BezpiecznaCiaza112023

Listopad 2011 cz. 2

11 lata 5 miesiąc temu #476322 przez madziorskie
Ojoj biedna Lenka! Mocno Ją ucałuj ode mnie i Izuni!
Ja też mam zeszyty z przepisami... jeden z moimi ciastami.. a drugi mam z przepisami na dania dla Izki.. a teraz musiałabym założyć trzeci z przepisami Dukana, bo mam na kartkach a nie lubie tak..

Przepis na rogaliki

1 kg mąki tortowej
2 kostki palmy
4 łyżki cukru
4 jajka
10 dag drożdży
0,5 szkl. mleka

Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i mlekiem. Mąkę wrzucamy do miski, dodajemy margarynę pokrojoną w kostkę, cukier, jajka i roztarte drożdże. Wyrabiamy ciasto.
Rozwałkowac szeroki pasek i wycinac trójkąty. Na każdy koniec (ten szeroki) połżyć łyżeczkę marmolady (ja daję powidła sliwkowe) i zawinąc rogaliki. Piec w temp. 160-180 stopni ok 30 min. Ja w moim piekarniku piekę 20 min w temp 160.

Aaa i robię zazwyczaj z połowy porcji, bo z tej to ok 100 sztuk wychodzi ;)
Chociaz jak rozdam rodzicom i teściom to niewiele mi zostaje, a schodza jak ciepłe bułeczki ;)

Aktualnie w piekarniku mam sernikowe bezy... za chwilkę będę ję wyjmowała... to sa z przepisu Dukanowksiego.. jak będą pyszne dam przepis ;)

fajnie, że Krzysiowi się prezent podobał, ale na dupkę powinaś dostać, za prezent dany przed czasem! :blink:

Madziaska ja myślę, że jak małej coś dolega, a tak jest skoro się budzi to nie powinnas teraz serwować Jej kolejnych doznań z odcycowaniem... zaczekaj kilka dni i jak się sytuacja uspokoi to wtedy chyba byłoby lepiej.. ja bym przynajmniej tak zrobiła ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #476335 przez kima
No zajebałabym te suki!
Biedny Stefanek :( :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #476428 przez madziorskie
no więc chwalę się, że srnikowe bezy wyszły bardzo dobre ;) jedną już zjadłam...
ale będę miała wyżerkę do kawusi jutro :laugh: taką dietę to ja rozumiem :laugh: :laugh: :laugh: szkoda, że wcześniej jej nie odkryłam :laugh:
a tak przy diecie to przez ostatnie kilka dni nic nie schudłam :angry:
i nie wiem czym to spowodowane.. w zasadzie jak weszłam do II fazy to przestałam chudnąć :ohmy: jestem przed okrsem więc może zbiera się woda w organizmie i dlatego? no nie mam pojęcia! Ale waga nie podskakuje, a zawsze na okres pokazywała ciutkę więcej... więc skoro nie pokazuje więcej to moż ejednak chudne??? hmm... ale zamieszałam :P

no ale : dlaczego teraz przestalam chudnąć???

Nic zmykam do wyrka ;)

Dobrej nocy mamusie!

Tak pusto i cicho się zorbiło... hmmm a może Wy wątek zmieniłyście???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #476472 przez Kredka
Madziorskie czytałam że w diecie Dukana w 2 fazie zatrzymuje sie woda w ofranizmie z uwagi na wprowadzenie warzyw ale to nie spowalnia spalania tkanki tłuszczowej. Mimo iz waga stoi w miejscu, to tłuszcz sie spala (waga stoi w miejscu bo sie woda gromadzi).


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


i ja zmykam Dobranoc

[url=http://
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #476484 przez luska
hej kochane wy moje

malina nie za w sumie 2 tygodnie , ale stres juz jest będzie 33 dorosłych i 9 dzieciaków :ohmy:

Wrzuce zaraz fotke

Ja nie mogę tego całego winietowania odnaleść??Proszę o instrukcje obsługi dla blondynki :P

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Malina ja nie wiem gdzie ty u nie widzsz zeza , podejrzewam , ze to ucieekanie oczka , to nic takiego, ale warto okuliste odwiedzić , tak dla właśnego spokoju.a fotka supoer , kolory wyszły nieziemskie, bo gwiazdy zachwalac nie trzeba .

MM mamuska i jej usta :P

Pola gratki dla młodej super :lol:

A z bliźniakami , to kiedyś chciałam bardzo , ale teraz juz wiem jak ten chleb smakuje i dziękuję postoje :P

Madziorska , Izunia boska .no i powóz hehe chce taki młodej na gwiazdke kupic , tylko nie wiem czy warto, czy teraz bedzie ja interesować .ale musze jej zacząć kupywac dla dziewczynek zabawki , bo jak na razie to auta rządzą.Lalke ma jedną i czasem ja wezmie pokaże nosek paluszki da buziaka i juz po imprezie

ale mi smaka na rogaliki narobiłś :silly:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do żłobka , to ja po ostaniach wiadomościach o kolejnych zaniedbaniach , to nie oddała bym malucha.

Kredzia brawo dla mikusia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #476485 przez luska
Kurde dziewczyny wiecie co ja odwaliłam wczoraj.......boshe jaka ze mnie blond tłuman to szkoda słów .Zapisałam prezentacje w jakimś dziwnym pliku i ni chuchu nie idzie jej odtworzyć :S Noż myslałam , że wyje z siebie i stanę obok.Wkurzyłam się bo kolejna prezentacje , znaczy początek tez źle zaczęło zapisywać i suma suma sumarum robe w tym widosowaskim i jest duzo lepszy i bardziej łopatologiczny :P I idzie szybcjej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Docia a jaki zegarek kupiłaś Zdankowi , ja mojemu na gwiazdkę chce kupić zegar ale nic mi sie nie podoba
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #476513 przez polunia
Helołłłł Dziewuszki!!!!!!!!!!1

Pola spi Kacprowi włączyłam bajki :cheer: wiec moze uda mi sie chociaz cos nadrobić. Oj jak ja nie lubie byc "na nie-bieżąco" :(

Nic zmykam czytać :blink:

Czesć Vestusia :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #476571 przez polunia
Luska łoo , juz widze jakiego miałas wkurwa na prezentację B) To jest tak zwana złoskiwość rzeczy martwych i przy okazji test na cierpliwosć :huh:

Kolczyki super , ja nieszczególnie lubie takie swiecidełka ale te mi sie podobaja , takie delikatne fajne.

Tak sobie pomyslałam o zegarku dla Ł , weź Ty mu kup jakis pancerny bo przy jego robocie to chyba nietrudno o zbicie szybki :dry:

O to sie zapowida konkretna impreaz roczkowa , jesli dobrze policzylam to 42 osoby beda. To ju ztaka komunia prawie :blink: Sie Dziewucho narobisz :cheer: Ale za to ile prezentów dzieciaki dostana :side:

Ja za prezentacje sie jeszcze nie zabrałam i raczej juz sie nie zabiorę. Trudno , zrobię przy jakims wolnym czasie i beda mieli na pamiatkę :dry:
O roczku nawet jeszcze nie myslę. Gosci mam zaproszonych na 1.12 ale jeszcze nie wiem czy w hotelu czy w domu zrobię. Z jednej strony wolalabym w domu , tylko musialabym dodatkowe stoły przytargać z hotelu i lodówę. W sumie nie miałabym dylematu gdyby nie to , że synowie mojego brata( 5 i 7 lat) to istne diobły :angry: I boje się dewastacji chaty. U nich matka i ojciec tez w oggóle nie reaguje na ich zachowanie - róbta co chceta a mnie ch...j strzela.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ooo , i ja tez kiedys chcialam blixniaki , myslałam sobie dwa za jednym razem i z glowy. A jak teraz sobie pomysle , że miałayby być dwa naraz to az mnie mrozi :cheer:

Aaa , teraz tak mysle , chyba jednak termin spotkania 6.12 odszedł w zapomnienie - czy nie? Bo jakby co to ja się nie pisze bo ide na montaz pułapki na bociany :silly: A to jest teraz priorytet bo mam mega awersje do "lateksu" :silly:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


madziorskie a ile udało Ci sie juz schudnąc? I tak jestes wytrwała , ja tam nie umiem się do żadnej diety dostosować :angry:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


madziaska pewnie Hania ma jakis dziwny okes , zobaczysz zaraz minie i znowu wróci Twoja grzeczna kochana córeczka :side:

Dorcia a z jakiej okazji ten prezent dla Krzysia bo chyba nie doczytałam? A jakie sceny Krzys robił w Powidzu , chyba o bransoletke chodzi - tak? :blink:

Jejku , biedna Lencia. Musiało boleć :(

No sprawa z Wasniewską to istny cyrk , wszyscy wiedza , że zabiła swoje Dziecko tylko prokuratura ma watpliwości. No ale tak dziala nasze prawo. Potrafia matkę z domu zabrac bo ma długi a dzieci oddac do pogotowia opiekuńczego a taka franca jedna z druga chodzi sobie bezkarnie po ulicy. No ale nie ma zadnego długu wobec państwa to znaczy , że dobra obywatelka z niej...

Kedzia gratulacje dla Mikolajka!!!

Ja tam standardowo nie wiem o jakim programie z ta niania piszecie no ale cyfrowki sie jeszcze nie dorobiłam więc co sie dziwić :woohoo: Moze do swiąt zdazymy cos wykupić i talerz zamontować :blink:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


madziorskie moja panna tez ma taka lalke i jeszcze kilka takich podobnych szmacianych ale ni cholery sie imi nie bawi. Ona zdecydowanie woli klocki i samochody Kacpra obzerać. No mała chłopczyca mi rośnie.

A Pola boi sie kwiatów w wazonie, mam taki sztuczny duzy mix kwiatów w wazonie na podłodze i jak przez przypadek podejdzie za blisko to zaraz nogi za pas i jej nie ma. Kiedys próbowałam ja do nich przekonać ale zabierała łapki i nawet jednym palcem nie chciała dotknac :blink:

Nie no , jak ja lubie opowiastki o Krzysiu. Zawsze sie przy nich usmieję. Nusiał przezabawnie wygladac z tym wózkiem dla lalek , nie dziwie sie , ze chłop ma uraz do teraz :woohoo:

madziorskie fajowy ten wózek , tez chciałam go kupic ale wybrałam wtedy ten jeżdzik a szkoda bo jednak ten wózek mi sie bardziej podoba. A Iza jaka zadowolona , widac , że tez jej się spodobal :side:

Co do wózków do lalek to jak byłam na dniach w selgrosie to myslałam , że oczoplasu doatanę. Wózków az brzydko. I wszystkie bym najchetniej kupila, w ogóle szał ciał z zabawkami w naszym selgrosie. Od samego wejścia kuszą , ale na nic nie mogłam się zdecydowac więc Kacprwi kupiłam puzzle a Pola dostała tak apiramide z kółeczek z FP. O ile Kacprowi puzzle przypasowały i musze sie zaopatrzyc w kolejne bo juz sie ich na pamięć nauczył o tyle Pola ma piramide w nosi :dry:

Aaa , doczytałam , ze zegarek to na urodziny :blink: A pokaz jaki kupiłaś bo ja ciekawe jajo przeciez :woohoo:

Ooo , Pola spiewa w łóżeczku , ale jeszcze chwile ja przetrzymam :blink:

Co do wychodzenia na dwór to u nas kiepsko bylo. Po pierwszej wizycie w szpitalu mielismy odczekać 2 tygodnie. Odczekalismy , wyszlam z nia dosłownie kilka razy i znowu trafilismy do szpitala. Po trzech tyg w szpitalu mielismy zakaz wychodzenia na co najmniej miesiac bo po sterydach to odpornosc zerowa byla. Nie wychodzilismy a ona dalej co chwile cos łapała. Któregos razu się wkurzylam i jak była w miare zdrowa to zaczęłam wychodzić na taras , codziennie po 5 minut dłuzej i nic jej nie było. Odpukac od tego czasu mi specjalnie nie choruje , jakis katarek sporadycznie sie pojawi. Ale dostanie ze dwa trzy razy inhalacje i jest ok. Teraz staram się wychodzic systematycznie , odpuszczam jak jest mglisto albo wiatr mocno wieje(w naszym szczerym polu to czasami łeb chce urwać). I odpukać , tfu tfu ale nie choruje. Byle do wiosny :woohoo: Juz nie moge sie doczekać. Ja dostaje oczplasu jak ich na dwór szykuję , zanim dwójke wyprawie to jestem upocona jak szczur :angry:

Malina szkoda , ze mam ze 4 rozmiary większy rozmiar od Ciebie bo bys mi mogła podesłac jakis kontener z lumpami. Moja garderoba jest tak uboga , ze zastanawiam sie czy na gabinet jej nie przerobic , tylko okna brak ale zawsze mozna wykuc :blink:

Dorcia o takkkkk , przydałoby sie opic zebole. Ale teraz mam tyle roboty , że po nocach siedze i jakbym do tego drina walnęła to spłynelabym przy papierach :silly: Ja tam czekam na zjazd , wtedy sobie odbiję :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:

W ogóle to ja cały czas czekam za jakas konkretna data zebym sobie jakiegos zamówienia na łeb nie wzięła na ten termin bo bedzie mi mega przykro i Wam pewnie tez ja mialoby mnie nie byc :woohoo: :lol: :silly: :woohoo: :blink:

Jejciu jak Miska zarabisciw wyglada w tym fiolecie. A na oczko pewnie bym uwagi nie zwrociła gdybys nie napisała. Moze faktycznie troszke jej ucieka i nie zaszkodzi skonsultowac sie z okulista.

Nic wiecej nie nadrobie bo Pola juznie spiewa a skrzeczy coraz głośniej :dry: , przepraszam!!!

Miłego dzionka zyczę :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #476889 przez madziorskie
Hej hej

Od 10 zabieram się za odpisanie... a jest już 12:20 i może teraz się uda ;)

Ciągle coś od rana się dzieje.. a to jeden telefon, a to drugi tel.. a to listonosz... potem sąsiadka... potem Iza się obudziła i musiałam dać Jej coś do jedzenia...

No i może teraz się uda w końcu coś poczytać i odpisać ;)

Kredka no mam nadzieję, że to o tych warzywach to prawda, bo od poczatku diety schudłam 4 kg i co? Miałby być koniec??? Ja jeszcze 10 musze zrzucić!!! :laugh:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Łał Luśka a Ty roczek wyprawiasz czy Komunię??? :laugh: ;) :laugh:
No nieźle! Taką imprezę ogarnąć! Ja robię o połowę mniejszą prawie :P

Iza pokazuje za to, gdzie lala ma oko :laugh: czasami się boję, by jej nie wydłubała... hi hi

Coś masz pecha z prezentacją! A Ty pewnie zapisujesz jako projekt Kochana! A wtedy wystarczy wejśc w program i wybrać PLIK a następnie OTWÓRZ PROJEKT i już masz Kochana to co sobie zapisałaś!!!! Ni emusisz od nowa robić!!!! :lol: :lol: :lol:

Śliczne kolczyki! Ale miały miec tam niebieskie oczko, a nie widzę, tam błękitu...
czy akurat zdjęcie tak wyszło czy faktycznie nie jest niebieskie???

Ooo cześć Polunia... ale się uśmiałam z Twojej pułapki na bociany :laugh: no skąd Ty kobieto wzięłaś to okreslenie??? :laugh: :laugh: :laugh:

Może i dobrze, że boi się tych kwiatków w wazonie... po co miałaby zbić jak moja panna mój wazon???

Co do piramidki to my mamy i przyznam, że Izabela zajmie się nią 30 sekund.. tzn zdejmie kułka i porozrzuca wokół i koniec zabawy! jak pokazywałam jej jak ma ukłądać to wyrzucała kólka i nie dało się... czasami raczkuje za tymi kólkami, a jak doraczkuje, bierze do buźki i wyrzuca i znów za nimi raczkuje.. ;) ot taka zabawa ;)

No by wyprawić dwójkę masz co robić... a właśnie niby codzienne spacery wzmacniaja odporność i dzieci mają codziennie przebywac na dworze.

No właśnie my zaraz wybywamy na spacerek ;) więc do później mamusie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #477286 przez Malina86
Czesc Dziewczynki,

Jestem, czytam, ale pisac mi sie nie chce...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #477355 przez vestusia
Witam Kochane.

Ja Was podczytywałam z telefonu, bo nie miałam jak pisać, bo nawet na kompie nie byłam.

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #477440 przez vestusia
Dżem dobry wieczór Mamuśki :)

Suari – Igorek po przebudzeniu wygląda sweetaśnie :D Fajne takie wesołe dzieciaczki są z rana, z rana to chyba najweselsze :D

Malina, mnie chodziło o zrzucanie zbędnych kg ale u mnie, nie o Zuzię mi chodzi spokojnie :D Nie zamierzam jej odchudzać, dobrze wygląda, nawet za, ale wybiega to :D
Nie nerwuj się tak laska :D

Kurka, a już myślałam, że Misia stęka jak chce kupę i grozi palcem, gdy nie dasz jej nocnika he, he, he :D

Madziorka, my faktycznie mamy gorszą wersję tego programu i nie mamy takich fajnych efektów. U mnie już po ptokach, bo i tak jest po imprezie urodzinowej, więc już nie mam co poprawiać ;-)

Kurka, toś się wypierniczyła nieźle! Masakra, ale dobrze, że wszystko się dobrze skończyło. Rozbawiło mnie to, że nie chciałaś jechać na KTG, bo musiałaś gotować i nie miałaś czasu. Jakbym Dorcię słyszała, jak pisze o Lence, która nigdy na nic nie ma czasu :D
O, to Ty dość niska, ja mam 158 więc prawie tak samo :D

Podpowiedzcie dziewczyny, można takie kalendarze zamówić na Allegro? Macie jakieś fajne namiary? Czy lepiej iść np. do fotojokera i tam zamówić?? Chciałabym taki prezent zrobić dziadkom :)

Ha Kima, bo ja w nocy spałam i serio myślałam, że on się tam „rozbija”, bo on ma tak często, że wstaje coś tam podjeść, napić się i jak ma być cicho, to akurat coś mu spadnie, coś zrzuci itd. Zresztą, to naprawdę było w nocy i ja naprawdę spałam. Coś tam usłyszałam, ale nie do końca byłam pewna, czy to mi się śni, czy jest naprawdę. Potem jednak poskładałam wszystko w całość i wiedziałam, żen ten huk był naprawdę. No ale Bob czuje się już lepiej i o żadnym lekarzu nie chciał słyszeć ;-)
Jesteś faktycznie zajebiaszcza, skoro udało Ci się odsłonić naszą Suari :D I wreszcie dokładniej widzimy, jak ona wygląda :D

Kubuś odważny, pająków się nie boi :)
On to taki słodziak jest, że bym go wycałowała. Te dołeczki, te loczki, no bombastyczny. Będzie łamał kobiece serca ;-)

Ja na szczepienie powinnam też już iść, ale generalnie ciągle Zuzia ma ten kaszel, mniej, bo mniej, ale ma i jakoś wolę jeszcze się wstrzymać.

Malina, Zuzia też z tyłu ma takie kręciołki, z przodu normalne, a z tyłu jej się kręcą. Normalnie w wannie jak ma mokre włosy to takie długie, do ramio normalnie, a w dzień jej się kręcą :)

Emcia miłego czasu z siostrą i siostrzenicą! Oby Wam czas powolutku leciał i żebyście mogły się sobą nacieszyć!

Lusia jesteś zajebista z tymi prezentacjami ha, ha, ha. No co czytam, to coś tam partaczysz he, he, he. Że jeszcze nie straciłaś cierpliwości i tym nie rzuciłaś :D
Stresa zapewne masz, bo szykuje się faktycznie duża impreza. Ale dasz radę, bo jesteś obrotna. Tylko napracujesz się sporo, ale warto i na pewno wszyscy to docenią :)
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Misi chyba to oczko ucieka, jestem za tym, aby iść do okulisty, niech ją obejrzy. Zawsze będziesz spokojniejsza, a jeśli coś wyjdzie, to będziecie szybko działali i to korygowali.

No Lasencje z Was, ja nie mogę. Ja to w photoshopie będę przerabiać swoje fotki, zanim Wam tu wrzucę ;-)

Polunia!!! Gratulacje z powodu zębów!!!! No rewelacja! W końcu! Ucałuj Polunię, Kacpra i Dymiana, no i siebie :D Wiesz za co :* Żyrafka rządzi jednym słowem Kochana :*

Zuzia coraz bardziej lubi tę hulę-kulę. Fajna jest. Mnie się te jej zabawki chyba bardziej podobają niż samej Zuzi, bo na razie ona nie ma czasu i gania po mieszkaniu a ja za nią, żeby nigdzie nie przydzwoniła. To się staje niebezpieczne.

O, ciekawe czy Krzysiowi spodoba się prezent. Nie dawaj mu go wcześniej! No ale jeśli był drogi to też niech będzie na poczet Mikołajek, Świąt Bożego Narodzenia i ewentualnie Świąt Wielkanocnych he, he, he :D

O, Izunia widać bardzo zadowolona z pchacza-wózeczka :D Ona to zawsze taka śmieszka kochana :D
A rogaliki...mmmm.... aleś mi smaka narobiła!

Ha, ha, no tak, Zdanek ma uraz do wózków, ale Lenia obowiązkowo musi mieć. I lalę też, koniecznie.
Zuzia ma kilka lalek, ta Ważniara to akurat najmniej przypadła jej do gustu, no ale co zrobić.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do opiekunek, ja nie oglądałam tego programu na tvn style, bo dziwnym trafem moje słoneczko polsatu tego nie odbiera i nie wiem o co chodzi.
Faktem jest, że czasami nie ma możliwości i trzeba oddać dziecko do żłobka. No ja nie mogłabym sobie pozwolić na to, aby nie iść do pracy, czy tam wychowawczy wziąć. Nie stać mnie po prostu na to, aby siedzieć w domu. Jeść też trzeba, a z jednej wypłaty, zwykłej, nie wyżywi się trzyosobowej rodziny. Co innego jakby Piotrek zarabiał kokosy, no ale nie zarabia (a szkoda he, he he) i trzeba sobie radzić. Moim zdaniem dużo złych rzeczy dzieje się przez to, że pozmieniały się przepisy, popowstawały te wszystkie pseudożłobki, bo ludzie połasili się na kasę. Jest to prosty biznes, nie trzeba spełniać rygorystycznych wymogów, a kasiura leci, bo zapotrzebowanie jest, bo miejsc w żłobkach/przedszkolach jest mało. Ja sama miałam Zuzię w tym prywatnym żłobku i dziękuję Bogu, że już tam nie jest. Tutaj, jak sama Dorcia wspomniałaś, wiem, że Zuzi krzywda się nie dzieje. Samo zachowanie Zuzi o tym świadczy, ona aż skacze jak wchodzimy do żłobka, wali w szybę, żeby pani po nią przyszła, no cieszy się. Jeszcze to przytulanie (oj bolało serducho z zazdrości) mówi samo za siebie. Moim zdaniem nie można też na podstawie takich historii wrzucać wszystkich żłobków do jednego worka. Do takich prywatnych nie miałabym zaufania chociażby z tego względu, że nie podlegają wielu kontrolom i tak naprawdę jest to niezła samowolka. A w państwowym nawet, dla przykładu, nie mogę zostawić butelki w żłobku, bo u mnie nie mają jakiejś tam maszyny do sterylizacji butelek a boją się kontroli sanepidu. Dla mnie wszystko w moim żłobku jest ok, wiem, że Zuzi krzywda się nie dzieje i jest pod dobrą opieką. Nie chciałabym generalizować.
I powiem szczerze, że nawet jeśli miałabym dużo więcej kasy to i tak chciałabym, żeby Zuzia chodziła do żłobka. Widzę po niej, że jest inna, jest wesoła, otwarta na dzieci, nie boi się, uczy się szybko no i jak dla mnie to też bawi się i nie nudzi tak, jak nieraz w domu. Może po prostu nie siedziałaby tam tyle godzin, ile teraz, ale te kilka dziennie na pewno. No i, odpukać, już 6 tydzień chodzi do żłobka, więc cieszę się, że na razie jakoś się trzyma z dala od chorób.

O tej Waśniewskiej to nawet nie piszcie, bo mam nerwy tylko. Z tego wynika, że jak ktoś zabije dziecko, to niech zrobi wokół tego niezłą aferę medialną, to go nawet uniewinnią. A jakaś szara Kowalska zostanie od razu wsadzona do Aresztu i dostanie dożywotni wyrok. I taka to sprawiedliwość w naszym kraju.

O nie, Dorcia przeczytałam, że dałaś Zdankowi prezent. No jesteś miętka, jak mogłaś ;-)
Teraz zażąda drugiego prezentu, bo powie, że ten się nie liczył ha, ha, ha :D

Lusia, superowe kolczyki! Zapomniałam zrobić Zuzance zdjęcia.

Kredka, gratki dla Mikiego!

No tak mniej więcej nadrobiłam, nie chcę mieć przerwy w pisaniu z Wami.

U mnie zabiegany tydzień.

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


Wczoraj natomiast byłam z Zuzanką w Sali zabaw dla dzieci, no rewelacja. Byłam z Anetą i Michałem i jeszcze drugą kumpelą od Nadii i jej koleżanką z córeczką. Było zajefajnie. Szkoda tylko, że Zuzanka była dość zmęczona i marudziła troszkę, ale jakoś dała radę. Zaraz pozmniejszam zdjęcia i Wam powklejam.
Byłam też dumna z siebie, bo tam bawiły się różne dzieci i Zuzia powędrowała w pewnym momencie do domku, w którym chłopiec z dziewczynką bawili się dom. Ten na widok Zuzi od razu zamknął drzwi i krzyczał, że nie wolno jej wchodzić. Mnie już ciśnienie podniosło (pomyślałam, że niezły egoista rośnie), ale wzięłam głęboki oddech i Zuzię do tej "furtki" i mówię do tej dziewczynki co tam gotuje i czy jakiś obiad dają ha, ha, ha. Ona w szoku patrzy na mnie i mówi, że tak. Ja pytam, czy jakąś zupkę dobrą ugotowała, ona, że tak ha, ha, ha. No to zapytałam czy poczęstuje Zuzię, bo by zjadła chętnie. No to "nalała" do talerza zupy i dała Zuzi he, he, he. Po czym patrzy i mówi "ona wszystko wylała" ha, ha, ha. No ale tym sposobem dzieci nie odcięły się od Zuzi, ja też nie odeszłam z nerwem, a Zuzia była zadowolona. No a ja dumna z siebie, że tak pedagogicznie do tego podeszłam bueheheh :D

Dzisiaj po pracy odwiedziliśmy moją Mamcię, więc też dzień zleciał.

Zuzia ostatnio kilka razy budziła mi się w nocy, tzn. kilka dni po jednym razie ha, ha, ha. No wczoraj włączyła syrenę po godzinie od zaśnięcia. Myślałam, że ona się gdzieś uderzyła przewracając w łóżeczku, no ale rozdarła się niesamowicie. Wzięłam ją do pokoju, dałam troszkę kaszki, ale nie napiła się prawie nic, wyciszyła się w moim ramionach i zasnęła mi na rękach. Poprzedniego dnia też po około dwóch godzinach wybudzała się płacząc. Myślę, że to może zębiska, bo generalnie ani jeść, ani nic nie chciała. No nie wiem, zobaczymy jak będzie dziś.

I widzę, że i Zuzia ma coraz mniej drzemek, wychodzi na to, że ma jedną dziennie. Po żłobku jakoś nie śpi, bo się nie składało na spanie, w poniedziałek z Piotrkiem nie spała, wczoraj na tych kulkach byłyśmy, dziś u mamy i tak jakoś się trzyma. Zobaczymy jak będzie dzisiejsza nocka, czy prześpi ją do rana, czy znowu będzie płakać.

A tak, to jeszcze tyle, że Zuzia właśnie zapitala po całym mieszkaniu, bardzo ładnie jej to wychodzi i coraz stabilniej chodzi i ręce powoli daje do dołu, a nie do góry, jakby wywieszała białą flagę ;-)

Uciekam powoli Kochane do wyra, Piotrek idzie na nockę a ja spać, bo padam na cycore. Jestem ostatnio niewydolna, bo ciągle jestem zmęczona. Nawet wczoraj na eMce zasnęłam i nie wiem co było ha, ha, ha :D

Uciekam, trzymajcie się ciepło i kolorowych snów :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #477495 przez vestusia
No to wrzucam troszkę Zuzanki :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No, starczy tych zdjęć, bo chyba za dużo :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #477498 przez Dorciaition
Smutna wiadomość. Współczuję rodzicom. Dla mnie to niewyobrażalne.

Luśka śliczne kolczyki.
O kurcze ale będziesz miała impre. U mnie będzie ok 30 osób i już wydawało mi się, że to mega dużo ;)
Nie mogę się już doczekać Lenkowej imprezy, no i nie powiem- prezentów ;) Aa, no i jeszcze miny Zdanka :)
Ten zegarek mu kupiłam allegro.pl/show_item.php?item=2763761708...40a86acf77d00be2ff62 Na żywo jest dużo ładniejszy, no i nie taki niebieski, tylko pod światło.

Polunia jak miło widzieć Twojego posta :)

Hah, no Pola też se wymyślała- kwiatów się bać ;) Ale dziwne te nasze dzieci ;)
Nooo, w sklepach masakra. Nie długo Mikołaj, więc się zaczyna.

Oj, a Ty dalej tyle pracujesz. Nie długo Andrzejki. Mam nadzieję, że impra się uda.
Szkoda, że tak daleko do Ciebie, bo na Sylwka byśmy przyjechali ;)

Co do zjazdu to jak reszcie pasuje? nie wiem, marzec?

Madziorskie dzięki za przepis na rogaliki. :)

Vestusia zaciągnij Boba pomimo wszystko do lekarza.

Ha ha mam to samo, że zabawki podobają mi się bardziej niż Leni ;)

No mój prezent to niestety tylko na urodziny, bo jakoś drogi nie był, choć ja bezrobotna to inaczej powinno być liczone ;)

Na Mikołajki już Krzysiowi mówiłam, że nic nie dostanie, bo jest za stary i kupię tylko coś Leni, ale też nie będę przeginać, bo za chwile znowu święta.

Co do kalendarza to na allegro są. W zeszłym roku robiłam sobie taki z Lenisławą. w tym roku mam zamiar dla dziadków też wydrukować. Zapewne na allegro.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia o tak, Zdanek na pewno zażąda prezentu, jestem tego pewna, choc po cichutku liczę, że po tej niespodziance z tortem się powstrzyma.

Krzysiu dziś do Lenki powiedział- "Marko chodź" (to jego pracownik). :ohmy:

c.d.n. ...


Alanek[*] :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #477540 przez Malina86
Vestusia :P
vestusia napisał:
Jejor to Ty Izuni nie mogłaś tak długo kąpać? A to dlatego, że wcześniakiem była??? O ja.
A Izunia to szczypiorek :) Fajno, chociaż mnie się Zuzia momentami wydaje pulpeciasta, a momentami taka szczuplusia. No ale liczę, że teraz zrzuci zbędne kg, bo zasuwa po mieszkaniu niesamowicie :)


lusia kolczyki sliczne! Bardzo mi sie podobaja.
Probuje jeszcze dojrzec Zuzkowe, ale nie widac.

Ja kalendarze zamawilam w zeszlym roku w Rossmannie i podobaly mi sie. Moja mama powiedziala, ze ona nie chce nic innego pod choinke w tym roku jak kalendarz z Miśka wiec bede znowu zamawiac dla nas i dla mamy :)

Ide doczytac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl