Mamusie wrzesień 2013 =)

Iwonka siostra świnia ale sie nie przejmuj bo jak dziewczyny mówią z rodzina tylko dobrze na zdjęciach!

Madzik uwierz ze ja oficjalnie zaczynam od dzisiaj sie modlić o poród Bo juz nie daje rady Fizycznie i psychicznie mały tak daje w kość ze płakać mi sie czasem chce On poprostu chce mnie rozwalić od środka! Chyba zapomina ze jeszcze jest w brzuchu Chyba będzie dzieckiem które lubi dużo przestrzeni! Masakra jakaś! Co do boli to ja mam strasznie mocne klucia w pochwie i to takie mocne ze tez nie mogę kroku zrobić i nie raz potrafi zwalić mnie z nóg! No i GRATULUJE wyboru wózka No nareszcie

Co do golenia ja mam taki plan ze jak zaczną sie skurcze to na szybkacza pod prysznic i golimy sie z mężem tzn on goli mnie! kremundo depilacji bielenda u mnie nie ma Mam veet ale ten nie jest akurat do miejsc intymnych.

Asia brzusio śliczny!

Kinga slicznego masz renifera tylko zima dobrze go zamykaj żeby ci nie odleciał! I jak fajnie lewym uchem machal!

Malinowa mamba z tego co pamietam jak sie rozgladalam to te ochraniacze silikonowe można dokupić nawet widziałam aukcje na allegro. Ja na szczęście miałam juz w zestawie!

U mnie z dowozka do szpitala liczę na męża. No i znajoma mi powiedziała ze w razie W ona tez mnie może zawieźć choć takiej opcji nie chce brać nawet pod uwagę bo planuje poród rodzinny ( juz mam spakowana piłeczkę tenisowa dla męża by mnie masowal) no i znajoma ma dwie córeczki wiec tym bardziej nie chciałabym jechać na porodowke z dwójka maluszkow. No ale w razie emergency ktoś jest!

Iva takich znajomych to ze swieczka szukać Naprawdę super ze tak tam o ciebie dbają. Nic tylko pozazdrościć!

Hmm coś jeszcze chciałam napisać ale nie pamietam! Może narazie na tyle!

nefeli napisał:

Asiu 89 swiete slowa z tym jeczeniem !!!!!! Wiec dla mnie tez normalne jest jesli ktoras z Was ponarzeka na ciaze,ze zmeczenia,z bezsilnosci,czy lezenia,ze plec nie taka jak by chciala itp,itd...no wiadomo kazda ma inne takie tam swoje ...ale lepiej sie wygadac wyplakac niz dusic w sobie i udawac ze wszystko ok. Staram sie zrozumiec kazdego...zycie mnie tego nauczylo patrzec na sytuacje oczami drugiej osoby...
Upieklam z pomoca meza biszkopcik z jablkami,hmmm wytrzymal od wyjecia z piekarnika az niecala godzinke...i chyba na tym moje zdolnosci piekarnicze sie koncza ,czekam na kawke u Ivy i duzo ciach...

heh Dinusiu....ciacho masz jak w banku Jakie tylko zechcesz

Daga u mnie mały to najpierw szaleje najlepiej z dwie godziny non stop albo i dłużej i juz podam z bólu i nic nie pomaga ani stanie ani siedzenie ani lezenie ani moja super piłka tez juz nie pomaga i jak skończy harce to łapie czkawki a one trwają dluuuuugo bo może i z 20 minut i w taki sposób moje dziecko juz mnie wykancza Tym razem musisz sie ty pomodlic za mnie bym juz urodziła Dobra?

A miałam jeszcze pisać ze ja do szpitala biorę flanelowa pieluszke jakby było ciepło to tym nakryje małego no i jeszcze kocyk jakby było zimno Rozka nie planuje ale ja tylko na mąx 24h wiec mi dużo nie trzeba!

Madzik super, ze wybralas wozek Koniecznie sie pochwal Jak spac nie mozesz, to szklanka mleczka dziala cuda

Ja poki co nie mam problemow ze zgaga. Moze przez to, ze mam spory brzunio i maly mi sie nie pcha na zoladek

nefeli ciesze sie, ze u Was wszystko w porzadku

Spijcie dobrze Kochane

Madzia czy Ty kochanie masz tez zakaz konsumowania malzonka jak ja??? bo cos tak mnie tu rozbrajasz ostatnio odpowiedziami , czyzby glodny o chlebie? mi wczoraj mama o czyms opowiadala i po moich skojarzeniach i komentarzach wlasnie to stwierdzila ze chyba jestem na maksa wyposzczona :)ale Ty o ile pamietam po szpitalu mialas meza scigac co to by nie robic sensacji w szpitalu ,u mnie moj mnie sciga ja sie trzymam dzielnie,ale libido mi skoczylo na maksa...
Iwonka nie martw sie i nie placz przede wszystkim,w rodzinie czesto zdarzaja sie takie dziwnie myslace osoby,jak pisze Kinia kiedys role moga sie odwrocic o tym nikt nie mysli...wiec usmiech od ucha do ucha Kochanie,bedzie dobrze!!! Iwonka ja tez mam klopot jak to bedzie z porodem,bo szpital 80km od domu,maz chodzi na noce do tej glupiej pracy,juz ponad miesiac i wczoraj sie dowiedzial ze moze im zaplaca za pierwszy miesiac w grudniu...wiec sytuacja napieta bo nie ma na benzyne itd zeby nawet tam dojechac...a i nie wiadomo jak to bedzie w dzien porodu i kolejne,czy on moze nie pojsc???dopiero zaczal,za grosze praca no ale lepsze to niz nic,wiec strach zeby i to stracic...wiec tez mam maly problem,ale jakos staram sie o tym nie myslec
Dinku pewnego pieknego dnia powysylam zaproszenia na facebooku
Papi kiedys nie mowila skad jest itd? nie miala z nikim kontaktu??? a moze slub miala jednak w ten weekend...
Kinia fajni znajomi z wena ...hihi i konik chyba b.lagodny ze ich tam nie skopal za to poroze

Agus obiecuje sie pomodlic zebys powolutku sie rozpakowywala i tulila Kacperka do siebie...
Mamusie Caluski i milej nocki,bez koszmarow,komarow i innych zaraz wokolo !!!!!

I my się też na dzisiaj żegnamy.

Spokojnej przespanej nocy drogie Mamusie

obudzilam sie i spac nie moge:-( jeszcze kolo plomby mi sie zab ukruszyl i boli:-(
i cos sie ulozyc nie moge bo i kregoslup daje popalic
musze sie pochwalic ze zamowilam wreszcie termometr brauna:-)

widze ze ostatnio czas zalamki chwyta.. ja dzis tez mialam kiepski dzien i juz mi tak ciezko.. a to ze nie moge nic zrobic to dobija najbardziej.. ale pozniej sobie przypomnialam ze w szpitalu postaniwilam ze jak wyjde w calosci to nie bede narzekac. bo mala jeszcze ma tam siedziec i nawet jak zle to powinnam sie cieszyc ze jeszcze moze sobie tam podrosc troche:-)

monia dzieki za nr. wyslalam sms. mam nadz ze dotarl:-)

asiek no brzuszek fajniutki

agamo zapatrzylam sie na ten twoj suwaczek.. kurcze ty to mozesz juz:-)

sloneczko ty nie moglas w nocy spac bo znowu mnie we snie nawiedzilas. tym razem razem z nubi smigalysmy juz z wozkami:-)

mery ja spie czasem na prawym a czasem nawet sie obudze na plecach. no coz mam zrobic jak to przez sen sie przestawia to chyba intuicyjnie wtedy organizm sie uklada jak mu wygodnie

a siary nie mam i nawet mi z tym dobrze:-) czytalam ze moze sie pojawic dopiero po porodzie wiec czemu mam sie smucic ze mam na razie czyste ubrania bo nic nie plami:-)

magda wreszcie wozeczek bedzie:-) no jak dojdzie to przetestujesz. zawsze mozesz oddac. oj to ci brzydko powiedzial w sklepie. bo panowie przyzwyczajeni ze my chore i robimy co mmusimy nie narzekajac to jak sie zle poczujemy to od razu ze udajemy. moj czasem mial dosc mojego nicnierobstwa a od czasu szpitala to sam mnie do lozka goni bo sie wystraszyl:-)

iwonka no nie ma to jak rodzinka.. choc jak siostra z tych nerwowych to moze faktycznie boi sie. moja wiem ze by pojechala ale z takim schizem ze nie wiadomo na ile bezpiecznie bysmy dojechaly:-) zreszta za daleko mieszka wiec nie mam sie nad czym zastanawiac:-)

ja tylko raz uzylam kremu do depilacji i dostalam uczulenia.. takie mi sie jakies poparzenia porobily ze sie wyleczylam tam kombinowac:-) wiec karolcia uwazaj. nie wiem czy to najlepszy czas na probowanie
wole depilator przynajmniej czesciowo. choc tera to juz nie widze i ostatnio sie tak poskubalam ze masakra

eh juz 3..

Heja z rana !

My juz nie spimy.maly toche sie powiercil wieczorem mial czkawke...a tak to spokojny jest.

U nas zapowiada sie upalny dzien...;-/

Troche mi dzis nie dobrze;(

Ciężaróweczki to zaczynamy kolejny dzień oczekiwań na nasze kruszynki
Dzień dobry... Ja już standardowo po śniadanku, dobrze że u mnie piekarnia czynna od piątej i każdego poranka mogę zacząć dzień od świeżego rogala z dżemikiem a smakuje tym bardziej, kiedy to D. śmiga o tak wczesnej porze do sklepu a ja czekam w łóżeczku- a dodoam że to zawsze on chodzi więc może mimo tego że czasem bym go potraktowała tłuczkiem do mięsa to nie jest aż taki zły

Noc mi minęła całkiem dobrze... Kinia mleko pomogło- thx

Dobra ja uciekam jeszcze na chwilkę do łożeczka... Antek jeszcze śpi więc i ja wykorzystam fakt że nikt mnie od środka nie maltretuje i pośpię z godzinkę

Miłego dnia

dziendoberek:-)
karolcia mozemy sobie podac rece bo tez mi cos niedobrze. zara zapodam sobie rumianek

Dzien dobry!
Wychodze w srode juz sie czuje jak bym wyszla

Cześć kochane i kolejny tydzień przed nami
Ja dzisiaj szczęśliwa bo moje dziecko już po 4 się obudziło żeby mamusie uspokoić i teraz znowu daje do wiwatu tak to rozumiem zero stresów tylko momentami tak brzuch twardnieje albo Julcia naciska na pęcherz że się ruszyć niemoge czytałam że w 34 tyg. dziecko samo już oddycha ma płucka wykształcone także chciałabym na koniec miesiąca urodzić
Trzymajcie się kobitki i oby nam zleciało szczęśliwie do końca

bry
Kinga ja mam jak ty Naszczescie bolesci zelondkowe i zgagi mnie ominely ale mysle ze dlatego za maly dosc nisko lezy a nozki zamiast do gory to trzyma raczej z boku Choc ostatnio jak mnie oklada to podnosi nogi do gory i kopie tez wysoko naszczescie bez zelondkowych objawow.

Kalinka no tak ja bym juz mogla ale nie wiem czy Kacperek chce. Obawiam sie jedynie tego ze przenosze Moja mama kazda ciaze przenosila a byla trzy razy w ciazy Obym tego nie odziedziczyla po niej. Choc jakos z miesiac temu strzelalismy z mezem date porodu Ja strzelalam ze na tydzien przed terminem to od 20.08 no ale zobaczymy Szkoda ze nie mozna sobie wybrac

Ummm Madzik ale ci dobrze swieze rogaliki z rana. A z tymi gadkami to sie nie przejmuj bo faceci juz tak maja Najpierw gadaja potem mysla a czasem to ja mojemu mezowi musze naglos powtorzyc co powiedzial bo nawet sprawy sobie nie zdawal. takie gluptoki z nich

Dzień dobry

No to dziś ładny sen, Asiu Z tamtą nocą to w sumie wiem, że sama jestem sobie winna, bo wypiłam herbatę. Bez takich numerów raczej lulam jak złoto, niestraszne mi koncerty czy inne hałasy. Może być gorzej z zaśnięciem, ale nie aż tak. Marto, festiwal zaczął się w piątek - i w tą pierwszą noc dobrze spałam Oczywiście żużlu bym chyba nie przespała - ale Wy takie atrakcje to macie pewnie w dzień. Choć to też musi być uciążliwe. Wkoło nas powstają bloki i już hałas z placu budowy jest męczący...

A śpię trochę na lewym, trochę na prawym i chyba najwięcej na wznak Co zrobić, tak się bezwiednie obracam i tak mi wygodnie!
Dziś jestem rewelacyjnie wylulana

Mimo wszystko wczoraj miałam bardzo miły dzień i okazję żeby się zdrzemnąć Byliśmy w pięknym miejscu nad wodą

Jak sobie patrzę na to zdjęcie, to sama się dziwię, jaki ja już wielki mam brzuszek. A do niedawna wszyscy mówili "jaki malutki"...