BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

9 lata 7 miesiąc temu #924446 przez Agacior
Witam.

Dziewczyny dzięki, z takim wsparciem raz dwa Was dogonimy ;) tylko, żebym potem w drugą stronę nie przesadziła i nie walczyła z nadwagą Igi :p

Nefri- ale Wam zazdroszczę tego wyjazdu;) niech Wam pogoda tylko dopiszę i wypoczywajcie bajecznie ;) i aby te katarzysko szybko Tymonka zostawiło, dużo zdrówka.

monisia100100- kurdę ale Lili Ci strachu narobiła, aj :/ mam nadzieję, że to było jednorazowe.

Brukselka- nie wiedziałam, że są różne siatki ?! myślałam, że jest jedna standardowa, trochę mnie pocieszyłaś bo według niej nie jest aż tak źle

marti1234- ja też bardzo dużo przytyłam w ciązy i do tej pory jak patrzę na fotki z tego okresu to widzę jednego wielkiego walenia, masakra !!! ale na szczęście jakoś to zrzuciłam;) co do mleka to myślę, że nie za mało wręcz w sam raz. Moja za dużo mleka dostaje ale jogurtów nie mogę jeszcze wprowadzić bo jest uczulona na białko i mam zacząc dopiero podawać jak będzie miała ok roku :/
u nas wygląda to tak:
5-6: pierś
9: 180ml kaszki
12-12,30: 200ml obiadek
15:15,30 180ml kaszki
18: 125-180ml deserek lub budyń
20: 100ml mm+kleik ryżowy+ pierś
No i czasami cyc w nocy jeszcze ale powoli odchodzimy od tego ;)
No i w ciągu dnia daję bułeczkę, chrupki, kawałki owoców, wędlinke ale raczej Iga tylko soki wysyca z tych pyszności a jeść ich nie chcę ;)

Asiula315- super, ze już macie to za sobą i że tak sprawnie poszło a Lili dzielna dziewczyna, zuch laska. No to teraz czekamy na zdjęcie jak Lilcia pokazuje nam jezorka ;D

mała82, Kristi, Brukselka, motylek270- dużo zdrówka życzymy, niech te wirusy szybko Was opuszczą

Gosica- bądź twarda nie daj im się sprowokować ;) trzyma mocno kciuki, dąż do celu a zobaczysz jak im później gały opadną :evil:

Dziewczyny pisałyście, że Wasze pociechy budzą się w środku nocy i nie ma spania i nas to dopadło :/ mam nadzieję, że szybko to się skończy. Szczerze marzę o przespanej choć jednej nocy ale koleżanka mnie dziś pocieszyła, że raczej w najbliższych latach mogę o tym zapomnieć ;D

Mam pytanie odnośnie ubranka na zimę planujecie kombinezon czy spodnie + kurtka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #924451 przez monisia100100
Agacior dziś widziałam taki niby składający się z dwóch części kombinezon, a ta kurteczka była wszyta w portasy, i chyba taki kupię, W wójciku tez są fajne kombinezony 2 częsciowe

Czy pojawił się u Was juz problem z pokazywaniem charakterku , ja nie mogę sobie dac rady czasem, mówię że nie wolno, patrzy na mnie Lili kreci głową że nie a robi swoje. Jak ją zabieram to jest wrzask i leci do tego samego miejsca robiąc swoje. Jak juz podniosłam głos i bardzo stanowczo powiedziłąm że nie wolno to sie rozpłakała, ale po kilku minutach robiła to samo.
Wszystko musi mieć co chce i to na już .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #924475 przez Nefri
Agacior, no to duzo teraz mala je,zaraz bedzie tlusciiszkiem:-D Tymonek dzisiaj juz prawie bez kataru, dzieki tej chorobie zmienil pore wstawania poranneg i przed 7 nie wstaje, a nawet o 8 mu sie zdarza, chociaz wczesniej 6 rano to byla juz pora pobudki i zabawy. oczywiscie w nocy nadal jedna pobudka na cyca
Monisia, odkad Tymcio zaczal raczkowac a teraz tez podciagac sie o meble to dopoki mu czegos nie zabronisz to jest spokoj ale jak powiem, ze nie wolno to tak samo jest krzyk. albo podchodzi do rzeczy zabronionych i sie patrzy na mnie i sie psotnie usmiecha i oczywiscie robi na co ma ochote. ale widac, ze jest przeszczesliwy, ze sie umie przemieszczac, w ogole niemarudzi.

