Mamusie wrzesień 2011

No waga ładna. Biedna ta Marta, ja to już bym osiwiała, wpadła w depresję i oczy wypłakała w tym szpitalu tyle dni.

Dziewczyny mam problem, zastanawiam się czy nie odchodzą mi stopniowo wody płodowe. W ciągu 10 min. byłam 2x siku, a mimo to jak siedzę lub się położę, to czuję, że coś ze mnie wypływa delikatnie i niewiele i nie mam na to żadnego wpływu. Przez ostatni tydzień zdecydowanie zwiększyła mi się wydzielina z pochwy (przepraszam z szczegóły), ale była biała i czysta. Przed chwilą przebrałam bieliznę, wkładkę i czekam czy znowu poczuję, że coś leci... Nie chciałabym niepotrzebnie jechać do szpitala. Co o tym sądzicie?

Mam pytanie do dziewczyn co rodzily Czy zawsze musi byc bol krzyza przy skurczach tych wlasciwych i zawsze musi odejsc czop w trakcie tych skurczy???

Pati moze tak byc ze wody Ci sie zaczynaja siapic, poczekaj jeszcze chwile jak Ci bedzie dalej leciec bezwonna "woda" to jedz na IP. Nie zawsze musi wydzielina byc podbarwiona krwia moze sie okazac ze masz mocniejsze naczynka i Ci nie pekaja

Ja od 1,5 godz mam skurcze co 10min i bola jak na okres ale mam dosc wysoki prog bolu. Nie wiem ile sie czeka, jakas rada??? I do tego dalej biegunka i to jak u niemowlaka zolta (wybaczcie szczerosc)

mgielka22 napisał:

Mam pytanie do dziewczyn co rodzily Czy zawsze musi byc bol krzyza przy skurczach tych wlasciwych i zawsze musi odejsc czop w trakcie tych skurczy???

Mi czop nie odszedl, wiec nie musi :0

A Pati jesli to wody to trzeba jechac na IP, nie moga tak sie saczyc, bo nie bedziesz w koncu wiedziala ile ich juz wylecialo, musza zrobic USG i ocenic ich ilosc :0
Moze sie już zaczęło

mgielka22 napisał:

Pati moze tak byc ze wody Ci sie zaczynaja siapic, poczekaj jeszcze chwile jak Ci bedzie dalej leciec bezwonna "woda" to jedz na IP. Nie zawsze musi wydzielina byc podbarwiona krwia moze sie okazac ze masz mocniejsze naczynka i Ci nie pekaja

Ja od 1,5 godz mam skurcze co 10min i bola jak na okres ale mam dosc wysoki prog bolu. Nie wiem ile sie czeka, jakas rada??? I do tego dalej biegunka i to jak u niemowlaka zolta (wybaczcie szczerosc)

Mgielka ja mialam skurccze przez 3 godz co 6 min i przeszly ...
jesli dl miedzy skurczami bedzie sie skracala i beda przez jakis czas co 5-4 min to dzialaj

Pati moze byc tak ze to wody ale moze tez byc tak ze porostu nie trzymasz moczu i poprostu popuszczasz,na tym etapie ciazy to sie czesto zdaza.

Mgielka wez kapiel i nospe jak nie pomoze to odmiezaj dalej czas pomiedzy skurczami i jak beda co 4-5 minut to lec do szpitala

Oby cos sie zaczelo narazie co 10 min sa dalej...raz bola a raz nie...

mgiełka, trzeba odmierzać czas, ale zażyj nospę i obowiązkowo prysznic (chociaż mi nie pomogło ). Miałam tydzień temu takie skurcze od 19.00 do 23.00 regularne co 5 min. W nocy się wyciszyło. A na drugi dzień zaczęły się te bolesne od 10.00 do 14.00 i przeszły jak byłam na porodówce
Wszystko pozamykane, szyjka lekko skrócona no ale narobiło nam stracha
Na drugi dzień byłam na KTG i w ogóle nic mi nie wyszło. Ale życzę oczywiście żeby to były te właściwe skurcze
No i chyba lepiej pojechać na porodówkę niż się martwić czy potem starczy czasu.

mgiełka ja rodziłam 2 razy i nigdy mi czop nie odchodził.

ale takie ataki skurczy co 10 mi to już miałam kilka razy w tej ciąży i nic

Kurcze chwilę nie zaglądałam, a tu takie akcje.

Pati załóż nową wkładkę i jak dalej będzie ciekło to myślę, że to wody i lepiej jedź na IP. Najwyżej Cię odeślą jeśli okaże się, że to nie to.

Mgielka tak jak dziewczyny mówią prysznic i albo ruszy dalej albo się wyciszy. Poczekaj aż skurcze będą co 4-6 min.

dziewczyny poczekajmy jeszcze na beti i slowiczka

Dziekuje Dziewczyny kochane jestescie narazie dalej co 10 min od 3h i podbrzusze mnei ciagnie, jejku jak ja bym chciala zeby sie ruszylo...

kasia - haha rozśmieszyłaś mnie tą wypowiedzią o czekaniu u mnie CISZA, ze 2 tyg temu miałam kilka dni że mnie brzuch bolał jak na okres i na tym koniec, nie mam żadnych skurczy, no chyba że ich nie czuję

pati - na IP mogą sprawdzić czy to wody czy coś innego, także zawsze dla świętego spokoju można podjechać

mój braciszek ma dziś urodziny - 13-ste ! , szkoda, że natalka nie zrobiła wujkowi niespodzianki