MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witajcie dziewczyny
jestem styczniowa mama 2013, ale często do was zaglądam. Fajne te wasze dzieciaki i gratuluje. ja już nie mogę się doczekać tego stycznia i kiedy tak jak wy będę tulić swoje maleństwo.Widze, że niektóre z was miały taki sam problem w ciąży jak ja czyli pępowine 2naczyniową. wogóle ta wieś mnie zaskoczyła, bo u mnie ciąża rozwijała sie prawidłowa a i też dolegliwosci nie miałam prawie zadnych a tu taka nowina, ale na szczeście na razie z małym jest wszystko dobrze i mam nadzieje, ze juz tak zostanie.Pocieszam się, że wasze dzieciątka z taką pepowina również urodzuiły sie zdrowiutkie i może min też dlatego to forum jest mi takie bliskie . Pozdrawiam Maja

Karolak i Madzia super dzieciaczki. Gratulacje!
Anulka dzięki,ale czy naukowiec? Aby był szczęśliwy
Andra Filip też miał problem z kupką i pomógł viburcol czopki dla malucha z takim problemem

Polal jak będzie tak gorączka bez niczego, to musisz zrobić wynik moczu małej. Może to być coś z pęcherzem. A jak wygląda jej cipeczka? Nie ma skłonności do odparzeń? Piszę tak pewnie, bo miałam ten problem z Magdą. Gorączkowała bez przyczyny, okazało się, że łapie infekcje pęcherza, a tak naprawdę, to miała to przez refluks nerkowy, z którego naszczęśie sama wyrosła, bo normalnie, to kończy się operacją.
Kasia, Ślicznie wyglądasz z maluszkiem
Aganio twoje maluch rozkoszne. Zaglądaj czasami

hej dziewczynki:)
jak tam wasze maleństwa?:)ja dziś w nocy nawet pospałam ogólnie nie ma co narzekać i nawet z kupką sobie mały rano sam poradził za 2 tyg idę na usg w sprawie bioderek i przepukliny pepka...dziś mam gości po południu więc bardzo się cieszę bo w sumie mały ma już ponad 3 tyg ale do tej pory odwiedzała go tylko moja mama babcia i siostra i dwie koleżanki, teraz jest już troszkę większy więc jak goście nie chorują to nie mam nic przeciwko żeby przychodzili:)
mąż poszedł na zakupy i dziś gotuje mi na obiad krupnik z kaszy z marcheweczką i ziemniaczkami i mięskiem z indyka:)

Baby OGROMNE GRATULACJE!!!bUZIAKI DLA CIEBIE I NIKUSI I JAK JESZCZE JAKIEJS MAMUSI NIE POGRATULOWALAM TO GRATULACJE,BO JA TAK CZYTAM Z DOSKOKU Siteczko postaram sie dzis wyslac foteczke,jak mi sie uda A my bylsmy wczorajna kontrolnej wizycie,bo dzis konczyy miesic
ac,i moj Skarbek wazy juz 46030gram I ma 56cm. A i ja go karmie tylko piersia i na zadanie,nie wybudzam go,ale sam sie budzi ak co 3godz. glodomorek malutki Milego weekendu,sprobuje sie pozniej odezwac

A gdzie podziała się Czujasiatko? Moze już urodziła ostatnie wrześniowe dzieciątko?
Ja tez karmie na zadanie , chyba jestem zbyt leniwa żeby wybudzać dziecko w nocy na karmienie Swoja droga dzisiaj pierwszy raz pospał 4 godziny w nocy bo tak to budzi się co 2/3 godziny.....
We wtorek idziemy na pierwsze szczepienie Ciekawe czy będzie grzeczny jak Lusia. Lusia za to będzie szczepiona tydzień później w szkole, nawet mnie tam nie będzie! Dziwne to , bo wolałabym iść z nią

26joanna a czemu teraz idziecie na szczepienie z Jasiem? Przecież pierwsze ( poza tymi dwoma które były w szpitalu) ma być w 2 miesiącu !!??

Aganio Twoi chłopcy są po prostu CUDNI

kasia7775 rośnie Ci prawdziwy mężczyzna a nie jakiś "grzybek" . Zjada juz teraz porządna porcję !!! I tak trzymać . A ja myślałam że to My mamy głodomorka bo zjada jednorazowo 90 ml, ale teraz widzę że się myliłam .

Witam
Mam chwilkę bo mały nadal śpi, chociaż w nocy dał trochę popalić... ale może miał gorszy dzień, a raczej noc, bo wcześniej to spał ciągiem 3-4h a tej nocy bardzo marudny był :|
Ja też karmie na żądanie! w szpitalu mówili żeby częściej co 2h ale to aby pobudzić laktacje... a teraz to tylko i wyłącznie na żądanie
Dostałam foteczki od 12 mamuś czekam na resztę i myślę jak to zrobić, aby była fajna pamiątka dziś mamy dziadków popołudniu, więc i tak będę do tego siadać w przyszłym tygodniu

uciekam, mały wstał

Ania14.09 nic tam małej się nie dzieje z cipusią odparzeń zero a i ładnie zawsze nasiusia tak że pampers ciężki

Patys a kładziesz małego na brzuszku ja pisałam o przepuklinie pępkowej że jak z małym miałam początki tej przepukliny to mi pediatrka kazała go częściej kłaść na brzuszku i się wchłonęła czego i wam życzę

Maja001 moja kropeczka miała właśnie pępowinę 2-naczyniową brakowało nam lewej tętnicy i wszystko jest ok. Najważniejsze jak nam powiedział lekarz że nie mieliśmy innych markerów wskazujących na jakieś wady (genetyczne). A tak to nie ma czego się doszukiwać bo pępowina potrzebna jest maluszkom tylko w okresie ciąży i nie ma ona wpływu na późniejszy rozwój dziecka. Pozdrawiam i radzę nacieszyć się "falującym i kopiącym" brzuszkiem powodzenia

Zapomniałam napisać że mamy dziś dwutygodnicę
a co do szczepień to u nas są pierwsze jak mała skończy 6 tygodni.

polal tak kłade go na brzuszku bo nam tez o tym połozna powiedziała...

hejka

prawie nie doczytałam Was ale widziałam temat szczepień, tutaj nie szczepią w ogóle w szpitalu tylko dopiero później skojarzoną one tutaj są gratis dla wszystkich dzieci
w szpitalu maluch dostaje tylko wit.K w tej dużej dawce i tyle

u nas spoko, mała budzi sie czasem częściej czasem rzadziej ale karmie ją kiedy chce i Adiego karmiłam tak samo, jak dziecko dobrze przybiera to nie ma powodu go budzić

buziaki dla wszystkich
moze później jeszcze coś napiszę

Dzięki PolaL za słowa otuchy, też jestem dobrej myśli, że z dzieciątkiem będzie wszystko w porządku i urodzi się zdrowe. W 23tc robiłam USG genetyczne i też wszystko wyszło dobrze, co bardzo mnie ucieszyło. W porządku było serduszko, nerki, organy wewnętrzne, waga, wzrost, ilość wód płodowych, przepływy i tętno. Na ostatnim usg mały miał 893 gr pod koniec 26tc, więc też w normie-czyli rośnie.
A mam jeszcze pytanie, czy pod koniec ciąży z powodu tej pępowiny robiłaś częściej ktg??? Albo miałaś jakieś dodatkowe badania, bądź byłaś pod większym nadzorem lekarza, czy wszystko przebiegało normalnie??? Będę wdzięczna za odpowiedz i buziaki dla maluszka, niech rośnie zdrowo.

Maja001 nie miałam żadnych dodatkowych ktg poza tym na porodówce ale za to na każdej wizycie u swojego lekarza miałam robione usg i sprawdzane czy mała dobrze rośnie. Żadnych dodatkowych badań nie miałam. Wszystko przebiegało normalnie, mała urodziła się w 40tc, dostała 10 pkt Agpar więc jak widzisz jeśli masz wyniki dobre i badania prenatalne miałaś ok - to nic tylko czekać na szczęśliwe rozwiązanie Zobaczysz jak szybko zlecą te ostatnie miesiące.

Patys przez ciebie "uzależniłam" się od Inki, tak mi smaka narobiłaś wpisami że ją pijesz że nie wytrzymałam i też zaczęłam popijać. I teraz jedna dziennie musi być

PolaL bardzo ci jeszcze raz dziękuje za te informacje, bardzo ich potrzebowałam by uspokoić się tak na 100proc. Ja też mam robione usg na każdej wizycie i monitorowaną wagę dzieciątka. Poza tym w moim regionie lekarz do którego chodzę ma dobrą opinie i to wszystko mnie pociesza, łącznie z twoją ostatnią wiadomością.