BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 2 miesiąc temu #577990 przez nefeli
wlasnie nadrabiam zaleglosci, ja mam przepukliny kregoslupa odcinka ledzwiowego,miedzy innymi powod dlaczego przez 3 lata nie moglam starac sie o ciaze,wiele cwiczen i fizjoterapi a teraz mam ogromna obawe o znieczulenie zewnatrzoponowe:( i o to co bedzie jak brzuszek bedzie rosl,juz powoli zaczynam odczuwac bole a mam swiadomosc ze moge przelezec nawet cala ciaze :(
Villemo dziekuje ze pytasz <3 ,wiecie co mi sie dzis przytrafilo,rano pije zelazo w plynie,lyknelam lyzeczke i co sie okazalo mimo iz jest w lodowce zelazo sie zepsulo:( i sie zaczelo,jakos powstrzymalam sie od wymiotow i poszlismy z mezem na targ,juz wychodzac zaczelo mi byc slabo,w samoczodzie co chwila prosilam zeby sie zatrzymal bo nie dawalam rady wytrzymac ale z drugiej strony z lazami w oczach trzymalam to w sobie zeby dotrzec do domu,bo gdzie sie zatrzymac w centrum miasta:( wpadlam do domu i wymiotowalam sama zolcia,caly przelyk mam poraniony,co najgorsze nic a nic nie mija:( nie moge zrobic nic do jedzenia czekam teraz az moj maz mi cos przywiezie.Nie wiem czy to wina tego zelaza czy wczoraj zjedzonych mandarynek? nie mam pojecia ale juz sily nie mam,schudlam 1,5kg poki co :(
Papi i mnie cala noc bolal brzuch wiec sie nakrecam i nie spie... jak nie spie to zaczynaja sie silne mdlosci i takie koleczko mam.nie pije prawie wcale wiec obawy czy zapalenie pecherza sie nie zaczelo.
ale wierze ze wszystko bedzie dobrze juz niedlugo wiosna,slonko,mdlosci ustapia i bedziemy wszystkie cieszyc sie cudowna ciaza!!! czego Nam wszystkim zycze z calego serca.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #577995 przez Alivva
papi88 napisał:

witajcie mamusie
aliwa podziwiam cie ze masz tyle energi zeby myc okna teraz swieci słoneczko i tez nie moge patrzec na swoje i aby mnie jakis diabeł nie skusił je myc bo mam duzo okien i boje sie skutkow bo dzis znow cala noc bolal mnie brzuch


papi.....nie przejmuj się-jakbym nie mogla tez bym nie myla. na swoim poddaszu mam 2 duże podwójne okna szczytowe i 3 dachowe więc szału nie ma i bylam ostrożna :)
mam jeszcze inne "głupie" pomysły co do sprzątania ale już sobie dam dzis pokój ;) Syfu nie ma a kanapy mozna odświezyć póżniej ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578011 przez papi88
nefeli ty bidaku widze masz jeszcze gorzej niz ja z tymi wymiotami a co mowi tobie lekarz wyniki krwi masz dobre?bo pewnie póki jest morfologia dobra to jest ok jak beda zle wyniki to szpital zostaje i wtedy beda cie nawadniac.bo ja calyczas troche chudne pol kilo,kilo w ciagu miesiaca wiec to nie jest raptowny spadek wagi wyniki mam dobre wiec lekarz jakos nie moze nic mi zaradzic na te wymioty trzeba przez to przejsc ale pociesze cie ze moze zacznie ci to niedługo przechodzic ja juz powoli zblizam sie do 15tc i powiem ze juz z tydzien nie wymiotowałam mdłosci jeszcze mam ale to juz nie to co na poczatku wiec skoro ja juz widze cien nadzieji to i ty uwiez ze moze u ciebie niebawem tez zacznie opuszczac zyganko :)
apropo picia płynów to tez zaczełam w koncu pic i mnie nie mdli po wszystkim co wypije i teraz w koncu normalnie siusiam tzn dosc czesto bo duzo wiecej pije wczesniej potrafilam raz na dzien sie wysiusiac to nerki by tak długo nie pociagneły kupilam sobie zgrzewke wody lekko gazowanej ustronianka z magnezem i wit b6 i pije ile wlezie.i póki nie masz zadnego pieczenia i wyniki moczu masz dobre to nie ma sie co martwic tylko w miare mozliwosci uzupelniac te plyny

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578025 przez kalina
czesc dziewczyny:)
nefeli trzymaj sie.. w koncu musi byc lepiej.. ja jestem w 12 tygodniu i prawie caly miesiac bylo to co u Ciebie.. bylam tak oslabiona ze czasem z lozka caly dzien nie wstawalam.. a przez ostatni tydzien juz 2 dzni co tylko raz dziennie odrzucalo jedzenie:) dzis troszke gorzej ale nie tragicznie wiec licze ze powoli bedzie lepiej. przez ostatni miesiac schudlam 3 kilo ale ostatnie badania wykluczyly anemie i od razu mi sie poprawilo bo zaczelam schizowac czy przez spadek wagi nie szkodze dziecku. ale lekarka pocieszyla ze czaem tak jest i ze wszystko bedzie ok:) i tego sie trzymam..



[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578056 przez [email protected]
Alivva napisał:

Hejoooooo :D

U mnie dziś w słonku termometr dobija prawie do 20tu stopni :)
Nienawidzę mieć brudnych okien więc.....ESKA TV na full i okienka lśnią :)
Uwielbiam zapach świeżo wypranych firanek :)
Mmmmm mała rzecz a cieszy :)
I jeszcze kuzynka do mnie zadzwoniła z samego rana,z wiadomością,że jest w ciąży i ma termin na listopad:) to moja najbliższa kuzynka i chociaz mieszka na pomorzu jakoś tak będzie teraz raźniej :)

Miłego weekendosa dziewczynki i oby wszelkie dolegliwości oodeszły razem z paskudna pogodą....


ja tez mam brudne okna.....i będzie je mył mąż bo kobieta w ciąży ponoć nie można ale nie wiem ile w tym prawdy..

[img]http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s[url=http://<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" s][/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578063 przez lost_moth
Cześć, mam na imię Kasia, mam 34 lata. Dzisiaj odnalzałam to forum i postanowiłam się tutaj zalogować, gdyż pomyslałam, ze fajnie będzie podzielić się swoimi przemyśleniami na temat ciązy z innymi przyszłymi mamusiami.
Jestem w 12 tygodniu ciąży. Pierwszą ciążę straciłam w 18 tygodniu... Kiedy rodziłam synka, bo kazali mi urodzić normalnie, jeszcze żył.. To było straszne doświadczenie.
z obecną ciążą od samego początku mam różnego rodzaju kłopoty.., w karcie mam napisane, że to ciąża zagrożona. Biorę końską dawkę duphastonu i nospy. Poza tym jestem na zwolnieniu,gdyz juz w 7 tygodniu miałam plamienia..., a w 9 trafiłam do szpitala z krwawieniem.. Na szczęście dzidziuś ma się dobrze..
Wyjątkowo mocno męcża mnie wymioty poranne i nudności całodzienne. Wstręt do zapachów wszelkich. Ceraz zrobiła się czerwona i z krosteczkami.
W poniedziałek idę na badanie prenatalne, test Pappa i usg, gdyż na początku ciązy mialam straszną grypę.
Boję się. Bardzo sie boję, ze coś złego sę stanie. Staram się nie dopuszczać tych mysli do siebie, ale czasem ten strach jest silniejszy...
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że razem przebrniemy przez nasze okresy ciążowe. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578080 przez papi88
czy zastanawiałyscie sie juz moze nad szkola rodzenia?ja wlasnie czytalam ze od 20 tc mozna zaczac uczeszczac jak nie ma zagrozonej ciazy wiec u mnie to juz za nie cale 6 tyg wiec czas sie zastanawiac ale sama nie wiem czy to dobry pomysl czy któras z was co juz ma dziecko moze chodzila do szkoly rodzenia i powie cos na ten temat?czy warto?

witaj kasiu fajnie ze postanowiłas do nas dołaczyc przykro ze doswiadczyłas takich bolesnych rzeczy.napisz jak mozesz na kiedy masz przewidziany termin porodu.

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578085 przez lost_moth
Cześć papi88 :). Mój przewidziany termin porodu to 15.09.2013 :). A Ty? Pewnie koniec sierpnia? Ja przechodzisz tą swoją ciążę? Jak się czujesz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578118 przez Villemo
nefeli napisał:

wlasnie nadrabiam zaleglosci, ja mam przepukliny kregoslupa odcinka ledzwiowego,miedzy innymi powod dlaczego przez 3 lata nie moglam starac sie o ciaze,wiele cwiczen i fizjoterapi a teraz mam ogromna obawe o znieczulenie zewnatrzoponowe:( i o to co bedzie jak brzuszek bedzie rosl,juz powoli zaczynam odczuwac bole a mam swiadomosc ze moge przelezec nawet cala ciaze :(
Villemo dziekuje ze pytasz <3 ,wiecie co mi sie dzis przytrafilo,rano pije zelazo w plynie,lyknelam lyzeczke i co sie okazalo mimo iz jest w lodowce zelazo sie zepsulo:( i sie zaczelo,jakos powstrzymalam sie od wymiotow i poszlismy z mezem na targ,juz wychodzac zaczelo mi byc slabo,w samoczodzie co chwila prosilam zeby sie zatrzymal bo nie dawalam rady wytrzymac ale z drugiej strony z lazami w oczach trzymalam to w sobie zeby dotrzec do domu,bo gdzie sie zatrzymac w centrum miasta:( wpadlam do domu i wymiotowalam sama zolcia,caly przelyk mam poraniony,co najgorsze nic a nic nie mija:( nie moge zrobic nic do jedzenia czekam teraz az moj maz mi cos przywiezie.Nie wiem czy to wina tego zelaza czy wczoraj zjedzonych mandarynek? nie mam pojecia ale juz sily nie mam,schudlam 1,5kg poki co :(
Papi i mnie cala noc bolal brzuch wiec sie nakrecam i nie spie... jak nie spie to zaczynaja sie silne mdlosci i takie koleczko mam.nie pije prawie wcale wiec obawy czy zapalenie pecherza sie nie zaczelo.
ale wierze ze wszystko bedzie dobrze juz niedlugo wiosna,slonko,mdlosci ustapia i bedziemy wszystkie cieszyc sie cudowna ciaza!!! czego Nam wszystkim zycze z calego serca.


Nefeli a dlaczego pijesz żelazo? Morfologia wyszła kiepska? Żelazo bardzo często powoduje mdłości dlatego zaleca się aby tak jak inne witaminy zażywać na noc, żeby ewentualnie przespać skutki uboczne. No ale jak piszesz, że w nocy nie możesz spać to nie wiem jak Ci pomóc :-( Martwię się o Ciebie bo pić powinnaś dużo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578122 przez Villemo
papi88 napisał:

czy zastanawiałyscie sie juz moze nad szkola rodzenia?ja wlasnie czytalam ze od 20 tc mozna zaczac uczeszczac jak nie ma zagrozonej ciazy wiec u mnie to juz za nie cale 6 tyg wiec czas sie zastanawiac ale sama nie wiem czy to dobry pomysl czy któras z was co juz ma dziecko moze chodzila do szkoly rodzenia i powie cos na ten temat?czy warto?

witaj kasiu fajnie ze postanowiłas do nas dołaczyc przykro ze doswiadczyłas takich bolesnych rzeczy.napisz jak mozesz na kiedy masz przewidziany termin porodu.



Papi ja w pierwszej ciąży nie chodziłam z braku czasu no bo studia... mąż też zapracowany więc nie miał by mi czasu towarzyszyć. Jakbym tylko miała taką możliwość to na pewno bym się zdecydowała nawet teraz mimo, że mam już dzieciątko więc temat porodu, i pielęgnacji maluszka nie jest mi obcy. Z tego co wiem od dwóch koleżanek, które chodziły to były bardzo zadowolone :-) Na zajęcia oczywiście ciągły panów no bo w planach miały poród rodzinny. Masę informacji nie tylko o ciąży i porodzie ale i także połogu, karmieniu piersią, pielęgnacji maluszka a nawet pierwszej pomocy. W szpitalu w którym rodziłam z tego co wiem to w każdej grupie jedne zajęcia poświęcone były wycieczce po oddziale położniczym, można było się dowiedzieć co gdzie jak, żeby jak przyjdzie co do czego nie być zielonym dodatkowo przy okazji można było zapoznać się z personelem :-) Ogólnie uważam, że jeśli macie czas to jak najbardziej warto. W większości szpitali szkoły rodzenia są bezpłatne ale trzeba sobie rezerwować miejsce dużo wcześniej. No i musi być papier od lekarza, że ciąża przebiega prawidłowo i nie ma przeciwwskazań ze względu na część praktyczną zajęć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578125 przez Villemo
nefeli napisał:

wlasnie nadrabiam zaleglosci, ja mam przepukliny kregoslupa odcinka ledzwiowego,miedzy innymi powod dlaczego przez 3 lata nie moglam starac sie o ciaze,wiele cwiczen i fizjoterapi a teraz mam ogromna obawe o znieczulenie zewnatrzoponowe:( i o to co bedzie jak brzuszek bedzie rosl,juz powoli zaczynam odczuwac bole a mam swiadomosc ze moge przelezec nawet cala ciaze :(
Villemo dziekuje ze pytasz <3 ,wiecie co mi sie dzis przytrafilo,rano pije zelazo w plynie,lyknelam lyzeczke i co sie okazalo mimo iz jest w lodowce zelazo sie zepsulo:( i sie zaczelo,jakos powstrzymalam sie od wymiotow i poszlismy z mezem na targ,juz wychodzac zaczelo mi byc slabo,w samoczodzie co chwila prosilam zeby sie zatrzymal bo nie dawalam rady wytrzymac ale z drugiej strony z lazami w oczach trzymalam to w sobie zeby dotrzec do domu,bo gdzie sie zatrzymac w centrum miasta:( wpadlam do domu i wymiotowalam sama zolcia,caly przelyk mam poraniony,co najgorsze nic a nic nie mija:( nie moge zrobic nic do jedzenia czekam teraz az moj maz mi cos przywiezie.Nie wiem czy to wina tego zelaza czy wczoraj zjedzonych mandarynek? nie mam pojecia ale juz sily nie mam,schudlam 1,5kg poki co :(
Papi i mnie cala noc bolal brzuch wiec sie nakrecam i nie spie... jak nie spie to zaczynaja sie silne mdlosci i takie koleczko mam.nie pije prawie wcale wiec obawy czy zapalenie pecherza sie nie zaczelo.
ale wierze ze wszystko bedzie dobrze juz niedlugo wiosna,slonko,mdlosci ustapia i bedziemy wszystkie cieszyc sie cudowna ciaza!!! czego Nam wszystkim zycze z calego serca.


Nefeli ja mam strasznie styrany kręgosłup od ciąży. Nie ukrywajmy ale nagły przyrost na wadze odciska piętno na kręgosłupie... u mnie było to 26 kg na plus gdzie ja przed ciążą byłam szczupła jak przecinek. Czy ja dobrze kojarzę, że masz mieć cc? Jeśli tak to nie dotyczy Cię znieczulenie zewnątrzoponowe a podpajęczynówkowe choć sposób podania podobny. Mi mimo krzywego jak cholera kręgosłupa wkłuli się bez problemu za pierwszym razem. Jeśli będą kłopoty z wkłuciem to po prostu do zabiegu zostaniesz znieczulona ogólnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #578141 przez Villemo
lost_moth napisał:

Cześć, mam na imię Kasia, mam 34 lata. Dzisiaj odnalzałam to forum i postanowiłam się tutaj zalogować, gdyż pomyslałam, ze fajnie będzie podzielić się swoimi przemyśleniami na temat ciązy z innymi przyszłymi mamusiami.
Jestem w 12 tygodniu ciąży. Pierwszą ciążę straciłam w 18 tygodniu... Kiedy rodziłam synka, bo kazali mi urodzić normalnie, jeszcze żył.. To było straszne doświadczenie.
z obecną ciążą od samego początku mam różnego rodzaju kłopoty.., w karcie mam napisane, że to ciąża zagrożona. Biorę końską dawkę duphastonu i nospy. Poza tym jestem na zwolnieniu,gdyz juz w 7 tygodniu miałam plamienia..., a w 9 trafiłam do szpitala z krwawieniem.. Na szczęście dzidziuś ma się dobrze..
Wyjątkowo mocno męcża mnie wymioty poranne i nudności całodzienne. Wstręt do zapachów wszelkich. Ceraz zrobiła się czerwona i z krosteczkami.
W poniedziałek idę na badanie prenatalne, test Pappa i usg, gdyż na początku ciązy mialam straszną grypę.
Boję się. Bardzo sie boję, ze coś złego sę stanie. Staram się nie dopuszczać tych mysli do siebie, ale czasem ten strach jest silniejszy...
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że razem przebrniemy przez nasze okresy ciążowe. :)


Witamy Kasiu,

Fajnie, że się odezwałaś. Bardzo mi przykro z powodu straty :-( Musisz jednak być silna i wierzyć mocno w to że teraz będzie wszystko w porządku. Tutaj na forum są mamusie aniołków, na pewno razem będzie łatwiej przez to wszystko przejść. Trzymamy mocno kciuki za poniedziałkowe wyniki i czekamy na dobre wieści!

Przepraszam dziewczyny w ogóle, że tak śmiecę i post za postem ale piszę w wolnej chwili pomiędzy szaleństwami młodego i tak mi po prostu jest łatwiej odpisywać. Mam nadzieję, że się nie gniewacie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #578152 przez paulinka.k22
Hej dziewczynki!
A u mnie dziś słoneczny dzień, wyszłam na spacer i do razu zrobiło mi się lepiej... nudności coraz mniejsze, czasami jakieś zapachy mi jeszcze przeszkadzają.

Kasiu fajnie, że dołączyłaś do nas!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #578158 przez iwonta_kg
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Alivva napisał:

Hejoooooo :D

U mnie dziś w słonku termometr dobija prawie do 20tu stopni :)
Nienawidzę mieć brudnych okien więc.....ESKA TV na full i okienka lśnią :)
Uwielbiam zapach świeżo wypranych firanek :)
Mmmmm mała rzecz a cieszy :)
I jeszcze kuzynka do mnie zadzwoniła z samego rana,z wiadomością,że jest w ciąży i ma termin na listopad:) to moja najbliższa kuzynka i chociaz mieszka na pomorzu jakoś tak będzie teraz raźniej :)

Miłego weekendosa dziewczynki i oby wszelkie dolegliwości oodeszły razem z paskudna pogodą....


ja tez mam brudne okna.....i będzie je mył mąż bo kobieta w ciąży ponoć nie można ale nie wiem ile w tym prawdy..


W ciąży należy unikać wykonywania czynności, które wymagają podnoszenia wysoko rąk przez dłuższy czas. Podnosząc ręce naciąga się bowiem „zawartość” brzucha (czyli m.in. naczynia krwionośne) i może dojść do krwawienia albo nawet porodu. Odpada więc mycie okien czy też wieszanie firanek! Poza tym zwykle wykonuje się takie czynności stojąc na krzesełku, drabinie albo parapecie okiennym, co wiąże się z dużym ryzykiem upadku (w ciąży środek ciężkości jest w innym miejscu i kobiecie trudniej utrzymać równowagę).



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #578160 przez iwonta_kg
nefeli napisał:

Papi co do bolu jajnika to jesli moge Ci pomoc,mnie tez czasami boli mocno jajnik,to nie jest nic zlego,popros na wizycie lekarza niech pooglada jajniki.Moj na kazdej sprawdza jajniki,bo zachodzac w ciaze tlumaczyl mi ze w jednym wyttworzyla sie cysta tzw.ciazowa ktora powoli bedzie sie wchlaniac,ale do tego czasu bedzie pobolewac.Moj gin nie pozwolil mi brac luteiny przy jakichkolwiek bolach tylko magnez,luteine daje tylko na plamienia do momentu ich ustania.
Izula ja tez bede miala na 100% cesarke,ale gdybym mogla wybierac bardzo bym chciala porod naturalny ,sto razy lepszy dla mamy i dziecka:) ale niestety.


skąd wiesz że będziesz miała cesarkę? przecież można próbować rodzić naturalnie. sam ginekolog mi to mówił. jeśli kobieta czuje się na siłach to jak najbardziej może próbować. to życzenie akurat jest do spełnienia. to cesarki nie ma na życzenie. tylko z jakiegoś powodu.

ja mam zapewnioną cesarkę bo jestem 10 miesięcy po poprzedniej.

a luteina jest na skurcze jeśli towarzyszy plamieniom.



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl