Mamusie wrzesień 2013 =)

czy tylko ja mam takie zmienne nastroje czy wy tez?to tak od miesiaca mam albo ciagle rycze z byle jakiego powodu a czesto to przez mojego partnera przez ciaze łapie jakas depresje ze nie jestem na to wszystko gotowa a na nastepny dzien ciesze sie jak głupia chciałabym miec juz małego przy sobie widze wszystko w pozytywnych barwach i tak na zmiane mam.boje sie tylko ze moje dziecko bedzie przeze mnie jakies znerwicowane...

Papi nie przejmuj się, ja też mam zmienne nastroje... tylko bardziej się obawiam czy wszystko będzie o.k., czy mała będzie zdrowa i czy sobie poradzimy... bardziej wszystko widzę w ciemnych barwach, wiem że nie powinnam tak mysleć, ale zawsze byłam pesymistką... ale napadów płaczu jeszcze nie mam

paulinka to sie ciesz bo ja o byle co wyje jak tylko sie zdenerwuje nie moge sie powstrzymac odrazu łzy co prawda przed ciaza tez latwo bylo mnie doprowadzic do lez chyba za bardzo wrazliwa jestem a juz jak mam isc na pogrzeb nie mowie rodziny tylko nawet sasiada czy w telewizji ogladam to juz wogole lzy

Villemo napisał:

kocham_cie napisał:

+9 kg na plusie!!!!

U mnie też tyle i najgorsze, że waga tak naprawdę teraz ruszyła szybko do przodu

Paula kochan bo my mamy dużżżeee brzuszki i to one tyle ważą a one brzuszków nie mają więc im w dupe idzie... hihihihiih
Dziewuszki żartowałam oczywiście

Ej a powiedzcie mi jak to jest z marchewką... ile jej można dziennie zjeść... bo ktoś mi powiedział że marchew zawiera dużo witaminy A, która jest szkodliwa dla płodu... i się troszkę martwię bo ja ostatnio podgryzam ją kilogramami

Tez mi sie zdaza spocic oczy, a to strach o stan zdrowia a to strach przed odpowiedzialnoscia jak mala juz sie urodzi... I zabawne wydaje mi sie to ze jak zaczynam nie panujac nad tym to jest jeszcze gorzej jak probuje sie ogarnac i wtedy w ogole wybucham

Tak w ogole przez te obawy dzis zadzwońilam do szpitala zeby zapisac sie do szkoly rodzenia... Niestety miejsc nie ma bo kurs dla mnie juz trwa a w wakacje nie prowadza, mimo tego pani z ktora rozmawialam mnie uspokoila i powiedziala zebym sie nie martwila bo polozna mi wszystko wytlumaczy jak przyjde. Poza tym zaprosila mnie na obejrzenie odzialu ciesze sie ze zadzwonilam, troche mnie uspokoila...

U mnie zapisy do szkoły rodzenia są na początku czerwca i nawet ilość miejsc jest nieograniczona. Zastanawiam się tylko czy się zapisać. Po pierwsze, zajęcia są o takiej porze, że mój mąż jeszcze jest w pracy i akurat córka kończy lekcje, więc muszę jej dać późny obiad. Po drugie, przy pierwszej ciąży też nie chodziłam i jakoś było. A Wy co sądzicie o szkole rodzenia?

No ja chcialam chodzic nie tylko zeby sie cos dowiedziec ale kojarzyc polozne ze szpitala, zawsze to jakas znajoma twarz...bo pewnie przy porodzie bede sama z tego co wstepnie rozmawialam z P.

Ja rodziłam córkę przy takiej p. doktor, że jak ją zobaczyłam po przyjeździe do szpitala, to stwierdziłam, że poczekam te kilka godzin żeby przy niej nie rodzić, ale wyszło ok

papi88 napisał:

iwonka pokaze jak bedzie juz złozone musze czekac na mojego fachowca bo jest tak zapakowane te lozeczko ze nawet rozpakowac nie moge bo wymaga to troche siły i tak juz je sunełam po ziemi z przedpokoju do pokoju a przesuwac tez sie nie powinno bo kolezanka tak przesuwała lozko z mezem ze jej ciaza poleciała

Ok czekamy

papi88 napisał:

czy tylko ja mam takie zmienne nastroje czy wy tez?to tak od miesiaca mam albo ciagle rycze z byle jakiego powodu a czesto to przez mojego partnera przez ciaze łapie jakas depresje ze nie jestem na to wszystko gotowa a na nastepny dzien ciesze sie jak głupia chciałabym miec juz małego przy sobie widze wszystko w pozytywnych barwach i tak na zmiane mam.boje sie tylko ze moje dziecko bedzie przeze mnie jakies znerwicowane...

ja też mam niestety i to bardzo często!!!!!!!!!! łzy i złość a za dwie minuty sikam ze śmiechu bo mąż mnie tak rozśmieszy - to jest u mnie na porządku dziennym. hormony...
też mnie martwi to że moje dziecko będzie bardziej nerwowe przez te zmienne nastroje...

kocham_cie napisał:

Ej a powiedzcie mi jak to jest z marchewką... ile jej można dziennie zjeść... bo ktoś mi powiedział że marchew zawiera dużo witaminy A, która jest szkodliwa dla płodu... i się troszkę martwię bo ja ostatnio podgryzam ją kilogramami

Pierwszy raz słyszę że marchewka w ciąży szkodzi... wręcz odwrotnie. wydaje mi się że jest potrzebna bo to przecież beta karoten i w ogóle...
ale zaraz zapytam dr googla...

Kobieta w ciąży powinna jeść dziennie około kilograma warzyw i owoców (obowiązkowo 100 g marchwi i 4 duże owoce np. jabłko, banan lub więcej mniejszych), gdyż zawierają duże ilości witaminy C , beta-karotenu (marchew, pomidory, ciemnozielone warzywa), kwasu foliowego, błonnika i składników mineralnych.

MADZIA JEDZ MARCHEWĘ I NIE SŁUCHAJ "DOBRYCH RAD" KOLEŻANEK!

Przykładowe przepisy potraw, wskazane dla kobiet w ciąży

Zupa z wołowiną

kawałek wołowiny z kością,
marchew,
ziemniaki,
por,
pietruszka,
kapusta,
przyprawy,
wywar warzywny,
nieco soli,
sos sojowy
Na wrzącą wodę wrzucamy kawałek wołowiny z kością , dodajemy wszystkie warzywa, dodajemy por, przyprawy ziołowe. Gotujemy 2-3 godziny. Po tym czasie doprawiamy zupę solą i sosem sojowym. Na końcu dodajemy zieloną pietruszkę. Zupę można gotować bez wołowiny. Wówczas dodajemy więcej warzyw i przypraw, można dodać jajko (na końcu). W czasie długiego gotowania zupy wszystkie cenne wartości warzyw i mięsa wygotują się do zupy. Dlatego najcenniejszy jest sam wywar.

Pieczone warzywa w piekarniku

Wybrane warzywa np. marchew, ziemniaki, lekko podgotowane układamy na blachę wysmarowaną oliwą, doprawiamy kminkiem, koperkiem, bazylią, dodajemy nieco soli. Piec 20-30 minut.

Surówka z marchewki

marchew + jabłka + orzechy
6-7 marchewek - zetrzeć na tarce,
1 jabłko,
1/2 filiżanki posiekanych orzechów włoskich,
2 filiżanki ( duża ilość) posiekanej zielonej natki pietruszki,
doprawiamy olejem, sól, dodajemy nieco octu balsamicznego, rodzynki.

Kanapki z tego, co pod ręką

Zestaw I
Z chleb, masło, biały ser, świeży ogórek
M rzodkiewka, szczypior, ostra papryka świeża lub w proszku
W odrobina soli
D kiełki
O zielona sałata


Zestaw II
Z chleb, masło, żółty ser, pomidor
M szczypior, bazylia świeża lub suszona
W sól
D kiełki
O zielona papryka


Zestaw III
Z chleb, masło, pieczarka, czerwona papryka
M dużo zielonej pietruszki i szczypioru
W sól
D plasterek kurczaka
O zielona sałata


Zestaw IV
Z chleb, masło, czerwona papryka
M zielona pietruszka, szczypior
W plasterek wieprzowiny
D kiszony ogórek
O kozi serek


Zestaw V
Z chleb, masło, kapusta pekińska, pomidor
M pieprz, bazylia świeża lub suszona, szczypior
W tuńczyk
D ogórek kiszony
O zielona papryka


Zestaw VI
Z chleb, masło, jajko na twardo
M majonez, szczypior, ostra czerwona papryka
W sól
D kiełki
O zielona sałata

Zestaw VII
Z chleb, masło, plasterek cielęciny lub wołowiny, pieczarka
M majonez, zielona pietruszka, ostra czerwona papryka
W sól
D kiszony ogórek
O zielona sałata


Zestaw VIII
Z chleb, masło, twarożek, miód, rodzynki, orzechy włoskie
M cynamon
W kilka kropli wody mineralnej
D cząstka mandarynki
O odrobina kakao

pAuLinka muszę ci tak podac linka bo nie moge wyslac w prywatnej wiadomosci.
porobiłam spacje po kazdej literce a ty musisz pousuwac te spacje tak zeby jeden ciag byl


[ i m g ] h t t p : / / d l 9 . g l i t t e r - g r a p h i c s . n e t / p u b / 2 9 3 6 / 2 9 3 6 9 3 9 d 9 s y 4 l i r 4 v . g i f [ / i m g ]


tak to powinno wyglądać pozniej w podpisie