jutro o tej godzinie bedziemy juz leciec:-) pozdrawiam Was i wszystkie dzieciaki, odezwe sie po powrocie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #924487 przez Kristi
Witam weekendowo:)

Dużo zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków:*

Agacior My chętnie oddamy troszkę gramów;p BO Martynka wygląda jak mały pączuś:) Kombinezon chyba kupimy 2 częściowy

monisia100100 Humorki to jest jakaś masakra u nas... I dokładnie jak u Ciebie nawet jak krzyknę nie wolno to patrzy się śmieje i za chwilę zrobi to samo tez jak glosniej krzykne to poplacze chwile ale i tak robi to samo dzisiaj nawet tak lekko po lapkach dostała bo za kable się wzięła w kontaktach ale nic sobie z tego nie robi śmieje się... a najgorzej jak już jest taka ,,rozwścieczona ,, i daje jej smoczek to leci przez cały pokój a mi ręce odpycha jak chce cos zrobić... Przebranie pampersa to też nie lada wyczyn... szok,, popsuły,, nam się dzieciaczki;p A i jeszcze nauczyła się marszczyć nos i przy tym fuczeć jak kot jak jest wściekły:P

Nefri Udanego urlopu:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #924716 przez Gosica
Hej :)
Duuuużo zdrówka dla wszystkich których dopadło choróbsko :)
Nefri udanego urlopu,bawcie się ;)
Agacior ma raczej na zimę planujemy spodnie i kurtkę
Monisia100100 Szymek swój charakterek diabelski(ciekawe po kim go ma :laugh: ) pokazuje baaardzo często.Ja tylko mu coś nie spasuje to albo dostajemy z plaszczaka w twarz albo jest ryk,chociaż nie raczkuje to i tak potrafi na nerwach zagrać

Dobra no pochwalę się-praktycznie cały tydzień śpimy przez całą noc.Echhh człowiek do dobrego się szybko przyzwyczaja ;) Szymek ogólnie ok,tyle że od wczoraj jest strasznie marudny.Rozkręca się dopiero wieczorem po kąpieli i kolacji jak trzeba iść spać.A w dzień marudzenie.W ogóle jest tak rozpieszczony i już nauczył się wymuszać płaczem.Ja staram się być twarda ale moja mama mięknie od razu i moje wychowanie trafia szlag.Szymek jak zobaczy babcie a siedzi to zaraz wyje bo wie że babcia weźmie na rączki
Ja dalej twardo trzymam dietę,nie wiem czy są jakieś efekty bo waga mi świruje i stała się nierzetelna ;) Ale zaparłam się i schudnąć muszę
Dziewczyny zaatakowały nas gryzonie.Do domu dostał się prawdopodobnie szczur na szczęście w kotłowni się pojawia tylko.Na podwórku mamy drzewo i pod nim sobie urzędują wredne paskudy,jakimś cudem przedostając się do kotłowni.Masakra.Do zwierzyńca który miałam w domu,czyli zaskrońca,ślimaka,jaszczurki dodaję szczura.No i pies,dodam że z homoseksualnymi zapędami :laugh:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #924829 przez marti1234
Cześć dziewczyny :) można powiedzieć, że sezon przeziębień się rozpoczął na dobre...Trzymajcie się dzielnie, dużo zdrowia dla Waszych dzieciaczków. U nas na chwilę obecną przeziębienia brak, za to nieprzespane noce wróciły. Adaś w zasadzie już śpi ze mną bo budzi się z krzykiem. Nie wiem czy to te cholerne zęby kolejne, czy coś innego bo około 6 miesiąca było to samo, czyli pobudki w środku nocy. Z tego co pamiętam problem jest poniektórym znany niestety...Co ciekawe oczywiście gdy byliśmy na urlopie i mój T. miał jakby nie patrzeć swój pierwszy dyżur, Adaś spał jak aniołek bez pobudek i o dziwo do 6 a nawet 7, a jak zwykle gdy już jesteśmy sami to wiecznie jakieś perypetie....No i później jak jestem zmęczona i marudzę to słyszę tylko, wielkie zdziwienie bo przecież mamy takie grzeczne dziecko. No ale wracamy do domu po miesięcznej przerwie więc synek pewnie da czadu tatusiowi :evil:
Nefri udanego urlopu!
Agacior ja jeszcze się nie zastanawiałam nad kupnem. Adaś często dostaje ubranka po kuzynie więc czekamy na kolejną zimową "dostawę" zatem być może zakup nas ominie.
Monisia100100 jak najbardziej już zaczynają się w domu awantury ;) co prawda Adaś nie raczkuje więc tak jeszcze nie broi, ale wykrzykuje o wszystko.
Gosica szczury szybko się rozmnażają, uważaj żeby Ci Twój nowy lokator nie przyprowadził rodziny o zgrozo :blink: ja też się wzięłam za ćwiczenia , uskuteczniam skalpel z panią Ewą Ch. ;-P dzisiaj mam co prawda już pierwszą przerwę ale mam poważne wytłumaczenie - wykopki, a jak sama wiesz to jest lepsze niż nie jeden jakiś tam fitness :laugh:
spokojnej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #924837 przez Brukselka
Złe wieści od DoMI* :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925058 przez moofka
hej dziewczyny :)

