Listopad 2011 cz. 2

oo chleb ze smalcem... no trochę ciężkie i tłuste jak na nią, ale skoro jej nic nie było to widać nie zaszkodziło!

A ja sobie tu czytam co napisałyście, a mała bawiła się na kocyku, za chwilę patrzę, a ona stoi przy kominku! Kurcze tak się wysytraszyłam! Na szczęśćie nie oparzyła się!!!

chyba też spaghetti zrobię...

Ostatnio sobie chyba z Dorcia po gebie dałysmy , tylko kurcze nie pamietam o co szło:dry:

Żadna z nas nie jest idealna - no poza mną oczywiscie , kazda zyje innym życiem i na wiele tematow mamy odmienne zdanie wiec takie ostrzejsze wymiany zdań beda sie zdarzaly , ale mysle , że przy falszcze sobie wszystko wyjasnimy

Dobra bo Poldek juz skrzeczy w łózeczku , ja chce ze 2 dni urlopuuuuu!!!!!!!!!!!!!

Madziorskie a nie masz tej takiej barierki do kominka , no takie jak te drewniane do schodow tylko sa takie metalowe do kominka własnie. Kurde , ta szyba to chyba mocno goraca jest , co?

Oj polunia nie przezywaj Chodzi o to, ze rozkrecasz zadyme, a potem sie rakiem wycofujesz, ze niby nie Ty I od razu napisze, nim sie zestresujesz i zaczniesz zaglebiac w anazlize psychologiczna swojej osobowosci ze ZARTUJE OCZYWISCIE No bo na zartach to sie chyba znasz nie?

Kurcze flaszke to bym chetnie z Wami "zrobila"

madziorskie dobrze, ze Iza sie nie oparzyla.

W nos się Malina pocałuj!
Moge wziąć na siebie rozkręcenie zadymy , wsio mi ryba
No z żartami u mnie rożnie bywa...

Jak nic D dzisiaj obiadu nie dostanie , , ku...a musze się wziąć za siebie bo rozlazła jestem jak cholera dzisiaj!

Haha polcia bede probowac z tym calowaniem w nos, ale nie wiem czy sie uda
Dobrze, ze ja nie musze codziennie obiadkow gotowac Tylko w weekendy nadrabiam...

Miśka wstala, koniec laby

no właśnie nie mamy takiej bareirki, ale jak pomyslę, ze miałabym jeszcze tu coś wastawić to chyba wolałabym od razu kominek wyrzucic bo już nic mi się do salonu prawie nie mieści... kominek sporo miejsca zajmuje... do tego 2 fotele, kanapa, ława, stól z krzesłami, plac zabaw Izoldy o hustawce i koniku na biegunach nie wspominając... jaq tu ledwo juz przejśc mogę... hi hi
muszę jej pokazac ż etam jest gorące i że moze sobie zrobic krzywdę! To może przestanie się nim interesowac... mój brat tak zrobił i jego synowie jakos kominkiem wiecej sie nie interesowali...

Ojj na flaszkę to i ja sie piszę choćby dzisiaj...

a własnie wiecie co zauwazyłam? że jak otworzę mikrofalę żeby cos do niej włożyc i zamkne i zmierze sobie temp na czole to termometr pokazuje mi że mam mega wysoka temp! Raz wyświetlił mi nawet "HI" czyli powyżej 42,5 bo taki ma chyba zakres... dziwne nie? nie zawsze ale czasmai tak się zdarzy..

Iza zasnęła, a ja ide ten nieszczęsny obiad robić!

Nie wspomnę, że "zapomniałąm" na jakiś czas o papierkowej robocie, a musze w końcu oddać dokumenty rolnikowi... ech jakos nie chce mi się za to zabierac...

Miłego dnia Lasencje

Ej a co to za rozkręcanie zadymy. Spokój ma byc! Nie ma człowieka dwie godziny i już awantura ?!

Właśnie wróciłyśmy. Młoda padła na początku spaceru i spała aż do domu. Dobrze, że pospała bo mi nie będzie zaraz marudzic. Ja dzis na obiad mam kapustkę z ziemniaczkami Odkryłam nie dawno w okolicy fajne miejsce z ławeczkami, stawem i mnóstwem drzew, cisza, spokój i można posiedziec i książkę poczytac (bo akurat młoda spała).
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ooo Twój pomysł na obiad tez mi się podoba! Spaghetti nie zrobię, bo nie mam mięsa a do sklepu nie chce mi się przez pól wsi lecieć...

idę wstawić jakąs zupe jarzynową... ooo albo ziemniaczki i fasolkę z bułeczką.. ale tak bez mięska żadnego? hmmm na zakupy czas pojechać do mięsnego...

chyba że Izie podwędze ze 2-3 kawałki cielęcinki...

ech zawsze mogę mężowi zrobic obiad... gwizdany...

madziorskie napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzis Z bedzie późno więc nie muszę nic wielkiego szykowac na obiad. Powiem mu, żeby coś kupił po drodze na kolację i tyle Mam też szpinak mrozony ale szczerze mówiąc nie wiem jak go zrobic bo nigdy nie robiłam a uwielbiam. Może mi podpowiecie?

Później Was mamusie nadrobie, my dopiero wróciliśmy

dorcia u nas nie było tych sukienek w ogóle , ale wiesz co bardzo ładne sa w H&M nie wiem czy byłaś.

Poczytam Was wieczorkiem

Natalka zasnęła. Była już taka marudna i tak tarła oczy że aż miała czerwone. Wyszalała się jeszcze ze mną i padła. Biore się za dom bo jak małż przyjedzie to się załamie.

DOBRA DOBRA ja powiedziałam co mysle, Madziorskie powiedziała i nie ma co koty drzeć.

Oto link o decie dukana www.dietaproteinowa.eu/
a to str z których czerpię przepisy zdukanemnaty.blogspot.com/search/label/Faza%20I
dukan-na-co-dzien.blog.onet.pl/
Ja bym chyba na Twoim miejscu zabezpieczyła ten kominek. Chwila nieuwagi i moze byc nieszczescie.

Własnie pol godziny temu goscie pojechali. Oj dawno sie nie widzielismy. Moze na swieta Bożego Narodzenuia sie spotkamy albo za rok.. Oni mieszkają w LOndynie juz od kilku lat nas zapraszaja do siebie w odwiedziny. OJ chciałabym...mam nadzieje że jak odłozymy kaske to pojedziemy
Mikołaj zaraz jak wyszli padł.. NIe spał kolo południa i za to był zmordowany.
Ja własnie wcinam smażoną wątróbke z cebulką. Mniammm

Aleksandra oj kreci sie kolo Ciebie ten wielbiciel... kazdy pretekst jest dobry..

Dorcia daj przepis na tego łososia (tylko po kolei jak krowie na rowie bo nigdy nie robiłam)

Hejka!
Nadrobiłam Was
Polunia mój m ostatnio dał Natalce makrelę w sosie pomidorowym
Dorciakoniecznie wrzuć na forum fotki sukienki od mamy. Mój M tez czasami kupuje jakieś ubranka itp dla Natalki i niby są ok, ale wolałabym sama coś wybrać...
Moje dziecko chyba jako ostatnie z listopadowych będzie miało chrzciny bo dopiero 2 marca!!!!!Lecę wtedy na kilka dni do Polski i razem z siostra bliźniaczką chrzcimy nasze maluszki. Mateuszek nadal jest w szpitalu. Ma zapalenie płuc i dostał antybiotyk. zrobili mi mnóstwo badań i wyniki są bardzo dobre więc chociaż tyle pocieszenia dla mojej siorki
Malinaja tak szczerze tez tylko w weekendy gotuje. Nie wyobrażam sobie wrócić po 9 h pracy i stać przy garach. W weekend zazwyczaj robię duuuuuużo rożnego jedzonka, trochę zamrażam , trochę wkładam do lodówki i mamy obiady na cały tydzień
U mnie w pracy dzisiaj nawet fajnie było. byłam z dzieciakami w wieku pre-school i strasznie szybko dzień mi zleciał Po powrocie z pracy zdążyłam wykapać Natalkę i tyle ją widziałam bo poszła spać
Aleksandrakilka stronek na necie odnośnie szpinaku...
www.wielkiezarcie.com/recipe2428.html
www.tesco.pl/kulinarni-lowcy-smakow/t/szpinak-przepisy
www.tesco.pl/kulinarni-lowcy-smakow/t/szpinak-przepisy