BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 2 miesiąc temu #560791 przez Villemo
peperoni32 napisał:

Villemo gest się liczy nie rozmiar :DDD letnie wieczory też bywają chłodne więc na pewno sweterek Ci się przyda :)


Hheheh to naprawdę gruby sweterek :-) Wątpię, żeby w lecie temperatury sięgały blisko 0 :-)
No ale poprosiłam o mniejszy rozmiar i mąż mnie zabiera w sobotę do tego sklepu, oddamy sweter i wybiorę sobie coś innego. Zła trochę jestem bo powtarzam mu w kółko, że nie kupuję teraz ubrań bo na okres letni mam ciążowe tuniczki w końcu Klaudiusza rodziłam w lipcu. A co do jesieni to też nie jestem w stanie przewidzieć jak będę wyglądać po ciąży, nie chcę nakupować rzeczy które potem będą leżeć w szafie. Z Klaudiuszem przytyłam sporo w ciąży jak go urodziłam to zostało mi na wadze 78 kg kupiłam płaszcz i parę ciuchów na tamtejszy rozmiar a 7 miesięcy później spadała mi waga do 62 kg i weszłam we wszystkie ubrania z przed ciąży a tamte leżą bo za duże.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560794 przez nefeli
Alivva tak wiem ze cesarka,mam dwoch lekarzy ktorzy od razu oznajmili ze bedzie cesarka,mimo iz minelo 7lat od ostatniej.Mimo to uwazam ze szczesciary te co rodza same i nastepnego dnia brykaja i ciesza sie maluszkiem.
Ja chcialabym dziewczynke,zawsze chcialam.Mam synka i tym bardziej chce coreczke:) Imie Sara tez mi chodzilo po glowie,ale obecnie w moim stanie mdlosci i wymiotow myslenie o czymkolwiek jakos kiepsko mi idzie,narazie odliczam dni do kolejnych usgie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560800 przez nefeli
Villemo wieszaj :)w Twoim stanie wszystko musi Ci wybaczyc,ale brawa dla meza za odwage zakupu swetra i ogolnie ciuszka:) Co do cesarki jeden podparl to argumentem bo poprzednio byla cesarka,drugi jakos mi nie wyjasnial,ale zapytam.No bylam dzis zdziwiona tym sluzem ale nie bede dzwonila do lekarza,w pierwszej ciazy caly czas mialam mleczny sluz ale nie plodny.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560803 przez nefeli
Ach peperoni mi az wstyd ze dzis walentynki a ja z domu wyjsc nie moge,czegos zorganizowac,z trudem od rana na raty obiad gotuje,leze i wygladam jak bida,wiec w tym roku maz spedzi takie nie walentynki z bida :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560821 przez Villemo
nefeli napisał:

Alivva tak wiem ze cesarka,mam dwoch lekarzy ktorzy od razu oznajmili ze bedzie cesarka,mimo iz minelo 7lat od ostatniej.Mimo to uwazam ze szczesciary te co rodza same i nastepnego dnia brykaja i ciesza sie maluszkiem.
Ja chcialabym dziewczynke,zawsze chcialam.Mam synka i tym bardziej chce coreczke:) Imie Sara tez mi chodzilo po glowie,ale obecnie w moim stanie mdlosci i wymiotow myslenie o czymkolwiek jakos kiepsko mi idzie,narazie odliczam dni do kolejnych usgie :)



Mój lekarz nie był tak wyrozumiały :( . Ja jestem teraz 1,5 roku po cc powiedział, że odczekałam wystarczająco długo. Jeśli akcja zacznie się sama a dziecko nie będzie tak duże jak poprzednio to będziemy rodzić naturalnie. Cesarki nie wspominam dobrze, ale jeśli chodzi o poród naturalny to boję się, że coś się stanie z blizną i martwię się o dziecko :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560828 przez Alivva
Imię Sara widzę ma powodzenie :) Mi sie podoba znaczenie tego imienia-księżniczka a poza tym jestem pewna,że chcę aby w imieniu występowala literka R (pasuje do nazwiska) no i ogólnie chcę imię nie az tak bardzo popularne. Mój Filip był jedynym Filipem w przedszkolu a terqz jest jedynym ze swojego rocznika w szkole a dodam że IV klas jest aż 6 :)