mąż ma urlop, więc nadrabiamy zaległe sprawy do załatwienia. jeździmy też po marketach budowlanych, szukamy inspiracji i zaczynamy powoli wybierać płytki i takie tam. wczoraj siedzieliśmy do pierwszej nad szkicem jednego piętra :whistle: generalnie dużo roboty mamy i dobrze, że Zośka grzeczna jak aniołek i dzielnie nam wszędzie towarzyszy a w nocy ładnie śpi to i rodzice się regenerują ;) a i znajdzie się chwila na przytulanki B)

rzeczywiście chyba jakaś epidemia przeziębień panuje bo ciągle słyszę/czytam że komuś cieknie z nosa itp.... nas na szczęście wszystko omija ale tym męczącym się życzę duuuużo zdrówka :)

Brukselka ja widziałam wątek Domi i bardzo Jej współczuję ale wolę się nie wypowiadać na temat podejścia do sprawy Jej i Jej męża....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925301 przez mała82
Hej!
Przed chwilą naskrobałam dłuższego posta i mi go skasowało wrrrrrrrrrrrrrrr :(
My nadal chorujemy :(
W niedzielę pojechaliśmy na wizytę do naszego płatnego pediatry, bo mały zaczął kaszleć. A naszej enefzetowskiej pediatrze nie ufamy aż tak :)
Teraz jesteśmy na Clemastinum, wapnie, wit C, Depulolu i maści majerankowej. Na szczęście to tylko przeziębienie nic więcej. Pediatra nawet jakby się ucieszył, że mały coś złapał bo sobie podnosi odporność.
Oprócz tego codziennie chodzimy na spacerki, pogoda nawet dopisuje :)

Od kilku dni mały śpi w pokoju z tatą,a aja osobno, żeby w nocy małego mój kaszel nie budził. No i tak się pewnie szybciej wykuruję :)

Nie wiem co u DoMi Się dzieje, ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży!

Agacior I jak Wam idzie tycie ?:) Na zimę kupiłam a raczej wylicytowałam małemu i kombinezon i kurtkę :)

monisia100100
u nas to samo, jak się małemu coś zabrania to awantura! mam nadzieję, że im to przejdzie!

Nefri wypoczywaj :) Po powrocie będę miała do Ciebie kilka pytań. Jak to jest z wózkiem do samolotu itd

Gosica ja tu czekam i czekam, a zamiast do mnie to do Was przychodzą przespane nocki, to nie fair :P

marti1234 DO Mysłowic jeździłam na wakacje, mam tam rodzinkę :) A mąż nie protestuje, że mu na tak długo znikacie? Może i czas na mnie, żeby zabrać się za jakieś ćwiczenia, odkąd przestałam karmić to cycki zmalały a 3-4kg i tak przybyły!

Ostatnio w Empiku wpadła mi w oko książka www.empik.com/jak-pokonac-nocne-stwory-s...1099684805,ksiazka-p dla małego i nie mogliśmy się powstrzymać i zamówiliśmy całą serię. Oczywiście w innej księgarni internetowej bo taniej nas to wyszło. Nie mogę się doczekać przesyłki :)

A małego ulubioną ostatnio książką jest www.empik.com/mala-malpka-uwielbia-zabaw...1082819810,ksiazka-p którą dostał w prezencie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925449 przez Asiula315
Hej sorki ze nie odpisze wszystkim ale nie mam siły...ehhh
Od niedzieli leżę w szpitalu....dostałam zapalenia piersi i inaczej sie nie dało jak kuracja antybiotykowa dożylnie .. W sumie z piersia juz lepiej ale jestem tak pokłuta wenflonami ze masakra... bo tu żyłę zablokowało i kroplówka nie idzie do wbijamy sie w druga stronę ...masakra nawet nie dam rady dzieckiem sie zając... Na szczęście maź jest ze mna... Aha i zapomniałam dodać ze Lili nocuje ze mna w szpitalu ze względu na karmienie piersia...ale mam nadzieje ze jutro juz do domu...nie ma złego co by na dobre nie wyszło....tzn. Gdy mama sie dowiedziała ze wylądowałam w szpitalu to powiedziała ze przyjedzie z Polski chodź na jeden tydzień zeby mi pomoc...bardzo sie cieszę z tego powodu...bo jestem strasznie osłabiona
Dla dzieciaczków które chorują zdrowka życzę ...sorki ale nie nadrobienwszystkich postów....buziaki pozdrawiamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925545 przez marti1234
Witam :)
Asiula315 strasznie Ci współczuje. Trzymam kciuki, żebyście jutro już wrócili wszyscy do domu. Super, że mama do Ciebie przyjedzie z pomocą... te mamy to są kochane trzeba przyznać :cheer:
Mała82 właśnie ten mój konkubent dziwnie nie protestuje ;) cały czas powtarza, że to ostatnie chwile, które możemy spędzić z moimi rodzicami bo później jak pójdę do pracy i nie będziemy tak często jeździć te 300 km. To wszystko ma sens, ale coś mi się wydaje, że jakoś za nami nie wyje do księżyca tylko korzysta z przespanych nocy...szkoda gadać ;)
Dobrej nocy Wam wszystkim :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925599 przez WhiteBlackberry
Hej dziewczyny :)
Dosyć rzadko tu zaglądam ale dzisiaj przychodze z dość nietypowym pytaniem... mam nadzieje, że któraś mi pomoże.
Jakieś 3 dni temu kupiłam sobie Nike Air Max 90 (buty adidasy takie) wcale tanie nie były, ale raz na 5 lat mogę sobie pozwolić. Ale to nie o tym. Jest problem. Wczoraj byliśmy z Amelką na zakupach i moja kochana córcia wylała na mnie czekolade do picia... oczywiście buty całe są splamione czekoladą, a były białe! Macie jakieś sprawdzone sposoby na wybawienie plam po czekoladzie? Próbowałam mydłem z wodą, vanishem niby vanish pomogl ale mam wrażenie, że nie są już tak lśniąco białe jak były. Do pralki boje sie je wrzucić, bo ja coś sie stanie, to jestem 450 zł w plecy... :( Błagam pomozcie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #925612 przez mała82
Jaki tu spokój na na na na.....

Asiula315 ojejku, zapalenie piersi. Ja myślałam, że to może się przydarzyć tylko na początku karmienia, kiedy laktacja się normuje. A tu jednak. Fajnie, że możecie być tam razem, ale już wracajcie do domu :)

marti1234 no chyba faktycznie dobrze mu się przesypia całe noce. Mój mąż by nas tak nie puścił. Tzn czasem mówi, że ja mogę sobie jechać ale mały zostaje :) Na 1-2 noce to jeszcze ale dłużej bez małego by nie wytrzymał.

WhiteBlackberry niestety nie pomogę, nie mam pojęcia jak wywabić takie plamy z butów. Ja na pewno wrzuciłabym je do pralki, ale nie mam pewności, że nic by się z nimi nie stało.

Dziewczyny czy Wasze maluchy zjadają całe słoiczki obiadku, tzn 190g? Bo nasz mały dostaje połowę czyli 80g do tego kaszka manna i żółtko. No i z deserkami mamy problem, chętnie zjada tylko gruszkę, śliwki, a najchętniej banana :) Ale malinek, jeżynek czy innych to już nie chce nam wcale jeść.
Filip coraz śmielej poczyna sobie z chodzeniem. Musimy jechać kupić mu w końcu jakieś buciki. Może macie jakieś sprawdzone firmy na pierwsze buciki?

Kiedyś kupiliśmy małemu takie kubeczki z Fishera do zabawy i jak je zobaczyłam na żywo to se mówię takie nic specjalnego. A mały je uwielbia. Bierze dwa do rączki i nimi stuka, wkładam mu mniejszy do większego i chodzi z nimi i sobie grucha nimi, rozwala wieżę zbudowaną przez nas, gryzie je, kąpie się z nimi itd. A teraz jak była u nas małego 5-letnia kuzynka to też jej się spodobały i bawiła się nimi. Układałyśmy od największego do najmniejszego i odwrotnie, odwracała je do góry nogami i zgadywałyśmy jakie zwierzątko jest na odwrocie. Normalnie w szoku byłam ile zabaw można wymyślić ze zwykłymi kubeczkami, które nie grają, nie ruszają się itd.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925904 przez Agacior
Hej :*
Dziewczyny muszę się Wam wyżalić bo mam jakiś okropny okres ;( Ciągle latam z mała po dr, dziś np. byliśmy u neurologa bo znowu coś. Przez to wszystko chyba podpadłam psychicznie, czuje się zestresowana, zfrustrowana, niewyspana, wyczerpana na maksa, do tego stopnia że sobie wmawiam, że ja nie nadaję się na matkę, że to nie jest na moje siły i nerwy;( Wstydzę się tych myśli ale one są.
Iga znowu ma etap nie jedzenia obiadu. Horror!!! Wytrąca mi ciągle łyżkę z ręki, zaciska buzię, macha głową na boki, krzyczy, wydziera się jakby nie wiadomo co jej się działo. Ja oczywiście staram się wpychać przez te chudnięcie ale zawsze kończy się to nerwami, krzykami a wręcz wrzaskami a na końcu ryczymy razem. Jakoś nie umiem się opanować, żeby nie krzyczeć, żeby się tak tym nie denerwować, opanować emocję. Po każdej takiej akcji straszne mam wyrzuty i się karcę i powtarzam sobie nigdy więcej ale nerwy robią swoje i sytuacja się powtarza To samo z butlą. Był okres, że jakoś jadła wieczorem z butli a potem dawałam jej cyca a teraz tylko poczuje smoczek i wada w taką histerię, że nie da się tego o opisać Chciałabym już zakończyć karmienie piersią tym bardziej, że mleka chyba już tam za wiele nie ma no ale w tym wypadku chyba nie wchodzi to w grę Pocieszające jest to, że nadrobiłyśmy już trochę wagę i mamy na liczniku 7.900  Dziewczyny z dnia na dzień powtarzam sobie, ze muszę się ogarnąć zacisnąc zęby i dać radę ale powoli tracę nadzieję, że dam radę i że w końcu będę mogła się cieszyć macierzyństwem 
Aj to się wyżaliłam, może chociaż na chwilę mi to pomoże ;)

monisia100100 – chyba nasze dzieci wchodzą w taki wiek, ze sprawdzająca ile mogą sobie pozwolić krzykiem, płaczem itp. U nas jest to samo. Jak zabiorę jakoś rzecz to jest taki płacz grochy lecą na maksa jakby naprawdę krzywda się działa.

Gosica- oddaj chociaż z jedną taką noc ;)

moofka- szczerze współczuje ;) ja już prawie mam ten etap za sobą, zostały mi tylko meble, żyrandole, firanki i sprawy kosmetyczne. Na początku strasznie się cieszyłam i jarałam, że będę wszystko projektować wybierać itp. ale jak przyszło co do czego to oszaleć można. Jak coś się podoba to cena z kosmosu, jak coś się fajnego w miarę znajdzie to się okazuje, że brak na magazynie do tego usługi są mega drogie. No i nigdy nie jest tak idealnie jak sobie człowiek wymyśli a bo tego się nie da, tak nie można, tego nie kupisz itp. Ale mam nadzieję, że Wy jakoś bez większych przeszkód i przygód dacie radę ;)

mała82- dlatego ja zawsze teraz piszę w Wordzie i potem wklejam ;) podrzuć link z tymi kubeczkami to może i moja się nimi tak zafascynuje;) u nas też jest masakra z obiadkami ale za to deserki duże znikają w mig

Asiula315- ojej to zdrowiej tam szybko dużo siły życzę. Kurdę nie wiedziałam, że na tym etapie też może do tego dojść. Mnie od wczoraj też strasznie boli pierś ale raczej jest miękka więc pewnie to nie to.

WhiteBlackberry- znalazłam coś takiego w necie Przywróć biel butom - spraw by trampki lub adidasy odzyskały biały kolor.Wyczyść je roztworem złożonym z równych części amoniaku i wody. zrob-to-sam-sara.blogspot.com/2011/11/do-sprzatania_19.html . Ale może spr najpierw na jakimś małym kawałku żeby jeszcze gorzej nie było ;0)

Co do Domi nie mam pojęcia co się u nich dzieję ale mam nadzieję, że nic poważnego i że szybko wyjdą na prostą.

Ech idę dziewczyny spać bo pewnie i tak zaraz będzie pobudka ;/
Buziole…

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #925942 przez Gosica
Hej :)
Spokojnie tu u nas :)
Marti1234 szczury na razie opanowane,przeszły gnębić sąsiada ;) Wykopki zastępuję fitness i masę innych ćwiczeń,po aerobiku takich zakwasów nie mam jak po tym zbieraniu ziemniaków były ;) Na razie ćwiczenia z panią Ewą odpuszczam,muszę trochę formy nabrać,ale wiem że ćwicząc "z nią" są efekty bo koleżanki schudły fajnie :)
Mała82 No powiem Ci że przespana noc to luksus jednak,oby trwał jak najdłużej no i Tobie tego luksusu też życzę :) Matko a jeszcze niedawno przespana noc to był powód do wstydu,bo jak to inni się bawią a Ty śpisz,a teraz człowiek może noc przespać to jest szczęsliwy.Starzeje śie kuwa no :) Szymek cały słoiczek wchłonie bez problemu,tyle że słoiczki je tylko w niedzielę w tygodniu mu gotuję i wymyślam smakołyki,to jak ma humor całą miseczkę wtryni :P
Asiula315 Biedna :kiss: Wracaj szybko do formy
Whiteblackberry ja swoje białe nike cifem traktuje :laugh: a pewno bym je do pralki wrzuciła na jakiś delikatny program,bez wirowania i myślę że nic by się nie stało,jakoś je czyścic przecież trzeba
Agacior Kochana nie załamuj się,jesteś super matką.To wcale nie dziwne że się denerwujesz,ciągły sters i napięcie robią swoje.Ja większych stresó nie mam a paszczę drę więc sobie się nie dziw :) Wszystko się ułoży w końcu,wiecznie źle nie będzie,na pewni dasz radę i pokonacie trudności.Trzymamy kciuki żeby to nastąpiło jak najszybciej.Cyc do przodu,dupeczka do tyłu i wiooo do przodu,na przekór wszystkiemu :)

Co do DoMi to hmmm nie mnie oceniać,wspólczuje jej bardzo,ale też wolałabym nie pisać swojego zdania na ten temat
U nas wszystko ok,Szymek(tfu,tfu,tfu) nawet grzeczny,w nocy śpi(dzięki Ci dobry losie;)),pomału zaczyna mówić tata, z czego mój mąż jest dumny jak paw ;) Leniuch jeden chce stać ale żeby samemu sie podciągnąć to sie nie chce.Zauważyłam też że na łóżku się przekręci z brzucha na plecy a na podłodze nie,stweirdzam więc że się boi bo raz się stłukł,czy uderzył
Moja dieta trwa nadal,wciesnełam się w spodnie które ubierałam z wielkim trudem tak że chyba cos się dzieje,ale z wagą nie wiem,mojej wadze w domu nie ufam bo ma zawirowania :) działam z każdym razie dalej :)
Pozdrawiamy i wszystkich chorym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl