- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
Jakos ma to swoje plusy i minusy na moje...ale co szpital to inaczej;D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malinowa_mamba
- Wylogowany
- gaworzenie
- Niedługo będę mamą Marcelka:)
- Posty: 48
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malinowa_mamba
- Wylogowany
- gaworzenie
- Niedługo będę mamą Marcelka:)
- Posty: 48
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
40 dni zleci... zobaczysz;)
Malinowa mamy z tej samej firmy ale ja bez szuflady ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Anka tu z taką propozycją wyskoczyła i wiem,że nie mam nawet szans się sprzeciwić a swoją rodzoną siostrzenice widziała po 2miesiącach No cóż....o czymś to świadczy...
Ja na szczęście na mojego brata mogę też zawsze liczyć ale Anka to Anka....jest jak ta ukochana siostra o której zawsze marzyłam
Kinga,filmik zajebisty.... Mają Ci Twoi pomysły
Aniu,Ty się nie wiń i nie gadaj co z Ciebie za matka.... każda z nas ma takie kryzysy. Jestem tego pewna,że każda już sobie pomyślała,że ma dość czasem ciąży... Uroki ciąż My już wiemy,że te 40tygodni to nie tylko radość i beztroska ....
Ja się jakoś nie zastanawiałam kto mnie zawiezie Albo tata (z którym nie rozmawiam ) ale wiem,że jak trzeba będzie to zrobi to i w środku nocy albo brat,albo Anka z Pitą wlaśnie.... a najchętniej to sama bym wsiadła w auto
asia06091-ja nie biore do szpitala rożka,bo w szpitalu mają dla dzieci. Jak po nas przyjadą to wtedy poza ciuszkami na wyjście i nosidełkiem mam przygotowany kocyk
Karolcia-u nas w szpitalu golą,jesli kobieta sama się nie przygotuje do tego. Ja też wolałam zrobić to sama,a nie,żeby mnie jakaś piguła tępą maszynką pocharatała Teraz też oczywiście sama to robię więc przygotowana jestem zawsze Z resztą ja woskiem i depilatorem to już ładnie wytępiłam włosy w tamtych okolicach
Madzior-trzeba było mu zdzielić tym wiadrem farby w łeb!
Cieszę się jednak z udanych zakupów i czekam z niecierpliwością na foty wózeczka dla Antośka
Ej Wy nie piszcie,że się w ciąży wzrok pogarsza bo ja całkiem oślepnę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolcia1919
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekam na moja kruszynkę
- Posty: 1324
- Otrzymane podziękowania: 0
Jedyni pozniej jedni szybciej lub w terminie.
Bedzie dobrze.
Spijcie slodko.oby snily wam sie same dobre sny ;p
buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
Iva co z kasiorą z zusu? przyszła???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Chyba tylko ja sie jeszcze nie przywitałam z nową mamusią - asiek: witaj No i jaki śliczny domek dla synka
słonko współczuję ci tak niewielkiej odległości od tych wszelakiego rodzaju imprez które sie na pasie lotniczym odbywają Coce live trwał 2 czy 3 dni? Wiem mniej więcej co przeżywasz, bo u nas jak jest żużel to czuję się jakbym na stadionie siedziała
Iwonka łóżeczko prześliczne teraz możesz czekać na Kacperka Ah mam nadzieję, że przed czwartkiem dywan mi przywiozą, to mąż jak wróci na to święto, to go rozłoży i też łóżeczko skręcimy i wreszcie wstawię fotki i też się pochwalę królestwem mojego Kacperka
A tak w ogóle to czemu siostra nie może Cię zawieść do szpitala? Czego się boi? Jechać autem? Nie rozumiem takich ludzi Ale tak jak malinowa napisała, najczęściej z rodziną to tylko się dobrze na zdjęciach wychodzi, bo jak przychodzi co do czego to doopa Nie przejmuj sie mam nadzieję, że poradzisz sobie bez pomocy siostry. jak nie chce to nie - bez łaski
Widziałam też, że pisałyście o chłopach (nie pierwszy raz zresztą ) i muszę przyznać, że mój się zdecydowanie poprawił, chociaż nigdy jakoś bardzo na niego nie narzekałam. Czasami miał różne odchyły od normy i zdarzyło mu się coś palnąć bez zastanowienia, a mnie teraz nie wiele potrzeba, żeby polały się łzy
karolcia jeśli chodzi o golenie, to ja tam wolę sama to zrobić, albo z pomocą męża bo również słyszałam takie historie mrożące krew w żyłach, że nie mam ochote żeby jakaś obca baba mnie tam, jak to napisałyście, "skrobała"
Widzę że firma Aruś tutaj bardzo popularna my też tam łóżeczko zamawialiśmy, z szuflada i haftowaną pościelą
O dżizas ale się dzis rozpisałam ale tak to jest jak przez weekend nie mam czasu żeby tu zajrzeć a wy tu szalejecie (120 postów przez 2 dni). Ja zakupy, porządki, teściowie, impreza u znajomych, a teraz padam na twarz.
Dobra już wam tu nie truje Miłej nocy brzuchatki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
ufff Karolcia idzie spać a ja mam oczy jak pięć złotych i zastanawiam się co ze sobą zrobić coś czuję że czeka mnie kolejna bezsenna noc
Iva co z kasiorą z zusu? przyszła???
No jeszcze nie Madzik,ale rozmawiałam z babką z "mojego" zusu i mówiła,że w tym tygodniu teraz będę miała przelew tylko pytanie w jaki dzień? Ale już nadzieja
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja co prawda jeszcze nie płakałam, że mam dość ciąży, ale już nie raz jęczałam, że mi ciężko i mówiłam Synusiowi żeby wychodził
Nie ma co się katować, każda z nas ma prawo do chwili słabości, a to że sobie pomarudzimy bardziej szkodzi ewentualnie osobom przebywającym w naszym otoczeniu niż naszym pociechom
Lepiej czasem sobie pojęczeć lub popłakać niż kumulować w sobie jakieś negatywne emocje.
Aska06091, dziękujemy i się również witamy
3bita masz ode mnie jak w banku, tylko muszę się najpierw zmobilizować i go zrobić
Ja do szpitala przygotowałam rożek, ale też profilaktycznie cieńszy kocyk, bo nie mam pojęcia jaka pogoda nas zastanie na wyjście. Ale ja to przezorna baba jestem i postanowiłam przygotować więcej niż za mało A w razie czego Mama będzie dowozić
A jeśli chodzi o wagę to ja od początku ciąży przytyłam 8kg. I doktor mówi, że Mały wzrostowo jest ponad normą, więc się tym nie przejmuję
Łech, ja się sama zamierzam wydepilować, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu trochę sobie posapię, podyszę, ale może podołam
Kocham Cię, chyba wypróbuję sobie tą Bielendę skoro polecasz
No i się zastanawiałam też czy z racji wady wzroku mi nie napiszą wskazań do cc, ale do tej pory nikt nic nie mówił, bo w sumie wada taka duża nie jest, a ja się nastawiam na poród naturalny
Nike, i my się też witamy
Kurczę, a mi się już tradycyjnie wieczorem zaczyna drapanie i palenie w gardle... i znów mnie czeka spanie w pozycji półsiedzącej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Zauwazylam ze pisalyscie o czkwace,moja malutka ma po 8 razy dziennie moze i wiecej i dosc dlugo bo z 5minut na pewno.
Niestety z tym goleniem do zera Mery to tak jest ze musimy,bo inaczej jak sie jakiegos meszka dopatrza to szurna obce baby tepa maszynka,a wtedy to niewesolo,wiec ja tez z pomoca meza badz lusterka bede walczyc
Ja mam problem ze wzrokiem ktory pojawil sie zaraz po porodzie i do dzis nie zniknal,z tymze okulista wykluczyl schorzenie oczu,jest to cos innego,poki co nie wiemy konkretnie,ja juz sie przyzwyczailam,a teraz mam nadzieje tylko ze sie nie pogorszy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
DZIĘKUJĘ! Szukałam jakiegoś sposobu i znaleźć nie mogłam.
Zaraz pójdę do kuchni po migdały i będę chrupać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Jejku kobieto, do stóp bym Ci padła jakbym mogła
DZIĘKUJĘ! Szukałam jakiegoś sposobu i znaleźć nie mogłam.
Zaraz pójdę do kuchni po migdały i będę chrupać
haha nie ma problemu, mam nadzieję że Tobie też pomogą. Bo mi od początku ciąży to chyba tylko raz nie pomogły migdały i musiałam się ratować Rennie - ale wtedy to ziałam ogniem jak smok wawelski Ale zazwyczaj garść pomaga
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Upieklam z pomoca meza biszkopcik z jablkami,hmmm wytrzymal od wyjecia z piekarnika az niecala godzinke...i chyba na tym moje zdolnosci piekarnicze sie koncza ,czekam na kawke u Ivy i duzo ciach...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.