dziećmi na wakacje i ten debil uwierzył, a ona już nie wróciła :) oczywiście jak sie pokapował to ich potem szukał. Odważne sa niektóre kobiety. Znam takie co zyją z pijakami choc juz są wrakiem człowieka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783360 przez uniuni
Alba niestety nawilżanie nic nie daje :/

Dorkiszon masakra by była.. on tyle razy próbował żebym w ciąże zaszła.. wyłączał mi alarm w tel żebym o tabletce zapomniała albo chował mi gdzieś tabletki. raz się upił i powiedział, że jak będziemy mieć dzieci, to przynajmniej w domu będę siedzieć, a nie o pierdołach myśleć i wymyślać 'jakieś studia'..aż strach pomyśleć jak by moje życie teraz wyglądało..przy garach w papilotach, podomce i z fają w zębach ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783364 przez Jamajka
Nikaa Witamy spowrotem :) Brakowało Cię :)

Karolinkanice kurcze nie dobrze, że z Ksawim coś się dzieje. Dawaj znaka od razu jak będziesz mogła! Mam nadzieję, że to nic poważnego i zaraz będziecie cali i zdrowi w domku :kiss:

alba77 ja też nie wierzę, co Ci pedofile w sutannach wygadują i wyrabiają! :angry: Że to niby dzieci ich uwodzą :S oskurowałabym takiego i za jaja powiesiła. :angry: Brak słów...

Dorkiszon mój Miku to śpi już na noc od 18 codziennie :) Więc nie masz źle :) U nas zazwyczaj o 5 pobudka, ale za sprawą Lali, bo ta to już w ogóle spania nie ma. Dzisiaj Gaduła nie spała w przedszkolu i budziła inne dzieci :angry: ekhmm.. tzn. krzyczała, żeby już wstawały bo jej się spać nie chce i nie ma się z kim bawić. Moja mina (jak pani na nią dzisiaj skarżyła) BEZCENNA :blush:
Od poniedziałku tablica motywacyjna idzie w ruch, bo ocipieję z tym jej spaniem (za ciula nie chce leżakować w przedszkolu, tylko motorek w dupce non stop)

NAtaliaK to niezły dzionek wczoraj miałaś :) Mnie też by szlak na miejscy trafił, jakbym zapakowała się do auta z całym Majdanem, po czym by i nie zapaliło :) To jak zły sen. Naklęłabym się pewnie jak szewc :silly:
A co do położnej, to następnym razem spuść ją ze schodów, nich idzie gdzieś indziej psuć komuś krew :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783374 przez MlecznaMama
Karolinkanice- masz moje wsparcie. To straszne i wiem co czujesz. Nic się nie bój na pewno będzie dobrze.

Jamajka to cóż mi się ubzdurało że Lala to spokojny temperament :) dała czadu w rzedszkolu blondyneczka! :D

Mój Robert cały dzień marudzi ale jak mu na wieczór sciągnęlam pampersa to się dziecko pięknie bawi. Śmiga po łóżeczku odpychając się nogami. W ogóle on jest taki ruchliwy że ja nie wiem co to będzie. Lekarz powiedział,że mały da nam popalić jak zacznie biegać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783377 przez dorkiszon
Uni Jeb wyobraziłam sobie ciebie z ta fajka i papilotami :P
Jamajka ostatnio gadalam z moją mamą i ona mi właśnie mówiła, że był kiedys taki wywiad z dzieciakami i padło pytanie: czego najbardziej nie lubią w przedszkolu ? pewnie się już domyślasz :) odp. "leżakowania" :)
Ja pamietam, że w przedszkolu udawałam, że śpię. I pamietam jak babka wyszła jak leżakowaliśmy i taki syneczek wszedł na lezaczek i wszystkim pokazywał fiutka hahahah nie zapomne tego nigdy :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783387 przez dorkiszon
Mleczna mój też jest strasznie ruchliwy i czasami myslę, że jak dorośnie to będzie niezły brojuszek. Mam nadzieję, że sobie dam radę. Mały Kuba rozpruwacz :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783402 przez nala
Jamajka, ot taka bystra jestem, że zerknęłam na Twój suwaczek :) chociaż te suwaczki to raczej zamki błyskawiczne, tak zapierdzielają :)
Lala pokazuje po prostu co myśli o tym wszystkim i ma własne zdanie od maleńkości hehe :)

Uniuni, to gratuluje że tak opanowałaś norweski, podobno niełatwy język, ale pewnie tak jak i nasz :) żart o teściowej wymiata :D
J. to się udał dzisiaj hehe :) no zdarza się :D a co do pamiętania dat, to mój nawet o swoich urodzinach nie pamięta i jak mu składam życzenia to jest zaskoczony i zawsze słyszę: "to dzisiaj?". Jak ostatnio mu powiedziałam, żeby zaplanował urlop na przyszły rok w okolicach urodzin Alusi to mnie zapytał: "A kiedy Alusia się urodziła?". Myślałam, że mu kopniaka zasadzę jak stąd do Norwegii :P

Kasiorek, kurcze to faktycznie uciążliwa ta wysypka. U nas na buzi tylko była. Dawaj znać jak postępy.

