Listopadówki 2013

Cortezia wczoraj rozmawiałam z moimi szwagierkami na temat Twojej sytuacji z komisją, one przyznały rację zwłaszcza ta, która pracuje w szpitalu, że tak często jest, jak kobieta jest od początku ciąży na L4... u Ciebie też tak było?
Dlatego u jednej ze szwagierek, jak była 4 lata temu w ciąży to lekarz, żeby uniknąć takiej sytuacji wypisywał jej najpierw na miesiąc L4, potem raz położył do szpitala, wypisał jej poszpitalne L4, czy coś takiego... no w każdym razie ją ta kontrola ominęła...

Wielomama to fakt moja lekarka to skarb, aczkolwiek Ci powiem, że jest bardzo specyficzna, ma niezłe tekściki i wiem, że ma albo swoje zwolenniczki, albo przeciwniczki... nikt w stosunku do niej nie jest obojętny... ja ją oceniam pod kątem tego, jakim jest lekarzem ... a to, że czasem palnie jakimś tekstem to wiem, że takie ma poczucie humoru mi to nie przeszkadza

Ja piszę dziś jak najęta, bo pewnie znowu cały tydzień nie znajdę czasu, bo powoli będę dziewczynki od mamy zabierała. Emilka wraca w środę a starsza Wiki chyba w sobotę. W każdym razie już obydwie chcą do domu.
A ja chyba już nie wytrzymam tej temperatury skoro ma być jeszcze tak 2 tygodnie.

pani_p nie wiem czy już podjęliście decyzję w sprawie łóżeczka, które wybrać?, ale moja skromna opinia brzmi tak, że jestem w 100% za tym pierwszym, ponieważ ma wszystko idealne. Posiada trzy wyjmowane szczebelki. Ja jakoś nie umiem przywyknąć do 2, chociaż w większości tylko 2 są wyjmowane. Z doświadczenia wiem, że dziecko uwielbia wchodzić i wychodzić a gdy są tylko 2 to często dziecku jest dość ciasno i potrafi sobie nawet rączkę wykręcić wychodząc i bardzo ważne jest, aby materacyk posiadał 3 stopnie wysokości. Materacyk gryka-kokos jest bardzo dobry i wszystko w niskiej cenie, tylko jeszcze dokładnie sprawdź komentarze sprzedającego, bo ja na to nie spojrzałam. Ja wolałam jak z każdej strony były szczebelki a nie zabudowane, ale ogólnie kupiłabym.
Drugie łóżeczko w mojej ocenie odpada.

monika życzę szybkiego zakończenia remontu.

oki tak zdecydowanie Twój maluszek jest największy i ma taką bezpieczną wagę. Zawsze jak czytam ile wasze dzieci ważą i tak ładnie przybierają to zazdroszczę, bo wiadomo chciałabym, żeby którekolwiek moje dziecię ważyło chociaż 3 kilo, no ale sama lekarka mi powiedziała, że najlepiej by było żeby Oliwia ważyła tak jak tamte dziewczyny.
Zdjęcie jest doskonałe, już dokładniej urody Mateuszka nie można było ujrzeć.

Psotka współczuję nadal katarku i kaszlu, tym bardziej, że jest tak duszno to pewnie ciężko ci się oddycha.

natB z tym kłuciem w jajniku to ja tak miałam na początku drugiej ciąży to było straszne, ale lekarka stwierdziła, że tam się wszystko rozciąga i jest ok, ale długo brałam nospę. Ty też bierz 2xdziennie. To może być jakaś część ciała maleństwa, która ci tam naciska w stronę jajnika, ale o żadnych dolegliwościach ciążowych nie jestem wstanie powiedzieć przeczekaj to ci przejdzie. Uważam, że jutro powinnaś się zgłosić do swojej gin albo chociaż na IP, ale naprawdę powinnaś, nie ma na co czekać. Nawet lepiej jakbyś poszła do szpitala, czasem warto posłuchać opinii innego lekarza.

Cześć Kochane Mamuśki,

kasia to i tak długo wytrzymałaś z takimi bólami. Dobrze że już jest lepiej (-;


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Cortezia_ z modleniami to nie przelewki, z pewnością na Twój stan miał wpływ również stres i nerwy związane z ostatnimi wydarzeniami, dziadek Twojego męża i twoja sytuacja z Zus. Pozwól sobie na więcej odpoczynku. No i powinnaś to lekarzowi zgłosić- to raczej jest oczywiste.
Ja tez szybko sie męczę, wczoraj ledwo co weszłam pod górkę na spacerze po lesie. Mój Karol z tyłu mnie podpierał cały czas (-; Mamy już słoniątrkowe ciężarki w postaci brzuszków. Nie ma zmiłuj się i jeszcze te upały dają się we znaki. Dobrze że mąż był u boku ufff.
Cudowne są te ruchy naszych dzieciaczków, ja już odróżniam czy kopie nóżką czy pływa sobie czy się wyciąga. Przynajmniej tak mi się wydaję (-;


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Na kaszel i katar robię płukanki z septosanu i sól morska do nosa. Ale karat mam przezroczysty nie wygląda na stan zapalny. Lekarz zbadał i płuca i gardło są czyste.

Nat B dziękuję, gril się udał. Kiełbaski i warzywka z grilla sa ok. Nawet zdrzemnęłam się na kocyku jak słonce zaszło za chwilę. Ale ogrom ludzi nad woda był przerażający. Od razu po powrocie do domu umyłam się żeby się niczym zainfekować.

Dziewczyny kupiłam wózek 3 w 1 iCandy Apple z fotelikiem i adapterami maxi cosi.
Wielomama masz rację, nie będę ciągała tej gondoli na 4 piętro, będę cały wózek zostawiała na dole klatki. Mamy kameralne, monitorowane zamknięte osiedle więc nie martwię się że coś się stanie. Poniżej link ale ja zapłaciłam 650 zł bo używany kupiłam.

www.ebay.co.uk/itm/VGC-Beautiful-ICandy-...m-Kent-/171093607136

Psotka bardzo fajny wózeczek. Gratuluję poważnego zakupu!!!. Taki jak lubię, ma duże koła i jest 3w1

HEJKA
2.30 a jak zwykle nie śpię. Głowa boli, duszno, tysiące męczących myśli. Pewnie zaraz coś zjem i za godzinkę spróbuję znowu zasnąć.

hej
my wczoraj u cioci na działeczce byliśmy dziewczyny się wybawiły a ja odpoczęłam he
i nawet mój mąż bawił się z dziewczynami abym się nie przemęczała.
dziś trzeba jakoś zorganizować czas bo już tatusia nie ma blisko i mamusia jest na pierwszym miejscu.

Wózeczek super podoba mi się ja mam podobny typ tylko muszę pójść do sklepu i obejrzeć na żywo he
Wielomama co ty tak po nocach nie możesz spać współczuję.

Wielomama, biedulo to się nie wyśpisz dzisiaj, ja w nocy budziłam się bo mi było gorąco i jednocześnie bałam się przeziębienia przy otwartych oknach. I co raz szturchałam mojego męża żeby otworzył później przymkną okno.

Dziewczyny napiszcie mi co mam wpisać żeby ukryć tekst na forum, żeby był widoczny tylko dla zalogowanych dla Was. Bo mi cos nie wychodzi.

Dzień dobry dziewczyny:)

Psotka masz racje omdlenia nie są bezpieczne i stres dużo dał mi się we znaki. Wózek bardzo fajny. Nie wydaje się ciężki, no i cena wow super:) Widzę, że chyba każdej z nas już jest coraz trudniej w tym 3 trymestrze.

NatB masz racje co do tego zwolnienia ja miałam je od początku, bo 2 razy poroniłam i czułam się fatalnie. Jednak decyzja jaką podjęła ta Ginekolog z ZUS'u jest dla mnie nie zrozumiała. Co do Tych Twoich kuć, to kurcze ja tak nie mam wiele rzeczy o których mi mówicie mnie na razie nie tyczy np rozszerzanie się macicy i bóle przy tym no po prostu może dlatego że jestem w 25 tyg i wszystko przede mną. Ale na razie jeszcze mnie to omija i chyba dobrze:)Tak jak pisałam mam tylko twardniejący brzuch i to jest bolesne.

Wielomama nie ma co Cię potępiać bo wydaje mi się że każda z nas będzie dokładnie tak samo jak ty robiła no chyba że po prostu tak jak pisałaś nie będzie to zaufana osoba. Masz prawo do odpoczynku bycie mamą to praca 24h na dobę, a dwójka dzieciaków to już coś Ogólnie widać że ta 3 ciąż u Ciebie to już nie taka łatwa sprawa i tak młodo masz 3 córę moja mama miała w wieku 38 lat Tobianke i było ciężko widziałam pod koniec ciąży to ona prawie nie chodziła tylko pełzła i wydawało się jej że zaraz urodzi i Tobiana sama wyskoczy. Co prawda rodziła każdą z nas naturalnie, niby najmniej namęczyła się przy Tobianie poród trwał 15 min no ale potem mama była po prostu nie do życia. Zemdlała, a dochodziła do siebie nie miesiąc, ale około 4 miesięcy.Także rozumiem co to znaczy rodzić po raz trzeci dlatego trzymaj się i dbaj o siebie. Chodź widzę, że masz pod górkę to musisz być egoistką. Bo później możesz mieć bardzo duże konsekwencje tego.

Kobiety co do tych telefonów to na razie napisała NatB i Wielomama w takim razie napisze do was dziewczyny na prywatną wiadomość swój numer.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

czesc Mamusie

przepraszam że tak krótko napisze, Psotka gratulacje wózeczka!! SUPER!!
Co do telefonów ja też jestem za
W mych rejonach podobnie jak u większości z Was, duchota maksymalna.... Ciężka sprawa,
no ale musimy dac radę.

hej kochane ja w końcu mam chwile żeby nadrobić zaległości

Cortezia współczuje Ci że musisz użerać się z Zusem. Oby sprawa wyjaśniła się jak najszybciej. Z tym omdleniem to nie za ciekawa sprawa ale nie dziwie się przy tej pogodzie którą macie. Ja ostatnio nie mogłam wytrzymać w samochodzie przy 20 stopniach i nie wyobrażam sobie jakbym miała mieć jeszcze 15 więcej!!! To gruba przesada. Najlepiej nie wychodzić z domu w taką pogodę. Co do ruchów dzidzi to u mnie z kopniaków zmieniło się na rozpychanie które jest wg mnie gorsze hehe kopniaki są krótkie i jakoś da się wytrzymać ale rozpychanie w wykonaniu mojego szkraba już nie jest takie przyjemne hehe ale najważniejsze że rusza się regularnie z tym nie mam na szczęście problemu. Daj znać jak czuje się dziadek Twojego męża.

NatB bidulo te infekcje nie chcą się od Ciebie odczepić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do tych bóli to słyszałam że niektóre kobiety tak mają mi się zdarzyło uczucie ciągniecia i kłucia ale nie aż tak żeby mnie strasznie bolało. U mnie jest tak że to wystepuje ale jakoś tak łagodnie że nie zwracam na to uwagi. NatB strasznie mi Ciebie szkoda że ciąża tak Ci daję w kość.



Pani P śliczne łożeczka pokazałaś. Co do materaca to w tej książce "Pierwszy rok z życia dziecka" piszę że są dwa rodzaje sprężynowy i piankowy. Sprężynowy jest droższy ale bardziej wytrzymały bo nie odkształca się.Ilość sprężyn musi wynosić więcej niż 150 .Materace piankowe są wygodniejsze i lżejsze. Przy piankowych powinno się zwracać uwagę na gęstośc pianki.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


wielomama Twoje dziewczyny są już na tyle duże że u babci na pewno mają duża frajdę. Moja kuzynka wysłała swoje córki w podobnym wieku co Twoje na miesiąc do Pl do babci i tak im się podobało że nie chciały wracać hehe. To kolejny powód dlaczego chciałabym mieć szybko drugie dziecko bo rodzeństwo razem zawsze da sobie radę. Jedynak pewnie by się nudził bez rodziców dzwonił i tęsknił. Dobrze że w tym czasie Ty odpoczywasz szczególnie że gorzej znosisz ta ciąże niż poprzednie. Od września wszystko będzie na Twojej głowie więc jest Ci to jak najbardziej potrzebne.

Co do remontów to ja o dziwo je uwielbiam ostatnio jak malowaliśmy sufit w sobote to wzięłam się za sprzątanie i skończyliśmy może o 1 w nocy haha wiecie co wieczorem mam taką energię że ja nie wiem skąd ja to biorę. Ogólnie mam dużo energii.Czuję się silna jak na ten okres ciąży. Cały czas bym coś robiła takie porządki sprawiają mi radość. Do tego mało ostatnio śpię. Powinnam być w sumie zmęczona bo pracowitym dniu a ja zasypiam późno w nocy, dzisiaj miałam bezsenną noc,leżałam ale byłam świadoma wszystkiego co się wokół dzieje. Nie mogłam zasnąć twardo. aaa i jeszcze jedno hmm nie wiem czy Wy też tak macie ale ja w nocy od jakichś 3 dni robie się głodna haha 2 razy pozwoliłam sobie na jakąś przekąskę ale dzisiaj to już przesada o 3 rano miałam już ochotę na śniadanie. Powstrzymałam się jakoś do rana bo boję się że mój organizm się przyzwyczai i tak już się będę budzić.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Psotka kupiłaś wózek w którym my zakochaliśmy się jak go zobaczyliśmy tylko cena 1199 e bez fotelika była nie do przyjęcia;-) Super oby służył Ci jak najlepiej. Testowałam go z sklepie i powiem Ci że prowadzi się sam nie czytałam w sumie opinii innych ludzi o tym wózku ale tu w Irl jest on dość popularny.


Suzii wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia!! Kochana pamiętałam o Tobie w sobotę tylko zapomniałam napisać Mam nadzieję że wszystko się udało

Dzisiaj umieram z upału. W dużym pokoju chodzi cały czas wiatraczek i jakoś w miarę można wytrzymać. Dziś nie wychodzę na dwór, dopiero ewentualnie wieczorkiem jak się troszkę ochłodzi. Jestem sama i też się boję, że mogło by mi się nie dobrze zrobić a tak to w domku jestem bezpieczna. Dziś robię sobie na obiadek naleśniki ze świeżym szpinaczkiem. Pierwszy raz i zobaczymy co z tego wyjdzie:-)
Miałam troszkę posprzątać dziś, ale za gorąco jest i chyba będę cały dzień leniuchować. Sterta prania mi się nazbierała do prasowania, ale jak tu włączyć żelazko przy takiej temperaturze.
Psotka - wózek super, bardzo mi się podoba. A kolorek taki sam jak na zdjęciu?
Cortezia - uważaj na siebie. Stres, temperatura napewno robią swoje i wycieńczają Twój organizm.
Małopolanka - super że masz taką energię, aż zadroszczę Ci. Ja to teraz bym tylko leżała i nic nie robiła. Z tydzień temu miałam zacieńcie na porządki, powywalałam wszystko z szafek i stwierdziłam że powyrzucam wszystko nie potrzebne i takim sposobem będę miała dużo miejsca dla Jasia, ale po 2 dniach mi się odechciało i częśc rzeczy do dziś leży nie ruszona. Może jak się zchłodzi to znów odzyskam siły.
A co do telefonów to też jestem jak najbardziej za.

Witam przyszłe mamusie Jestem tu nowa i właściwie pisze bo mam pewien problem może ktoraś z Was będzie w stanie mi coś poradzić. Mam wskazania do zrobienia badan prenatalnych (nie prawidłowy wykaz z usg , lekarz zauważył plamke na serduszku mojego maluszka) W przychodni do ktorego dostałam skierowanie na to badanie poinformowano mnie że będę musiała za to badanie zapłacic bo jestem już w 24 tyg ciąży a NFZ opłaca to badanie tylko do 23 tygodnia szukałam informacji na ten temat i niczego takiego nie znalazłam pytałam sie równiez w punkcie NFZ w moim mieście gdzie pani też nie umiała mi pomuc . Czy rzeczywiście bezpłatne badanie już mnie nie obowiazuje mimo wskazań i skierowania ? Czy poprostu przychodnia ta to banda złodzei? Prosze o odpowiedz .

Witamy sie i my poweekendowo. Czytam na biezaco tylko czasu brak na odpisywanie.
Cortezia, wspolczuje sytuacji z ZUSem, brzydko pisac o nich nie bede bo jeszcze sie ktos dokopie i zgarnie ciezarna za obraze urzednikow publicznych
Wielomama, dziewczyny napewno swietnie sie ze soba bawily i mialy okazje odpoczac od Ciebie jak i Ty od Nich. W koncu do tej pory najwiecej czasu spedzaly z Toba .
Malopolanka, mnie w pierwszej ciazy tez rozpierala energia i do ostatniego dnia latalam jak szalona po miescie, jak nie zalatwiac sprawy to ze znajomymi, ktorzy przyjechali pozwiedzac. W drugiej ciazy, szczegolnie przy malym ,,sreberku" juz tak latwo nie jest szczegolnie przy upalach i niemoznosci wyjscia na dwor, trzeba sobie radzic z organizacja czasu dla Malucha i odpoczynku dla Siebie. Oczywiscie plus ogarnianie mieszkania, obiad i inne obowiazki ;p Dobrze, ze chociaz dzisiaj chlodniej, moglo by tylko nie padac bo tez problem z wyjsciem :/ najwyzej po kaluzach bedziemy biegac.
Co do nocek to niestety u mnie tez ostatnio ciezko, jak nie wstawanie do Malej bo zeby jej ida to przewracanie sie z boku na bok i bol bioder daja o sobie znac. Szkoda, ze tak wczesnie sie zaczelo bo gdzie jeszcze do konca tak spac...
z pozytywow ostatnio to weekend ze znajomymi na wsi, Mala niestety wstawala z kurami, ale za to caly dzien na dworze, nie trzeba bylo az tak jej organizowac dnia, mogla sobie wszedzie biegac, tylko upal byl wiec Mamie ciezko bylo ganiac ale i nad woda chwile posiedzielismy. Wczoraj niestety powrot do domu i dzisiejszy poranek standardowy czyli marudzenie i znudzenie, ze znowu dom i nie mozna od rana biegac (bo pod blokiem to nie to samo co na wlasnym podworku). Az mi sie marzy taki wlasny domek z ogrodem i takie wiejskie zycie jak ostatnio no moze poza muchami, ktore nie dawaly w nocy spac

Chika7 nie za bardzo jestem w stanie pomóc w tym temacie. Doczytałam się tylko, że jeśli kobieta jest w grupie ryzyka to badanie przeprowadza się bezpłatnie, a w Twoim przypadku wydaje mi się właśnie że tak jest skoro masz do tego wskazanie. Myślę że może powinnaś porozmawiać na ten temat z lekarzem, który Cię skierował na to badanie.

No właśnie tyle też wyczytałam nie dość że człowiek się martwi że z maluszkiem coś nie tak to jeszcze odtawiają cyrki aż brak mi słów ... tak też zrobie jak tylko mój facet wróci z pracy zadzwonie do lekarza prowadzacego może bedzie w stanie pomóc

Chika7 nie wiem czy dobrze sobie kombinuje ale wiem że nie do 23 tyg tylko do 24 tyg czyli się łapiesz są darmowe, ale druga rzecz jest taka. Że skoro masz skierowanie od lekarza i lekarz był z NFZ a nie prywatny to nie rozumiem przeciwwskazań a zwłaszcza że coś jest nie tak. No ale Kasia085 ma racje powinnaś skontaktować się z lekarzem prowadzącym i dowiedzieć się o co chodzi. Mam nadzieję, że wszytko się wyjaśni i będzie ok:)