Walentynki..... nigdy jakoś nie uznawałam tego święta a z przyjaciółmi nazywamy go od kilku ładnych lat-Dniem Świra :D Dla mnie dzień jak co dzień ;) Praca,obiadek,pod wieczór basen, wieczorem rozmowa na Skype,książka i sen :)

Ale Oczywiście Życzę Wam Wszystkim Kochane Moje-Udanego Dnia Świra :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560834 przez Alivva
Ja strasznie przeżywalam fakt,że nie urodziłam sama,ze musiałam mieć cesarkę. Byłam zła na cały świat ale tylko do momentu jak sie lekarz zapytał czy bylabym bardziej dumna z siebie jakbym urodziła naturalnie ale martwe dziecko.... Drastycznie ale kurcze dotarło do mnie,że tak musiało być przez wzgląd na dobro małego. Ogólnie sam zabieg i samopoczucie wspominam świetnie. CC miałam 18go grudnia a 22 juz bylam w domu. Nie miałam problemów z poruszaniem się,czy zwykłymi czynnosciami przy maluchu. Blizna troche ciągnęla ale to naturalne ;) i doszłam do siebie szybciej niz kolezanka która rodziła 2 dni wcześniej-naturalnie. Ja więc jestem ZA cesarką (bynajmniej w drugiej ciąży)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #560872 przez Villemo
Alivva napisał:

Ja strasznie przeżywalam fakt,że nie urodziłam sama,ze musiałam mieć cesarkę. Byłam zła na cały świat ale tylko do momentu jak sie lekarz zapytał czy bylabym bardziej dumna z siebie jakbym urodziła naturalnie ale martwe dziecko.... Drastycznie ale kurcze dotarło do mnie,że tak musiało być przez wzgląd na dobro małego. Ogólnie sam zabieg i samopoczucie wspominam świetnie. CC miałam 18go grudnia a 22 juz bylam w domu. Nie miałam problemów z poruszaniem się,czy zwykłymi czynnosciami przy maluchu. Blizna troche ciągnęla ale to naturalne ;) i doszłam do siebie szybciej niz kolezanka która rodziła 2 dni wcześniej-naturalnie. Ja więc jestem ZA cesarką (bynajmniej w drugiej ciąży)


U nas było troszkę inaczej. Już nawet opisywałam raz ale wątek jeszcze był w powijakach. My szykowaliśmy się z mężem na poród rodzinny. Niestety mnie nic nie ruszyło więc w 7 dniu po terminie musiałam zgłosić się do szpitala z długaśną szyjką i zerowym rozwarciem, następnego dnia o 8 rano miałam mieć prowokację oxy. Mój mąż przyjechał więc zaraz z rana ale odesłali go do domu bo powiedzieli, że wątpią, że coś mnie ruszy po takiej dawce oxy w razie w mieli do niego dzwonić. Podłączyli mnie pod oxy i już po prawie 10 minutach zaczęły mi się skurcze co 3-4 minuty. Po jakiejś godzinie przyszedł obchód, zastępczyni ordynatora mnie zbadała powiedziała, że raczej, żebym się nastawiła na cc bo z tego co widzi to skurcze są nieefektywne no ale, że w położnictwie różne cuda się zdarzają to jeszcze się wstrzymamy. Przyszła o 10, nadal zerowe rozwarcie jedyny postęp to odejście kawałeczka czopu śluzowego. Powiedziała, że jestem młoda, dziecko jest duże na ostatnim usg wyszło że ma 4150 g i nie będą mnie dłużej męczyć bo i tak nic z tego nie będzie bo mamy do czynienia z typową dystocją szyjkową. Kazali mnie przygotować do zabiegu, o 11 przyszedł anestezjolog na pogawędkę, żeby opowiedzieć mi jak będzie wyglądał zabieg o 12:05 cesarza Klaudiusza wyciągnęli z brzuszka. U nas po 1 cesarce wypuszczają dopiero w 5 dobie a w każdej kolejnej trzymają 2 doby dłużej. Cesarka jako zabieg sama w sobie ok, ale rekonwalescencja po niej u mnie tragiczna. Mały jak się urodził to ważył 4 kg i miałam kłopoty, żeby go podnieść, przystawić do piersi i w ogóle cokolwiek przy nim zrobić no ale tak naprawdę cieszyłam się przede wszystkim z tego, że urodził się zdrowy. Teraz boję się, że trafię w szpitalu na jakiegoś konowała który będzie mnie męczył i trzymał 48 godzin bo będzie liczył na cud a finalnie i tak mi zrobią cesarkę ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561099 przez nefeli
Villemo mysle ze kazdy lekarz ma inne spojrzenie na ta sprawe,mnie wczesniej tez mowiono ze juz po roku spokojnie moge rodzic,tzn.ze rana sie goi w ciagu roku i nie ma zadnych problemow i tez mowiono ze naturalny porod.Ja osobiscie bardzo chcialam zawsze urodzic naturalnie bo to lepiej i dla mamusi i dla dziecka,ale niestety sie nie udalo :( Nie martw sie,zaufaj swojemu lekarzowi,a rana na pewno juz super wygojona! bużka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561176 przez papi88
dziewczyny ja juz jestem po badaniach prenatalnych z samego usg wyszlo ze nie ma zadnych wad dziecko prawidłowo się rozwija wiec odetchnełam z ulga :) oczywiscie na wynik testu pappa pare dni sie czeka i dopiero póżniej lekarz oblicza ryzyko na podstawie dwóch badań ale i tak nie mam sie czym martwic bo najwazniejsze jest samo usg a tu wszystko dobrze.miałam cicha nadzieje ze moze plec podejze ale jeszcze nic nie widac ja sobie tłumacze ze moze jest szansa na dziewczynke w takim razie bo moje kolezanki ktore mialy te badania poznaly plec ale tylko te co okazał sie chlopak.
pisałyście tez cos na temat białego płodnego sluzu ja tez czesto taki mam ale to chyba normalne.

a i termin porodu z usg i z miesiaczki prawie pokrywa mi sie bo wychodzi 29.08.13 z miesiaczki a 28.08 z usg

moja ciaza chyba jest tu najstarsza i ciekawe czy rzeczywiscie pierwsza pozniej urodze :)
w każdym razie nie przenosze się do sierpniówek tylko do końca jestem u was:)

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561181 przez papi88
a i apropo imion to mi sie podobaja dla dziewczynki amelia,maja,olga,alicja dla chłopca ksawery,alan,maksymilian,adam ale akurat te imiona sa teraz bardzo w modzie i nawet sasiadki corka jest majka i nie chciałabym jak dziecko pojdzie do szkoly to w klasie beda 4 majki,3 amelki itp tak jak kiedys były anki i kaski wiec wybór imienia nie jest taki prosty jak sie wydaje

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561215 przez peperoni32
Oj to super Papi, że masz już te badania za sobą i że wszystko z dzidzią jest w porządku :) My jeszcze nad imieniem się nie zastanawialiśmy jak już się wszystko w miarę uspokoi i będzie stabilniej to chyba wtedy na spokojnie będziemy o tym myśleli tak samo jak o remoncie pokoju dla maleństwa. Jeszcze trochę dziewczyny i kończymy I trymestr podobno ten najgorszy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561297 przez Villemo
Papi ciesze sie bardzo. Oby coraz wiecej takich wiadomosci.

Iwonta gdzie jestes wszystko U was ok?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561378 przez nefeli
Papi super wiadomosci,ja czekam i siedze jak na szpilkach i w obawie.
Dziewczyny mialyscie robione badania na chlamydie i inne bakterie jak zaszlyscie w ciaze,moj lekarz chce teraz zrobic,a ja nie chce zeby mi teraz cos tam pobieral :(
My tez narazie czekamy na ustabilizowanie z podjeciem imienia jak Ty peperoni,poki co nie ma co zapeszac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #561428 przez niagara
Papi to fajnie, że dziecko jest zdrowe, przynajmniej o to się nie musisz martwić :)
Ja raczej nie będę miała robionych takich badań, ponieważ nie mam żadnych wskazań, a jak patrzyłam, żeby prywatnie zrobić, to trochę za dużo kosztuje :dry: Zresztą wiele by to nie zmieniło, bo i tak chcemy mieć to dziecko. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl