BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2015

8 lata 11 miesiąc temu #982674 przez fredo
nie zastanawiałam się jeszcze nad tym, może chusta nie ale np nosidło Tula.

Pijecie kawę? Ja pije, ale nie codziennie jedna łyżeczka kawy rozpuszczalnej i jedna łyżeczka Inki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu - 8 lata 11 miesiąc temu #982699 przez ete21
Fredo a wiesz ze nosidełka ergonomiczne typu tula manduca czy mei tai to tylko dla dzieci które juz siedzą? A to ze producent zachwala ze od urodzenia to tylko chwyt reklamowy który może zrobić krzywdę dziecku.
Ja nie pije kawy od 2011 roku bo żołądkowo umieram ale jak nam ochotę to wypije np z Coffee heaven mniam. moim zdaniem w ciąży można jeść i pić praktycznie wszystko a jak mama szczęśliwa to brzuszkowy lokator tez. I karmić piersią tym bardziej wszystko dozwolone chyba że mama albo bobo czegoś nie toleruja. ..

JA POCHLANIAM LITRAMI KAWĘ INKE

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982757 przez fredo
to wiem, dlatego dopiero na wiosnę lato, bo w zimę to gondola

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982773 przez PaulinaK
Wczoraj byłam na drugim USG, od samego rana zestresowana i niespokojna pojechałam na umówioną wizytę. Wg USG 11 tydzień maleństwo ma już 4,1cm, taki mały wiercipięta, mimo tego że się bardzo wiercił dokładnie można było wyliczyć wszystkie paluszki. Samo badanie przeciągało się w nieskończoność ponieważ gin stwierdził że moje dzieciątko ma z byt dużą ilość płynów w główce w okolicy lewego płata. Powiedział że to się czasem zdarza,właśnie w okolicy mózgu i nerek, niestety na zdjęciu jest to dość mocno widoczne. Powiedział również że powinno się to wchłonąć. Nie pytałam nawet o konsekwencje bo nie ma sensu żebym się stresowała skoro powiedział że się wchłonie, tak ma być i nie ma innej opcji, jeśli sytuacja się nie zmieni do następnego badanie to wtedy będę się martwić. Oczywiście już teraz sytuacja dla mnie jest bardzo ciężka bo jak tu się nie zamartwiać. Badanie prenatalne mam zaplanowane na 8 czerwca. Okropnie mnie kusi żeby sprawdzić w internecie co może to oznaczać, ale wiem że niczego dobrego to nie przyniesie dlatego się powstrzymuję. Ogólnie trudno zachować spokój szczególnie, że siedzę całymi dniami sama w domu mąż wraca po 16 z pracy i chociaż on nie pozwala mi się zadręczać.
Czy któraś z Was była może w takiej sytuacji jeśli tak to jak u was się to skończyło?
A pro po witaminek to ja biorę Femibion natal 1 i magne b6 ale magnez ze względu na to że już przed ciążą żeby w miarę dobrze funkcjonować musiałam go brać, i nic poza tym mój lekarz uważa, że nie ma sensu żebym faszerowała się sztucznymi witaminami skoro wszystko jest w normie a tym bardziej, że staram się jeść sporo warzyw i owoców.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982776 przez KingaK
Paulina nie stresuj się, ja wiem że łatwo powiedzieć. W pierwszej ciąży Janek miał płyn w nerkach, u niego co prawda się nie wchłonęło, ale nie jest aż tak źle jak mnie nastraszył internet. Że może stracić nerki (co doprowadza do śmierci), że będzie mieć wiele operacji i bolesnych zabiegów. Niewiele z tego się sprawdziło Jaś jest pod stałą kontrolą chirurga-urologa, operacji jeszcze żadnej nie miał i być może nie będzie musiał bo jest coraz lepiej i płyn się wchłania. Jest jedno bolesne badanie bo wkładają cewnik ale robimy je raz na pół roku. Nie czytaj internetu! A rzeczywiście może się wchłonąć, my czekaliśmy do ostatnich tygodni i żałuję że nie starałam się o poród w Łodzi gdzie zajmują się takimi dziećmi zaraz po porodzie. Ale jest dobrze i Jaś ma świetnego lekarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982777 przez KingaK
I co najważniejsze rozwija się jak najbardziej prawidłowo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982781 przez KingaK
Paulina a jeśli to tylko wodniak to samo może się wchłonąć do 1 roku i najczęściej nie pozostawia żadnych śladów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982783 przez PaulinaK
KingaK właśnie dlatego wczoraj zachowałam zimną krew i stwierdziłam że lepiej będzie jeśli na razie nie będę się zagłębiać tym bardziej że przede mną badani prenatalne, i może się okazać że już po strachu (taką nadzieją żyję). Oczywiście gin mnie uspokajał że będzie ok i że całkiem niedawno miał podobny przypadek i że po dwóch tygodniach nie było śladu płyny się wchłonęły i wszystko jest w porządku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982788 przez ete21
Paulina moja koleżanka była w podobnej sytuacji. W ciąży będąc okazało się ze mały miał poszerzone komory mózgu. W 30 chyba tyg miała rezonans z tego tytułu który wykluczył nieprawidłowości. taka natura małego ze ma ciut większe komory. Dziś ma 14 miesięcy i jest zdrowym ślicznym chłopcem :) u was też będzie dobrze@

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982791 przez PaulinaK
nie dopuszczam innej myśli musi być dobrze, mózg na szczęście jest odpowiedniej wielkości czyli pod tym kontem jest ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982796 przez katarzynaxxx89
dziewczyny co do noszenia dziecka w huście czy nosidełku to musi być dobrze dobranie no ale nie powinno się tego nadużywać można ponosić godzinę w ciągu całego dnia ale nie ma co przesadzać nie cały dzień bo potem dziecko może się domagać noszenia no i też moga być jakieś skutki jeśli nosidełko czy chusta są złe, a przy chuście ważne jest materiał z jakiego jest wykonana no i trzeba umieć ją odpowiednio wiązać ale też jeśli macie zamiar używać nosidełka doraznie to nie ma co przepłacać ja starszego nosiłam w takim najzwyklejszym tyle że czasem jak mi marudził i chciałam coś zrobić czy nawet przygotować śniadanie czy coś to było dobre bo ręce się ma wolne no i jakoś mu nic nie jest z tego powodu że go nosiłam a i w chodziku co tak niby nie zalecają na stawy biodrowe też chodziła ale też nie jakoś dużo może godzinke czasem nawet nie codziennie no i co jak miał 10 miesięcy to sam podreptał także wszystko można tylko z umiarem w miarę rozsądku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu - 8 lata 11 miesiąc temu #982822 przez ete21
Katarzyna :) ja nosiłam igora od początku w chuście i od zawsze był dzieckiem które minuty na rękach nie posiedzi. Nie ma żadnych wad a w chuście potrafił nawet spać i 3 godziny. Wiec to chyba zależy od dziecka. ale fakt trzeba mieć dobrą chuste i umieć ja wiązać :) jest wiele plusów noszenia w chuście ale kto co lubi oczywiście i wszystko z rozsądkiem tak jak mówisz :)
miłego wieczorku!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982879 przez mała82
Witam nowe mamusie :D
Trochę mnie tu nie było.
Jak byliśmy u rodziców to mieli problem z netem i nie miałam jak tu zaglądać, a do tego wróciliśmy przeziębieni na maksa! I mały i ja. Mały już prawie dwa tygodnie smara i w poniedziałek wybieram się z nim do lekarza :( Mi też jeszcze nie przeszło dokońca.
Poza tym mdłości dają mi się we znaki dość mocno :(
Ale może już teraz będę na bierząco w miarę :)

Z witamin biorę folik, wit D i jod
Spodnie z panelem lubię, mam kilka z poprzedniej ciąży i teraz pewnie coś dokupię jeszcze jak siły na zakupy wrócą :)
Jeszcze nie zdecydowałam gdzie będą rodzić tym razem, ale myślę o prywatnej klinice, bo ostatnio nie byłam do końca zadowolona. Jeszcze trochę czasu mam na zastanowienie się :)
3 czerwca idę na następną wizytę i mam nadzieję, że wszytsko dobrze będzie, mam trochę stresa, a niby w drugiej ciąży miało być łatwiej. Jak się zwolni miejsce to przełożę wizytę na 29 maja, bo jak się umawiałam na wizytę to nie kapnęłam się, że 4 jest Boże Ciało i można się gdzieś na dłuższy weekend wybrać za miasto :)
Właśnie zaczęłam się zastanawiać nad chustą, może by była łatwiejsza w użyciu z dwójką dzieci na spacer niż wózek. Muszę poczytać o tym trochę. A jak wózek to myślałam o takim rok po roku, no zoabczymy jeszcze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982915 przez ete21
Mala zdtowka dla was pewnie za kilka dni będzie lepiej. . . .
Mam nadzieje ze uda co się przełożyć wizyte.

Co do chusty To na fb jest grupa pt
Chusty polska -nosimy, wiążemy,motamy ekipa ma taką wiedzę ze mózg staje. I jest też grupa sprzedażowa gdzie super chuste można dorwać. Jak chcesz to tam zajrzyj.

Łącze się w bólu mdłościowym

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 11 miesiąc temu #982923 przez katarzynaxxx89
Ja myśle zakupić może jakąś chuste jakby się trafiło bo w zimę to na spacery z wózkiem cięzko i jeszcze moim starszym synkiem za rączkę także się pomyśli

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl