- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
A u nas dalej 6 zębów i od tygodnia po wiem Wam po cichu żeby nie zapeszyc księżniczka Julia śpi cale nocki z jedna pobudka ... Każdego dnia robi coraz więcej kroczków a Majka przeszczesliwa snuje plany na wakacje jako to będzie chodziła z Jilcia na spacerki.
Poza tym 3 czerwca umówiłam się na założenie spirali( mam.nadzieje ze to nie boli)
Buzki dla wszystkich
P.s planujecie juz pierwsze urodzinki?
Bo ja zrobię imprezke dla dzieciaków, zamówię zamek dmuchany i pelno balonow( to wszystko raczej dla Maji żeby jej smutno nie było ze prezenty dostaje Julka) torcik i przekąski dla dzieciaków( mini nugetsy, mini burgery itd)
Dzień później zrobię chrzest Julci( tylko my i chrzestni)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
- Wylogowany
- gadatliwa
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0
Villcia czytałam i obgryzałam pazury tak się denerwowałam!! Dobrze, że wcześniej napisałaś, że wszystko dobrze się skończyło, bo przeżywałam bardzo to co czytałam..
Dziubasek niestety nie wiem czy zakładanie spiralki nie boli :/ dla mnie wszystko co z gin się kojarzy, to bolesne :/
Urodzin jeszcze nie planowaliśmy. Mamy jako taki zarys, bo imprezy będą dwie - jedna 26.07 w dniu w którym Nitoś się urodził tylko dla kilku osób. Przylatuje moja mama i babcia z Pl i przyjeżdża brat J. Skromna urodzinowa posiadówa przy torcie i kawce a druga? Już ze znajomymi i ich dzieciaczkami w okolicach 2 sierpnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiasia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 517
- Otrzymane podziękowania: 3
Jeśli miałybyście chwilkę i ochotę proszę wypełnijcie tą anonimową ankietę do mojej pracy dyplomowej www.ankietka.pl/ankieta/147462/wiedza-logo.html
Z góry dziękuje
Czerwcówka 2013
p.s. Dziubasek po starej znajomości liczę na Ciebie w szczególności
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jorgus_krk
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
My mieliśmy zaplanowany wstępnie imprezę roczkową na 12 lipca a tu klops bo mój brat ma zaproszenie na wesele do brata narzeczonej i musimy wszystko przekładać a tak nie lubię jak ktoś mi burzy to co mam już zaplanowane ale cóż siłą wyższa
planujemy urodzinki połączyć z grillem i biesiadowaniem na ogrodzie o ile oczywiście pogoda pozwoli
dziubasek zakładanie podobno nie tyle boli co jest nie przyjemne więc spoko myślę że nie będzie źle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
- Wylogowany
- gadatliwa
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0
Nitek mi się wczoraj włamał do szafki i zjadł kawałek tabletki do zmywarki. Nic mu po tym nie było, a J. 'poczuł się słabo' gdy mu o tym wspomniałam Zaczął się obwiniać, że nie założył zabezpieczenia.. czubek jeden Odkąd Nitek zaczął dreptać jest go pełno wszędzie i pewnie znacie to same, że do toalety drzwi muszą być otwarte, bo ma się 'ogon' ? Gdy siedzę na tronie ten mały Bzyk stuka mnie w plecy dechą od klopa i nic nie daje przestawianie, odpychanie, tłumaczenie. Nie wiedziałam, że to możliwe, ale korzystam z toalety w jeszcze krótszym czasie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
dziubasek też myśle o spirali ale trochę się boję jak będę z tym funkcjonować. Narazie to muszę znaleść dobrego lekarza i się do niego udać no a później się zastanowie po konsultacji z nim z jednaj strony zazdroszcze powrotu do pracy ale z drugiej, chyab się rozleniwiłam trochę w domu hehe
villcia współczuję Wam, ale cieszę się, że z maluszek w porządku.
karolinap tak się cieszę, że dostałam tą dotację, z tego co widzę to sesje się rozkręcają! ąz trochę zazdroszczę, ale poczytywnie oczywiście!
Chętnie bym wpadła do tego Krakowa, nawet mążu powiedział, że mogę jechać bo on niestety ma teraz dużo roboty. Jakby ktoś jeszcze jechała ze mną pociągiem to jestem chętna hehe
Mnie osttanio nie było faktycznie ale byłam na bierząco na fb, z resztą widzę, że faktycznie niewiele się tutaj dzieje. Spędzałam więcej czasu z Jankiem i mężem bo miałam wrażeni, że trochę zaniedbywałam swoje obowiązki. W końcu zaczęliśmy chodzić na basen, co Janek pokochał a relację między nami małżonkami nabrały jakos tak głębszego uczucia. Z młodym co miesiąc praktycznie bywam u lekarza bo ma kaszel, byliśmy już u pulmonologa i czekamy teraz na wizytę u aergologa bo jest podejrzenie o alergię, my oboje niestety na nią cierpimy więc prawdopodobnie młodzieniec też na nią cierpi. Na szczęście pomagają nam inhalacje. Poza tym Janek jest cudaśny. Wychodzą mu 4 ząbki na raz. Nie raczkuje, nie chodzi ale jak go postawię to w łóżeczku stoi. Wczoraj skończył 10 miesięcy i właściwie zjada już to co my, tak sobie postanowiłam, że po 10 miesiącu już będzie jadł z nami:)
Nie mamy ani chodzika ani pchacza choć rodzina się dziwi...dla mnie to żaden niezbędnik. Nie chciałam też niekapka, tylko uczę Janka z kubeczka, ale teściowa oczywiście pojechała i oczywiście kupiła, tak samo jak nocnik, dwa dni póżniej pojechałam i kupiłam swój. grrrrr
Problem mam trochę z nockami bo Janek budzi się raz czasem dwa, no i nic go nie uspokaja tylko butla i to koniecznie z mlekiem. Jak zrobię herbatkę to ryk, kwik i nie wiem co jeszcze a poczuje mleko to wypije trochę i śpi. Już mam wizję 3latka z takimi pobudkami, no ale to chyba normalne jeszcze co nie?? tylko, że ja w końcu chciałabym przespać całą noc!
Pochłonęła mnie też dość mocno sprawa sądowa o której Wam na fb wspoinałam, ponieważ musiałam dokładnie opisać każdy moment, każde uczucie i wszystko co działo się od początku ciąży aż dziś właściwie. Nie było to dla mnie łatwe i kosztowało mnie wiele łez i czasu. Jako ciekawostę powiem Wam, że po 9 miesiącach zdecydowałam się pojechać do szpitala w którym leżałam. Pojechałam na oddział na którym spędziłam miesiąc walcząc o życie i powiem Wam, że naprawdę mi to pomogło. Żałuję, że wcześniej tego nie zrobiłam ale nie byłam na to gotowa. Dzięki temu, że sie trochę nad sobą poużalałam coraz rzadziej o tym wszystkim myślę. O sprawie napiszę Wam tochę więcej jak już wszytsko będzie gotowe czyli w przyszłym tygodniu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- uniuni
- Wylogowany
- gadatliwa
- ..I have dark soul you will never see through it..
- Posty: 943
- Otrzymane podziękowania: 0
Bardzo mnie cieszy to, że swoją sprawę prowadzisz ku końcowi. Pewnie trochę czasu to zajmie i nigdy nie zapomnisz, ale jeśli pewnego dnia stwierdzisz, że rozdział jest zamknięty, to super a użalanie się nad sobą? Masz empatię dla innych, dlaczego by żałować jej dla siebie?
Pchacza ani chodzika też nie używaliśmy Raz Frędzel spróbował u pediatry ale zrobił kilka kroków i zaczął kombinować jak kółka ściągnąć wtedy stwierdziłam, że to kolejny silny argument 'na nie'. Pierwszy to małe mieszkanie i milion Nitkowych zabawek
A do Krakowa przyjeżdżaj! nawet sama Tyle ważnych osobistości będzie, że wstyd taką okazję przepuścić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Jednak forum to forum tu mi jakoś lepiej, wszystko widać pokolei, a na fb nie wiem czy ogarniam wszystko czy coś mnie omija, zazwyczaj czytam na telefonie, a po ostatnim zaktualizowaniu fb mam taka wersje ze nic mi tam nie pasuje
W ogóle przez dzielenie fb na prywatny i lipcowy - pisząc coś, staram się zwiezle zeby nie zaśmiecać tablicy komuś a tu można popłynąć i albo ktoś przeczyta bo chce albo ominie i juz
Natalia - ja wierze ze Ty też otworzysz coś swojego! :* trzymam mocno kciuki! I za wygrana sprawę w miarę szybkim tempie też! :*
My też nie uzywamy chodziła ani pchacza, chciałam kupić taki drewniany wozeczek ale to bardziej jako gadżet niż jako pchacz ale ich ceny trochę mnie przerosły i nie kupiłam
Co do dotacji to ja bardzo się ciesze, z drugiej strony przeraza mnie ten początek. Zakupów akcesoriów, gadżetów no i aparatu i obiektywów juz nie moge się doczekac! Ale to załatwianie, spacerowanie po urzędach, tworzenie strony, reklamy, itd trochę mnie przeraza.
Miejmy nadzieje, że jakoś to bedzie i okaże się całkiem łatwe
Jak narazie wydzieliliśmy w salonie kacik na mój mały craft room maz zrobił w pracy duże kątowniki, blat pomalowalam na biało i powstało piękne biurko, w weekend dojadą polki, jak bedzie wszystko gotowe to Wam pokaże moje miejsce pracy
Co do roczku? No ja juz mam pelno pomysłów w głowie od kilku tygodni. Wiadomo jak to ja - wszystko bym chciała przygotować sama marzy mi się imprezka roczkowa w ogrodzie ale zobaczymy jaka bedzie pogoda.
Jak juz wspominałam na fb zrobiłam juz księgę gości na roczek a teraz powstaje album. Dzis skończyłam wyklejac strony, jutro wysyłam zdjecia do wywołania, wiec moze w przyszły weekend album jak narazie do 10 miesiąca bedzie gotowy a później juz na bierzaco, zeby goście na roczku mogli go obejrzeć
Jejku, też chce do tego Krakowa!!! Z tego co pamiętam spotkanie wstępnie 14. A 15 moje urodzinki ale to byłby prezent spotkac tyle ważnych osobistości
Ale milo było napisać znowu poeta jak za starych dobrych czasów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- NataliaK
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 721
- Otrzymane podziękowania: 0
Roczek my też planujemy zrobić na ogródku dla rodzinki coś skromnego, rozmyślam właśnie nad dekoracjami. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda i wszystko się uda. Chciałabym jeszcze zrobić małe przyjęcie też na działce dla moich koleżanek, żeby wpadły z dzieciaczkami, coś ala piknik na trawce, ale t też wszystko kwestia przemyślenia.
Co do pracy to ja na razie nie wracam, chciałabym z rok posiedzieć w domu, szkoda tylko kasy bo jakiej finanse dodatkowe by się przydały...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ivvona
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 15
- Otrzymane podziękowania: 0
Chciała bym zaprosić mamy ze śląska jeśli takie tu są
na sesje zdjęciowe swoich pięknych brzuszków jak i narodzonych maluszków.
Zapraszam również do oglądania moich prac na stronie..
www.facebook.com/pages/Iwona-Kielerz-Fotografia/512564335507806
Zachęcam do polubienia i śledzenia różnych promocji
Wszelkie pytania proszę kierować na maila lub telefonicznie.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1109
- Otrzymane podziękowania: 4
będzie oczywiście torcik, baloniki i takie tam - no bo jak inaczej na urodzinki?
Planujemy również w tym czasie świętować Dzień Ojca (od 23 czerwca do narodziny Mikusia - 28 niewiele czasu mija ) - w końcu naszym Tatom też się należy
baaaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę na roczek Mikusia
Dziewczyny opisujcie co planujecie na roczek - może coś jeszcze od Was ściągnę ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jorgus_krk
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- villcia
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 112
- Otrzymane podziękowania: 0
UUU, coś tu ruszyło w tym tygodniu !
Zazdroszczę spotkania w Krakowie!
Uniuni, pewnie Nitek pomaga domykać już Ci walizki na wyjazd… jak tę klapę od kibelka !Hi hi!
Mój Borsuk jeszcze sam nie chodzi, przez ten szpital ma dwutygodniowe tyły . Tam nie mogłam go nigdzie puścić, w małej sali nie było gdzie pobiegać. Tuptał tylko po wąskim łóżku i u nas na rękach. Ale już nadrabia zaległości i choć sam nie chodzi to wszędzie go pełno. Wstaje, siada i raczkuje. Z oka go nie można spuścić, żeby się nie poobijał. Chyba już wolałabym żeby chodził. Pchacz kupiłam, ale pcha go od drugiej strony i jak mu nie wychodzi to ma niezłego nerwa !
Cały tydzień miałam teściową na karku . Właśnie mąż ją odwozi na pociąg. Przyjechała pomóc, ale wiecie jak to jest – dopiero teraz sobie odpocznę !
Pomału się pakujemy, 13 lecimy do znajomych do Anglii. Mam nadzieję, że tym razem żadne choróbsko się do nas nie przypałęta!
O urodzinowej imprezce jeszcze nie myślałam. Będzie rodzinnie – tylko dziadkowie i chrzestni. Jak pogoda dopisze to ogrodowe party jak najbardziej!
Dziubasek spiralka nie boli tylko z okresem po tym może być nieciekawie. Ja na razie nic sobie nie zafundowałam, bo sprawy łóżkowe teraz są niestety na ostatnim miejscu. Alan uparcie, jak noworodek wstaje co godzinę do cycka! Wieczorem padam na pysk już o 21 i mąż już wie, że lepiej mnie wtedy nie budzić! A w dzień, jak to w dzień nie ma kiedy! Także u nas tylko szybkie weekendowe bzykanko , o tak dla rozładowania atmosfery .
A w dodatku coś się za mną dzieje, bo od kilku dni mam lekkie krwawienia. Okres mi się skończył 2 tygodnie temu , więc nie wiem co to za cholerstwo. We wtorek zapisałam się do mojej cipoloszki .
karolinap BRAWO! Niech Ci się biznesik dobrze kręci !
Natalia Tobie oczywiście życzę SZYBKO wygranej sprawy, żebyś nie musiała długo przez to przechodzić i przeżywać na nowo !
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
w piątek egzaminy i tak w kolko coś. Napisze więcej niebawem. Cieszę się ze tyle napisalyscie- buzki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.