Kasiak, no to też nieźle się "poznaliście". Ile to trzeba przejechać kilometrów żeby na siebie trafić hehe :) a był tuż pod nosem :)

NataliaK, współczuje "wyprawy"...do auta i z powrotem. Jakbym sama miała Alę pakować do samochodu to podziękuje. Darłaby się w niebogłosy pewnie zanim bym wszystko ogarnęła. Z mężem mamy już obcykane i we dwójkę szybko idzie :) co do położnych to ja jestem za tym żeby przychodziły tylko jakieś kompetentne i z chęcią pomocy, a nie aby odbębnić. Na 1 wizycie moja położona mi bardzo pomogła, głównie psychicznie (hormony szalały) i jestem bardzo zadowolona z tamtej wizyty.

Jorgus, nasza też chlapie a kąpiemy ją na dywanie :) a może wyłożyć panele jakimś ręcznikiem na czas kąpieli żeby wchłonął wodę?

Karolinkanice, daj znać koniecznie co z Ksawim.

Alba, gratuluję postępów córci :)

A u nas nudno. Krótki spacer, bo oczywiście zaczęło padać. Teraz z mężem okorowaliśmy kaszankę :D i oglądamy Shreka a co :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783403 przez Nikaa
Jamajka dzięki :)
Widzę, że pojawił się temat leżakowania w przedszkolu - ja osobiście nie lubiłam leżakować :p

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783410 przez MlecznaMama
NataliaK ja od prawie zawsze fryzura ta sama :) nie umiem się przekonać do zmian tylko do koloru swojego wróciłam

Dorkiszon jakbysmy były w jednym wieku to pomyślałabym że chodziłyśmy do tego samego przedszkola :D:D też miałam taką akcję. I też nie lubiłam leżakować.
hehe i zobaczymy jakie te nasze dzieciaki będą śmigiełka :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #783454 przez jorgus_krk
nala dzięki za pomysł ale właśnie ręcznik mamy rozłożony i jest za mały :( musimy chyba rozłożyć 4 z każdej strony :P

a propo rocznic to nam w lutym stuknie 10 lat z moim a po ślubie jesteśmy 3 lata i 3 m-ce ale ten czas leci, 10 lat w życiu bym nie powiedziała że to już tyle...

a to nasza pierwsza marchewka z ziemniaczkiem ale była pyszna mniam
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783491 przez nala
Jorgus, duży ten Twój Kubuś? Ile waży? :) no i widać, że żarełko smakowało :)a ręczniki najwyżej faktycznie porozkładaj. Ja myślę, że jak już Alusia będzie sama siedziała to przeniesiemy się z kąpaniem do łazienki i wanienka będzie w dużej wannie stała. Może dywan aż tak nie ucierpi do tego czasu :)

Mleczna, oj moja to też kręcona :) ja do przedszkola nie chodziłam więc nie mam traumy leżakowania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783497 przez karolinkanice16
Wróciliśmy właśnie do domu na szczęście już wszystko jest dobrze prawie że 40 stopniowa gorączka zbita. Było strasznie tak jak Wam pisałam zaczęło się od dziwnego płaczu temperatura nic nie wskazywała (jak się potem okazało termometr chyba jest popsuty), wiedziałam że coś jest nie tak bo ten płacz był strasznie inny. Więc pojechaliśmy do lekarza tam gorączka 39, powiedział że możemy zbić mu w domu ale lepiej jechać do szpitala i tak zrobiliśmy. Tam znowu gorączka dalej 39 pielęgniarka daje Ksawiemu Calpol gdzie mówię jej że dopiero zjadł i jej zwymiotuję i tak się stało, przenieśli Nas do pokoju z łóżkiem tam wszystkie badania przyszedł bardzo miły pediatra wszystko dokładnie zbadał. Ksawcio bardzo zmęczony ale płaczący musiał leżeć a my czekaliśmy aż się zesika żeby dać mocz do badania koniec końców osikał mnie pediatrę siebie i podłogę a do kubeczka dostało się kilka kropel, na szczęście starczyło, potem dostał dwa czopki i temperatura spadła do 37.4 kazał nam poczekać jeszcze godzinę i jak spadnie jeszcze to pojedziemy do domu. Znowu Nas przenieśli Ksawi już zasnął i obudził się po nie całej godzinie i wtedy już wiedziałam że z moim synkiem jest wszystko ok temperatura spadła do 36.4, a Ksawcio był taki jak przedtem uśmiechał się i kontaktował :). Wypisali Nas do domu diagnoza wirus który Ksawi złapał kilka dni wcześniej tylko teraz dopiero się skumulował i pokazał co potrafi. Żadnej matce tego co ja dziś przeżyłam nie życzę. Mój Ksawcio był nie do poznania a w domu za nim pojechaliśmy do lekarza tracił świadomość tak jakby na kilka minut patrzył się a zaraz zamykał oczy i ju,ż go ie było. Na szczęście pediatra powiedział że gorączka nie powinna wrócić a jeśli wrócić zbijać Calpolem jeśli to nic nie da wracać do szpitala. Teraz jest dobrze jest zmęczony ale leży i gada nie chce spać. No i zwymiotował ale to z przejedzenia.
Więc obserwujemy i mamy nadzieję że gorączka nie wróci :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783506 przez Nikaa
karolinkanice16 dobrze, że już jest w porządku:) to co opisałaś brzmi naprawdę poważnie .. :(

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783539 przez askan2
karolinkanice16 dobrze ze już po wszystkim, że Ksawery silny chłopak i szybko przegonił tego paskudnego wirusa, nasze kochane dzieciaczki jeszcze taki malutkie i delikatne ale najważniejsze że kochane mamcie czuwają nad nimi i w porę wychwytują niepokojące objawy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl