Mamusie kwiecień 2011:)

Asiu Magdzia ma rację gluten pod koniec 5 mies. a mięsko w 6 mies. ale ja w ogóle nie mogę czytać co Ty jej podajesz więc lepiej się juz nie odzywam... jakby coś takiego doradzał lekarz to bym do niego więcej nie poszła, niepoważny i tyle

Dziewczynki dzisiaj jedliśmy ziemniaczki ze szpinakiem i bardzo smakowały potem wrzuce fotkę jak znajdę kabelek do komórki

co do żelu na dziasełka to wolę żeby trwało to dłuzej (nawet jesli tak jest) niz zeby mi młdoy płakał jak go boli

Magdzia a pakowałaś do takich małych słoiczków czy jakichś większych??

Baby wkładałam do słoiczków wielkościowo jak po małym koncentracie pomidorowym lub małej musztardzie. Mniejszych już nie miałam

Jejciu jaka u nas paskudna pogoda. Rano ok 8 przeszła mega burza. Teraz raz świeci słonko, raz nadchodzą takie chmurzyska, że strach z domu wychodzić. Właśnie mieliśmy się motać i wychodzić, ale widzę na horyzoncie czarne chmurzyska Jednak najgorsza w tym wszystkim jest temperatura...na termometrze mam 27 stopni. Leje się ze mnie jak z wiadra, a Młody w samym bodziaku i cały spocony. Chyba oszaleję

Magdzia znalazłam takie allegro.pl/sloiki-0-2l-sloik-0-2-l-nowe-2szt-i1778002779.html i chyba kupię je bo tez planuję porobić takie słoiczki
a będziesz robiła warzywne też?
a ile Ci takich słoiczków wyszło?

hej dziewczynki a u nas pod samiusieńkimi Tatrami pogoda jak na razie super, dziś zwiedzaliśmy zamki i pływaliśmy gondolami
Jejku jeszcze 3 dni i koniec urlopu ja nie chcęęęęę

aaasiunia91 ja też nie mogę czytać co ty piszesz bo,aż mi się słabo robi my jak na razie jemy tylko jabłuszko, marchewkę i dziś 1-szy raz jabłko z dynią a za 3 dni też spróbujemy szpinaczek ale mięso w 3 miesiącu po co

aaasiunia91 - no ja tak jak dziewczyny - czytam i japka mi opada No nie wiem co to za lekarka do, której chodzicie, ale chyba lekko przesadza. Ale każda mama ma swoje zdanie i intuicję, więc rób to co uważasz za słuszne.

Magdzia - super sprawa z tymi słoiczkami. Może też się pokuszę.

U nas pogoda w kratkę. Deszcze, burz i słońce

aaasiunia91 - no ja tak jak dziewczyny - czytam i oczy jak 5 zł. Mój od niedawna je kleik kaszkę, obiadki. Mówisz że mało przybiera norma to 50-200g tygodniowo. Dajesz jej co 3 godz 189 ml kaszki? Mleko je czy ja źle zrozumiałam że tylko na samej kaszce. Kaszka 1 dziennie ok ale cały czas to szkoda dziecku tyle cukru serwować. Sorki ze tak piszę, zrobisz jak uwazasz. Ale lekarza to bym zmieniła jakby coś takiego mi doradzał.

Właśnie uciekliśmy ze spaceru. I to wcale nie przed deszczem tylko wichurą Tak wieje, że mamy pełno piachu w oczach, uszach i innych zakamarkach. Uznałam, że nie ma co ryzykować...a niech mi się Młody spoci, to ten wiatr go dobije Już wolę siedzieć w domu.

Wróciłam do domu, chwilkę połaziłam, rozpakowałam zakupki...patrzę a Krzyś śpi w chuście. Tak więc teraz piszę ze swoim słodkim balastem na piersiach
Jeszcze zdążyłam kupić na ryneczku jabłuszka...zachciało mi się racuchów z jabłkami i kwaśną śmietaną Morderstwo dla żołądka, ale co tam. Mam ochotę i zaraz idę robić

Baby te słoiczki rewelacja. Ja chyba też kupię, bo to zawsze się przyda. No popatrz jak dobrze, że Was mam. Zupełnie mi wyleciało, że można kupić na All Szkoda , że nie można kupić jeszcze mniejszych słoiczków takich na 125 ml, wtedy to już zupełnie by się nic nie marnowało. Warzywne też będę robiła na zapas, jak tylko dostanę warzywa od babci z działki Ponoć najlepsze warzywa na zaprawy to te jesienne. Teraz będę robiła na bieżącą konsumpcję, a te jesienne na zapas Z tych porcji co pisałam wyszło mi po ok 5 słoiczków. Czyli 5xjabłko-banan, 5xbanan-brzoskwinia,4xjabłko-brzoskwinia (za dużo zjadłam w trakcie przygotowań ) z kilograma jabłek wychodzą dwa słoiczki czystych jabłuszek.

Dave polecam. Taka praca, to żadna praca. Trochę tylko garów się zużywa, ale później wszystko mieszasz, smakujesz, ciach do słoika, zagotowujesz i gotowe.

Gosiu, gdzie się podziewasz Miałaś chyba w czwartek wrócić A tu już końcowka piątku

dziewczyny ja bym chciala mojej malej dac sie nApic soczku przecierowego marchew jablko ale nie wiem ile wlac?50ml?czy taki soczek mam podgrzac w kapieli wodnej?za kilka dni sloiki ida w ruch i czy je tez musze podgrzac?

soczku na 1 raz daj mniej niz 50ml np z 20. Zobaczysz reakcje i tak po kilku razach zwiększ. Jak stał w pomieszczeniu to nie musisz podgrzewać później po otwarciu w lodówce jak postoi to podgrzej.

Ulcia ja dawałam w temp pokojowej nie podgrzewałam soczku i na początek możesz na próbe 50 ml i zobaczysz jak wypije

Magdzia są jeszcze po 143ml to może takie byłyby lepsze co? coś takiego allegro.pl/2x-sloik-143-ml-2x-zakretka-s...tki-i1766933305.html

JA do przetworów dla KUby wykorzystam słoiczki po koncentracie i musztardzie mam ich masę w piwnicy chyba bedą oki.

Ja nie mam piwnicy więc nie zbieram słoików tylko wyrzucam więc muszę kupić :/ tak bywa...

Sylka ja też wykorzystałam piwniczne zapasy słoików

Baby wszystkie "gerberki"itp. mają pojemność 125 ml, czyli pół szkalnki. Więc jak kupisz te mniejsze to też będzie dobrze. A 200 ml to standardowa pojemność właśnie słoiczka po musztardzie lub koncentracie.

Słuchajcie a jakbym chciałam Młodemu zrobić soczki własnej roboty, co muszę mieć i jak to zrobić. Bo tutaj pomysłów mi brak I czy można takie soczki pasteryzować w butelkach na zimę?

Magdzia wiesz ja nie pasteryzowałam soczków a mam robota z sokowirówką i robie takie z jabłka i marchewki i mozna dodać gruszkę i co tam jeszcze sie chce myjesz owoce czy warzywa i wrzucasz do urzadzenia a z boku wypływa sok i gotowe
mam takiego robota allegro.pl/salon-philips-robot-kuchenny-...awa-i1766752241.html

Magdzia przecierowego nie zapasteruzujesz żeby przestał zomę. A zwykły sok to sporo cukru potrzebuje.