BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 9 miesiąc temu #720594 przez cortezia
Chika no i ekstra:) Super że wszystko się wyjaśniło, a ty możesz teraz odetchnąć z ulgą.

Psotka naprawdę ta Twoja tarczyca to chyba duży kłopot dla Ciebie, ja myślałam że to się tak w ciąży nie uaktywnia a tu proszę. Co robiłaś przed ciążą z tarczycą, brałaś hormony? W ogóle powiedz mi bo interesuje mnie czy kiedy wiesz że masz tarczyce używa się antykoncepcji w tabletkach i czy to też jakoś nie wpływa na samą tarczycę jak i na organizm kobiety??

"Dziec­ko to uwi­doczniona miłość. "


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720627 przez [email protected]
hej
Psotka to masz z tą tarczycą ale ja miałam tak przy pierwszej ciąży ale jak już od kilku lat biorę te leki to przy tej ciąży jest lepiej na ta chwilę i mam nadzieję że tak zostanie bo w tym miesiącu czeka mie proszenie lekarki aby mnie przyjęła ehh

Cortiza antykoncepcja akurat w moim przypadku zrobiła to że dostałam bóli migrenowych i dlatego lekarz mój gin powiedział abym lepiej nie brała tabletek i od 5 lat miałam spokój.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720682 przez Psotka
Chika no to ekstra że się wyjaśniło, widzisz ja mam wrażenie że w tym nfz to niedoinformowani ludzie pracują i tylko wprowadzają niepotrzebny niepokój i zamieszanie.

nat B to kiedy Ty jedziesz nad morze? Powiesz jak pogoda jest bo mój mąż od następnego tygodnia idzie na urlop więc może tez sobie pojedziemy nad nasze Polskie M. W ogóle to macie daleko nad Bałtyk?

cortezia może z waga Twojej dzidzi to nic strasznego, może po prostu faktycznie takie drobniutkie dzieci rodzisz, taka uroda. Moim zdaniem jeśli okaże się że maleństwo prawidłowo przybiera na wadze to nie ma się co martwić. Najważniejsze żeby wag anie stanęła w miejscu.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i cortezia ja z tarczycą miałam już kilka przygód. Kiedyś jak byłam mała, w wieku dojrzewania miałam nadczynność tarczycy, oczywiście zażywałam hormony i jod. Później jakoś się uspokoiło, następnie na studiach nadczynność wróciła. Przyjmowałam hormony, ale już nie pamiętam w jakich dawkach. Jak tarczyca się unormowałam hormony odstawiłam i od tamtej pory była cisza aż do 2012 gdy zaczęliśmy strać się o dziecko. Po kilku miesiącach nieudanych prób zajścia w ciąże stwierdziłam że się przebadam, pierwsze co to pomyślałam o tarczycy. Faktycznie była nieznacznie rozregulowana. Szybko poszłam do endo prywatnie, bo zanim dostałabym skierowanie z nfz i wyczekała się w kolejce na termin to by trochę zeszło. Od października zaczęłam leczyć się hormonami ale uwaga ! już w kierunku niedoczynności. Przyjmowałam chyba najniższa dawkę euthyroxu i po 2 miesiącach hormony miałam w normie. Endokrynologowi tłumaczyłam że staramy se o dziecko i to przy każdej wizycie zaznaczałam. Nic nie wspomniał że jak uda nam się począć dziecko to żeby się zgłosić. Przyjmowałam więc cały czas te minimum.
Bardzo się ucieszyłam gdy zaszłam w ciążę i już przy pierwszej wizycie u ginek. z nfz wspomniałam o tarczycy, niestety nie skierował mnie do endokrynologa, skomentował ze na tym się nie zna i żeby przyjmować hormony jak do tej pory, a ten poprzedni endo już się nie pokazywał w prywatnej klinice do której wcześniej chodziłam. Od połowy ciąży, gdy jestem pod prywatna opieka gin i endo przyjmuje co raz to większe dawki hormonów, jestem pod stałą opieką profesjonalnej pani endokrynolog. Miałam dawki 88, 112 a tera będzie 137 euthyroxu. Pani doktor powiedziała że w III trymestrze jest tendencja spadkowa ft 3 u kobiet z rozregulowana tarczycą. Teraz podniosła mi o te kolejne 25 ale powiedziała że to już powinno wystarczyć żeby tarczyca się uspokoiła więc możliwe że za 4 tyg trzeba będzie zmniejszyć dawkę. Co do tabletek antykoncepcyjnych nie wypowiem się ponieważ nigdy w życiu nie stosowałam (-; Ale się rozpisałam (-;

