BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

9 lata 8 miesiąc temu #921228 przez Nefri
Kristi ty mnie lepiej nie strasz, bo ja nie mam z czego zrzucać akurat w tym miejscu ;) zobaczymy, w ciąży to myślała, że nie będę miała czym karmić, bo podczytywała różne fora i zawsze laski pisały, że tak im cyce urosły a u mnie nic. przestanę karmić za jakieś dwa miesiące, to się podzielę info na temat moich cycków :P
Marti Tymon też raz spadł z nocnika prosto na płytki w łazience, ale miałam stracha ale całe szczęście twardy jest, wysmarowałam mu czoło mrożoną natką i następnego dnia śladu nie było ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921258 przez monisia100100
Dziewczyny czy miałyście taki przypadek że jak maluszki spały to miały oczka otwarte i nie przymrużone tylko normalnie szeroko otwarte oczy. Ewentualnie czy słyszałyście o takich przypadkach u innych dzieci.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921305 przez monisia100100
Asiula jak się czuje Lilka , jakiś czas temu pisałaś że tempaeaturkę miała

Gosica te foteliki to przodem do kierunku jazdy. Jak tam piesek się sprawuje, Szymus nadal zainteresowany?

Kristi ja daję bebilon comfort. Co do piersi to u mnie nie o trzy rozmiary bo było by wtedy -2 :laugh: nigdy nie grzeszyłam dużym biustem, a szkoda, był mały a teraz jest minimalny po karmirniu. :unsure:
Faktycznie Lili z Martynką trochę podobne :)

Anitka śliczne fotki i panowie na nich :) Co do pracy to nie pamiętam czy to Ty pisałaś że coś szukałas bo straciłaś w trakcie ciąży? Gratuluję że tak się zorganizowałaś i pogodziłas wszystkie obowiązki. Jak znosisz rozstanie z małym jak idziesz do pracy?

Moofka twoja Zosia to faktycznie kruszynka. Też mamy te emu z h&m , tylko że już z ta sztywną podeszwą ale jest problem z zakładaniem nie wiem czy nie wymienię.

Nefri Tymek widzę że przepada za wózkiem sklepowym jak Lili.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921367 przez Gosica
Hej :)
Anitka90 fajnie że udało Ci się z pracą,a Kamilek małe ciacho :)
Nefri u nas właśnie też Szymek też ostatnio przybierał sporo,no i fotelik ciasny :) Jejuuu jaki Tymonek jest śliczny :)
Moofka super ciuszki.Czasem sobie myślę że fajnie by było jak by Szymek był dziewczynką,bo takie fajowe ciuszki są :)
Marti1234 udanego pobytu.Ja u Szymka próbowałam zmienić mleko na Hippa i powiem Ci że porażka,tak mi dziecko uczuliło że szok.Nie tylko jego bo daliśmy jedno opakowanie znajomym którzy też akurat zmieniali i ich córeczka również cała była obsypana.Nie wiem czy to partia taka czy coś,w każdym razie przez tą zmianę musieliśmy podawać mu w następstwie Bebilon pepti bo podejrzewali alergię na białko,na szczęście raczej bezpodstawnie
Monisia100100 u nas tak nie raz Szymek się zawiesza,tyle że ni na tak długo.Czytałam że dzieci czasem tak mają takie chwile i wtedy intensywnie coś przyswajają więc może to to.A piesek jest niegrzeczny,kojec przegryza cwaniak ;) Szymek to zależy raz jest nim zafascynowany,a raz go olewa ;)

Szymek nam się rozgadał i jak się nakręci to tak gada że szok,my śmiejemy równo z jego paplania.Noce nadal z pobudkami ale już nie tyle razy co w najgorszych chwilach
Ja troszkę się wkurzam na moją mamę,bo rozpieszcza Szymka niemiłosiernie.Nie raz siedzi i się bawi spokojnie to przyjdzie i go bierze bo "tak patrzy miłosiernie dziecko żeby je wziąć" Tłumaczę że niech siedzi i uczy się że nie można cały czas na rękach i przy nim skakać to mi mówi że ja to bym chciała żeby on ciągle sam siedział albo spał i ni trzeba było się nim zajmować.Tyle że jak zostaję z nim sama to jest wielkie wycie bo przyzwyczajony że ma tłumek wokół siebie i sam się nie zabawi.Ech te babcie...

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921621 przez Asiula315
Hej...sorry ze tylko co u nas ale nie jestem w nastroju....kurde byliśmy dzis u laryngolog...i dostaliśmy skierowanie na podcięcie wedzidelka....konieczne....i zrobiłam termin....a to juz w piątek...znaczy sie tam maja zdecydować czy da sie w znieczuleniu miejscowym to potrwa to minutę...czy trzeba pod narkoza a w tym przypadku to szpital....niby jako taki zabieg bezproblemowy....ale boje sie....tym bardziej ide sama i muszę ja mocno trzymać jak jej to bedą robić...wrr dzis mi było ja cieżko utrzymać zeby pani doktor ja zbadała a co dopiero wtedy nie wiem....:( a temperatura zeszła....ale idą zeby bo rączki cały czas w buzi trze po dziasłach....ale nie mam pojęcia które by miały iść bo nie da wogole zagladnac do buzi....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921840 przez Iwona23
Witajcie długo nie zaglądalam ale mam natłok obwiazkow Maciej spi w dzien bardzo mało za to mój mąż bardzo duzo oststnio pracuje tylko na noce on jest tym zmęczony a ja chyba jeszcze bardziej. Właśnie jestesmy na sparzerze kożystamy z pogody synek spi a ja mam chwile spokoju. Z nowości zaczynamy sie podciagac do gory i z czołgania przechodzimy do czworakowania powoli tez zaczynamy siadać mamy 74 cm i 9 kg nie chorujemy i ogolnie jakos wszystko sie uklada moj dom wyglada jak twierdza. Tesciowa dalej w niczym nie pomaga wiec ogolnie wszystko po staremu
no i moja chwila spokoju wlasnie minela bo Maciej sie obudzil pozdrawiamy
postaram znalesc czas aby czesciej zagladac i nadrobic zaleglosci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921921 przez Nefri
Monisa muszę przyznać, że aż mi ciarki przeszły jak to przeczytałam. Nie mam pojęcie co to może oznaczać takie zachowanie, ale wczoraj jak zaglądałam do małego jak spał, to aż się bałam, bo jakbym zobaczyła, że "śpi" z otwartymi oczami, to chyba zaczęłabym krzyczeć, nie wiem czemu tak mnie to przeraziło. Ale oczywiście z małą na pewno wszystko ok, tylko ja to mam chyba zbyt wybujałą wyobraźnię ;)
Asiula oby zabieg przebiegł szybko i bezboleśnie, daj znać jak będziecie już po.

a mój mały od wczoraj ma taki śmieszny nastrój, że patrzy się na mnie i się chichra tak, że aż głupawki dostaje a ja razem z nim. Nie wiem z czego on się tak śmieje, bo ja nic szczególnego nie robię, wystarczy, że się na mnie spojrzy i się chichra na maksa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922119 przez Gosica
Hej :)
Ale tu cisza...
Asiula315 udanego i jak najmniej stresującego zabiegu.Będzie dobrze :) U nas też z wędzidełkiem nie wiadomo jak będzie bo krótkie i na razie miało zostać ale muszę lekarza dopytać w końcu co z tym
Iwona23 gratulujemy nowych umiejętności :)
Nefri to śmiesznie macie

Wczoraj na próbę podałam Szymkowi jajko( wiejskie oczywiście) w całości tzn żółtko z białkiem,bo po wiejskim żółtku nic mu nie było,więc ryzyk fizyk dałam i to białko.No i to był błąd.Znów Szymuś był cały spuchnięty i lekarstwa na alergię poszły w ruch.Tak więc jaja stanowczo odstawiamy
Jakiś pechowy dzień Szymek miał wczoraj bo na dodatek wywalił się na płytki i głowę stłukł,krzyku było co nie miara
Ciekawe co nam dzień dzisiejszy przyniesie,jesteśmy sami na placu boju
U męża w pracy znów problemy,źli jesteśmy że szok.Te durne księgowe(nie wiem za co one studia zrobiły chyba za jaja,mleko i kiełbase) znów mieszają.Okazało się ze przy tamtej wypłacie komputer źle wyliczył i Ł. dostał za dużo na wypłatę,bo tą kwotę co dostał niby za dużo mam mu ZUS wypłacić za ojcowskie. A na to trzeba trochę poczekać i w sumie nie wiadomo czy wypłaci tyle ile ma być.Nosz kurrrr.. to teraz się skapły po miesiącu pindy jedne.I mają mu tą kasę odbić teraz.A niech same płacą jak zarąbały,nie dość że z tym ZUSem zawaliły,papierów nie miał kto wypełnić za cały miesiąc to jeszcze taki akcje.A szef jak się Ł. poskarżył to wzruszył ramionami i powiedział że niech się cieszy że taki kredyt dostał bonusowy.Co za ludzie...

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922135 przez Nefri
Gosica o co chodzi z tą kasą za ojcowski? Twój mąż brał sobie ten urlop ojcowski 2 tygodniowy i za to jest jakaś kasa? ja nic o tym nie wiem, napisz proszę coś więcej.
A czy któraś się orientuje, bo coś mi się kiedyś na tym forum, dawno temu obiło o oczy :) że jest jakieś becikowe również dla tych rodzin, które zarabiają więcej niż to co teraz jest wymagane. Nam becikowe nie przysługuje zgodnie z tymi nowymi wytycznymi, ale coś mi się wydaje, że któraś z Was kiedyś pisała, że coś tam jednak przysluguje każdemu, ale może się mylę...

Nie chcę zapeszać, ale Tymek już trzecią noc przespał bez pobudki, czyli spał od 20 a nawet ciut wcześniej i się budził o 6 rano a potem zaliczał drzemkę ok 9 - 10 rano i to sam, odłożony do łóżeczka. Właśnie teraz kima już godzinę. Chyba mu sie jednak kolejny skok skończył raczej niż zęby idą, bo dzisiaj kończy 37 tygodni, zgodnie z dr google to właśnie w tym czasie kończy się trwający 4 tygodnie skok. Oby to była prawda :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922169 przez Gosica
Nefri chodzi o to że ten urlop powinien być płatny normalnie 100%.Tyle że część wypłaca pracodawca(za te dni które się przepracowało) A część ZUS (te dni które były wolne czyli 2 tyg) Do ZUS-u składa się taki specjalny wniosek wypełniony przez księgowe(niby powinny one to przesłać do ZUS-u ale przeważnie trzeba chodzić samemu) i trzeba czekać na pieniążki coś koło miesiąca albo dłużej.U nas męża nikt o niczym nie poinformował,dopiero jak wypłata przyszła to okazało się że coś jest nie tak.I w końcu łaskawie go panie poinformowały co i jak ale nie potrafiły przez tyle czasu nawet tych potrzebnych papierów wypełnić i w ogóle jest przez to zmaieszanie.
Co do becikowego to
"Jeżeli dziecko urodziło się po 31 grudnia 2012 roku, warunkiem przyznania becikowego jest nieprzekroczenie kryterium dochodowego w kwocie 1922 złotych na osobę w danej rodzinie"
Niestety nie ma już tego że zostawały pieniądze przyznawane bez względu na dochody
Jest jeszcze zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka ale tam są te kryteria bardziej restrykcyjne bo coś ponad 500zł na osobę nie może przekraczać

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922275 przez Asiula315
Hejka....no byliśmy u tego lekarza i on po rozmowie z anestezjologiem uznał ze najlepiej będzie to zrobic pod narkoza...termin ustalony na środę na 9.... Tylko najgorsze jest to ze nie moze 8 h przed zabiegiem ani jesc ani pic....będzie cieżko bo jak tu niemowlakowi wytłumaczyć ze nie moze jesc...Mam nadzieje ze wszystko pójdzie szybko i sprawnie i wtedy Lili będzie mogła mamie wreszcie pokazać język :)
Nefri.....zazdroszczę przespanych nocek.....u nas ostatnio znów jakaś masakra....nie dość ze budzi sie co chwile to i nie śpi wczoraj od 1 do 3 a dzis np. O 3:30 do 6 po prostu super...nie wiem czy skok czy zeby....pytam ale mi nie odpowiada....i weź tu człowieku sie domyśl...hehe
Gosica....to nie fajnie z tymi jajkami...musicie uważać...a co do wędzidelka to lepiej skonsultuj...jak bardzo jest krótkie....bo ten zabieg lepiej zrobic jak najwcześniej....ja byłam z tym u 3 laryngologow i niestety każdy powiedział mi to samo ze trzeba podciąć bo sam problem nie zniknie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A tak wyglada lili języczek....
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922279 przez Kristi
Hejka:)

Ale tu cisza faktycznie.. Ja odkąd Martynka staje o wszystko to nie mam czasu praktycznie wcale...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


moofka Super komplecik mam takie same buciki tylko bardziej różowe :P

Gosica Dokłądnie te babcie przyjadą na trochę rozpieszczą nam dzieciaczki a Ty człowieku później się męcz...też się czasem zastanawiam kto dał uprawnienia niektórym Paniom ,,w okienkach,,

Asiula315 To trzymamy kciuki za Lili żeby wszystko było ok:) Rozumiem co przechodzisz też musiałam patrzeć jak mała cierpi na tym sondowaniu i to 2 razy

Uciekam trochę odpocząć małą już śpi udanego weekendu:)..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922317 przez marti1234
Monisia szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Na Twoim miejscu dla świętego spokoju poszłabym do lekarza i po prostu zapytała. Najważniejsze jest to, ze Lilcia to uśmiechnięta, żywiołowa dziewczynka więc jak to mówią cisza,spokój, opanowanie- napewno wszystko jest ok :-D
Asiula bardzo współczuje Wam tego zabiegu...8 godz bez jedzenia i picia nie wyobrażam sobie, mam nadzieję, że chociaz ten zabieg jest jakoś bardzo wcześnie rano, tak żeby "czas postu" przypadł właśnie na noc...
Gosica niestety ja też pracowałam w firmie gdzie biuro księgowe było do niczego. Jedyna korzyść z tego wyszła że sama sie w tej księgowości podszkoliłam ;-P takie sytuacje analogiczne do Waszego ojcowskiego zdarzały sie non stop. Ale co takiej francy zrobisz...
My dzisiaj mieliśmy super pogodę, Adaś o dziwo na tych naszych wczasach robi sobie tylko jedną drzemkę i później szaleje do jakieś 19:30... no i musze Wam pochwalić mojego T. otóż zgodnie z obietnicą codziennie wstaje do małego i się nim zajmuje. Praktycznie od urodzenia Adama ja zawsze miałam dyżry nocne, T. rano do pracy więc stwierdziłam że ja to sobie odeśpie w ciągu dnia a jemu będzie ciezko, tym bardziej że 9 godz przed komp ciężko wysiedzieć. No i sobie wymyśliłam, ze bedziemy spać oddzielnie, żeby T. mogl sie wyspac...dziewczyny jak ja przeklinałam te swoja decyzje. Calkowicie bezsensu bo sama sobie wymyslilam a pozniej mialam pretensje do calego swiata. No i taka sytuacja sklonila mnie do tego zeby czesciej przyjezdzac do swoich rodzicow bo wtedy mam nieprzespaną noc ale za to w dzień moja mama pomagała mi w ciągu dnia. Ehhh jak ja żałuję że sie nie przylaczylam do Waszego forum na samym poczatku a tak to wywlekam jakies starocie;-P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922339 przez moofka
hej dziewczyny :)

ja dzisiaj w emocjach bo zostałam ciocią :woohoo: moja sis urodziła córeczkę Gabrysię :) i wzięło nas z mężem na wspominki jaka to Zośka była mała (i brzydka :P ). mąż wspominał jeszcze jaka to byłam dzielna podczas porodu B)

monisia ja się nie spotkałam z czymś takim żeby dziecko spało z otwartymi oczami :unsure: szczerze to brzmi to strasznie i chyba na zawał bym zeszła :S

Asiula współczuje tego zabiegu, oby gładko poszło z tym niejedzeniem i niepiciem!

marti to korzystaj ile wlezie z odpoczynku :) mój mąż właśnie zaczął dwutygodniowy urlop i też będę miała lajtowo :) chociaż tak normalnie to nie mam w zasadzie na co narzekać ;)

a u nas coo.... jest 5 zębów na wierzchu, Zośka grzeczna i rozkoszna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #922401 przez Agacior
Hej laseczki ;*

Melduję się, że cały czas z Wami jestem ;)
Nie odzywałam się bo miałam ciężki okres. W skrócie napisze co u nas i postaram się być już na bieżąco.
Dziewczyny moja córa chyba jest najdrobniejsza, bo dwa tyg temu ważyła 7kg i miała 8,5m-ca. Wcześniej Wam pisałam, że mała ubywa nam na wadze i robiliśmy różne badania ale jak Iga wypadła nam z siatki centylowej + badania wyszły takie sobie, to dostałyśmy skierowanie do szpitala. Na szczęście nie zdecydowałam się jej kłaść ale latałam od lekarza do lekarza z badania na badanie, MASAKRA. Całe szczęście, że Iga jest bardzo towarzyska i kocha wszystkich lekarzy ;D bo tak całkiem bym oszalała  Ogólnie było dużo podejrzeń, że nerki, niedokrwistość, problem alergiczny ale najprawdopodobniej mała za mało dostawała kalorii. Tzn. jedzenie było syte, zaspakajał głód ale mało kaloryczny a, ze ona jest BARDZO ruchliwa, non stop w ruchu, to wszystko raz dwa spalała. Dostaliśmy zalecenie wpychania kaszki 5x dz SZOK oczywiście tego nie zrobiłam ale bardziej dbam teraz o jej jedzenie, piersi nie traktuje jak wartościowy pokarm tylko przekąska i na razie waga poszła w góre ;D Mam nadzieję, że już tak zostanie. Ale to co przeżyłam, nerwów, strachu płaczu to tylko druga matka może sobie wyobrazić.
Pisałam Wam wcześniej, że mąż załapał gronowca no i niestety Iga też  Konsultowałam to z kilkoma dr i w sumie każdy stwierdził, że póki nie ma jakiś mocnych objawów to lepiej tego nie leczyć, bo byłoby trzeba zastosować 2 antybiotyki na raz a i to nie wiadomo czyby pomogło. Wiec wybraliśmy lepsze zło. Ech mam nadzieję, że teraz trochę zaznamy spokoju ;)

Tak poza tym próbowałam ją uczyć zasypiania samodzielnego w łóżeczku ale to był mój najgorszy pomysł na jaki wpadłam. Nie dało rady jej tego nauczyć, męczyłam się z 2 tyg z dnia na dzień nie było poprawy, ryczałam razem z nią i psychicznie się podłamałam bo zaczęłam sobie wmawiać, ze nic mi nie wychodzi, nic nie umiem dobrze zrobić itp. Z jednej strony było mi szkoda przerywać jak zaczęłam ale w końcu psychicznie wysiadłam i się poddałam. Iga za każdym razem wstawała w łóżeczku i nie było mowy o spaniu nawet jak ledwo stała głowa jej leciała ze zmęczenia to zawzięcie wstawała za każdym razem. Czasami potrafiła w ogóle rano nie spać. Dziewczyny to było traumatyczne i dochodzę do wniosku, że chyba nie wszystkie dzieci da się tego nauczyć ;)

Tak w dużym skrócie ogarnęłam co u nas i przepraszam, ze nie odpisze konkretnie Wam ale wtedy bym musiała esej napisać bo forum bardzo aktywnie działa ;) kończę i już Was nie zamęczam, obiecuję na słowo skauta, że następnym razem podopisuje Wam kochane ;)
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl