Mamusie Wrzesień 2015

Myślę, że puki nic się u Ciebie nie dzieje złego to się nie denerwuj na zapas....... Po prostu bardzo o siebie dbaj... Ja tym razem na to postawiłam i mam nadzieje że nie będzie problemów.

W przyszłym tygodniu idę na następną wizytę... mam nadzieję że już będzie wszystko jasne. Puki co nie dostałam Karty ciąży. Byle do następnego tygodnia

Ja wizytę mam dopiero 3 lutego, więc czekam z niecierpliwością

Ja juz jutro usg, ide na 9 godz do pracy później lekarz:)
Bratka napewno wszystko bedzie dobrze, Kasiu super!

Bratka nie martw się, jak byłam tydzień temu czyli w 5,5 tygodniu to lekarka też nic nie zobaczyła na usg dopiero tydzień po. Każda kobieta ma inny organizm, czytałam, że u niektórych serduszko pojawia się dopiero w 7, 8 tygodniu ciąży, więc jeszcze wszystko może się pokazać za tydzień czy półtora.

Hej dziewczyny

Dziś jest mój 30 dzień cyklu - to 2 cykl starań. @ miałam dostać przedwczoraj, a dzień przed @ wieczorem skusiłam się na zrobienie testu płytkowego. Test jak sądziłam był negatywny więc wrzuciłam go do kosza. Po 10 minutach coś mnie 'tknęło', wyciągnęłam go i pod żarówką zauważyłam "coś" - dosłownie prawie nie widoczny blady (nie różowy) cień miejsca na 2 kreskę. Jakoże wiem, że po 10 minutach nie powinno się już sprawdzać, a w dodatku mąż powiedział, że nic tam nie ma olałam sprawę. Przedwczoraj (1 dzień spodziewanej @) kupilam bobo strumieniowy + płytkowy. Płytkowy wrzucilam do szafki, na strumieniowy nasiusiałam i czysto, nic, brak nawet cienia - olałam więc sprawę. Dziś rano przy porannej toalecie pomyślałam, że mam jeszcze ten drugi, płytkowy - ku mojemu zaskoczeniu 2 wyraźne kreski! Pobiegłam do apteki drugi test potwierdził.

Dziewczyny, nie mogę uwierzyć. Wiem od 3 godzin, nadal jestem w szoku, nie mogę się skupić na pracy, lęk się miesza z ogromnym szczęściem. Lekarz w środę, na hcg pójdę w poniedziałęk. Co to będzie?

Gratulację, witaj w gronie przyszłych mamusiek

Dziewczyny, jak mi ciężko wysiedzieć dziś w pracy!

tez gratuluje mialam dokladnie tę sama sytuacje zastanawiam sie tylko czy nie za wczesnie na lekarza, czy to mosliwe ze juz tak wczesnie wykryje ciaze??
i mam jeszcze jedno pytanie, to moja kolejna ciaza wiec w sumie wszystko powinnam wiedziec, ale niurtuje mnie szyjka macicy, ktora wiem, ze powinna byc spulchniona a tak teraz u mnie nie jest, wiecie cos na ten temat???

hej:)chyba moge do was dolaczyc:)to moja druga ciaza chociaz jeszcze w to nie wierze mam juz 2,5 letnia coreczke o drugie dziecko staralismy sie 3 miesiace wiem ze to nic....ze ludzie staraja sie latami itp ale ja tez strasznie sie balamze cos jest nie tak itp.ale czworaj zrobilam test i sa dwie kreseczki:)jestem taka szczesliwa:)po niedzieli trzeba sie udac do lekarza i modlic o to zeby wszystko bylo ok teraz i przez te 9 miesiecy przed nami:_

Gartuluje nowym ciąży pesq ja zrobilam test dwa dni po spodziewanej miesiaczce i jak zroibilam sobie to tez nic nie było juz miałam wyrzucać test ale po chwili zobaczylam druga kreseczke taki szok dla mnie to był... Ja dziś po dłuższej przerwie ide do pracy na nocce. Mam nadzieje ze będzie spokojnie:) ale na szczęście od poniedziałku przenoszą mnie do papierów wiec mam nadzieje ze będzie dobrze:)

Lidzun a jeżeli o ta spuchnieta szyjkę macicy to nie wiem;p sprawdza się palcami? Bo jak sprawdzalam to nie wydaje mi się zęby się cos zmienilo:p

Tak trzeba sprawdzić palcami tylko delikatnie bo można cos uszkodzisz jak przeszukiwalam Neta to się do wiedziałam ze powinna być spulchniona no taka jak gąbka i tak tez miałam w poprzednich ciazach a ja tak teraz nie mam może tez przez to ze mam na niej jakieś 2 guzki i jak powiedział Mój lekarz muszą one być bo jak bym ich nie miała to byłby to powód do zmartwienia. Ale gdzie indziej wyczytalam ze musi być twarda wiec sama nie wiem. Najważniejsze by była zamknięta. Mnie dzisiaj dopadły mdloscia jak nigdy mam nadzieje ze to tylko chwilowe no i w poniedz chyba pójdę zrobić bete z krwi bo tak się denerwuje czy wszystko jest ok ze szkoda badać a w czwartek potworze i wtedy będzie juz wszystko wiadomo

Gratuluję mamuski ! Witajcie na forum:)dziewczyny bylam dzis u lekarza i serduszka nie widac jeszcze, pęcherzyk ma6 mm, mmusze brac dwa razy dziennie duphaston ze względu na chorobsko ktore mnie dopadlo bo mqm oslabieny organizm i na to że tak dlugo się staraliśmy, martwie sie:(( za dwa tyg kolejna wizyta. Modle się żby wszystko dobrze bylo, odrazu pojde na l4 bo w okropnych warunkach pracuje. A wy jak się czyjecie? Przestało bolec mnie podbrzusze i piersi.. tak ledwo ledwo mnie bola.. nie pamietam juz jak to było przy pierwszej ciąży

Sama nie wiem, może za wczesnie na lekarza ale i tak miałam isć .

Jak wróciłam do domu (ledwo wytrzymałam w pracy) spałam do 19 i czuje się jak połamana. Martwi mnie jedno - jestem alergiczką, uczulenie na kurz, roztocza, pyłki, część owoców, właściwie ciągle jestem na lekach, oczywiście dziś nie brałam i już się gorzej czuje . Znacie jakąś opcje na to ?

Pozdrawiam!