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720743 przez natB
ojej Psotka osobiście nigdy nie miałam do czynienia z tarczycą, ale brzmi groźnie... najważniejsze, że jesteś pod stałą kontrolą lekarza... na pewno wszystko się unormuje :)...

Co do morza jedziemy w przyszłym tygodniu od 15-18.08 :) do Świnoujścia, myślę, że jakieś 4-4,5 h drogi przed nami, akurat mieszkamy mniej więcej w centralnej PL, więc nie mamy aż tak daleko nad morze, jak i w góry :)...

Chika kamień spadł mi z serca... bardzo się cieszę, że jest wszystko dobrze :)... ciarki mi przeszły, jak czytałam, co tam wykryli u Twojego synka, ale teraz już wiadomo, że jest zdrowym bobaskiem ufff :)

Pani_P ja siostrzeńców nie rozumiem, bo mogli by troszkę pomóc, zawsze praca się znajdzie... młodszy to pomaga, ale starszy to ,,leń ..." dodałabym drugą część, ale wyjdę na wyrodną ciocię, w każdym bądź razie 8-latek ma zagrywki tak chamskie, jak 30-latek... szkoda gadać :)... na szczęście to nie są moje dzieci i patrząc na nie obiecałam sobie, że szacunek do starszych osób to będzie numer ,,1" żeby wbić mojemu dziecku do głowy :)

Psotka do szpitala idę na 1 dzień :), jestem umówiona, jak moja Pani Doktor wróci z urlopu, że mam rano przyjechać... tym bardziej muszę to zrobić po moim powrocie z nad morza, ze względu na złe wyniki wymazu..

Czuję się już teraz dużo lepiej :), staram się więcej wypoczywać... odpukać nic mnie nie kuje, ani nie ciągnie :woohoo: :woohoo: wczoraj wróciłam do żywych :lol: :lol:

Małopolanka
co do Twoich przygotowań, kurczę kochana, czy Ty szykujesz się na pierwsza do kolejki na rozpakowanie ? ;) ja jestem w takim razie w czarnej dziurze :P muszę się ostro zabrać za siebie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720748 przez natB
Cortezia, któraś z dziewczyn ostatnio pisała, że waga na razie jest różna maluszków i w ciągu 2 tygodni dzieci szybko nadrabiają... mam nadzieję, że Twoja córcia ma taką tendencję niezbyt pokaźnego niemowlaka :)... wiesz, co jakby miała się urodzić z wagą 3 kg to osobiście zazdroszczę... ja czuję, że Władek będzie klops i mam obawy przed porodem...
Dobrze, że idziesz na tą wizytę kontrolną za 2 tygodnie, ściskam mocno kciuki za Twoje maleństwo :kiss: :kiss:

Suzi a nie mówiłam, że w Kościele zleci, zero stresu... jak się człowiek za bardzo nie nakręca to tak jest :)... cieszę się, że wszystko wypaliło... daj znać, jak po wizycie u lekarza :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720854 przez małopolanka
hej dziewczynki ;-)

Chika bardzo się cieszę że się wyjaśniło wszystko. Zdrowie maluszka jest najważniejsze.

Cortezia mała ta Twoja kruszynka ale jeśli lekarz powie że wszystko jest ok i dzidzia zdrowa nie ma co wpadać w panikę. Moja siostra urodziła synka 2,5 kg a potem nadrabiał po porodzie w bardzo szybkim tempie. Często domagał się jedzenia i po paru tyg był z niego niezły klopsik. Teraz jego waga jest idealna co do wieku i wzrostu. Najważniejsze żebyś Ty się oszczędzała i żeby nie brakowało Ci witaminek. Ja czekam na wyniki glukozy jeśli nie mam cukrzycy to idę na USG prywatnie bo raczej do porodu mi nie zrobią.Nie mam pojęcia ile moja dzidzia waży ale pewnie też bez szału bo brzuszek mam malutki w porównaniu do kobiet które wczoraj ze mną siedziały w poczekalni na to badanie.

Psotka oby tarczyca się unormowała. Najważniejsze że Twoja lekarka to kontroluje i że jesteś pod dobrą opieką.

NatB nie powiem bo już nie mogę się doczekać maluszka ale dla jego własnego dobra niech zostanie w brzuchu jak najdłużej hehe. Tych rzeczy do kupienia było sporo ale dużo też dostałam w spadku po siostrze. Gdybym miała sama to wszystko kupować pewnie musiałabym zrezygnować z niektórych rzeczy.
Cieszę się że Ty już czujesz się lepiej. Odpoczynek to to czego Ci potrzeba widocznie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720882 przez suzi001
Hej dziewczynki :)

Małopolanka naprawde duzo rzeczy juz masz przygotowane dla maluszka,jeszcze kilka rzeczy i mozna sobie odpoczywac :D i szykowac sie do przyjecia na swiat :)

Dziewczyny jak to zleciało idzie nam juz 7 miesiąc :D juz niedługo ujrzymy nasze maluszki na swiecie :)

Nat zazdroszcze ci wypadu nad morze tez bym chciała pojechac i sobie odpocząć ale niestety juz nie w tym roku :(dzieki za grraTKI :)

wCZORAJ BYŁAM U LEKARZA z mała wszystko jest ok ale mam zapalenie warg sromowych ;/ dostałam globulki dopochwowe i do przemywania tantum rosa mam nadzieje ze mi to minie :( bo jednak czuje dyskomfort z obrzekiem ehh.. a mała wazy 1100 g to juz sporo urosła :)

A jak tam wasze brzuszki? mi sie naprawde juz zaokrąglił hehehe :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #720938 przez kasia085
Przede wszystkim - dziękuje moje kochane za życzonka :kiss:
Urodziny się udały, była moja mama, teściowie i szwagierka z narzeczonym. Pośmieliśmy się i było naprawdę fajnie, zrelaksowałam się. Gorzej w nocy - upał nie z tej ziemi, mimo otwartych okien nie było czym oddychać. Wstawałam co chwila i się rozbierałam:-)

Małopolanka wszystkiego naj, naj, naj. Szczęśliwego rozwiązania (bo to teraz dla nas najważniejsze):-) Buziaki dla Ciebie!
Suzi gratulacje kochana, spóźnione ale zawsze są:-)I przede wszystkim gratuluję że dałaś radę opanować stres i wogóle wytrzymałaś to wszystko:-) Ja na swoim ślubie nie byłam w ciąży ale jak sobie przypomnę stres w Kościele to myślałam że odpływam.
A Twoja córcia to już niezła kobitka. Nie martw się wyleczysz to ochydztwo i wszystko będzie ok. Co do mojego brzuszka to mam wrażenie że rośnie z dnia na dzień. Jak założę jakąś obcisła bluzkę to tak fajnie go widać - a aj uwielbiam się nim chwalić:-)
Chika bardzo się cieszę, że się wszystko wyjaśniło i bąbelek jest zdrowy. Zabieraj się za zakupy:-)
Cortezia - nie martw się nasze kruszynki różnie przybywają teraz na wadze, może się okazać, że pójdziesz na następną wizytę, a ona przytyje drugie tyle. Poza tym może będzie malutka - a wtedy poród nie będzie taki straszny. Mi teściowa mówiła, że najlepiej jakby dziecko miało ze 3 kg wtedy wszystko przebiega szybciej i dziecko nie jest tak wymęczone i kobieta też. Także główka do góry i bądź dobrej myśli.
Psotka kurczę przerąbane masz z tą tarczycą - cały czas na lekach. Najważniejsze że małemu to nic nie zagraża.
Z grubsza odpisałam - ufff...
Dziś mam USG - ciekawe co wyjdzie. Obawiam się troszkę tych nereczek czy jeśli jest ta druga po prawej stronie to czy się dobrze wykształciła i połączenia między nimi są ok. Ale staram się być dobrej myśli - że wszystko będzie ok. Lekarze mówili mi , że jeśli są trzy to nie ma się czym martwić, bo mnóstwo ludzi tak żyje i nawet o tym nie wie. I prawdopodobnie u nas w rodzinie też ktoś tak ma i nawet o tym nie wie, bo zwykle ma to podłoże genetyczne. Trzymajcie za nas kciuki. Odezwę się jutro, bo dziś znów późno wrócimy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #721051 przez pani_p
Hej :)

NatB no to macie rzut beretem nad morze. Tak to można jeździć ;) u nas droga zajmuje co najmniej 10h. Co do siostrzeńców, to jak już duzi są no to rzeczywiście powinni coś pomóc przy gospodarstwie. Niedobrze, że potrafią się tak odnosić do innych. Szkoda, że rodzice to akceptują i nic z tym nie robią. Dobrze, że się lepiej czujesz :)

Suzi a masz może jakieś foty ze ślubu? Ciekawość mnie zżera jak wyglądałaś :)
Też dzisiaj zaczynam siódmy miesiąc. Bardzo szybko ten czas leci hehe :) Mama mi dzisiaj powiedziała, że nie może się doczekać aż maleńka będzie na świecie i tak mi się miło zrobiło :) Też już czekam z utęsknieniem :)

Małopolanka Wszystkiego co najlepsze!!! Ogromu miłości, zdrowia i spełnienia marzeń :kiss: :kiss: :kiss:

Kasia trzymam kciuki za wizytę i czekam na relacje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #721080 przez natB
Suzi a co z podróżą poślubną kochana? no chyba, jakiś wypad na wknd Wam się należy :woohoo:
No ja już pisałam, że jestem ciekawa zdjęć ze ślubu, no chociaż jedno :D ciekawość mnie zżera :D

Kasieńka kurczę nie doczytałam, że u Twojego maleństwa coś jest z nerkami, mam nadzieję, że jest ok i daj koniecznie znać jutro, jak wizyta :kiss:

Pani_P no faktycznie bardzo miłe słowa usłyszałaś ze strony Mamy :)... ja to czasem mam wrażenie, że nikt oprócz mnie się nie cieszy, no i mój S. jeszcze... a tak wszystkim zwis i powiew... ale w sumie nie wymagam od nikogo, żeby się moim dzieckiem zachwycał, ale miłe słowo zawsze jest na miejscu :)

Małopolanka
a dla Ciebie stooo lat stoooo laaaat... żyj nam długo, szczęśliwie i w miłości :D... dużo zdrówka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #721117 przez Chika7
Dzień dobry ;) bardzo spodobało mi sie te forum wspaniałych przyszłych mam więc postanowiłam tu na troche pozostać :D wyczytałam że wiekszość z was zaczeła juz 7 miesiąc gratulacje mi jeszcze troche brakuje termin też mam dopiero na 29 Listopad mały będzie wspaniałym prezętem urodzinowym gdyż moje wypadają na 27 listopad :P Czy też macie wrażenie ze te ostatnie miesiące zaczynają sie ciągnąc ? Chciałabym sie podzielić zdjęciem z ostatniego usg napewno wasze dzieciaczki też tu gdzieś są tylko cieżko mi tu coś znalezć ;) Pozdrawiam ! ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #721120 przez Chika7
No i mam problem z dodanie zdjęcia :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #721178 przez małopolanka
hej kochane dziękuje za życzenia ;-)

Suzii oby szybko przeszło Ci to zapalenie. Nie za ciekawie to brzmi. Oby globulki szybko przyniosły ulgę.
Mi zdawało się ostatnio że złapałam jakąś infekcje ale po stosowaniu tego płynu z kwasem mlekowym wydaje się być wszystko ok. Tak czy tak wypadałoby mi się sprawdzić.Jak do tej pory odpukać przez całą ciąże nie musiałam brać nic oprócz witamin.Dobrze gdyby tak chciało zostać.

Chika super że Ci się u nas podoba ;-) co do zdjęcia to jest limit i zdjęcie nie może być większe niż 100 albo 150 KB. Ja przerabiam moje w paincie. Mamy też grupe na fb tam jest dużo zdjęć może chcesz dołączyć?

PaniP chyba wszystkie już nie możemy się doczekać. Czas szybko zleci i nasze maluchy już będą z nami. Nawet się nie obejrzymy a będziemy na forum nadawać informacje na żywo z porodówki wtedy będzie wesoło haha

Kasiu koniecznie daj znać jak będziesz miała chwile czy wszystko ok.

NatB u mnie rodzice się cieszą bardzo ale już nie jest to co przy pierwszej wnuczce haha wtedy to było szaleństwo. Za to od strony mojego męża to będzie pierwsze dzieciątko w rodzinie więc tam babcia już szaleje i kupuje co jakiś czas jakieś drobiazgi np. czapeczkę z imieniem albo śliniaczek ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #721322 przez Kaś_O
Psotka szkoda ze Twoj gin pokpil sprawę na poczatku.. Ja nigdy większych kłopotów z tarczyca nie miałam ale po zajściu w pierwsza ciaze gin od razu skierował mnie na badanie tsh ft3 ft4 i okazało sie niestety ze hormony sa bardzo nisko.. Wiec od razu zalecenie do emdo.. I tez dostałam najpierw niskie dawki a pod koniec to chyba ze 120 brałam i jod dodatkowo.. Ale to nic groźnego naprawde.. Jak sie ma wszystko pod kontrola to człowiek lepiej sie czuje :) Czarek urodził sie zdrowy i silny :) wiec dziewczyny jak któraś jeszcze nie sprawdzała to warto sobie zrobic badania.. Po ciazy mi sie wszystko powoli unormowalo i leki zeszły do zera.. Teraz przy 2 nie mam zadnych problemów i poziom hormonów jest idealny :) Psotka wierze ze i Tobie sie wszystko ładnie unormuje :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721412 przez natB
Małopolanka no widzisz u mnie u teściów już 9 wnuk :D, ale Sławek mówi, że najważniejszy, bo od syna :)... a u mojej mamy 1 wnuk, ale już jedną wnuczkę ma Emi :)... więc Mama się cieszy, a teściowie, jak pisałam... obojętni :)... chociaż Teściówka teraz jest w sanatorium to się dopytuje, czy odpoczywam... no tak, ale jak odpoczywać, jak się ma w domu do wyżywienia 10 osób :ohmy: ...już się nie mogę doczekać, jak zostaniemy tylko my w domu i teściowie eh...

Dzisiaj od rana wzięło mi się na płacz, ale powolutku przechodzi... już chcę jechać nad morze i się odstresować ufff

Mały codziennie mnie budzi o 5 rano i się wierci, jak nic...
Wczoraj byłam u szwagierki dopytać, jak tam wygląda u nas na oddziale, więc ciuszków dla małego nie muszę brać, bo dostanę :), pieluszki też są dostępne :), tylko rzeczy mam wziąć dla siebie i dla małego na wyjście :)... w Poznaniu moja koleżanka musiała wszystko wziąć, jak rodziła córkę :)... a tutaj kilka rzeczy mi odeszło :)
Zdziwiłam się, bo szpital nie jest ,,bogaty", ale szwagier się śmiał, że ginekologia i położnictwo rządzą się swoimi prawami... jedno, co mnie zmartwiło, że maluszek tylko będzie ze mną w porze karmienia, a tak leży osobno :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl