Mamusie Lipcowe 2013

Qltoorko witaj )

jestem z tarnowskich gór termin porodu ten pierwszy lekarz wyznaczył na 5 lipca, nastepne badania pokazywały i 1 lipca i 6

ja jakoś zawsze myślałam, że jeśli jest sie już w ciąży i wszystko jest w najlepszym porządku, to toksoplazmoza jest niemożliwa, tj. gdybym chorowała to automatycznie z dzieckiem coś by sie działo.... Rozumiem, że jestem w błedzie

Ehh i moje dziecię nie pozwoliło mi dokończyć segregowania rzeczy z pokoju, a nie chce iść spać

Carmelove, chciałabym Cię wpisać w nasza tabelkę lipcową, ale nie wiem jaką mam datę wpisać skoro masz wyznaczone aż 3 różne
A co do toxo jeszcze to tu masz linka, gdzie przeczytasz o tym co grozi takiemu dzidziusiowi zarażonemu w łonie matki. Tam jest wyraźnie napisane, że najgorsza jest choroba nie wykryta, w innym przypadku można ją leczyć w łonie matki.

www.ciazowy.pl/artykul,badania-obowiazko...oplazmoza,804,1.html

To najwyżej sobie zrobie na toksoplazmoze ja wiem, że można ją nabyć z różnych rzeczy nie tylko z odchodów kota. Dwóch lekarzy mi tak odradziło to nie wiem czy są jacyś nienormalni czy o co kaman
Qltoorka nie ma na co czekać z tym remontem, bo to niby ciągle czas, ale przeleci, a ja chcę teraz zrobic i już sobie spokojnie odpoczywać i dokupywać akcesoria.
Na szczęście mój jak się przyłoży to robi nie musze, go błągać, ale tez muszę być aktywna ( a jeszcze jestem), żeby móc posprzątać choćby ten pył.
Ja mam na mojego tez metody strzele takiego focha, że zaraz robi, a co to jego dziecko tez to będzie powiem mu " tak? To ja tez juz nic nie robie " może troche drastyczne, ale zaraz się wystraszy i ruszy dupsko, a jak juz zacznie to się angażuje i mam spokój

Ja nie używałam tej farby z Loreal ja używam garniera bez amoniaku, bo jak używałam Loreala to nie widziałam różnicy tak samo się spłukuje jak każda. Więc po co przepłacać

Qltoorka to zrobie sobie to badanie na własną rękę w takim razie musze być na czczo czy nie ?

dziekuje za linka

myśle, że możesz wpisac ten termin na 5 lipca

a co do ruchów, chyba nie masz sie czym przejmowac, moja znajoma poczuła dzidziusia dopiero w 22 tc. wszystko zalezy od budowy ciała...

mój dzidziuś sie rusza zawsze po tym, kiedy włącze pozytywke i przystawie do brzucha ale kulturalny zaczeka do konca i dopiero potem skacze, hehe

Qultoorka ja Cię rozumiem, mi wczoraj J. też ciśnienie podniósł. Ciągle chce czekać z pokojem dziecka, bo jeszcze płci nie znamy. Tłumacze mu, że to nie ma znaczenia, bo meble będą białe, a do kwietnia musimy kupić wszystkie rzeczy do pokoiku, bo w maju musimy zarezerwować datę w USC i zarezerwować sale i hotel i przy podpisaniu umowy musimy wpłacić zaliczkę. Nie chcę, żeby nagle wszystkie wydatki się skumulowały Ciśnenie, ma żeby się hajtać, a nawet dokumetów swoich nie zorganizował, a muszę je przecież do tłumacza dać. Bez kompletu dokumentów nie ma nawet co ludziom w urzędzie głowy zawracać. Ehhh on ma na wszystko czas Mój Speedy Gonzales

Carmelove mi robili badania rok temu na toksoplazomozę, a teraz jak byłam w pierwszych tygodniach ciąży na kontroli u lekarza i powiedziałam, że mam wyniki, to lekarz powiedział, że nie ma znaczenia, trzeba powtórzyć. Tak czy inaczej komplet był robiony. Kotka nie musisz unikać Tylko myj ręce po zabawie z nim

hej kochane
Witam nowe mamusie :*
U mnie pogoda ladna sie utrzymuje wiec korzystamy i chodzimy na spacerki z psem do parku, wczoraj bylismy u znajomych i tak nam minal weekend.

Karolinkanice marzy mi się psiak ale to już jak się przeprowadzimy do czegoś większego. Może... bo J. nigdy zwierzaka nie miał i nie rozumie co to za frajda

dorkiszon, trzeba być na czczo

Uniuni My jak sie przeprowadzimy tez kupimy psiaka bo ten co z nim spacerujemy to jest mojego A. siostry , takze w kwietniu jak wrocimy z polski mamy zamiar kupic

karolinkanice16 napisał:

Uniuni My jak sie przeprowadzimy tez kupimy psiaka bo ten co z nim spacerujemy to jest mojego A. siostry , takze w kwietniu jak wrocimy z polski mamy zamiar kupic

Ale super!! Ja nawet nie mam od kogo pożyczyć Kociaka miałam na tydzień w listopadzie i do tej pory za nim tęsknię

witam nowe Mamusie

Co do ubranek- już powoli kupuję jak mi coś wpadnie w oko ;D czasem też do lumpka zajrzę przecież wszystko się pierze, prasuje więc myślę, że nic w związku z tym Młodemu nie grozi

co do zwierząt to fakt- frajda mieć pupila my mamy labradora, którego ktoś porzucił.
Jest szalony, kochany i uwielbia dzieci

Zwierzątka są kochane ja mam szczura i żółwia wodnego, który żyje już chyba 20 lat
Psa miałam 12 lat dobermana, niestety w blokach pies to męczarnia, ale bardzo, go kochałam.
Niestety miał strasznie kamienie w pęcherzu najpierw miał operacje poźniej juz był taki chudy, że same kości cały czas sikał po domu wiecznie stał przy drzwiach, że chce wyjść, a jak wyszłam to wysikał kilka kropel w tym krew. Po tym jak sie męczył musieliśmy podjąć decyzje o uspaniu.
Pił litrami wode jakby miał wiecznie kaca więc pies jest super, ale gdy zacznie chorowac to idzie duożo pieniędzy na leczenie po drugie człowiek musi patrzeć na cierpienie zwierzaka.
Z 5 lat temu to było, ale pamiętam to jak dziś ten dzień uspania. jeszcze się oglądał za nami jak szedł na śmierć okropność. Także z pieska jestem narazie wyleczona.